Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 22.04.2024 uwzględniając wszystkie działy
-
15 punktów
-
14 punktów
-
9 punktów
-
9 punktów
-
8 punktów
-
8 punktów
-
7 punktów
-
6 punktów
-
6 punktów
-
5 punktów
-
5 punktów
-
4 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
Author Ultima, jest lekki, nie ma niepotrzebnego balastu w postaci amortyzatora i w tym budżecie kupisz nowy.2 punkty
-
Lipiany, zachodniopomorskie - "nowy" MOP rowerowy, więc... jeszcze były2 punkty
-
To są standardowe prędkości dla ludzi, którzy rower traktują jako środek transportu/rekreację a nie sport2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
O tak, głębokie dołki kopane przez psy na leśnych ścieżkach to jakaś masakra - jak chodzę ze swoim psem do lasu na spacery to je nagminnie zakopuję żeby ktoś sobie nóg nie połamał. Zresztą nawet mój pies kiedyś biegnąc wpadł w taki dołek wykopany centralnie na środku ścieżki i całe szczęście, że sobie nic nie połamał1 punkt
-
Te sakwy są ze sobą połączone? Jak się je montuje....pewnie jakieś paski do prętów bagażnika? Jeśli jedno i drugie na tak to subiektywnie odpadają.1 punkt
-
Bo pokazujesz ramę bez haka przerzutki. W te małe otwory przykręcasz hak przerzutki, który ma odpowiedni nagwintowany otwór do przykręcenia samej przerzutki. I rzeczywiście jako napinacza możesz użyć starej przerzutki, nawet jak jest niesprawna (byle miała nieuszkodzony wózek). Tylko z tego, co pokazujesz i Twoich szczątkowych informacji, czuję, że tu nie bez powodu była zmiana z napędu 7-rzędowego na single speeda. Czy tam czasem po drodze nie połamałeś tej przerzutki i przy okazji nie urwałeś haka…? Widzisz o co chodzi?1 punkt
-
1 punkt
-
Po 15k to ja rower wymieniam, a nie opony... 😂1 punkt
-
@KNKS nawet nie o jakość się rozchodzi a o samą ilość moim zdaniem. To ta ilość robi smród, bo prawdopodobieństwo trafienia głąba się matematycznie po prostu zwiększa, a elektryki wpuszczają większość ilość rowerzystów wszelkiej maści w góry jak już to wspomniane, bo wjedzie każdy leń nie mający kondycji albo taki co w ogóle jeździć nie umie. Pierdnie jeden w pomieszczeniu się rozejdzie, pierdnie 100 będzie śmierdzieć. I najprostszym z punktu widzenia decydentów jest zakaz dla elektryków po prostu, tak jak gdzie nięgdzie w USA. Zróbmy takie proste założenie - czarnych owiec jest 10%. Dajmy na to na Pilsko nie ma zakazu dla elektryków i widzimy pod schroniskiem 100 rowerzystów wszelkiej maści i czarnych owiec mamy sztuk 10. Teraz wprowadzamy zakaz dla elektryków pod karą śmierci, konfiskaty itp a dopuszczamy tylko analogi i zobaczymy 10 rowerzystów i czana owca będzie tylko 1, nie zrobi takiego smrodu jak te 10 przecież + ogólnie piesi zobaczą 10 x mniej rowerzystów a to też ma znaczenie. I to ta większa matematyczna ilość wkurza i pieszych i leśników i tu jest pies pogrzebany. Zakaz mocno by ją zredukował. Jak nadejdą czasy że za 5 tysi kupisz w byle Lidlu egzoszkielet od chińczyka, pozwalający każdej niedojdzie iść w wysokie Tatry, też powstanie podobny problem. Nie bez powodu też takie znaczki jak poniżej powstają. Żeby nie było, wcale bym nie był szczęśliwy, lubię elektrykiem latać po górach, a kiedyś pewnie tylko tak będę mógł.1 punkt
-
W buty sobie można wszelkie kalkulatory wsadzić. 62 będzie na pewno za duży a 58 prawdopodobnie lekko przymały ale w przypadku szosy o wiele lepiej "powiększyć" za mały niż skracać za duży1 punkt
-
Przecież na zdjęciu łańcuch poprowadzony jest poprawnie. Łańcuch nie ma kontaktu z tą blachą. Gdyby było źle po kilkuset km blacha zostałaby odpiłowana przez łańcuch.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Kupisz używanego wooma w okolicach 2k i sprzedasz potem za podobną cenę. Kupisz nowego decathlona i sprzedasz za 50% ceny wyjściowej.1 punkt
