Skocz do zawartości

some1

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 594
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Zawartość dodana przez some1

  1. Możesz też rozważyć po prostu typowy rower XC i nieco wyprostować pozycję odwracając/wymieniając mostek i ew. kierownicę. Trendy w świecie MTB są takie, że to wszystko idzie w kierunku zjazdowych czołgów których zalet raczej w okolicy nie wykorzystasz. Downcountry to w założeniu też nie jest "trochę wygodniejsze XC", tylko właśnie XC z bardziej progresywną geometrią. Scott Spark (w wersji bez dopiska RC) to niby taka lekka trailówka z pogranicza XC. Tzn. kilka lat temu taki rower to byłby trail pełną gębą, ale czasy się zmieniają
  2. Bez przesady z tym dobieraniem idealnego biegu. Roam 0 i Roam 1 mają identycznie stopniowane kasety, odstępy między poszczególnymi biegami będą takie same, co najwyżej dziury wypadną przy innej prędkości. Dodatkowo 2x10 w tej kombinacji niemal idealnie dubluje przełożenia na blacie i młynku, w praktyce jest tam jest 13 unikalnych biegów, nie 20. To co w tym rowerze daje napęd 2x to zakres przełożeń, dodatkowe pół biegu po twardej stronie, i półtora biegu po miękkiej. Oczywiście można kupić trochę ciaśniej stopniowaną kasetę rezygnując z dużego zakresu przełożeń, ale cudów nie będzie.
  3. Na pytanie co się zmieniło, tu masz odpowiedź. Rowerzystów jest kilka-, pewnie kilkanaście razy więcej niż kiedyś. Samochodów w 2000 roku było zarejestrowanych 10 mln, obecnie 26 mln a w dużych miastach ich zagęszczenie jeszcze bardziej wzrosło. Ruch musi być bardziej uporządkowany, albo faktycznie zrobi nam się tu drugi Wietnam. Przy okazji ostatnich podwyżek mandatów przeczytałem jakiś komentarz psychologa, który tłumaczył, że w momencie kiedy ktoś przestaje łamać przepisy (np. przekraczać prędkość), nawet jeśli robi to ze strachu przed mandatem, niejako automatycznie przestaje też tolerować takie zachowanie u innych użytkowników drogi. Jak widzi delikwenta, który nadal jeździ po partyzancku, nie myśli "ech, ma fantazję, też tak kiedyś jeździłem", tylko "co za idiota, zaraz kogoś pozabija". Więc jeśli masz wrażenie, że często ktoś się Ciebie czepia z pretensjami, to może nie dlatego, że wzrosła agresja w społeczeństwie, tylko zmniejszyło się społeczne przyzwolenie na taką jazdę.
  4. Przeważnie nie masz pierwszeństwa, a samochód wyjeżdżający z podporządkowanej ma prawo zatrzymać się na przejeździe dla rowerów
  5. Terreno zero jest jedną z wolniejszych opon w testach na BRR, wiele opon z bardziej terenowym bieżnikiem ma mniejsze opony toczenia. https://www.bicyclerollingresistance.com/cx-gravel-reviews/vittoria-terreno-zero-gravel-lite Jak chcesz semislicka to może Gravelking SS? A z tańszych Schwalbe Hurricane.
  6. Grizl na oponie 38 bez klocków wygląda tak. Serio wymyślacie problemy tam gdzie ich nie ma. Z zaznaczeniem, że rura sterowa to niezbyt popularne 1 1/4", więc wybór bardziej ograniczony.
  7. To nie jest dyskusja o prawie. Luźna rozmowa bo kogoś wkurza, że nie może jechać 45 km/h po ścieżce rowerowej chociaż fizyka mu pozwala. Nic co pokazałeś nie stoi w sprzeczności z tym co napisałem. Gdyby ścieżka szła przy samej jezdni, to każdy samochód oczekujący na wyjazd z podporządkowanej blokowałby przejazd dla rowerów. A tak blokują tylko ofermy ignorujące przepisy. Zamiast wkurzać się na babkę w Subaru, stałbyś czekając aż BMW zjedzie, albo omijał je po przejściu dla pieszych. Sam często przejeżdżam samochodem przez taki przejazd blisko jezdni. Jak nie dojadę do krawędzi, nie widzę samochodów na drodze z pierwszeństwem, a jak już dojadę, mogę tam stać i kilkadziesiąt sekund blokując ścieżkę rowerom.
