Skocz do zawartości

Ranking

  1. dfq

    dfq

    Użytkownik


    • Punkty

      10

    • Liczba zawartości

      1 037


  2. Marinbiker

    Marinbiker

    Użytkownik


    • Punkty

      9

    • Liczba zawartości

      355


  3. Sansei6

    Sansei6

    Użytkownik


    • Punkty

      7

    • Liczba zawartości

      4 757


  4. Maciorra

    Maciorra

    Użytkownik


    • Punkty

      6

    • Liczba zawartości

      853


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 27.08.2024 uwzględniając wszystkie działy

  1. Bo trafiłem wczoraj na sielski zachód...
    8 punktów
  2. Bo Dune ( Vecekrugo - Mierzeja Kurońska )
    5 punktów
  3. 4 punkty
  4. Nie dziś, a wczoraj. Zabrałem Sensę w Karkonosze. Kumpel zaproponował trasę drugiego etapu Bike Adventure 2024. Na deser miała być szybka rundka "14tką" na Wysoki Kamień. Plan świetny, pogoda w dechę, ja zmotywowany jak nigdy, ot taka górska wycieczka przed jazdą w Bike Maratonie 2024 w Szklarskiej Porębie. Dzida w teren. Oj, co to był za dzień. Pięknie się jechało - momenty były. Takie były, że tylko pierwsza część planu została zrealizowana. Zaliczona jedna skucha, wybiła mnie i maszynę z rytmu. Koszt: kolanko i utrata przedniego hamulca. Trochę improwizacji i jazda dalej. W górę było świetnie, ale w dół już zachowawczo. Na jednym z podjazdów na "Rokitniku" głośne CYK i je...ła sztyca. Dramat. (wyleczyłem się z chińskiego karbonu). Znowu improwizacja. Dobrze, że pilniczek w mikro-multitoolu miałem. W międzyczasie drogą telefoniczną udało się załatwić u znajomego sztycę z dowozem do Michałowic. Motywator jak znalazł. Połamana jakoś zainstalowana, znacznie poniżej linii komfortu, ale jechać się dało. Kilka kilometrów zrobione. W górę dramat - jak na rowerku dziecięcym. Za to w dół jak z droperem. Po szybkim serwisie i coli w sklepie atak na pozostałą część pętli. Niestety awarie, próby ich ogarnięcia, wymiana wspornika pozwoliły na zrobienie tylko 50km. Ach, fajnie było
    3 punkty
  5. Bo trochę utwardzenia w kilometrach piachu🫠😉 Pozdrow'er 😘
    3 punkty
  6. Dla żony do nowego roweru (od soboty) opony Continental Terra Hardpack 50c. Zastąpiły Pirelli Cinturato Allroad, które były za wąskie (nominalnie 40, w realu 36). Ten nowy rower to używany, ale tegoroczny DSX 2. W dobrej cenie, ale okazało się, nie bez wad - właściciel dokręcał korbę i zniszczył zarówno śruby jak i łożyska suportu (bo zaciągał dekielek na maksa), pokrył jednak koszt naprawy. Przy okazji wyszło, że ten DSX 2 w porównaniu do mojego DSX 1 ma nie tylko napęd 12s i suport hollowtech 2, ale też znacznie lżejsze koła (oceniam, że ponad 500 g na parze a tej różnicy nie widać w specyfikacji). Ostatecznie rower waży 10.6 z koszyczkiem na bidon i na razie słabymi pedałami.
    2 punkty
  7. Centerlock (do kasety i tarczy) to inny klucz niż direct mount chainring tool (do przedniej zębatki).
    2 punkty
  8. A wiecie że Esker 4.0 Medium ma niemalże identyczne geo jak Surly Midnight Special w rozmiarze 50 ? Tyle że mieści dużo większe opony.
    2 punkty
  9. Tyle co np. oryginalne Najki do chinskich podróbek marki "Nice". W obydwu można chodzić, ale jednak różnica jest. A GPSa czy zapisywania tras nie każdy chce, niektórzy wolą wymienić baterie raz na rok/dwa niż ładować licznik co tydzień. Co kto lubi, co kto preferuje, ale warto uszanować czyjś punkt widzenia, a nie patrzeć tylko przez pryzmat swojego.
