Skocz do zawartości

michalr75

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 457
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Ostatnia wygrana michalr75 w dniu 12 Listopada 2019

Użytkownicy przyznają michalr75 punkty reputacji!

Dodatkowe informacje

  • Imię
    Michał
  • Skąd
    Warszawa

Ostatnie wizyty

2 713 wyświetleń profilu

Osiągnięcia użytkownika michalr75

Mentor

Mentor (11/13)

  • Dedicated Rzadka
  • Automat Rzadka
  • Collaborator
  • Pierwszy post
  • Conversation Starter

Ostatnio zdobyte

531

Reputacja

  1. Jak w temacie. Wywala jakiś błąd.
  2. Dobra, widzę że napinka rośnie i robi się średnio miła ta dyskusja. Tytułem zakończenia - jak jadę 25-30 na MTB po DDRze to też powinienem jechać jezdnią bo większość pozostałych uczestników ruchu jedzie o połowę wolniej i moja jazda jest wtedy niebezpieczna dla innych. Kraina absurdu.
  3. I to jest dobre podsumowanie - zawsze na początek trzeba się zastanowić do czego ten rower ma być używany
  4. @player123 A myślisz że dlaczego jest tak dużo wątków o szosowcach jeżdżących po jezdniach gdy obok biegnie DDR? Właśnie dlatego że pogięli by sobie kółka przydupiając w krawężniki bądź wpadając w różne inne dziury. Poza tym kto zabroni jeździć szosą z szerszym kapciem po singlach, jak ktoś lubi takie atrakcje? @nossy Dlatego sobie tu dyskutujemy a zawsze autor wątku może sobie z tego wyciągnąć jakieś wnioski dla siebie. Byle by się w tych dyskusjach zbytnio nie napinać bo prawda zwykle leży gdzieś pośrodku
  5. No tak, zapomniałem że na grupie są same osoby które mają po kilka rowerów w stajni i to takie osoby powinny stanowić wzorzec zachowań w kwestiach kupowania rowerów do miasta czy w teren A co jak ktoś chce bądź może mieć tylko jeden rower i potrzebuje go zarówno do miasta jak i na single w górach? Zakładam że takie osoby właśnie mają dylematy typu MTB czy gravel. Bo jakby mogły/chciały mieć kilka rowerów to by kupiły oba.
  6. i te 3km/h robią mega różnicę powiadasz w jeździe po mieście że warto poświęcać komfort jazdy? Niestety nie dorobiliśmy się jeszcze takich DDRów po których jazda byłaby komfortowa na rowerze szosowym czy tez gravelowym i jeszcze długo się nie doczekamy, wiec może taki rower MTB nawet do miasta nie jest taki zły? Czasem jak jadę po Warszawie to czuje się jak na trasie XC Tych serwisów amortyzatora też bym nie demonizował, nie robi się tego co chwila. Zresztą sztywne widelce mocniej obrywają na warszawskich ścieżkach rowerowych niż amortyzatory
  7. Ludzie starają się udowodnić ze gravel jest rowerem uniwersalnym - w moim odczuciu nie jest, zwyczajnie jest niekomfortowy na dziurach. Ale ludzie widać lubią cierpieć dla lansu i hajpu, wiec kto im zabroni? Dla mnie uniwersalny rower to rower MTB. A że nie jest tak szybki jak gravel - who cares?
  8. @nossy Tzn. że nie odkryłeś tras w płaskopolsce które są typowo pod mtb, albo masz wysoką tolerancję na ból nadgarstków
