Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 23.01.2024 uwzględniając wszystkie działy
-
8 punktów
-
6 punktów
-
5 punktów
-
5 punktów
-
5 punktów
-
Bo jedno jezioro po lewej, a drugie po prawej stronie ścieżki w dół.5 punktów
-
@Chleje24na7 Parafrazując: Ludzie dzielą się na 2 typy: - Ci którzy węszą spisek - Ci którzy pogodzili się ze spiskiem4 punkty
-
3 punkty
-
No jasne, każdy może być mistrzem polski amatorów, to nic takiego, każdy może nim zostać, w ogóle nie trzeba mieć genetycznych predyspozycji do uprawiania sportów wytrzymałościowych3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
Ja mam zakaz od córki wstawianie zdjęć wnuków... ale faktycznie ile osób ogląda to forum?. A tak na marginesie, już raz postulowałem do Admina żeby ograniczył przeglądanie forum dla niezalogowanych. My tu jak rodzina ale nigdy nic nie wiadomo... Fakt... kolarstwo nigdy nie było tanie i nie będzie... ja od rodziny zamówiłem sobie na 60-te urodziny rower szosowy Bianchi na elektronice.... i czekam, mają czas na zbieranie funduszy.3 punkty
-
Racja ale tak nie do końca. Tematy "filozoficzne" to faktycznie domena 40+, porady sprzętowo-techniczne - zdecydowanie też, bo liczy się wiedza i doświadczenie, ktoś młodszy z reguły zadaje pytanie. Ale w tematach o bunny hopach, o wyborze rowerów do skakania za 1000 zł - sama młodzież No i jak ktoś to kiedyś dowcipnie ujął w innym wątku i kontekście - W wieku 40+ i kasy więcej i chęć udowodnienia sobie i innym, że zdrowie jest - większa. Jeśli zdarzało Wam się odbywać różne "klasowe" zloty i spotkania po latach to zauważyliście, że większość idzie z "duchem ewolucji": łysieją, grubieją i chorują ale sporo osób "odkryło" i aktywnie uprawia sport - biega, pedałuje czy co tam jeszcze3 punkty
-
Formula forum miala top popularnosci 20 lat temu. Teraz sa inne kanaly komunikacji. Mlodziez nie ma potrzeby korzystac z forum. My sie zestarzelismy razem z forum.3 punkty
-
3 punkty
-
Doszły i zakupy od Niemca. - karbonowe koła szosowe DXC RD/FIFTY (brandowane Novatec R5) - dętki Continental Race 28 Presta 42mm (2 szt.) - za 13,50 zł grzech było nie wziąć jak i tak musiałem zapłacić za wysyłkę - dętki Continental Race 28 Light Presta 60mm (2 szt.) - ok. 27 zł/szt., więc jak wyżej - klocki hamulcowe Shimano G04Ti - klocki hamulcowe Shimano K04S - jedne i drugie były sporo tańsze niż u nas, więc wziąłem na zapas2 punkty
-
Cena stali poszla w górę https://www.olx.pl/d/oferta/rama-rowerowa-on-one-inbred-26er-CID767-IDIGIoB.html I to ostro. Ale może się jakiś rogacz znajdzie.2 punkty
-
@spidelli to wszystko o czym piszesz miałbyś będąc w ekosytemie Garmina. Bez kombinowania i studiowania filozofii "orientalnej"😉2 punkty
-
@Chleje24na7 podaj łaskawie nazwiska, adresy, kontakty... Kto, kiedy? Cała ta dyskusja, jak każda wojna religijna, skończy się rozpalaniem stosów2 punkty
-
Najwięksi agitatorzy ciasnego stopniowania zapomnieli jak Shimano wprowadziło 10 rzędowe napędy i na forum wylewali żale, że: 1. WREDNE JAPOŃCE ZABIERAJOM NAM ZAKRES KORBĄ bo zmienili 22-32-42 na ciaśniejsze (jeden z koronnych argumentów zwolenników FD) 24-32-42 2. PO CHOLERE NAM 10 rzędów??!!?! Już 9sp jest za ciasne, a tutaj będzie trzeba dwa kliki robić! (Ten sam koronny argument zwolenników FD)2 punkty
-