    2 punkty
  10. A mnie już takie sytuacje nie denerwują...wyprowadziłem się na wieś, w mojej nowej gminie nie ma ani centymetra DDR czy CPR😂😂😂
    2 punkty
  11. Poglądowo zobacz sobie taki Superior F.L.Y. 24, on jest niby od 120 cm wzrostu. Jak dla mnie bardzo fajnie złożony rower. Z amortyzatorem jest Superior Racer 24. Oba są do wyhaczenia jako używki na OLX
    2 punkty
  12. Bardzo ciekawy wątek. Moim zdaniem ta wartość wynosi 495.69 PLN. Byłem kiedyś u wróżki, zapłaciłem 200 PLN i zdradziła mi tą tajemną liczbę.
    2 punkty
  13. Tak trochę nie w temacie, ale... Gratuluję starej. Nieistotne czy rower klasyczny, czy elektryczny. Jak dla mnie, jeżeli ktoś nie nosi kasku to dlatego, że po prostu nie ma czego ochraniać wewnątrz czaszki. Ja mojej żonie nie musiałem specjalnie tłumaczyć... Wystarczyło, że pare razy odbierała mnie ze szpitala po wypadku podczas zwykłego dojazdu do pracy. Odbierała mnie ze szpitala, bo miałem kask. Gdybym nie miał, to z pewnością odbiór byłby z kostnicy. Na dzień dzisiejszy nie wychodzi na rower bez kasku. Zawsze możesz zmienić żonę.
    2 punkty
  14. Bo się dźwigienka wzięła ułamała. Trytytki i taśma izo to MUST HAVE
    2 punkty
  15. @Eathan wszystko można napisać o pirelkach H M RC ale nie to, że są szybkie i lekkie na asfalcie. Miałem RC, próbowałem M i H i bolało mnie jak ciągnął się po asfalcie. Chciałem wsadzić znowu S-Works Pathfinder ale dałem szansę Tufo Thundero HD i jestem bardzo zadowolony. Był pioch, było małe błoto i nie widzę różnicy w stosunku do RC, szutry szybkie ale asfalt to bajka, lacze 48 na 2 barach jadą lepiej niż Pathfindery 42. Zrobione 3 wyścigi gravelowej i kilkanaście kursów po lasach.
    2 punkty
  16. Takie dwa kowadła dotarły od Niemca. Jak na ten rozmiar są potwornie ciężkie.
    2 punkty
  17. Bo trochę wysoko: Zapora w Międzygórzu
    2 punkty
  18. @kazafaza coś ty Nowohucki " sklepik " zaliczył. Jak byłeś na Klasztornej mogłeś zwiedzić drewniane opactwo Cystersów w Mogile. Było parę kroków od Tomaru.
    1 punkt
  19. A - jeśli dobrze pamiętam te zębatki nie są przykręcane centerlockiem, tylko Sh z gracją wprowadziło nowy interfejs i nowe narzędzie:)
    1 punkt
  20. Po pierwsze jak ma wyć to trzeba wymyć ze smaru . Po drugie , pierścienie do LN są takie same jak do zwykłego ratcheta ( nie mylić z EXP )
    1 punkt
  21. kupiłem firmy zotto. Raczej większość powinna pasować, w aukcjach są opisy do jakich piast. Poszukaj aukcji gdzie jest dużo sprzedanych i mają dobre opinie
    1 punkt
  22. Moje postrzeganie tematu jest takie: 1. Każdy rower ma jakąś tam wartość użytkową/"sercową", wożąc na nim dupsko codziennie do pracy/na siłownię, albo dokładając choćby głupi bagażnik czy wymieniając siodełko - już się trochę przywiązujesz, już się robi taki bardziej "twój". Niezależnie czy dla ciebie tani rower to 500 czy 2500, jak ci go zawiną, to nie będzie ci szkoda? No pewnie zawsze trochę będzie, bo był tani ale fajny, bo miałeś rower a nie masz, bo kilka dni/tygodni nie będziesz miał czym jeździć po mieście, itd. 2. Czym dla ciebie jest zostawianie roweru "bez obaw"? Dla mnie to jest zostawienie (zawsze przypiętego) roweru na przykład: na chwilę pod Żabką/lodziarnią, na godzinę-dwie pod siłownią, na w miarę zabezpieczonym parkingu/garażu na 8 godzin w pracy, na stałe na klatce jeżeli mieszkam w bezpiecznym bloku. Nie jest dla mnie zostawieniem bez obaw (nawet przypiętego pancernym zabezpieczeniem) roweru na przykład: na całą noc w jakiejś patodzielnicy albo pod klubem muzycznym, na kilka dni gdzieś na mieście, trzymanie roweru na stałe przypiętego do słupa pod blokiem na otwartej przestrzeni - w tych sytuacjach, niezależnie od ceny roweru, miałbym z tyłu głowy że przy naprawdę odrobinie zaangażowania każdy może go sobie zabrać albo po prostu rozwalić z chęci popsucia czegokolwiek, gdyby absolutnie nie zmusiły mnie okoliczności to nie zostawiłbym tak sprzętu. 3. Mnie kradzież roweru na szczęście nigdy się nie zdarzyła, ale biorąc pod uwagę powyższe, dla mnie cena roweru którego nie szkoda to tyle, że jak zobaczę że mi go zawiną, to chwilę się powkurzam ale ostatecznie machnę ręką i powem sobie "no trudno, wejdę na OLXa i szybko kupię coś podobnego bez wybrzydzania". Konkretna kwota to sprawa indywidualna, dla mnie to jest około 5-6 stówek - mogę za to dostać jakiegoś trekkinga albo (na płaskim) single-speeda, czyli absolutnie podstawowy ale działający osprzęt, banalny i tani w serwisie. Jak rower będzie jechał do przodu, skręcał, hamował i przewiozę na nim sakwę, to spełni 100% wymagań mojego bułkowozu - dla mnie taki rower ma funkcjonować, a nie być "fajny". Jeżeli taki sprzęt wytrzyma u mnie rok bez rozpadnięcia się i kradzieży, to uznałbym że inwestycja wyszła na plus. Póki co wytrzymuje 15 lat https://www.olx.pl/d/oferta/rower-trekkingowy-crossroad-5-28-CID767-ID11BBYk.html https://www.olx.pl/d/oferta/rower-miejski-btwin-elops-500-speed-CID767-ID10hRkb.html
    1 punkt
  23. Na obręczy 21mm wewnętrznej mają przy 2/2.4 bar ~47.5mm. O dziwo RC 45 miały ~48.5mm na tych samych kołach (mierzone suwmiarką). Tufo jeszcze nie uszkodziłem a latałem po drogach wysypanych gruzem i podkładem z torowiska, mam na nich zrobione jakieś 1k km.
    1 punkt
  24. O ile się nie mylę to miałeś 40mm w wersji Protection a tutaj kolega @pecio wjechał z 45 na blackchilli. U mnie przód miał 5 tys km jak sprzedałem rower i opona w stanie bardzo dobrym. Na tyle było 3 tys km i daaaaleko do slicka. W nowym rowerze zbliżam się do pierwszego tysiąca i zużycie w zasadzie niezauważalne. @pecio podaj wagę, mi wychodzi zawsze koło 460g, muszę sprawdzić w zeszycie
    1 punkt
  25. Ja kupując mój rower dwa lata temu, spełniłem marzenie, był idealny, nic więcej nie było mi potrzeba, w ciągu tych dwóch lat fabryczna została tylko rama i przedni widelec ( który defakto bym i tak zmienił ) a dużą część rzeczy które kiedyś zmieniłem, dziś powoli zmieniam znów na coś innego.
    1 punkt
  26. Rama ogranicza możliwość montażu sensownego amortyzatora. Judy gold jak już to koszt 1200+, do tego zmiana koła - ze 400 trzeba dać. Sensowne hamulce 400, tarcze 100. Serwis przytuli za przekładkę ze 300. Inwestycja takiej kasy w rower za 2,5k kompletnie pozbawiona jest logiki. Tym bardziej, że nie uciekniesz od archaicznych standardów i zostajesz z bieda-ramą, lichym kołem itd.
