Skąd ludzie mają wiedzieć co będzie pasowało do roweru, o którym nic nie wiadomo?
Standard sterów, axle to crown widelca, standard suportu, standard sztycy, standard hamulców... no nic nie wiadomo.
To dobra uwaga, moim zdaniem pakowanie zaawansowanego amortyzatora do hardtaila jest przestrzeleniem, bo zawsze to tył zacznie najpierw ograniczać niż z przodu przestanie wystarczać prosty motion control.
Trochę jednak Twój, bo ponosisz koszt jakim jest przestój w użytkowaniu roweru i stres związany z procesem reklamacji.
W dobrej jakości rowerze oczekiwałbym luzu sztycy w otworze nie większego jak 0,2mm i pola tolerancji owalności nie większej niż 0,1mm.
Jeżdżę na nich MTB od 3 miesięcy i nie mam zastrzeżeń. Z resztą nie mam pomysłu jak bibsy miałyby być odporne szorowanie po gałęziach i jednocześnie zapewniać oddychalność. Od szorowania po gałęziach mam szorty i ochraniacze, ale te ubieram raczej w komplecie z fullfacem.
Jak dokładność wymiarowa średnicy otworu w ramie i dokładność wymiarowa sztycy są "typowo rowerowe" to nie trzeba być szczególnie ciężkim by pęknąć ramę w ten sposób.
Ta śruba ma być do zacisku. Adapter przykręcasz zwykłą śrubą do ramy, a śrubą specjalną przykręcasz zacisk do adaptera.
Polecam instrukcję: https://si.shimano.com/pl/pdfs/dm/GADBR01/DM-GADBR01-09-POL.pdf
W zasadzie mając blokadę w manetce można rozebrać tłumik, wyjąć sprężynę, złożyć i dokupić pokrętło na górę... ale lepiej będzie sprzedać ten co jest i kupić właściwy.