Skocz do zawartości

Ranking

  1. zekker

    zekker

    Użytkownik


    • Punkty

      10

    • Liczba zawartości

      7 184


  2. Cross90

    Cross90

    Użytkownik


    • Punkty

      7

    • Liczba zawartości

      634


  3. przemeg

    przemeg

    Użytkownik


    • Punkty

      7

    • Liczba zawartości

      566


  4. CoolBreezeOne

    CoolBreezeOne

    Użytkownik


    • Punkty

      6

    • Liczba zawartości

      802


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 04.04.2024 uwzględniając wszystkie działy

  1. Bo u mnie z rana zimno, mokro i słońce - aż nie chciało się z roweru schodzić do fotki
    7 punktów
  2. Bo rower zabiera nas w piękne miejsca🤩
    6 punktów
  3. Giant Defy Advanced 2 (2022) Zmiany w stosunku do seryjnego: Korba z grupy R7000 105, Siodełko Bontrager Aeolus Elite, Kierownica Pro PLT Carbon Ergo, Owijka Lizard Skins DSP, Koła Vinci Sentiero 50mm na piastach DT Swiss 350 z oponami Continental Grand Prix 5000 S TR 28mm i dętkami TPU. Mam do niego drugi zestaw kół z oponami Panaracer Gravelking 35mm i dzięki nim jest super uniwersalną maszyną na prawie każdą drogę.
    5 punktów
  4. 4 punkty
  5. W duzym skrocie. Swoj pierwszy rower zbudowalem w podobnych okolicznosciach o ktorych piszesz. Potem zbudowalem jeszcze trzy i dwa przebudowalem praktycznie od zera (oryginalna tylko rama). Budowa roweru to nie rocket science. Ktos kto ma choc troche zdolnosci technicznych da sobie rade. Sa tez zalety. - masz rower dokladnie taki jak chcesz. - sam go serwisujesz - znasz wszystkie slabe i mocne punkty. Pierwszy skladalem dosc dlugo. Duzo czasu zajmuje rozpoznaie czesci i co do czego pasuje. Jak juz jest decyzja co sie chce to idzie szybko, bo wbrew pozorom wariantow nie jest duzo.
    4 punkty
  6. Bo szybki wybór złej linii = 1. dzwon w drzewko, 2. dzwon w pomnik przyrody
    4 punkty
  7. @pecio No ja bym nie obrażał swoich sandałków. Na 30C+ są cudowne 🤣 A ja wam mówię że te wszystkie gadki o butach to ściema. Po prostu @spidelli parę razy nie potrafił się wypiąć na trenażerze z spd-ków i jadł przypaloną zupę 🤣
    2 punkty
  8. Jeżeli już za gravele w aluminium woła się 12-cie koła to sorry , ale szosę w karbonie i na lepszym osprzęcie kupię zdecydowanie taniej. Proszę bardzo przykład pierwszy z brzegu https://www.centrumrowerowe.pl/rower-szosowy-superior-x-road-team-elite-se-pd36745/ Jeżeli masz pojęcie to sensowną ramę( nie starą MTB, a nową gravelową) w karbonie kupisz już za 2 koła, klamki też nie muszą kosztować. Takie Sensahy to są bardzo sensowne ergo klamki, gdzie za 2x11 zapłacisz mniej jak 3 stówy, pomijam już tańsze L-TWOO, które równie fajnie leżą i działają bezbłędnie. Jeżeli jesteś połapany i wiesz co brać, to taki rower w carbonie złożysz w okolicach 5-ki. Dobry rower zawsze łatwo sprzedasz, nie mam z tym akurat problemu Są ramy gravelowe z geo endurance jak w szosach np Flyxii taka jest . Fakt składałem na gravelowej pod oponę max 50. Rower waży 8kg i zmieściłem się kwotowo w 3-ch kołach, ale napęd (bez klamek), opony i siodło akurat miałem Tak wyszedł ( foto na laczku 29x2,2, - taką tam zmieściłem max)
    2 punkty
