Skocz do zawartości

marekdam1

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    42
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia użytkownika marekdam1

Ten od rowerów

Ten od rowerów (4/13)

  • Od miesiąca
  • Od tygodnia
  • Dedicated Rzadka
  • Collaborator
  • Pierwszy post

Ostatnio zdobyte

3

Reputacja

  1. Panie kolego Marvelo, za dramatyzowanie, zależnie od perspektywy możemy uznać wszystko. Rogi do MTB, które mam i uwielbiam, pedały z pinami zamiast stockowych, wygodniejsze siedzonko, zamiast przyzwyczajania doopy albo w ogóle rower za 4,5k zamiast za 1700 bo i na takim śmiga mi się przyjemnie. Wszystko sprowadza się do prostej sprawy, a mianowicie chciałem wiedzieć co można ulepszyć, stać mnie by wydać na to uczciwie zarobione środki, więc pytam i odpowiada, kto ma ochotę/wiedzę. Nie ma potrzeby się unosić, jakim jesteś super jeźdźcem. Jak ogarniasz, szacuneczek. Ja nie jestem, bo jestem po bardzo dużej redukcji wagi, w sport wchodzę jako totalny świeżak, to się uczę i kombinuję. Dzięki Panowie za sugestie, niebawem czeka mnie serwis w zaprzyjaźnionym salonie i będę próbował coś ustalić, jeśli nie wzrośnie mi na tyle para w nogach, by to olać i jeździć jak do tej pory. Całkiem fajnie brzmi pomysł zwiększenia zębatki z przodu zamiast dodawania drugiej. Może faktycznie niedrogo uda się ogarnąć temat, bym nie musiał klikać tymi przerzutkami co dziesięć sekund. Jak zawsze pomogliście noobowi! 🤘
  2. Cześć, przychodzę z problemem. Brakuje mi biegów, podczas jazdy w wygodnym tempie (gdy chcę jechać dłużej, niż np. 40 minut) pojawia się problem ciągłej konieczności przeskakiwania między jednym biegiem a drugim. Ciężko to opisać, ale chyba wiecie o co chodzi: jeden bieg powoduje, że muszę jechać mięśniowo bez potrzeby, a drugi że macham nogami i stoję w miejscu. Dokładnie nie wiem, który to bieg, bo nie mam "wyświetlacza" ani nie liczę za każdym razem w głowie, zakładam że okolice 5/6 z 12, które mam na stanie. Po prostu bieg średni, przy którym jadę lekko i tlenowo, w okolicach 20km/h. Przerzucanie tak co kilkadziesiąt sekund jest o tyle męczące, że lubię jeździć na rogach, a na okolicznych ścieżkach nie mam potrzeby trzymania ciągle palców na hamulcach. Do tej pory mi aż tak nie przeszkadzało, ale przez ostatni miesiąc jeździłem w innym miejscu na basicowej indianie x-pulser 3 i tam już mam dostęp do dwójki z przodu. Zupełnie inna bajka, dodatkowa zębatka pozwala mi idealnie wyczuć tempo i dopasować bieg. Tutaj moje pytanie, bo nie znam się na napędach i jestem z tych, co chcą kupić, dać stówę w serwisie i mieć sprzęt włożony, wyregulowany, by tylko jechać. Czy mogę dołożyć drugą zębatkę z przodu? Co powinienem kupić w tym wypadku, biorąc pod uwagę potrzebę kupienia także manetki na przód? Dzięki!
  3. Niestety gubienie sygnału to nie tylko problem Sigm. Kupiłem polecanego w różnych miejscach Gianta 9W (interesuje mnie tylko prędkość i ODO) a i tak kilka razy zgubił, więc straciłem zaufanie. Najbardziej irytujące jest to, że gdy już sygnał padnie na dłużej, zerowane jest, przynajmniej w moim, to co przejechałem na bieżącej trasie i muszę się zastanawiać, ile km mogłem przejechać na bazie średniej czasu. Zdarzyło się raz, ale zaufanie ciężko odbudować. Z kolei u kolegi sprawdza się całkiem nieźle... apka na iPhonie. Nie wiem, czy ta wbudowana sportowa, ale mając włączoną lokalizację i uchwyt na telefon, raczej nie ma mowy o gubieniu zasięgu i GPS w pakiecie Sam rozważam tę wersję, może warto w to pójść. Zwłaszcza lubiąc jeździć za każdym razem inną trasą i gubiąc się prawie codziennie.
