Skocz do zawartości

[gravel] co to jest ? definicja, fakty i mity, dyskusje


Rekomendowane odpowiedzi

35 minut temu, prezi napisał:

 w przypadku ziemi nie spieramy się o jej definicję a jej płaskość jest empirycznie weryfikowalna. nie dotyczy to jednak gravela bo przykładem jest rower Salsa.

Ależ nie, właśnie rower Salsa jest empiryczną weryfikacją. Ma płaską kierę więc nie jest gravelem - to oczywiste :D 

Jest z tego wszystkiego jedna korzyść. Nieczęsto się zgadzam z kolegą @some1 ale tym razem ma rację - niedługo ponownie wynaleziony zostanie cross. To jeszcze pół sukcesu - troszkę uterenowią tego flatbarcośtam, wejda grubsze opony, rogi i znowu urodzi się MTB !! Bo teraz tak sie porobiło, że MTB właściowie nic nie znaczy a dzięki gravelomarketingowi - znowu się upodmiotowi ! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, marvelo napisał:

Tak, to ten szlak.

Pytam po prostu, bo o ile pamiętam to tam w dużej mierze jest wąska, kamienista ścieżka. Zgadza się? Zainspirowałeś mnie, nie byłem tam z rowerem, tylko muszę to zrobić jesienią, bo już 2 razy się tłumacyzłem z roweru na szlaku :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, stpman napisał:

Wynika z tego, że taki ultra prawilny gravel to powinien mieć:
- stalową ramę (tylko Reynolds, Tange, Columbus), [alu - wiadomix tylko dla lamusów, bo nie tłumi, węgiel - też dla lamusów bo nie można maksymalnie objuczyć sprzętu]
- full karbon widelec, 
- maksymalnie dużo mocowań na koszyki, bidony, torby, bagażniki i sakwy i wuj wie co,
- koniecznie sztywne osie,
- full napęd GRX, najlepiej 1x11,
- tarczówki hydrauliczne (choć to akurat wymusza już napęd GRX),
- kierownicę z flarą, 
- oponki w mleku, 37-42, najlepiej ze skin wallem, np. Panaracer Gravelking

@stpman Opisałes mój rower :) , tylko ramę mam karbonową i brak mleka. To drugą rozbieżność zlikwiduje jak się uporam z spd ;) .

Chyba przekaże swój rower do Sevres, jako wzór Gravela.  :D :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, abdesign napisał:

@prezi odnieś się chociaż raz do całej wypowiedzi, wyłapujesz jakieś pierdoły jak polityk a omijasz celowo istotę pytań.

Głupoty proszę już pomiń ,raz... raz byłoby to może śmieszne ale po co dalej w to brnąć w te idiotyzmy które nie dotyczą rowerów, ktoś to jeszcze poza Tobą przypomina?

Ja już napisałem, że tak jak ktoś opisze mi rower jako "gravel z prosta kierownicą" to zrozumiem, napisałem tez że ta nazwa się przyjęła marketingowo i taką już pozostanie... - Twoja wypowiedź świadczy że dyskusję masz gdzieś, klepiesz tylko swoja mantrę... niby taką zabawną trochę... tak zabawną jak przemówienie Cyrankiewicza cztery zdania powtarzane 3h - przykre. To rozmowa ze ścianą - trochę nudna. Z 5 osób napisało - gadamy sobie o subiektywnych odczuciach a nie o tym jak nazywa rowery Salsa czy ktokolwiek inny. Skąd Ci się wzięli szosowcy śmiejący się z czegokolwiek? Rozumiesz w ogóle słowo pisane? Jeden kolega napisał że gdyby ktoś stwierdził jadąc na fitnesie, że to to samo co rower szosowy to szosowcy by go wyśmiali - tylko tyle napisał - to nawet nie jest bliska analogia do kierownic w gravelach i w ogóle nie uprawnia Cię do stwierdzenia że szosowcy śmieją się z graveli... No chłopie jeszcze raz... CZYM DLA CIEBIE JEST GRAVEL... jak Ty żeś dał radę się skłócić zamiast po prostu napisać jak fajny czy niefajny jest taki rower który ma prosta kierownicę, że można dzięki niej to a tamto jest jednak inaczej?