  9. O tym, co mnie wku*** podczas jazdy, to nawet nie piszę, bo szkoda klawiatury. Zresztą od pewnego czasu podchodzę do tego ze złośliwym dystansem - jak się na mnie ostatnio rzucił jeden kundel, to zamiast potraktować go we wiadomy sposób, zwolniłem na tyle, żeby jak najdłużej przy mnie biegł. Niech go potem właścicielka szuka na drugim końcu dzielnicy Natomiast co mnie mocno poirytowało, to dziadostwo panujące na lokalnych grupach rowerowych na fejsie. Oczywiście nie spodziewałem się tam cudów (ostatecznie nie od dziś i nie od 10 lat siedzę na necie), ale bez przesady. Zamiast jakichś opisów ciekawych tras, propozycji sensownych wspólnych wyjazdów czy choćby porad dotyczących serwisów i sklepów, to mamy: - zdjęcia schabowego w restauracji (Jakiej? Jak tam dojechać? Był dobry, zły, przeciętny? A po co to pisać, wystarczy sama fotka), - szukanie frajera, żeby sprzedać mu graty (oczywiście samo zapisanie na grupę czy forum zwiększa wartość dowolnego sprzętu o co najmniej 20% względem średniej), - linkowanie wysrywów pedalarskich aktywiszczy (ostatnio rzuciła mi się w oczy dyskusja na temat jazdy w słuchawkach - oczywiście wedle jedynej słusznej narracji, że rowerzyści dobrzy, a reszta świata zła i jak potem taka głucha pała wjedzie pod auto, którego nie usłyszy, to jest to wina auta, a nie głuchej pały) - a jak się już pojawi jakaś ustawka, to na zasadzie "w sobotę będę jeździł po Katowicach, ale dokąd i na jak długo i z kim, to nie będę wam pisać, bo wystarczy wam moja obecność szanownego jaśnie pana. To ja chyba jednak będę nadal jeździł sam ze sobą 🙄
    2 punkty
  10. Bo czary mary hokus-pokus, będziecie mieli moc w korbach
    2 punkty
  11. Bo bobry....po lewej mają tam swój świat
    2 punkty
  12. Bo lekki poświąteczny rozruch 🤣
    2 punkty
  13. Jak w rozpisce ujmujesz pierwsze wyniki wyszukiwania z google , to wychodzi jak wychodzi https://www.bike24.de/p1821641.html?source=SBP&indexName=production_SEARCH_INDEX_DE_price_desc&objectId=821641&queryId=bbce183459b93549fe4f0fd1af78f67c&userToken=6e47ab05-ced1-4e1b-8b3f-96a838fb184f GRX 1x12 tańszy o 500 niż w rozpisce 1x11 . Ja swoje dwa fule złożyłem od zera . Z tego co chciałem, a nie co producent sobie wydumał .Warunek jest jeden ,trzeba ramę sensownie kupić , co nie jest takie proste .
    1 punkt
  14. W tym budżecie raczej używka, ale ostrożnie z rozmiarem L, bo niektóre bywają dość krowiaste.
    1 punkt
  15. Dla porównania jeszcze https://allegro.pl/oferta/merida-big-nine-500-lite-15412313390 - na żywo wygląda jeszcze ładniej 🙂 https://allegro.pl/oferta/rower-gorski-mtb-rockrider-explore-540-29-xl-13751924079
    1 punkt
  16. @dfq szczęściarz. Mnie robota przypiliła . Ale w weekend odbije sobie z nawiązką. Będę nowe szutry na Słowacji eksplorował. A te buty mam takie same ale w wersji bez bloków. Lepsze od " fajftenów" bo podeszwa trwalsza.
    1 punkt
  17. Ale co to ma do rzeczy w momencie kiedy jesteś wielu rzeczy świadom, wiesz czego chcesz, co możesz użyć i budujesz sprzęt pod siebie ( nawet z używek i nawet z takich które się naprawia) ? Skoro mam możliwość użycia podzespołów które spełniają moje kryteria innych producentów, to w imię czego mam przepłacać za coś co nazywa się GRX, czy Ridley ( na Carbondzie)? Jestem praktykiem i szanuję hajs pomimo, że mnie stać. I odnoszę wrażenie, że to samo chce osiągnąć autor i z tym samym założeniem wyszli inni , którzy sobie sami poskładali sprzęt pod siebie. Drogo nie znaczy dobrze, ale dobrze znaczy z głową. Składanie sprzętu , to tez jest sztuka nie tylko mechaniczna
    1 punkt
  18. Możliwości ma te same co słabszy (zmienia biegi, hamuje), ale za to kulturę pracy sporo lepszą... Tak więc warto iść w "bogatszy" osprzęt.
    1 punkt