  4. Przyszły te małe wewnętrzne rożki to się podzielę spostrzeżeniami. Kolega @Mentos chyba rozważa zakup, to proszę czytać Po pierwsze, aż dziwne, jak taka mała rzecz potrafi wygody dodać piękna sprawa, rekomenduję każdemu kto nie ma baranka. Zwłaszcza, że tak jak pisałem wyżej, dla wielu z nas mega piękną sprawą jest fakt, że nie trzeba ściągać wszystkiego z kiery zakładając do maleństwo, tylko normalnie nakładamy od góry, bo objemka jest łamana na pół! ❤️ Ciekawostka: z moich krótkich obserwacji wyszło, że albo mam dziwne łapy, albo się koledzy Chińczycy pomylili w oznaczeniu stron na tych rogach, bo kompletnie nie jestem w stanie używać ich zgodnie z oznaczeniem prawa/lewa. Mam teraz odwrócone (lewa z prawej, prawa z lewej) i dopiero jest mega sztos. Z jakiegoś powodu "prawidłowo" ustawiając rogi miałem dziwnie wygięte dłonie i napięcie w nadgarstkach zaczynało się po paru sekundach. Możliwe też, że to wina relatywnie dużych dłoni, bo potrzebuję nieco więcej "mięsa" żeby na nim położyć większą część mięśnia pod kciukiem. Tak czy owak, po odwróceniu układu jest złoto. Także w skrócie, polecam gorąco. Dla mnie żadnych wad, zwłaszcza przy tak śmiesznej cenie. Szkoda łapek na jeżdżenie dłużej w złej pozycji EDIT: Widzę teraz dopiero, że kolega @CoolBreezeOne ma dokładnie tak jak ja, czyli odwrotnie, założone te rogi. Ach chińska precyzja i jakość
  5. Mentos, dokładnie taki jest mój zamysł. Kumpel ma cross i gravela, a jak przy tym stanąłem z moimi 113kg masy to uznałem, że lepiej nie będę się "przejeżdżał" na próbę, bo mi szkoda funduszy na kupowanie mu nowego MTB rządzi, ja się na swoim treku z 2,35" oponami czuję jak w czołgu i tego mi potrzeba. Tylko właśnie baranek super i prosta rama pozwala więcej upchnąć toreb/bidonów, ale trudno. Tego nie przeskoczę, przynajmniej mogę zeskoczyć z pedałów bez strachu o potencjał rozrodczy. Dzięki za film, nie znałem tego kanału, a pomysłów sporo.
  6. Jeszcze dopytałbym odnośnie tej kiery, bo wygląda bardzo fajnie z powodów praktycznych, montażowych to szpeju. Jak się na tym jeździ? Dobrze widzę, że jest dość wąska, czy to tylko iluzja na fotce? Czy na zjazdach albo w węższych miejscach czuć w jakiś sposób brak tej szerokości i precyzji, którą daje szeroki rozstaw ramion? Szukam kurde kompromisu między jazdą na kilometry a zjazdem i bieda zabawą w tricki trialowe (xD), bo siłą rzeczy nie stać mnie na dwa czy trzy rowery za pięć kafli, a nie chciałbym kupić dla odmiany za krótkiej kiery, by znowu narzekać. EDIT: No i jeśli masz możliwość to bardzo chętnie poznałbym nazwę/model tej kierownicy
  7. Wygląda sztos, nie mogę się doczekać aż przyjdą. Jeszcze pytanie na granicy racjonalności: a co, gdyby przykręcić te rogi w dół, choćby odwrotnie oznaczeniami R/L i obniżyć pozycję a'la baranek? Testowałeś może?
  8. O super, bo wlasnie tez mnie interesowaly te chwyty. Moglbys napisac cos wiecej? Czy na rogach jesr dobra fakturka? Rece nie zjezdzaja? Ja sobie zalozylem z kellysa takie tanie dla testu ale to zwykla rurka i w rekawicach mozna zanurkowac szczeną o kierownicę chcialbym wiec cos innego. I jeszcze pytanko, czy te rogi z GP4 sie jakos skladaja? Wygladaja tak jakby byly jakies skladane ale wlasciwie to nie wiem gdzie. Z ciekawosci pytam, nie jest to mega potrzebna funkcja, ale ciekawie sie to prezentuje.
  9. Dokladnie wg tej filozofii lecę w podwójne rogi, opinia randomów to ostatnie co mnie obchodzi. Mam jednak problem z moją kierą, czy kierami mtb ogolnie bo z powodu wygięcia kierownicy nie moge zalozyc oojedynczej lampy przedniej. Swieci mi na bok zewnetrzny, wiec kupilem druga i mam widocznosc jak motocykl lol. Notabene najlepsze by byly np rogi nakładane i zdejmowane a nie wsuwane od boku kiery, zebym nie musial sciagac gripów, klamek, manetek, dzwonka i lampy przed założeniem na srodek ewentualnie wiocha style i taśma, owijka, cholera wie co jeszcze i jazda, byleby przyczepic pod katem relatywnie prostym. Ale to pewnie nie utrzyma po oparciu sie. Oryginalnych gripów w moim treku bez cięcia to nie mam pojecia jak ruszyć. Malo fascynujaca wydaje sie opcja ze strzykawka i wstrzykiwaniem nawet nie wiem czego, zeby przesunąć EDIT: Szukajcie, a znajdziecie! Wlasnie zamowilem rogi wewnetrzne bez koniecznosci sciagania calego sprzetu z kiery. Zostawiam dla potomnych, link nie jest partnerski: https://amzn.eu/d/aFp6XPh