Teraz amorki nowe składają na sucho przez to na dzień dobry trzeba zrobić przegląd zerowy co duzo osób o tym nie wie i jeżdzą zaraz po zakupie nowego zacierając go2 punkty
-
2 punkty
-
Bo parę dni temu, to jeszcze puchaty śnieżek można było na ścieżkach znaleźć.2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
Ja już swoje zdanie na temat kryzysu rowerowego przedstawiłem, ale zauważyłem, że kolegów 40+ jest tu całkiem sporo. Może trzeba pomyśleć nad założeniem tematu, w którym można by się wymieniać różnymi opiniami i pomysłami, np. jak to inni koledzy (bo wiadomo, że nie my) znajdują, podrywają, a później ukrywają przed żoną 25 letnie kochanki, albo co kupić, gdy dopadnie kryzys wieku średniego, a nie stać nas na Porsche, czy jak domowym sposobem rozpalić konar, i nie mam tu na myśli tego w kominku. Myślę, że wspólna analiza wyników badań lekarskich też byłaby mile widziana i pomocna, bo wiadomo, że dr google + "miałem kiedyś to samo" jest znacznie bardziej wiarygodne, niż opinia lekarska. Wstęp do tematu miałyby osoby ze zweryfikowaną datą urodzenia, np. na podstawie peselu, żeby nie było historii, że przykładowy Irek45 przechwalający się, że w ciągu nocy to on osiem razy może, tak naprawdę to Seba22.2 punkty
-
2 punkty
-
Kupiłem finalnie te koła, dzisiaj przyszły. Rzeczywiście jest to brandowany logiem DXC Novatec R5, ta nazwa z dopiskiem "OE" pojawia się zresztą na etykietach producenta na kartonie. Jestem naprawdę bardzo pozytywnie zaskoczony jakością tych kół. Są prościutkie, szprychy dobrze naciągnięte, a obręcze sprawiają wrażenie solidnych. Szprychy to cieniowane 2.0-1.5-2.0 Pillary (prawdopodobnie PDB1417), nyple aluminiowe (specyfikacją pasują DSN 14). Jakiś czas temu macałem 50-tki od CSC i ścianki obręczy uginały się pod naciskiem palca - obawiałem się tego w przypadku tych kół, ale nic takiego nie ma miejsca, więc na razie zakładam, że nie są zrobione z gównolitu. Co do wagi - komplet, po zdjęciu fabrycznych opasek i podkładki z bębenka, waży 1567g (855g tył i 712g przód). Zakładam, że to zdecydowanie powyżej 0,5kg mniej niż dotychczasowe koła. Wymiary właściwie się zgadzają, wewnętrznie 21mm, zewnętrznie 27,1-27,2mm, a wysokość to 51mm. Muszę jeszcze dokupić taśmę i wentyle tubeless, tarcze i opony. Pierwsze testy prawdopodobnie dopiero w marcu. Na tę chwilę jestem zadowolony z zakupu. A, no i co bardzo ważne - można łatwo usunąć naklejki.1 punkt
-
Tymczasem u mnie dziś nie było dramatu: 40 minut spokojnej i nudnawej jazdy, dobrze że film był. 206 W to mój punkt odniesienia (FTP 20 minut) - powyżej były te 2 króciuteńkie sprinty (różowe) i 4 x 15-sekundowe rozkręcanie do zadanej mocy i kadencji (320 W/120 RPM) z kadencji 5 RPM (żółte). Jutro też lajtowo: ...regeneracja...1 punkt
-
1 punkt
-
Nigdy Lubię, kiedy wideł jest w innym kolorze niż rama, byle nie był to kolor jaskrawy.1 punkt
-
1 punkt
-
Nic nie wynika 🙄. Stwierdziłem że skoro deliberujesz te swoje mądrości na temat jakiejś tam trasy w Kampinosie, to odpowiednim będzie przedstawić wykres deniwelacji lub ogólną sumę przewyższeń na w/w. Proste pytanie o warunki terenowe. Nie pytam o waty, nie pytam o interpretację wskazań GC ani o złote rady treningowe. Zapytałem co dla ciebie oznacza "płasko". Bo w moim "płaskim" terenie, na dystansie +/- 100km trzeba liczyć się ze wzrostem wysokości na poziomie 500-800m. Bliżej Bielska Białej to już jest ponad 1000m ( tyle, że to już przedgórze). I przy takich przewyższeniach (powyżej 600m w górę) uważam zrobienie 100km w 3 godziny w godny wyczyn.1 punkt