  19. @ernorator tej pierwszej gleby w spd się nie zapomina. 🤣Ja na światłach przy publice. Kumpel był jeszcze lepszy. Na środku skrzyżowania, na czerwonym fikną ale się nie wypiął , czołgał się na pobocze ciągnąc za sobą wpięty rower. Zraził się .... NIE !! @dfq nie chciałem urazić twoich sandałków ...mea culpa 😉 @hulk14 też odnoszę takie wrażenie , że kolega @spidelli nie do końca wie czego chce. Usilnie próbuje odnaleźć w mroku tą właściwą drogę. Próbujemy rozpalić kaganek ale bez skutku. Cóż sam musi znaleźć tą właściwą ścieżkę i nią podążyć.
    1 punkt
  20. Siema, jestem nowy na forum i chciałem się przywitać. Witam wszystkich bardzo serdecznie!
    1 punkt
  21. Flagowegy model Foxa da większa frajdę z jazdy niż Recona Silver z jego kiepskiej jakości powłoką górnych goleni, którą można stosunkowo łatwo uszkodzić. Ten Fox to widelec o kilka klas lepszy - odpowiednik SID-a Ultimate, czyli flagowej konstrukcji Rock Shoxa. Minusem tego widelca jest koszt serwisu - ok. 700 zł co 125 godz. jazdy.
    1 punkt
  22. 1. Ja mam wrażenie, że kolega @spidelli to tak trochę od ściany do ściany się mota. I sam nie bardzo wie czego chce. 2. Ja bym nazwał to amatorką z delikatnymi ambicjami sportowymi, Ja połowę swoich ultra zrobiłem w trekkingach ecco Ale szosowe 500+ w <24h zrobiłem w spd. 3. Generalnie się zgodzę: do jazdy rekreacyjnej te wszystkie wykresiki nikomu do niczego nie są potrzebne.
    1 punkt
  23. @hulk14 , ale skoro kolega @spidelli planuje zrobić w jednym kawałku non stop 500 km w dobę, skoro kolega @spidelli kręci w zimie na kołowrotku i przeżywa wszystkie wykresy, TSS-y , itp to raczej o o jeździe stricte rekreacyjnej nie dywagujemy. Ktoś kto planuje zrobić 500 km bez celu , szuka drogi o jak najmniejszym natężeniu ruchu aby walnąć "rekord" to jak nazwiemy taką sytuację. Mnie to pod paragrafy związane z REKREACJĄ nie podpada. Idziemy w "profesjonalną amatorkę" 😉 to tak podchodźmy do sprawy. Dla mnie ktoś kto myśli o poważnej jeździe a wyskakuje ,że można to robić w przysłowiowych sandałkach , dyplomatycznie to ujmując ......mija się z powołaniem . Jeżeli mogę się pokusić o analogię ,takich "poważnych" turystów w trampkach to ja na pęczki widuje w Tatrach. Wszak trampek to też but, taki miękki , taki wygodny , po co ubierać ciężkie sztywne trepy. A skoro zostajemy przy "adidaskach " to odpuśćmy sobie wykresiki, słupki i tylko najzwyczajniej w świecie kręćmy koło przysłowiowego komina. Czym WIĘCEJ nakręcimy kółek tym lepszy rezultat osiągniemy i to mimo woli. To takie planowanie zabójstwa kurczaka przy pomocy armaty kal. 155. Finalnie rzezamy nieboraka pilnikiem do paznokci...🤣
    1 punkt
  24. W Trójmieście i okolicach mogę pomóc pro publico bono.
    1 punkt
  25. Ja od kilku lat użytkuje takie i jestem mega zadowolony, dobrze dopasowane, cienkie, przewiewne. https://www.giant-bicycles.com/pl/rekawiczki-rowerowe-elevatecomma-dlugie-palce-2020
    1 punkt
  26. Ja skladalem swoje na ramie Seraph SERAPH Official Store - Detaliczny sklep online, Najczęściej sprzedawany i więcej AliExpress. Dwa gravele i dwa MTB Enduro. Gravele przejechaly po 20kkm, mtb mniej ale po single trackach. Maja tez sklep w US i DE wiec powinny zachowywac normy. Kiedys byl sklep w Krakowie ktory sprzedawal te rowery, ale juz nie moge znalezc.
    1 punkt