  8. I właśnie po to ten przejazd jest tak zrobiony, żeby rowerzyści na pełnej bombie z górki nie wpadali prosto na ulicę. Dodatkowo auta oczekujące przy krawędzi na wyjazd z podporządkowanej nie blokują przejazdu. Same plusy takiego rozwiązania
  9. Boreas to właściwie przełaj przebrany za gravela (bo taka moda), więc nie dziwi mnie, że komuś na nim nie wygodnie. Trzeba zrobić to co koledzy wyżej napisali: mostek do góry, ćwiczenia, kierownica, w ostateczności zmienić rower.
  10. Wydaje mi się, że jakby kierowca miał chęć powalczyć to mogliby go uniewinnić, właśnie ze względu na niejasność przepisów. Ale to nagranie wygląda mi na trochę przyspieszone, więc rowerzysta też nie wtargnął aż tak gwałtownie na przejazd jak sprawia wrażenie. Pewnie obaj byli tak samo "skupieni".
  11. Prawie zawsze będzie to pieszy, chyba, że to jakiś specjalny rowerowy szlak z zakazem ruchu pieszych albo dodatkowymi ograniczeniami. Ale przeważnie nawet jeśli masz na drzewach wymalowane rowerki, to i tak są to szlaki pieszo-rowerowe albo po prostu ogólnodostępne drogi. Tak jest na przykład w Puszczy Kampinoskiej. W razie wątpliwości jeśli to szlak na terenie parku narodowego, to możesz poszukać w regulaminie.
  12. Kalkulator pokazuje dobrze, ludzie czasem piszą co im się wydaje, nawet bez realnego doświadczenia z takim napędem. Albo porównują skrajne kombinacje podzespołów, niekoniecznie to, co jest standardowo montowane w rowerach.
  13. Z rowerów które tu zostały wymienione, to właśnie Esker z dwurzędowym napędem będzie miał najtwardsze przełożenie pod górę. Potem Esker MS (minimalnie), a Ghost będzie miał wyczuwalnie lżejsze po górę.
  14. Całkiem sensowne. Dla córki najważniejsze, żeby rower się podobał, miał dobry rozmiar i był wygodny, a osprzęt to rzecz trzeciorzędna. Choć może warto pochodzić trochę po okolicznych sklepach i poprzymierzać się do tańszych alternatyw, Trek się jednak mocno ceni (ale też można coś utargować). Grawel podstawowy, ale niestety te rowery wszystkie są drogie... Z Adventem nie miałem do czynienia, ale ogólnie napędu 1x nie ma się co bać zwłaszcza, jeśli alternatywą jest podstawowa Sora.
  15. Nie bardzo widzę sens kupowania dwóch rowerów przy takim budżecie i sposobie użytkowania. Chyba że będziesz je trzymał w różnych miejscach czy coś. Cross i gravel są na tyle podobne do siebie, że jednym i drugim możesz komfortowo jeździć te same trasy. Skoro już masz rower crossowy, z którego jesteś zadowolony, to jeśli chcesz spróbować czegoś trochę innego kup sobie gravela a Kandsa zostaw do ciorania po bułki itp.
  16. Marketingowe bajki. Karbon może i lepiej tłumi jakieś drobne nierówności i wibracje typu nierówny asfalt. Ale w terenie zachowuje się to jak sztywny rower i tyle. Do amortyzacji z kilkoma cm skoku to nie ma startu. Opony, tu już coś można ugrać bo masz te kilka mm ugięcia. Mniejsze nierówności to właśnie opony biorą na siebie, amortyzator to większe dziury, korzenie, krawężniki itp. Ale cross/gravel przeważnie mają podobną ilość miejsca na szersze opony, więc dużej różnicy też nie będzie. Choć jeśli celem jest tylko jazda po leśnych piaskach i szutrach, to oba rowery wypadną podobnie, w sensie po szutrach pojedziesz we względnym komforcie, a w piachu się zakopiesz i tyle
  17. Trochę się rozpędziliście. Człowiek ledwo ma siłę wsiąść na rower, a Wy tu proponujecie fitnessy z kierownicą niżej niż tyłek i sztywnym widelcem. Na pewno utrzymanie pochylonej pozycji i branie wszystkich krawężników na ręce i nogi nie będzie żadnym problemem dla autora tematu. Jakieś 5% więcej niż Elops. A jak już rozpędzisz, toczyć się bedą praktycznie tak samo, to już bardziej zależy od opon i ciśnienia niż wagi. O ile autor nie mieszka w górach i nie musi targać roweru po schodach, to waga roweru ma trzeciorzędne znaczenie. Prosty mieszczuch albo Cross bez mocno terenowych opon wydają się być najbezpieczniejszym wyborem. Stopka, bagażnik, błotniki wedle potrzeb, w zależności od tego czy rower ma służyć tylko do rekreacji, czy też do załatwiania spraw na mieście.