-
1 punkt
-
@player123 Nie wiem na ile wskazanie mocy jest prawdziwe, ale jezeli Ty z 1,5h lub wiecej jazdy masz srednia 294W, to to na pewno nie jest przeciętny zjadacz chleba. Ktoś zaczynający od zera średniej 30km/h na szosie nie zrobi - przykład mój, wybitny nie jestem, ale tragiczny też. W ostatnim sezonie w zależności od warunków, tras, średnie oscylowały w granicach 27-29km/h. Może to ja jestem słaby, ale na pewno nie zgodzę się ze stwierdzeniem1 punkt
-
Moim zdaniem montowanie lemondki do rekreacyjnego roweru tylko po to, aby używać jej sporadycznie, jest całkowicie bezsensowne. Dlaczego ? A choćby dlatego, że jeśli ustawisz sobie prawidłowo relacje siodło-lemondka, to tym samym jazda w normalnym (klasycznym) chwycie będzie niewygodna (kwestia ustawienia siodła-będziesz zjeżdżał w kierunku jazdy). Jeśli zostawisz siodło w tradycyjnym ustawieniu, to szybko odkryjesz, że przy jeździe na lemondce niewyobrażalnie gniecie 😁. Tak więc albo w prawo albo w lewo, bo kompromis w tym przypadku jest niezwykle trudny do osiągnięcia i może zaprzepaścić wszelkie zalety wynikające z posiadania lemondki.1 punkt
-
Wcześniej dawali wszystko na raz!!! Miałeś pan taki zakres że napędy były do wszystkiego!!! Ale wiadomo, że jak coś do wszystkiego to jest do... :))))1 punkt
-
1 punkt
-
Te wasze procenty miedzy zębatkami są niewiele warte. Weź sobie jeden z drugim dwa rowery, każdy z nich ma inną średnicę tylnego koła, oba rowery mają te same kasety i te same zębatki na korbie i spróbujcie podjechać pod jakąś górę zaczynająć jazdę rowerem na kołach o mniejszej średnicy a potem na rowerze o większej średnicy koła, podjeżdzacie w obu przypadkach na tym samym przełożeniu. A teraz odpowiedz sobie na którym rowerze było ciężej podjechać pod górę? Jeszcze napiszę coś o ciasnym stopniowaniu. Niedawno kupiłem dwie szosowe kasety z zamiarem przeszczepu kilku koronek do kasety MTB w celu zmiękczenia napędu czyli zrobienia ciasnego stopniowania. No i zrobiłem sobie kasetę ze stopniowaniem co jeden ząbek w najtwardszym zakresie kasety. Pojechałem w teren, po chwili już wiedziałem że takie stopniowanie nie nadaje się do jazdy szarpanej jaka jest w terenie, non stop trzeba było klikać manetką aby przerzucić łańcuch na kasecie o dwie lub trzy koronki zamiast o jedną.1 punkt
-
Ale co jest złego w tym, że np. taki Subaru Forester, który jest całkiem komfortową osobówką, tyle że z napędem na cztery koła i zwiększonym prześwitem, ma dodatkową dźwignię reduktora (High/Low)? Inne parametry, które decydują o dzielności w terenie, takie jak kąt natarcia, kąt zejścia, kąt rampowy, głębokość brodzenia, możliwe wykrzyżowanie osi itp. to domena np. Suzuki Jimny, który jako osobówka jest dość koszmarny, ale już nawet samo posiadanie reduktora (oprócz napędu 4x4) znacznie zwiększa dzielność w terenie takich właśnie półterenówek jak Forerester. Dzięki temu jadąc po szosie jak osobówką masz komplet biegów z zakresie High (szosowych), a po wjeździe na leśną drogę z grząskim błotem, piachem lub śniegiem przełączasz na Low i masz teraz komplet biegów terenowych. A już gdy jest kombinacja dużych oporów nawierzchni i podjazdu to