  27. Myślę, że warto. Ja miałem Tribana 100 na oryginalnych kołach z wolnobiegiem, zmieniłem tylko korbę na 2-rzędową i miałem napęd 2x7. Tu masz Sorę 2x9 ze zmianą biegów w klamkomanetkach a nie na kierownicy jak było oryginalnie i nowe koła pod kasetę. Też miałem klocki hamulcowe wymienione na Ultegry ale nie nastawiaj się, że będą to jakieś żylety. Generalnie jako grawel entry level jest o.k., jest naprawdę wygodny, przejeżdżałem nim po kilkadziesiąt kilometrów jednorazowo bez żadnych problemów. Ja w nim miałem semi-slicki Hutchinson Overide 35c, wejdą nawet 38c więc możesz wsadzić szersze niż są teraz tam zamontowane 32c, np. Hutchinson Overide 35c a nawet na Hutchinson Overide 38c lub Specialized Pathfinder 38c. Miałem na początku 32c ale były to strasznie ciężkie Schwalbe Marathon Plus ważące prawie kilogram, jak wymieniłem na Hutchinson Overide 35c ważące 350 gram to poczułem kolosalną różnicę. Zimą jeździłem na Schwalbe Smart Sam 35c bo semi-slicki były trochę za śliskie. Myślę, że cena 1500 zł jest adekwatna, ja swojego, który nie był tak doinwestowany, wystawiłem za 1000 zł i sprzedałem jakiś miesiąc temu za 900 zł
    1 punkt
  28. Korby? Siebie? suport będzie bardzo nisko - pedałować trudno - chyba, że tylko prosto na płaskim. Korba będzie 4 cm nad ziemią (średnica koła minus drop minus ugięcie minus długość korby).
    1 punkt
  29. Nie wiem, skąd jesteś, ale jak w okolicy są rowerzyści górscy z drogim sprzętem to nawet bez wsiadania na rower można zobaczyć jak działa taka obsługa hamulca. W sklepie ma to mniej sensu, bo nowy hamulec wymaga dotarcia i prosto z pudełka nie ma takiej siły. W rowerze fitness z tanimi hamulcami hydraulicznymi Tektro ściskam dość mocno żeby uzyskać efekt, a w górskim (duże tarcze i czterotłoczkowe Shimano XT) efekt jest przy lekkim naciskaniu jednym palcem. Ciekawym rozwiązaniem może być połączenie klamki na całą dłoń (wysokiej klasy hamulce mają krótkie klamki na 2 palce, a realnie na jeden) z mocnym zaciskiem i dobrym klockiem. Jednak sens górala to przerzutka - tu sterowanie wymaga albo siły ścisku (grupnshift) albo siły w kciuku i tylko przerzutki elektroniczne sterowane są praktycznie dotykiem, ale to inna klasa cenowa. Zawsze jednak można ustawić bieg przed jazdą, jak teren płaski. W najtańszych rowerach można spróbować hamulców hydraulicznych obręczowych (montowanych zamiast v-brake) Magura HS z bardzo miękkimi klockami. Mam takie. To nie ta siła co dobra tarcza, ale moje mają swoje lata i twarde klocki. Może ktoś ma takie ustawione pod trial i opisze jak do chwyta?
    1 punkt
  30. Przy takim budżecie to nawet nie chciałoby mi się bawić z chińskim szrotem tylko kupiłbym giant defy 2024 albo superiora xroad na karbonowej ramie. W przypadku tego drugiego masz wersje z napędami 1 i 2 rzędowymi no i zostanie jeszcze na przyzwoite karbonowe koła od polskiego kołodzieja. A jeśli jesteś pasjonatem, majsterkowiczem lubiącym odkrywać nieznane (chińskie części i komponenty) to wskazówki z forum nie są Tobie potrzebne.
    1 punkt
  31. Jeżeli jesteś obcykany i wiesz czego chcesz , to bywa że ułamek ceny gotowca jakie oferują "producenci", zwłaszcza w przypadku graveli
    1 punkt
  32. Tak, to są manetki do montażu do klamek hamulcowych SRAMa lub Shimano, w zależności jakie posiadasz. Zwykła obejma to ta 22.2 jak coś, bo to średnica kiery tam gdzie się montuje szpeje. 31.8 to nie wiem, do jakichś szczególnych przypadków kiedy ktoś chce zamontować mantkę na tej grubszej części kierownicy, po co? Nie wiem. Ofkors, nie posiadasz przedniej przerzutki? Bo wtedy nijak nie zamontujesz manetki od dropa pod kciuka.
    1 punkt