  18. Ale to nie szosa. Szosa na start miałaby 2-3 cm dłuższy mostek. @marcinbera jeśli masz już Gianta w ML, dobrze się na nim jeździ i chcesz czegoś podobnego, to celuj w ML. W ostateczności z takim mostkiem jaki fabrycznie daje Giant (80mm), łatwiej będzie wydłużyć ML niż skracać L. Oczywiście pod warunkiem że sztycę da się wysunąć dostatecznie wysoko. Weź pod uwagę, że Giant zmienił geometrię ramy Revolta i nie wszystko co tu napisano 3 lata temu jest aktualne.
  19. Przecież rejestracja na stronie w Treku nie ma związku z gwarancją. https://www.trekbikes.com/pl/pl_PL/warranty_policy/ "Wymagany jest dowód zakupu" "Ramy z widelcem (rama i sztywny widelec), ramy i wahacze zawieszenia tylnego są objęte dożywotnią gwarancją dla pierwszego właściciela" "Kolejnym właścicielom (drugiemu właścicielowi lub następnym) przysługuje 3-letnia gwarancja od daty zakupu w sklepie na ramę i widelec Trek. Nie dotyczy to takich części jak koła, widelce amortyzowane, elementy napędu itd. Wymagany jest dowód zakupu."
  20. Baranek w rowerze turystycznym może być wygodny, ale wygodna może być też prosta kierownica + rogi, albo jakieś turbo gięte konstrukcje. Co komu pasuje https://cycletraveloverload.com/best-bike-touring-and-bikepacking-handlebars-everything-you-need-to-know/ Baranek w rowerach turystycznych był duuużo wcześniej niż moda na grawele, to bardziej kwestia regionalna. U nas czy w Niemczech większość rowerów turystycznych ma prostą kierownicę, a w UK odwrotnie, takie rowery klepali od lat.
  21. U większości producentów nie ma czegoś takiego jak "rejestracja na stronie". Podstawą jest oryginalny dowód zakupu. Warunki dożywotniej gwarancji każdy producent określa sobie jak chce. To świadczenie dobrowolne. Więc nie dostaniesz jednej odpowiedzi na żadne z tych pytań.
  22. Doraźnie co możesz zrobić to odkręcić i odwrócić mostek. Kilka minut roboty a trochę powinno ulżyć. Ale pewnie docelowo będzie potrzebny inny mostek i kierownica.
  23. Żeby zmienić przerzutki musisz zmienić też klamkomanetki. Żeby zmienić klamkomanetki musisz zmienić też hamulce. Robi się pół roweru do wymiany, a części będą kosztować mniej więcej drugie tyle, co sam rower.
  24. Zestaw do jazdy górskiej ma pilota na kierownicę, jeden czujnik prędkości (więc już nie musisz kupować osobno) i uchwyt o innej konstrukcji, który w zamyśle lepiej chroni czujnik w razie wywrotki i ma większe możliwości regulacji. Pilot i uchwyt MTB Garmina kupowane osobno są drogie a zamienników za bardzo nie ma, więc jeśli na tych dwóch rzeczach Ci zależy to bardziej się opłaca kupić zestaw MTB. Oczywiście uchwytów do Garmina jest zatrzęsienie, ale takich konkretnie jak ten uchwyt MTB nie znalazłem. Drugi czujnik (kadencji) i czujnik tętna możesz sobie zawsze dokupić taniej zamiennik od innych producentów. Czujnik prędkości na koło jest przydatny, bo zygzakując MTB po lesie sam GPS może gubić sygnał. Szybciej też reaguje przy ruszaniu, zatrzymywaniu i gwałtownych zmianach prędkości.
  25. some1

    [2 w 1] Szosa i Gravel

    Terreno Zero to nie są szybkie opony, tylko trudne do przebicia. Na bicyclerollingresistance.com mają większe opory toczenia niż wiele gravelowych opon z klockami. Mam w gravelu 42/11-34 i absolutnie nie czuję się zawalidrogą 😜 Owszem, czasem ktoś mnie na szosie wyprzedzi, ale to nie dlatego, że brakuje mi przełożeń Przecież tu nie ma gór z których dałoby się dokręcać, po co biegi twardsze niż 42/11? (45 km/h @90 RPM). Tylko nie rozumiem po co taka zmiana, chyba, że bardzo nie lubisz 2x i chcesz prostszy napęd. Moim zdaniem to nie rower jest tu problemem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...