  9. @Krypto.Szosowiec Nie napisałem że Merida jest lepsza a Canyon gorszy, podałem kilka suchych faktów które mogą być decydujące. Z jednej strony podnosi się że Canyon ma współczesny napęd 1x12, tylko co z tego jak brak ramie sztywności bo tył jest na przestarzałym QR. Nie ma również Boosta, który tez jest standardem we współczesnych rowerach. Więc można powiedzieć ze rama Canyona mimo ze progresywna, to jednak jest pozbawiona pewnych istotnych w kontekście sztywności roweru rozwiązań. I również można powiedzieć że do rekreacyjnej jazdy nie ma to znaczenia Każdy z tych rowerów ma swoje plusy i minusy a decyzję niech podejmuje ten co kupuje Tylko że większość tego co tu napisaliśmy to techniczny bełkot, dla osoby szukającej roweru do rekreacyjnej jazdy w większości bez znaczenia Oba rowery do takich zastosowań będą równie dobre. Fajny ten Heist, taki crossowy góral, wystarczy zmienić oponę na szersza i śmiało w teren można jechać. Tylko cena się nie mieści w widełkach podanych przez autorkę wątku Ciekawe czy autorka w ogóle czyta te nasze wywody
  10. Plus dla Canyona. Nie jestem fanboyem, po prostu Merida to obiektywnie dobry rower. Czy Canyon lepszy? W różnych aspektach tak, w innych nie. Oba wycenione podobnie, więc wybór może być faktycznie trudny. A co do Press-fitu vs BSA to dla dobrego serwisanta oba systemy są równie proste. BSA tez wbrew pozorom potrafi płatać figle, miałem ostatnio przykład w rowerze żony, gdzie trzeba było regenerować mufę.
  11. Merida ma obie osie sztywne, w przeciwieństwie do Canyona, ramę typu Boost, współczesne 1x12 nie każdemu pasuje, poza tym jest droższe w eksploatacji niż 2x11 w Meridzie. Rama się faktycznie rożni geometrią, ale przez to jest bardzo wygodna. Suporty Press-Fit są w tej samej cenie co BSA, serwis porównywalny, nie demonizujmy. Canyon ma XT, Merida 500 Deore 5100 a Merida 300 Deore 4100 - na papierze Canyon lepszy w tej materii, ale w praktyce do rekreacyjnej jazdy bez różnicy. Hamulce Tektro w Meridzie szału nie robią ale byłem na nich w górach na bikepackingu i dały radę, wiec to nie jest jakiś totalny chlam. Canyona jak cos się stanie z rama trzeba odesłać do Niemiec, Merida ma distro w PL wiec mniej potencjalnych problemów. Teraz trzeba to wszystko położyć na szali i wybrać, bo każdy z tych rowerów ma swoje plusy i minusy.
  12. Ta Merida 500 i 300 Lite to ta sama rama, różnią się amorem i komponentami. To dobry rower zarówno na wyścig jak i na długi dystans, bardzo komfortowy, zwinny i szybki. Świetnie podjeżdża, dobrze zjeżdża mimo starszej geometrii XC bez nadmiernie pochylonej główki ramy. Mimo to daje radę praktycznie w każdym zastosowaniu, oprócz enduro i DH. Nawet na krętych singlach fajnie sobie radzi.
  13. Nie rozumiem. 36T+ dla kobiety to nie jest jakiś hardcore żeby się ujechała do wyrzygu. Jako ścigant raczej powinieneś to wiedzieć wydaje mi się. Albo zwyczajnie nie doceniasz kobiet😉
  14. Ostatnie zdanie ok, tyle że nie o tym jest mowa. Jeśli uważasz że kobieta nie pojedzie efektywnie ale rekreacyjnie na blacie 36T+ to chyba nie pamiętasz jednak czasów klasycznych napędów 3x na których jeździli wszyscy, kobiety, mężczyźni, młodzież, dzieci Poza tym są jeszcze napędy 2x w rowerach, z kombinacjami np 36-26. Mam taki rower w domu (a nawet 3), jeździ na jednym rekreacyjnie kobieta M4 i uwierz mi że napęd nie jest ustawiony tylko na blat 26T
  15. @TheJW Ośmielę się wspomnieć że kiedyś rowery (w tym MTB) miały po 3 blaty, największy miał koło 40 zębów i jakoś kobiety na tym jeździły
×
×
  • Dodaj nową pozycję...