  33. Na stu kilometrowej trasie w adidaskach i platformach nawet największych/ najlepszych straty energii są tak ogromne ,że aż nie do zaakceptowania. Nie potrzeba do tego mierników bo to czuć i to dobitnie w" łydzie". Ale jak ktoś jeździ co chwile robiąc przerwy , w nieśpiesznym tempie czyli taki "emeryt" kontemplator widoczków to faktycznie nie ma się co pchać w system zwiększający możliwości. Z jednej strony wielkie parcie na zrobienie 500 w dobę a z drugiej negowanie instrumentów ułatwiających osiągnięcie celu. Kiedyś byłem zmuszony jeździć na platformach . Błogosławiłem dzień kiedy znów wkręciłem SPD. Zwłaszcza na podjazdach efektywność jest miażdżąca w porównaniu do platform. Nie będę się rozpisywał w całą biomechanikę bo w necie jest wiele opracowań na ten temat. A rękawiczki to jak z butami do wspinaczki "baletówami" mają zwiększyć pewność chwytu i w razie "W" zabezpieczyć/zminimalizować przed otarciami. I na koniec - nie prowadzę krucjaty by nawracać "niewiernych"😉na SPD czy jakiś ekosystem . Dzielę się tylko swoimi wieloletnimi doświadczeniami i przemyśleniami w tej materii. Dochodząc do tego stanu "umysłu" wiele razy błądziłem , zapuszczałem się w ślepą uliczkę ale dzięki temu zyskiwałem bezcenną naukę.
    1 punkt
  34. 12cm od zacisku podsiodłówki do prętów? To bardzo mało. Nie wiem czy nawet 100mm skoku wejdzie Biorąc pod uwagę wymiar B - stack, 12cm jest dla sztycy ze skokiem 90mm. Poniżej tabela wymiarów sztyc OneUp V3.
    1 punkt
  35. Rękawiczki nie mają być z grubym żelem i nie mają robić tego o czym ty piszesz. Po drugie na platformach i adidaskach nie tracisz symbolicznych 4 wacików. Po trzecie pampers nie ma maskować złego siodełka tylko być uzupełnieniem doskonale dobranego , nie jako spójnym systemem zapewnianiającym komfort podczas długiej jazdy. Z takim podejściem do tematu ...... "róbta co chceta". Ja wymiękam.
    1 punkt
  36. Ja tak robię - po pierwsze wyłączam budzik, po drugie - sięgam po pas i zakładam, po czym chwilę odpoczywam po założeniu pasa. A same wyniki - kompletnie nie ich rozumiem - dlaczego raz jest na zielono, raz na czerwono (że przypomnę o zgłoszonym przeze mnie błędzie, że w aplikacji na telefonie było czerwono, a na www zielono, czy tam odwrotnie - tego sam Polar nie wie, a te rozbieżne interpretacje wciąż są w aplikacji). Tego testu też nie traktuję jakoś megapoważnie, chociaż tego typu testy powszechnie się stosuje w medycynie. Łatwo za to oszukać zegarek monitorujący sen - czasami miewam z nim problemy - albo nie mogę zasnąć albo budzę się w nocy i trochę trwa zanim zasnę ponownie - spokojny oddech i leżenie w bezruchu zegarek odczytuje jako sen; rano wyniki są więc fałszywe Ale pal sześć; test orto to jednak coś bardziej poważnego niż monitorowanie snu z zegarka. To właśnie do mnie wczoraj dotarło - czego bym nie szukał zawsze dostanę sztywny but; jeszcze do niedawna, od czasów liceum kupowałem namiętnie welury do codziennego chodzenia, a teraz nigdy do nich nie wrócę, bo komfort użytkowania buta sportowego jest o wiele większy. Przyzwyczaiłem się do butów miękkich, luźno zasznurowanych i lekkich. Za sztywną podeszwę robi pedał platformowy o dużej powierzchni. Nieefektywnie pedałuję? Tracę moc na uginaniu miękkiej podeszwy? Nie ma to dla mnie znaczenia, bo się nie ścigam, potencjalne zyski nijak się dla mnie mają do kosztów, nie tylko tych finansowych. Poza cechami samych butów, wychodzi na to, że mam nietypową stopę co utrudnia poszukiwania. Kopciuszek był tylko jeden Za moimi plecami stoją 3 kartony, konkretna kwota zamrożona, a mnie znudziła już ta gra, zwłaszcza że wygrana jest wątpliwa. Co zyskam? Symboliczne 4 waty? Kosztem cięższych, niewygodnych butów i wydatku ok 1000 