-
Cenią się, dlatego wskazałem odpowiedniego Decathlona, ale jak kupisz dobry i markowy, to jest szansa na odsprzedaż. Jak kupiłem córce Isla Bikes, to ją odsprzedałem i wiem że poszedł do 3 dziecka.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Myślę wymyśliłem Chciałem z góry podziękować alegrowiczowi nr 1 za wysłanie 150cm przewodu hydraulicznego zamiast kupionych 300cm (potrzebuję 165cm na przód i 110 cm na tył). Jednocześnie szczere podziękowania alegrowiczwi nr 2 za wysłanie świetnego narzędzia do ściągania korby na kwadrat (innego niż zamówiłem), nowa korba poczeka. Zakończyłem (no jeszcze korba i pomyślę nad mostkiem, chociaż żona twierdzi, że tak jej w sumie wygodnie).1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
+ porównanie do CC-4 z oficjalnej PL dystrybucji. Materiał nieco inny, bardziej błyszczący ale wyglądają jakby zeszły z tej samej maszyny jeden po drugim. Na pierwszym foto wyglądają jak różnej dł. ale zdjęcie robione pod kątem i perpekrywa tak skróciła jednego. W rzeczywistości rzecz jasna są takie same.1 punkt
-
1 punkt
-
Przecież nie jest tajemnicą, że nasz rynek jest nazwijmy to delikatnie dziwny. Łatwiej czasem kupić rower poza granicami i taniej niż u nas. Po drugie posądzam, że po akcjach z sieciami dilerskimi Speca nie tylko u nas ale u nas to widać mało pozamawiali rowerów w absurdalnych cenach. Albo ich już nie ma albo nie ma za bardzo jak zejść z ceny bo zbliżają się do sprzedaży po kosztach. Tak na marginesie ani się tak przejechali na pazerności, że głowa mała. Skoro dla "zachodniego" i nie tylko klienta ceny są nieakceptowalne to u nas są już zaporowe.1 punkt
-
@Theartem nie obraź się, ale propozycja mtb (specjalizowanego roweru do jazdy w ciężkim terenie tak, by czerpać z tego przyjemność) na codzienne dojazdy do pracy 15 km w jedną stronę, jest dla mnie tak niedorzeczna, że muszę głośno zaprotestować, Hipotetyczne możliwości takiego mtb są nic nie warte, jeśli musisz na niego codziennie wsiadać i się męczyć na asfalcie tę godzinę w jedną i godzinę w drugą stronę - bo nie uwierzę, że ktoś będzie dzień w dzień utrzymywał na opasłych oponach i śmiesznej z punktu widzenia asfaltu zębatce 32-34 taką średnią, żeby zejść poniżej tej godziny. I co z tego, że tym mtb możesz "po robocie" wyskoczyć przejechać się dla przyjemności po lasach, singlach itp., jak gwarantuję Ci, że w takiej sytuacji nie będzie w ogóle Ci się chciało spojrzeć na ten rower... Dojazdy do pracy (zwłaszcza dłuższe) uważam za najbardziej wymagającą od sprzętu i samego rowerzysty aktywność na jednośladzie. Tu nie ma miejsca na niedobrany rower, bo po prostu skończy się to frustracją i porzuceniem całego pomysłu w diabły. Ja rozumiem, że w teorii to fajnie wygląda - jedziemy sobie, jest przygoda i hop już jesteśmy w pracy... W rzeczywistości to niestety sprowadza się do pilnowania czasu - na którą masz dotrzeć - i robienia tego tak, by się nie zmęczyć ani nie wkurzyć po drodze.1 punkt
-
Pomysł przedni, rowery też, ale z pewnością nie do takiego zastosowania... Fitness, coś ze sztywnym widelcem lub cross do takiego zastosowania. @PiastPolski, określ budżet, to przede wszystkim. Waga w normie?1 punkt
-
Bez sensu, strata czasu i pieniędzy. Zestaw cementu i łatki wyjdzie taniej i zostanie na kolejne razy jak się go kupi do płaczkomatu i samemu zrobi. Ważne to owe zmatowienie ręczne papierem ściernym, przemycie rozpuszczalnikiem, nałożenie na obie części "cementu", odczekanie z 10min i ściśnięcie czymś.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Do widelców Manitou najlepiej pasuje ten wynalazek z DECA: klik Próbowałem jeszcze jakichś innych niby dedykowanych do widelców z podkową z tyłu, ale dopasowanie było kiepskie.1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00