A czytałeś w ogóle podlinkowany artykuł? I jeśli tak to czytałeś go ze zrozumieniem? Na jakie czynniki degradacyjne jest wystawiony kask leżący na półce 2 lata czy użytkowany zgodnie z przeznaczeniem? Chemiczne, termiczne, radiacyjne? Kołpaki Ci się kruszyły po 2 zimach? Kołpaki, które się taplały w solance i były wystawiane na niskie temperatury? I to jest reprezentatywny przykład? Zresztą w tym artykule nie ma żadnych danych odnośnie okresu tego rozpadu plastiku, a jest wręcz napisane: "Dlatego trudno jest ocenić na drodze zwykłej eliminacji wielkość wpływu danego czynnika na stopień degradacji, tym bardziej, że czasami są to procesy trwające latami". Były kiedyś, jakieś 20 lat temu przypadki pękających od słońca podszybi w samochodach ale były to samochody stojące na słońcu kilka czy kilkanaście lat a temperatura wewnątrz samochodu na słońcu dochodzi do 70°C. Jaki kask jest wystawiony na takie temperatury? Oczywiście nie neguję osobistych preferencji i podatności na sugestie producentów, żeby wymieniać wszystko co 2 lata, chcesz, uważasz, że to słuszne i dobre dla Twojego bezpieczeństwa, o.k., rób tak jak uważasz. Z drugiej strony druga część społeczeństwa zaczyna dawać drugie życie przedmiotom, odwraca się od konsumpcjonizmu a stare Mercedesy W123 dalej jeżdżą w Afryce i podszybia im nie pękają od słońca