zł? Wolę wydać część tej kwoty na dobre opony (a przydałoby się wymienić po wypięciu roweru z chomika). Nie neguję sensu SPD w ogóle, po prostu uważam, że w moim przypadku to nic nie wniesie pozytywnego. Nie przeskoczę tego mentalnie. Miękki but łatwiej się poddaje, nie powoduje otarć. Za to w tych trepach rowerowych źle się czuję zaraz po włożeniu na nogi. Co do siodła to się zgodzę - twardsze jest wygodniejsze. Na 100 km czyli 4 - 4,5 godziny nie zakładam gaci z pampersem. Nie ma takiej potrzeby bo w siodło zainwestowałem. Wiele osób jeździ na fabrycznym, niedopasowanym i próbują maskować problem gaciami z wkładką albo kupować siodła na ślepo, z nadzieją że wreszcie trafią. Owszem, po 3 godzinach jazdy czuję siodło, jako punktowy ucisk na kości kulszowe, dlatego na dłuższe trasy zakładam gacie ale te z najmniejszą wkładką, bo ta gruba powoduje drętwienie - po prostu upośledza krążenie. Przy dobrych pinach nie mam problemu ze ślizganiem po platformach, może przez chwilę jak zejdę na mokrą trawę. A z tymi utraconymi watami - bez przesady - wylewasz wodę z bidonu na podjeździe? Kontrolujesz przez kilka godzin ułożenie łokci przy ciele? Jaką miałbyś efektywność pedałowania z otartymi stopami w niewygodnych butach? Ile watów bym zaoszczędził jadąc w dolnym chwycie zamiast wygodniejszym górnym? Podkreślam - nie miałem do tej pry na rowerze żadnych problemów z otarciami, dlatego nie będę ich szukał na siłę. Rękawiczki - doszedłem do podobnych wniosków jak przy siodke i wkładce - szukałem z grubym żelem a problemem jest np. ustawienie kierownicy. Tak, ból czy drętwienie w końcu nadejdzie, po 8 - 10 godzinach jazdy to normalne. Ale maskowanie problemu żelem niczego nie rozwiązuje - mnie ręce bolały od tego żelu chyba - gruba warstwa punktowo uciskała dłoń. Nie neguję rękawiczek, po prostu chodzi mi o to, że mechanizm jest podobny do siodła - dobre siodło to podstawa, żel dodatek. Przy źle dobranym siodle, źle ustawionym rowerze żel tylko maskuje problem albo go pogłębia - maskuje ucisk ale powoduje drętwienie, bo upośledza krążenie (za dużo miękkiej wkładki wciska się w tkanki miękkie i utrudnia krążenie krwi).
    1 punkt
  37. Kłopot jest z tym, że bulwary to idealna droga pn-pd... są dość szerokie lecz w dni spacerowe jest źle... Rowerzyści, hulajnogi, elektryczne "jaja" chamstwo i brak wyobraźni... Powstał kolejny element dość już niebezpiecznej układanki , i wzrasta ryzyko zakazu ruchu dla rowerów albo robienia śpiących policjantów... W godzinach porannego szczytu , i oczywiście jesienią i zimą bulwary są puste, to najpiękniejsza i najlepsza trasa dla rowerów. I lepiej żeby tak zostało. Kładka jest zrobiona w zasadzie dla przyjemności jej pani projektant i deweloperów nowych bloków Portu Praskiego. Już pojawiły się reklamy tych mieszkań - "5 min od bulwarów wiślanych" to jedne z najdroższych mieszkań, teraz zyskały dodatkowy walor. Można było pieniądze wydać lepiej... np na kładkę nad wodociągami aby ciąć płynnie wzdłuż wału aż do Mostu Siekierkowskiego albo coś w okolicy fatalnego dla rowerzystów Mostu Poniatowskiego. Nazwano ją rowerową kładką... na środku zrobiono ławy z oparciem dla pijaków z widokiem na Gdańsk. Duża część jest pochyła, po stronie Karowej dodatkowo zrobiono deltę, która ma kończyć się zebrą i przejściem dla pieszych... Warszawa nie ma szczęścia do prezydentów, politycy dzielą się tortem, ale miłości do stolicy w nich nie ma. Po 89 roku dużo zaprzepaszczono. Bałagan, brak wizji, chaos, mącenie w mętnej wodzie. Kładka stoi, warszawiak się oswoi... można, ale z ostrożna.