    1 punkt
  27. I to jest najlepsze. Elektryki jezdza max 25, wiec nikt Cie nie mija, na duzej predkosci. Aby jezdzic przelotowa 30+ na analogu trzeba troche pojezdzic.Wiec znasz rower i wiekszosc niebezpiecznych zachowan. Kanapowi, niedzielni rowezysci z predkoscia powyzej 20km sa zagrozeniem.
    1 punkt
  28. Ja mam Spectrala 125 CF8, córka AL 7 (o pełnym skoku). Super rowery, ale mam dwie uwagi - serwis - praktycznie jest zdalny - córka miała problem z widelcem - wymienili bez problemu (zrobił się niewielki luz), ale to nie jest tak, że wpadniesz do sklepu i zrobią od ręki. Druga sprawa - Nowe modele się moim zdaniem pogorszyły - są cięższe i mają mniejszy skok (140/150 a nie 150/160). Zyskujesz schowek w ramie. Rozważ CF 8 z ubiegłego roku - nadal jest w sprzedaży w dwóch wersjach - zwykła i mullet. Zwykła jest rowerem moich marzeń i ślinię się na jej widok https://www.canyon.com/pl-pl/rowery-gorskie/rowery-trailowe/spectral/cf/spectral-cf-8-k.i.s./3506.html?dwvar_3506_pv_rahmenfarbe=GY. Dodatkowo masz topowy tłumik w widelcu zamiast Gripa i transmission. I jeszcze ostatnie - nie kupuje się Canyonów bez promocji - promocje są dość często i wtedy jest okazja. Na zachętę córka na Spectralu.
    1 punkt
  29. Nie ma for life. Chyba, że masz 80 lat. Gusta, priorytety, zdrowie, czas na jazdę się zmienią i „ultimate” ląduje na OLX albo u szwagra. Panowie powyżej dopisali resztę. Nie ma drogi na skróty, musisz doświadczyć różnych modeli abyś wyczuł co leży Tobie najlepiej. I wtedy podziel to na co najmniej trzy rowery. Wiem bo byłem tam, mam blizny od składania tego jednego-jedynego i nigdy nie wyszło, zawsze było jakieś „ale”. Mam lekką alergię na kupowanie elektryka żeby robić dystanse - nie tędy droga. No bo co, komu pochwalisz się potem że zrobiłeś 100km z 5km zwyżki? Analogowcom? Baterianie zaraz wyśmieją takie dane i doradzą kupno drugiej baterii żebyś bzyczał 200kilo trasy z dwudziestoma wertykalu. Niekończąca się historia, chyba, że kupisz rower i wyłączysz internet oraz kręcących znajomych 🤡
    1 punkt
  30. Przecież ceny wszystkich hardtaili wszystkich marek nie są tajemnicą bo są na ich stronach ze zdjęciami i szczegółowym opisem. Maksymalna cena zdaje się dochodzi do 60 tys z groszami - to masz odpowiedź jaki byłby ULTIMATE jak w tytule tematu.
    1 punkt
  31. Nie ma końca w tym hobby. Jak już będziesz miał ht xc to w górach stwierdzisz, że jednak trail full też potrzebny. Nabierzesz skilla to w sumie enduro też warto mieć, może nawet jakiś DH bo w końcu dwa razy w roku jest się w bike parku. W zimie szkoda na tych wypasionych rowerach jeździć więc trzeba złożyć jeszcze jakiś na zimę. Trenować warto w sumie na szosie więc szosa musi wpaść, jak szosa to i gravel żeby mieć trochę więcej opcji na potencjalne trasy, jak już gravel to warto raz w roku wystartować w wyścigu cx, więc cx też trzeba. A jak już wszystko jest to trailowy ht żeby znowu poczuć trochę, że się żyje na trailach. Więc mamy 9 rowerów, które trzeba raz na 5 lat po kolei wymieniać bo się standardy zmieniają i idzie nowe, jak tu żyć?
    1 punkt
  32. Z ekranowej dali, schowane pod szpejem wyglądają nieco jak Middleburn’y.
    1 punkt