  10. Czesc. Pojezdziwszy kilkaset kilometrow mam problem z MTBową kierownicą i szerokim rozstawem rąk - boli kark i mięśnie wokół kciuków i nadgarstek. Nie zamierzam jednak rezygnować z roweru MTB ze względów roznych (moja waga, kocham teren, zjazdy etc), dlatego szukam pomysłu na dodanie sobie mozliwosci chwytu bardziej szosowo/gravelowego, na szerokosc barków. Testowałem wczoraj, działa jak złoto i nic nie boli. Tyle, że muszę trzymać ręce na manetkach i nie tylko mam słaby chwyt ale też oczywiście bolą łapy od wbijania się ciężarem góry ciała w te plastikowe elementy Szukając w necie, znalazlem cos takiego, jak ponizej. Mieliście okazję z tym kombinować? Chodzi o podwójne gripy i rogi, gdzie w środkowych oczywiscie nie mamy przerzutki i hamulca, ale pionowy uklad rąk i odpoczynek dla gornej partii ciala. A moze jeszcze jakos inaczej to rozwiązać? Baranek do mtb wygladalby juz aż nadto kosmicznie, ale moze jest cos pomiedzy? IMG_0415.webp
  11. Oczywiscie ja też ćwiczę gdzie mogę. ale trackstand to taka umiejętnosc w trialu jak bieganie w pilce noznej. A wiec nie tyle umiejetnosc co baza wypadowa Na moich 29 calach jeżdzę codziennie, więc kłopotliwe jest rozbieranie wszystkiego, a w praktyce także i obracanie nim podczas ćwiczeń. Jest duży, nie udawajmy. Już po jezdzie 27 calową indianą widzę, że jest duuuuzo łatwiej, a przecież to dopiero połowa między 29 a np 24 calami. Jak wspominam, szukam czegoś do spokojnego odkładania lub złożenia w częściach, więc bynajmniej nie chodzi tu o emocjonalny zakup na już, bo obejrzałem jakiś filmik Notabene zdziwiło mnie, że ten rower z linku ma tak duże koła. Bardzo ważna informacja dzięki.
  12. Cześć! Chciałbym w perspektywie miesięcy lub roku kupić dla dodatkowej frajdy coś małego do bieda trialu. Mieszkam w Wawie i oczywiście jest masa miejsc do takiej jazdy, ale na moim X-calibrze 8 z 29 calowymi kołami jest to mniej wygodne + mam tam cały osprzęt typu lampy, torby, bidony, błotniki. Myślę więc powolutku odkładać sobie kaskę na coś bardziej dostosowanego do jazdy na stojąco i zabawy w trial na tyle, na ile moje 32 letnie dpsko mi pozwoli Interesuje mnie coś, co widać tutaj w filmie, choć po samym napisie Santa Cruz wiem, że minimum jedno zero za dużo I tu pytanie, bo rowerek do trialu jest trochę śmieszny i bardzo wyspecjalizowany w jednym kierunku, więc interesuje mnie raczej kompromis w stylu 24 calowca a'la dual, dirt, coś tego typu. Ale oczywiście jest kwestia ceny. Od jakiej kasy mówimy o czymś, co mi się nie rozsypie przy pierwszym dropie z krawężnika? Rowerki trialowe w jednym (jedynym?) polskim sklepie to minimum 4k zł. Nie muszę ukrywać, że wolałbym taniej, ale czy poniżej tego nie zostawię zębów na chodniku? Może składak? Mam zaprzyjaźniony serwis, gdzie mi to złożą albo sam skręcę. Zakładam, że priorytetem w takim maleństwie są obręcze i tarczówki do zblokowania jednym paluchem. Na co jeszcze zwracać uwagę jako amator? xD Z góry dzięki za poświęcony czas!
  13. Cześć, czy stosujecie bagażniki rowerowe do samochodów i mozecie cos polecic? Potrzebuję jakiegoś do ściągania roweru między miejscami zamieszkania, bo 350km nie przejade W domu jest Yariska, ale bagażniki chodzą od 400 do 4000zl. Po czym wybrac sensowny? Potrzebuję go na max 2 rowery, z czego jeden to trek x caliber 8 m/l chociaz pewnie typ roweru i rozmiar jest bez znaczenia. Koniecznie coś na tył, montowanie roweru na dachu to jakaś aberracja, zle doswiadczenia mam Jak ocenić co dobre? Co kupić i ile trzeba wydać?
  14. Zamówiłem Blindera Link Sadlle, na szyny siodła, fenomenalny pomysł. Potrzebowałem akurat wolnej sztycy na błotnik i jakąś sakwę czasem, będzie idealne. Chyba
  15. Tyle że to co podałeś to lampka przednia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...