Skocz do zawartości

Electronite

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    559
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Dodatkowe informacje

  • Skąd
    Goteborg

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia użytkownika Electronite

Pro

Pro (9/13)

  • Automat Rzadka
  • Bardzo popularny Rzadka
  • Reaktywny
  • Collaborator
  • Pierwszy post

Ostatnio zdobyte

234

Reputacja

  1. A jakby kit CYCa zapakować w zwykłą ramę?
  2. Ale to prawda. Ja też mam enduranca i tez prowadzi sie jak wanna. Jedynie co to mam blat 53 i jakotako idzie się tym rozpedzic. Ale skręcanie to już albo na kolano trzeba schodzić, albo głowę na bok wystawiać.
  3. Bardzo szybko zniszczysz te ogniwa. One nie są przeznaczone do pracy z dużymi prądami rozładowania. Tutaj potrzebujesz celek takich jak do elektronarzędzi - czyli 30A. A takie są produkowane maksymalnie jako 3000mAh.
  4. Nie. Jest cała lista wymogów które musi spełnić JEDNOCZEŚNIE rower, aby mógł być rowerem elektrycznym. Inaczej, staje się automatycznie motorowerem, ze wszystkimi tego konsekwencjami. Napięcie zasilania nie może przekraczać 48V Moc znamionowa ciągła ograniczona do 250W Wspomaganie elektryczne wyłącza się automatycznie po przekroczeniu 25 km/h Tu przy tym ostatnim punkcje różnie jest to opisane, bo jedni twierdzą, że moc jest odcinana nagle po przekroczeniu 25KM. Inny twierdzą że opada płynnie już od 10km. Różni prodcenci różnie to rozwiązują, ale generalnie jak przekroczysz 25km, to cała elektryka ma być odcięta.
  5. Nie ma czegoś takiego jak rower elektryczny 1000W. Taki pojazd jest motorowerem, i wymaga prawka AM. Musi mieć blachę motocyklową, musi być zarejestrowany i ubezpieczony i nie wolno ci nim jeździć po ścieżce rowerowej ani chodniku - czyli bujasz się razem z samochodami.
  6. Zmieniłeś wkońcu te tarcze czy nie?
  7. Zasadź tam rt58 i nawet na tych zaoranych klockach zacznie dzialac...
  8. Bez najmniejszych problemow. Tylko jak pisaem, jak sie nagrzeja to piszcza - ale to dobrze bo ludzie uciekaja zpod kol.
  9. To nie klocki sa problemem u ciebie.
  10. To przez tą ażurowość tarczy. wyraźnie widać, że ranty otworów wyrywają części okładziny mijając ją. MASAKRA JAKAŚ. ja też miałem barzo podobne problemy z tarczami. MInęło jak wadziłem ICEStopy pływające - te z małą ilością dziur - im mniej dziur tym lepiej. Teraz mam XLC kompletnie bez dziur, są OK, kosztują 50zł , ale piszczą jak pociąg. Do tego ceramiczne klocki na 4ero tłokowym zaicsku Saint. działa, jest super, uratowało mi D więcej niż raz. https://www.inspiralcycles.co.uk/components/brakes/xlc-180mm-floating-disc-brake-rotor__5023
  11. Bez znaczenia, dzwon jest dzwon. Inna kwestia, że jak zmieciesz babulinkę na elektryku to wylew murowany. Ja tam ogolnie mam w D kto i na czym jeździ - byle by miał opanowany temat. A nie że pod koła dzieciak wchodzi albo nieogarnięty pancio z pieskiem. //Swoją drogą mam obrazek taki, że pies się pokapował, że je jest jechane i się zatrzymał - a pańcio nie, i patrzy na psa i go popędza a pies patrzy na mnie i stoi.
  12. Pytanie jak jezdisz. Wedug mnie to i korba i kaseta jeszcze 2 łańcuchy przyjmie. Widywałem zębatki na gładko objechane i jakoś ciągnęły .
  13. Jak się chcesz poruszać między samochodami to musisz móc się zachiwywać jak one. Czyli poprostu musisz mieć szpytę na tyke dużą żeby dotrzymać kroku autobusowi. Wiadomo - w ruchu miejskim, czyli te 0-40km. Następna kwestia to niekażdy rower to w ogóle ogarnie - jak się na rondzie wbijesz między tira a autobus to będziesz wiedzał
  14. Ja jeżdżę z telefonem i powerbankiem. Na mapach OSMand.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...