Zadałem ci konkretne pytanie, akurat na przykładzie konkretnego roweru. Czy informacja, że ktoś ma "gravela z prostą kierownicą" jest dla ciebie komunikatywna czy nie. Tylko tyle. To są te istotne odczucia. Inaczej mogę ci napisać, że jaki gravel jest to każdy widzi, a gravel z prostą kierownicą ma prostą kierownicę.

Edytowane przez prezi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, wątek jest założony po to, żeby troche upuścić pary, a nie spinać się. :) 
"Gravel z prostą kierownicą" istnieje na takiej samej zasadzie jak "szosa z prostą kierownicą", "downhill bez amortyzacji" czy "single speed bez przerzutki"... eee... to ostatnie może nie najlepszy przykład ;) .

Powiem szczerze że sam też miałem zamiar ulepić "gravela z prosta kierownicą" (chociaż nie wiedziałem wtedy że to gravel). Na szczęście zwyciężył baranek. Klamkomanetki to największy sukces cywilizacji od czasu wynalezienia pieniądza przez Fenicjan ;) . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A klamkomanetki nie są tanie. Zatem aby ktoś kupił tańszy rower z prostą kierownicą to mu się wmawia, że to też gravel i będziesz robił furorę na dzielni :) . 

Baranek to praktyczność i wygoda. Do tego ta kierownica w dolnym chwycie lepiej amortyzuje wstrząsy niż prosta. Jakby ją rozwinąć to będzie dużo szersza i przez to lepiej się ugina.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, prezi napisał:

Zadałem ci konkretne pytanie, akurat na przykładzie konkretnego roweru. Czy informacja, że ktoś ma "gravela z prostą kierownicą" jest dla ciebie komunikatywna czy nie. Tylko tyle. To są te istotne odczucia. Inaczej mogę ci napisać, że jaki gravel jest to każdy widzi, a gravel z prostą kierownicą ma prostą kierownicę.

 

Oczywiście, że są gravele z prostą kierownicą i to, że ktoś uważa inaczej, nie zmieni tego faktu. Natomiast po co powtarzać to jak mantrę?  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 18.08.2021 o 17:59, clavdivs napisał:

Nie zbudujesz na tej samej ramie rower z barankiem lub bez. 

To jeszcze taka ciekawostka. Rower Lael Wilcox, na którym wygrała w kategorii kobiet tegoroczny Ubound XL (dawniej Dirty Kanza, chyba najbardziej znany gravelowy wyścig w USA)

Specialized Epic Hardtail z barankiem. 

2021-unbound-lael-wilcox_1.jpg

https://bikepacking.com/plog/rapha-gone-racing-lael-wilcox-at-unbound-xl-video/

Jak widać nie dość że na ramie MTB da się zbudować funkcjonalny rower z barankiem na ultramaratony, to jeszcze można wygrać prestiżowy wyścig gravelowy na rowerze który nie spełnia definicji gravela podawanych w tym wątku 😄

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 19.08.2021 o 16:54, abdesign napisał:

Za dużo to Ty o jeździe rowerem szosowym nie wiesz... kto to jest ten ktoś kto w sportowym zastosowaniu korzysta głównie z dolnego chwytu?

Ten ktoś to ja. Nawet w starym Romecie jeździłem głównie w dolnym chwycie, potem na kolejnych szosówkach z różnymi gięciami kierownic też (w sumie ze dwa razy ziemię dookoła na baranku objechałem). Chwyt na łapach, a tym bardziej ten na poziomej części, przy mostku, to takie ni w d.... ni w oko. To ja już wolę prostą z rogami, tam mam kilka wygodnych chwytów. 

Mnie wcale baranek nie zachwyca, i wielu innych również nie.

"No jak zachwyca, jeśli nie zachwyca".

Dla tych, których baranek nie zachwyca (czyli dla większości zwykłych ludzi) są właśnie gravele i szosy z prostą kierownicą. 

 

  

Edytowane przez marvelo
  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Some1

Dziewczynie pewnie mocno zależało na amortyzatorze, Mnie to nie dziwi, bo na długiej ostrej jeździe po szutrze i nie chcesz żeby nadgarstki ci umarły, to taki amortyzator to zbawienie. 

