Skocz do zawartości

Mareq_BB

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    317
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Mareq_BB

  1. Mareq_BB

    [Avid BB7] Shimano Claris

    Dodam jedno od siebie: Jak cię nie będzie kłuło w oczy wystarczy zmienić zacisk tylko z przodu. Z tyłu nawet Tektro potrafi zablokować koło. Ta tak jeżdżę z BB7 tylko z przodu.
  2. Myślę, że miękką podeszwę odczuwałbyś inaczej. Może za mocno zapinasz. Przy wysiłku stopy ci puchną i zmniejsza się dopływ krwi.
  3. Najprościej: kawałek folii do oklejania.
  4. Pasy są piekielnie śliskie nawet jak jest tylko mokro. Kiedyś nawet udało mi się wywinąć orła przechodząc po pasach pieszo .
  5. Ja buffa zakładam tak, że jest na nosie i uszach. Na tym zapinam kask i nie zjeżdża z nosa. Do tego łatwo go w razie potrzeby przeciągnąć na brodę a potem znowu na nos. Nic nie zjeżdża i w uszy cieplej .
  6. Miałem kiedyś okazję pojeździć na rowerze, w którym przednie koło skręcało w przeciwną stronę niż kierownica. Po iluś próbach udało mi się przejechać z 10m .
  7. U mnie typowo wychodzi około 5000km rocznie i ciężko mi to zwiększyć. Co najciekawsze w tym roku? 200km. Muszę wymyśleć nowe wyzwanie na nowy rok .
  8. Jeździsz w tak długie trasy, że musisz aż tak oszczędzać baterię? Ja w 530 mam włączone cały czas wszystko z wyjątkiem wifi. BT mi się przydaje, bo mam włączony automatyczny start livetrack. Po jednym incydencie jeżdżę spokojniej i moja połowica spokojniejsza a do tego ma możliwość ocenić, na którą przygotować obiad . Jedyną opcją oszczędzania energii u mnie jest automatyczne podświetlenie.
  9. Ja wczoraj tylko 30km. Jak to strasznie forma siada jak się miesiąc nie jeździło... Było świetnie, pierwszy raz miałem okazję w krótkim rękawie pojeździć w listopadzie .
  10. Też miałem problemy w okolicach 70km . Jak robiłem po 100km to po tych 70km musiałem robić przerwy nawet co kilkanaście minut, byłem zrezygnowany i ciągnąłem ostatkami sił. Postanowiłem jeździć z głową a testem tego miał być przejazd 200km. Zrobiłem go łatwiej niż wcześniej robiłem 70 . Rano śniadanie a potem szykowanie siebie i roweru. Akurat na to schodzi mi około godzinki przy takiej wyprawie. Co zmieniłem: - jazda trochę wolniej niż zwykle. Głupie 1-2km/h to ogromna różnica w obciążeniu. - na zjazdach odpoczywam, żadnego dokręcania (no chyba że to szybki zjazd i marznę to wtedy trochę kręcę, żeby mięśni za bardzo nie wychłodzić. - picie: nawet jak nie czuję potrzeby to minimum 1 bidon na godzinę (600ml). - jedzenie po drodze: zaczynam po godzinie a potem regularnie przynajmniej co 30min. Mi wystarczają batony zbożowe, banany, galaretki z decathlona, 7 days, hot dog na stacji benzynowej i czekotubki. W zasadzie bez dużego obiadu po drodze. - pozytywne myślenie. Pewnie nie tylko ja nie lubię powrotów i odliczania ile zostało do domu.
  11. Odnośnie rozmiaru: jak usiądziesz i chwycisz na klamkomanetkach to kierownica powinna ci zasłaniać widok na przednią piastę. Kiedyś się spotkałem z takim twierdzeniem i u mnie to się zgadza a rower wygodnie mi leży.
  12. Mat pewnie i tak z czasem zrobi się półmat .
  13. Na plus Garmina można dorzucić aktualność map.
  14. Ten element co dostałeś to im musiał wpaść do paczki przypadkiem. Romet nadal stosuje sztyce z takim montażem siodełka w najtańszych rowerach.
  15. Rekreacyjnie na platformach to jeździłem nawet w klapkach. Na rowerze noga mniej pracuje w bucie niż przy chodzeniu. Ja tam nie widzę przeciwwskazań.
  16. Trochę generalizowanie. W każdej grupie społecznej znajdą się buraki. Sam jeżdżę szosą i poczułem się lekko urażony. Często spotykam się nawet z tym, że szosowcy nie przeciskają się prosto pod światła, tylko stają grzecznie w kolejce za samochodami. Na góralach za to nagminne jest ciągłe przeskakiwanie z jezdni na chodnik i przejeżdżanie po przejściach dla pieszych, żeby się przypadkiem nie musieć zatrzymać. Część kierowców i ogromna część pieszych też ma przepisy głęboko w poważaniu. Nasi decydenci za to mają nas gdzieś, projektując DDR w taki sposób aby tylko można było się wykazać samym faktem ich istnienia. Nie ważne czy są używalne. Nie bronię oczywiście żadnych pajaców.
  17. Skoro jest zakaz to wszystko jasne, szkoda, że nikt o tym nie wspomniał.
  18. ^ Ale o co chodzi? Jest tam zakaz ruchu rowerów? Nie znam Warszawy. Z komentarzy w youtubie wynika, że nie ma tam DDR.
  19. Żeby wyegzekwować musisz mieć miśka z suszarką. Co za różnica jakie ograniczenie. Jeśli masz znak z 30-tką to nie zwalniasz, bo nie masz licznika i ciebie to nie dotyczy?
  20. Motorower został formalnie wyłączony z grupy pojazdów silnikowych, żeby nie dotyczyły go w 100% wszystkie przepisy wprowadzone do tej grupy. Na przykład dzięki temu jeśli istnieje pobocze, po którym nożna się poruszać to masz obowiązek nim jechać. Łatwiej jest taki motorower wyłączyć z ogółu niż w każdym przepisie dodawać wzmiankę czy tyczy się motoroweru czy nie. Może zaczniemy teraz rozważać pojazdy wolnobieżne. Dlaczego mogą jechać tylko 25km/h i dlaczego nie mogą jeździć po DDR?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...