  33. For life to zapewne się jeszcze nie urodził ... bo ... Może oświeceni producenci wpadną na pomysł za chwilę jak tu uszyszkodnika uszczęśliwić korbą w nowym standardzie, ośką w nowym rozmiarze czy inna bzdurą. Zaczniesz myśleć o karbonie, a jak kupisz to będziesz stawać za każdym razem jak po krzaczorach przejedziesz czy to tylko ryska czy już pęka ... 😉 Będziesz się zastanawiać zamiast jeździć, czego Tobie nie życzę. 😉 Jak dobrałeś sobie dobrze ramę w tym Caliber'ku to zmień sobie Judytkę na Rebę 100/120, hampelki wstaw Deore/Slx/Xt etc na ile dukatów starczy i śmigaj. Zdjęte graty wystaw na portalu i po sprawie. Piszę to przy założeniu, że masz rower wygodny dla Ciebie, że nie sprawia problemów z różnymi bólami po jeździe typu 30...50...70km. Najtańszy sposób na podniesienie klasy i jakości tam gdzie trza. Kółka jak byś chciał dasz do zrobienia do kołodzieja i jazda.
    1 punkt
  34. Kilka gratów do nowej ramy. Sztyca Kind Shock Rage-i skok 150mm Suport Sram Dub T47 Manetka do sztycy Wolf Tooth Remote drop brar Obejma sztycy też od Wolf Tooth
    1 punkt
  35. Opona do crossa, zamiast zużytej już CrossRide 700x42. Pierwsze wrażenie: dość ciężka (CrossRide 700x42 zwijane były z 50 g lżejsze), sztywna, koszmarna przy zakładaniu. To chyba pierwsza opona, gdzie miałem problem z założeniem na obręcz nawet pierwszego rantu opony. Musiałem owinąć w jednym miejscu taśmą izolacyjną, bo wciąż wyskakiwała. CrossRide zakładały się samymi palcami, dosłownie w kilkanaście sekund, a tu walka chyba z pół godziny (a powiem, że niejedną trudną oponę już zakładałem). Cóż, Made in China i Tubeless Ready. Realnie balon ma praktycznie identyczną szerokość jak CrossRide (obecnie ATRide) 700x42, ale nieco bardziej obły profil i wydaje się węższa. Gdyby ATRide występowały w wersji zwijanej, pewnie wziąłbym właśnie je, ale jest tylko drutówka (w sumie niewiele cięższa od Terra Trail zwijanej, a znacznie tańsza). Rozważałem też Duro Cypher 700x40 zwijane (poniżej 100 zł), ale trochę obawiałem się przyczepności na mokrym (mam szosowe Hypersonic i po deszczu trochę strach, choć ogólnie bardzo dobre).
    1 punkt
  36. Z Polski https://www.centrumrowerowe.pl/rower-mtb-rock-machine-torrent-30-29-pd23017/?v_Id=176228 Gorszy amor ale za to lepszy napęd i taper. https://szybkierowery.pl/produkt/sensa-livigno-evo-tour-2024/ Oraz https://www.focus-bikes.com/pl_en/whistler-3-9? i budżetowo https://www.focus-bikes.com/pl_en/whistler-3-7 Zza granicy jeśli jeszcze dostępne https://www.pepper.pl/promocje/rower-gorski-mtb-scott-aspect-930-rozmiary-xs-xl-malo-sztuk-zostalo-61367eur-883227
    1 punkt
  37. Niektóre aplikacje bankowe blokują wszystkie próby zrobienia zrzutów... Albo ja jeszcze nie trafiłem na właściwą appkę 🙂.
    1 punkt
  38. Może nie kupione, ale oczywiście złożone nowe koła 🙂
    1 punkt
  39. Rękawiczki był dla żony ale okazały się za szerokie a przez urlopy nie ogarnąłem zwrotu w terminie 100 pln https://www.olx.pl/d/oferta/rekawiczki-specialized-body-geometry-dual-gel-rozmiar-xl-CID767-ID11pU6i.html?bs=olx_pro_listing
    1 punkt
  40. No już ci napisałem w poprzednim wątku, że nie będziesz miał 7cm przerwy. Adapter masz wpuścić do rury na głębokość zgrubienia.
    1 punkt
  41. Kolejne wcielenie Gienka. Sztywniutko.
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...