Skocz do zawartości

KSikorski

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    3 669
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Ostatnia wygrana KSikorski w dniu 9 Marca 2023

Użytkownicy przyznają KSikorski punkty reputacji!

Dodatkowe informacje

  • Imię
    Krzysztof
  • Skąd
    Kielno

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia użytkownika KSikorski

Emeryt

Emeryt (13/13)

  • Reaktywny
  • Bardzo popularny Rzadka
  • Od roku
  • Od miesiąca
  • Od tygodnia

Ostatnio zdobyte

1,2tys.

Reputacja

  1. Zmierz wymiary i kup pasującą śrubę z tworzywa sztucznego na allegro. W uvexie są zwykłe wymiary metryczne, przynajmniej u mojego siostrzeńca takie były.
  2. Tego rodzaju pytania należy kierować do fizjoterapeuty-fittera. Nie fittera po kursie, ale osobę wykonującą zawód fizjoterapeuty, specjalizującą się w sporcie i fittingu.
  3. Po prostu ta technika pochodzi z dawnych czasów i sprawdza się dla podsiodłówek w okolicach 70-72 stopnie pochylenia i geometrii rowerów szosowych sprzed kilkunastu-kilkudziesięciu lat. Istotny jest kąt rozwarcia kolana względem kąta pochylenia tułowia. Tu jest całkiem dobrze napisany artykuł z podstawami: https://magazynrowerowy.pl/sylwetka/ Niemniej w przypadku MTB rowery projektuje się do pedałowania na podjeździe i pracy na stojąco na zjeździe. Zatem gdyby spojrzeć na sylwetkę podczas pracy na podjeździe i odnieść ją do poziomu wyznaczonego przez grawitację to może rzeczywiście rzepka wtedy trafiałaby na oś pedała.
  4. Nieaktualne.
  5. Jeśli nie ma sagu przy dosiadaniu to w czym problem?
  6. Nie będzie utrzymywał. Adaptery 31,6/30,9 robi w zasadzie tylko cane creek. Jest tak gładki w środku, że sztyca zjeżdża mimo stosowania pasty do carbonu. Niby było dobrze ale podczas długiej trasy (ponad 90km) sztyca zaczęła mi opadać, dokręcałem, dokręcałem ale jechać się nie dało. W akcie rozpaczy dowaliłem solidnie, sztyca carbonowa pękła, ale do domu dojechałem już bez poprawek. Cyklomania oddała forsę za adapter, ale za sztycę już nie. Lepszym pomysłem będzie zakup sztycy bikeyoke - do niej w rozsądnych pieniądzach da się kupić samą zewnętrzną rurkę. (przykładowy link: https://bikeyoke.com/en/revive-divine-lower-tube/lu) To jest kupujesz jedną sztycę, do niej rurę pod drugą średnicę i w razie potrzeby podmieniasz.
  7. 1500zł. Fajne koła i napęd, ale wymiana amortyzatora będzie dużym kosztem.
  8. Nie wiem jaka to piasta, więc nie wypowiem się wiążąco w kwestii "innych czynników".
  9. To już masz, to jest Q'auto można obsługiwać też manualnie z manetki. Do grup wyścigowych to na pewno nie trafi, bo dodatkowy opór toczenia względem kosztu energetycznego wożenia baterii jest radykalnie większy.
  10. Wyznaję zasadę że jeśli kierownica carbonowa z tych lżejszych, to stosuję wyłącznie mostek od tego samego producenta i z tej samej kolekcji co kierownica. W praktyce oznacza to, że w grę wchodzi (biorąc pod uwagę ceny, dostępność i szerokość oferty) tylko accent, PRO i Truvativ.* *Oczywiście nie znam całego rynku i pewnie z NS Bikes czy z Reverse też by się dało coś dobrać w rozsądnych cenach.
  11. Konusy po każdym dokręceniu trochę inaczej się ustawią. W zależności od siły skręcenia piasty jej szerokość też się zmieni. Na konusach są często od zewnątrz wyżłobienia, one za każdym razem wypadają pod innym kątem. Po prostu po serwisie trzeba ustawić na nowo zacisk.
  12. Łańcuchy są na tyle tanie że szkoda życia na celebrację o której pisze @Dokumosa. Raz na kilkanaście wyjazdów ściągam łańcuch z roweru, przecieram szmatą nasączoną odtłuszczaczem oliva, przedmuchuję kompresorem, nakładam na każdą rolkę kroplę oliwy i tyle.
  13. Dla 90% użytkowników rowerów, którzy traktują je jak toster czy odkurzacz - nie obchodzą ich technikalia, słowa "kadencja" i "moc".
  14. Również chętnie przygarnę!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...