Amortyzatory o pewnej solidnej budowie ,z sensownym skokiem  na poziomie wyczynowym, masz w XC dlatego wybór Epica. Grvele dopiero raczkują w dziedzinie amortyzacji. Jak widać rower nosi cechy właśnie takiej przeróbki, makabrycznie krótki mostek.  

Osoba trenująca nie ma problemu wyciągnąć swoja sylwetkę na takiej ramie, a i raczej mogła do tej przeróbki wybrać sobie ramę jaką chciała, amator dobiera swoją pozycję długością mostka, Ona pewnie wybierała ramę czytając geometrię, z krótkim mostkiem się pogodziła.

Zawodnicy są w pewnym stopniu mogą zgodzić na cierpienie, jeśli zapewni im to sukces. Amator na takie rzeczy się nie decyduje. Przykład w zawodowym peletonie zawodnicy decydują się na "za małe ramy", aby poprawić sztywność i pozycję aero.

 

 

Edytowane przez clavdivs
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, clavdivs napisał:

prezi nazwanie rowerów z prosta kierownicą pod kategorie gravel, to wynik problemów Shimano z dostarczaniem napędów pod baranka i związane z tym niedobory.

Jedno z drugim nie ma nic wspólnego, te rowery były w sprzedaży zanim nawet pandemia się zaczęła. 

Godzinę temu, clavdivs napisał:

Zawodnicy są w pewnym stopniu mogą zgodzić na cierpienie, jeśli zapewni im to sukces. Amator na takie rzeczy się nie decyduje. Przykład w zawodowym peletonie zawodnicy decydują się na "za małe ramy", aby poprawić sztywność i pozycję aero.

Tak, wybrała szerokie opony i amortyzator żeby poprawić komfort, a potem dodała sobie cierpień niewygodną pozycją. W rowerze na wielodniowe ultramaratony. 😄

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, clavdivs napisał:

prezi nazwanie rowerów z prosta kierownicą pod kategorie gravel, to wynik problemów Shimano z dostarczaniem napędów pod baranka i związane z tym niedobory. To tez chwyt marketingowy aby rowery które wcześniej nazywały się cross, podciągnąć pod droższa i bardziej prestiżową kategorie.

cross mają zazwyczaj amortyzator.

Edytowane przez prezi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jakie to ma znaczenie czy to się nazywa gravel czy nie. Gravel to kategoria z definicji nie mająca definicji. W wyścigach szutrowych w USA można startować na wszystkim, po prostu tak się składa, że w takim terenie optymalna konstrukcja to przeważnie rower przypominający wygodną szosę z trochę grubszą oponą. 

Wersja tandem? Proszę bardzo:

SalsaPowderkegJayPetervary2016-1.jpg

https://www.gravelcyclist.com/bicycle-tech/featured-bike-jay-tracey-petervarys-salsa-powderkeg-gravel-tandem/

Edytowane przez some1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@prezipodziwiam, że chce ci się toczyć tą tematykę baranek kontra płaska kiera. Baranek to większy prestiż bo to w większości towarzycho gravelowe musi znaleźć sobie usprawiedliwienie dla zakupu tego typu roweru. Bez baranka się nie liczy bo jak koło takiego roweru stanąć? Przecież dlatego cisną tym fitnesem. Masz prostą kierę uprawiasz "fitnesowanie" co nie. Szosy się brzydzą to co im zaoferujesz prostą kierę? Najwięcej ma do gadania fircyk mknący Puszczą Niepołomicką po wymuskanym asfalcie z nalotem 30km na dzień. Pobije cię arogancją, pychą i zakochaniem w sobie. Nie zobaczysz go w takim miejscu jak wstawił forumowicz chyba z Bieszczad. Nie zobaczysz go w sumie nigdzie poza asfaltami na Kolną w Krk czy bulwarach. Gravel to po prostu dawny rower szutrowy przerabiany z tego co było pod ręką a czego obecne fircyki kijem by nie ruszyły. Czy ma baranka czy nie to kwestia umowna jak myk myk nie definiował enduro jako nie enduro bez tego wynalazku. Oczywiście rozmowa dotyczy konwertowania na przykład wzajemnie obu elementów do tej samej geometrycznie ramy.  

Edytowane przez Tyfon79
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...