    1 punkt
  38. Mosiężne. Calutkie, okrągłe 3,49zł ;))) https://allegro.pl/oferta/szczotka-druciana-mosiezna-waska-do-rdzy-felg-12011046191 Dobierałem do darmowej wysyłki.
    1 punkt
  39. W dużym skrócie: - chcesz się wziąć za budowę roweru a wygląda na to, że nie masz za dużego pojęcia o temacie - chcesz budować rower a nie masz doświadczenia z szosą/gravelem i nie wiesz czego potrzebujesz - chcesz budować rower na chińskiej ramie bez gwarancji i (prawodpodobnie) chińskich kołach bez gwarancji - chcesz wydać kilkanaście tysięcy na zlepek części kiedy istnieją gotowe rozwiązania * mam nadzieję, że zdajesz sobie sprawę z niesprzedawalności takiej konstrukcji (tzn. dzień po złożeniu będzie to realnie warte połowę kwoty jaką wydasz)
    1 punkt
  40. Ja gdybym był prezydentem miasta stołecznego Warszawa osobiście wyznaczyłbym środkiem kładki dwa pasy dla przemieszczania się rowerów. Przy poręczach widokowych w obu kierunkach nakazał ruch pieszy. Klauni na monocyklach w każdą sobotę żąglowaliby owocami i warzywami z polskich gospodarstw. 🫠
    1 punkt
  41. Można też zmotać układ hamulcowy w którym jedną klamką obsługuje się dwa hamulce (o ile problem dotyczy jednej dłoni).
    1 punkt
  42. Musiałbyś coś sam poskładać. Ja bym kupił jakiegoś górala i zamiast zwykłych przerzutek dał piastę wielobiegową z torpedo, np. taką https://www.rowerystylowe.pl/p-6617/piasta-shimano-nexus-8-sg-c6000-ham-w-pedalach/w-11073/srebrny
    1 punkt
  43. A współczesne składaki? Sporo tez jest elektryków z małymi kołami i grubą terenową oponą. Może warto iść tym tropem ( poszukać bez silnika oczywoście)... Do tego może być piasta wielobiegowa z torpedo. W ogóle są czasami takie rowery 26 z hakami przygotowanymi dla piast wielobiegowych, umożliwiającymi napinanie łańcucha. Wigry i Jubilat mogą ( często) pękać przy zawiasie, ale był rower Romet Traper. (+ - Jubilat, który nie był składakiem) koła 24 i torpedo... jeśli w stanie idealnym - to po zdjęciu błotników i założeniu nowych opon na rok albo dwa może być ...
    1 punkt
  44. Nie ma rowerów górskich z torpedo (obecnie produkowanych). Trzeba by rzeźbić, ale to też pod górę - żeby było torpedo, łańcuch musi być napięty bez użycia napinacza - czyli muszą być poziome haki albo mimośrodowy suport albo szczęście, że się dobrze trafi z długością (ewentualnie z użyciem "półogniwa"). Tak czy inaczej trzeba to złożyć samemu. Można albo kupić rower miejski - zdjąć błotniki i dać grubsze opony (jeśli wejdą), zmienić kierownicę, albo kupić górski i zmienić tylne koło (i kombinować z napięciem łańcucha). Ale taki rower z miejskiego będzie ciężarny. A jak źle jest z tą ręką? Bo można też kupić górala z hamulcami tarczowymi i jeden zamienić na coś super mocnego - przynajmniej MT520 - to się ciśnie jednym palcem. Jednym słowem - gotowego nie kupisz. A czy chłopak obsłuży przerzutki? I jak - kciuk, czy obrotowe. Ja mam znajomego dzieciaka (od niedawna dorosły), który musi mieć wszystko w jednej ręce i miał klamkę hamulcową na dwa koła oraz dwie manetki biegów po jednej stronie (a rower poziomy, trzykołowy).
    1 punkt
  45. Same szpeja w tym rowerze przewyższają tą promocyjną ofertę więc nawet jak rama jest ze śmietnika to przynajmniej ja do takiego zastosowania bym nie wybrzydzał. Marka nie jest gwiazdą bo jak by to ująć oni nie idą choćby z geometrią do przodu.
    1 punkt
  46. Bo to były super rowerowe święta 😁
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...