W tym, że Magene to szajs. Wróciłem do tematu żeby napisać, że mi właśnie czwarty na cztery kupione Magene umarł. Żadnych śladów wilgoci, żadnego złego traktowania. Objaw w tym ostatnim jest taki, że licznik (też edge 530) liczy normalnie przez xx kilometrów a potem czujnik się zatrzymuje, tzn licznik robi pauzę mimo tego, że jestem cały czas w ruchu. Jedyne co pomaga to wejść w ustawienia w garminie i wyłączyć czujnik. Żeby ten znów zaczął działać to trzeba wyjąć mu baterię i wsadzić po około minucie, szybsze włożenie nie zmienia niczego. Czujnik jest podłączony do GPSu czy nawet telefonu, ale obracając nim nie daje impulsów obrotu.