posiadanie reduktora to mus. Pracownicy leśni, myśliwi lub po prostu ludzie mieszkający gdzieś w górach na odludziu doskonale o tym wiedzą i z takich samochodów z powodzeniem korzystają. To dokładnie tak jak np. w góralu, gdy do jednego końca lasu od domu mam 5 km gładkim asfaltem, do innego 3 km i jak tam jadę to wrzucam duży blat (42z) i korzystam z 6 biegów kasety 7-ki. Dojeżdżam do leśnej drogi, a wiem że już może być trochę bardziej stromo lub grząsko, to wrzucam środkowy blat (32z). Zimą w grząskim śniegu nawet na płaskim czasem trzeba wrzucić na najmniejszy (22z), a najbardziej strome podjazdy u mnie w lesie (tym widocznym na filmie z maratonu) czasem przekraczają 20% nachylenie, więc przełożenie 22/28 (czyli skraj kasety) jest często wykorzystywane. 42/11 nawet na płaskim z wiatrem da się zapodać z sensem, a zjazdy asfaltem gdzie się to przełożenie przydaje to na Wyżynie Lubelskiej norma. Więc żadne przełożenie mi się nie marnuje, korzystam ze wszystkich zębatek korby i całej kasety. Ograniczenia zakresu z żadnej strony bym nie zaakceptował (chyba że jakieś symboliczne), a to wszystko osiągam tanim jak barszcz, archaicznym napędem 3x7 (uzupełnionym tylko o przerzutki z grup XT, w tym przednia używana za grosze). Nic mi nie zasysa (odkąd unikam jak ognie łańcucha HG40), zmiana biegów na korbie to zwykle jedynie pół obrotu (oczywiście przy odpowiedniej szybkości i koordynacji ruchu nóg i palców). Często, jadąc koło mnie nawet nikt by nie usłyszał, że zmieniłem ze środkowej na blat (oprócz odgłosu kliknięcia manetki). Tak szybko i płynnie się to odbywa. I to wszystko z korbą Miranda za mniej niż 100 zł (ta z wymiennymi zębatkami, niestety aktualnie już chyba niedostępna).1 punkt
-
Stoję, w kałuży, i patrzę. I czuję, że membrana w butach już nie jest pierwszej młodości.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Umieszczenie tego roweru w dziale "manii lekkości" wydaje się być karkołomne, ale postanowiłem założyć ten temat ze względu na jego niebanalną wartość historyczną. Aktualnie sprzęt jest w budowie więc pozwólcie proszę, że na bieżąco będę dzielił się przemyśleniami jak i dokładną masą. Na wstępie - po co? Otóż niedługo otwieram nowy lokal, który ma być niejako świątynią prawdziwie kultowych gratów z różnych lat historii MTB. Koncept Birii powstały we współpracy ze studiem TM-design w oczywisty sposób wpisuje się w moje podejście do tematu. Czyli grubo, albo wcale. 17 wyprodukowanych sztuk i wielokrotne wystawy w muzeach (ostatnio rok temu w wiedeńskim MuseumsQuartier) pozwalają sądzić, że warto abyśmy w Polsce mieli również możliwość obejrzenia tego sprzętu. Rower kupiłem właściwie w fabrycznie nowym stanie, ale poprzedni Właściciel - traktujący go jako lokatę kapitału - okrasił go niestety nieprzystającym do reszty osprzętem (z którego najciekawsza była tylna przerzutka). Jednym słowem - skundlił. Dlatego też postanowiłem go odbudować tak, aby prezentował top na światowym poziomie znanym z różnorakich grup i stron o tematyce retro. Obszernie rozpisałem się na ten temat na moim fotoblogu: https://serwisbajka.pl/realizacje/biria-unplugged-koncept-mtb-z-konca-lat-90/ Dodam, że osobiście zawsze byłem przeciwny wieszaniu rowerów na ścianie. Dlatego też Biria - jakkolwiek niewygodna i ciężka by była - zostanie solidnie objeżdżona. Temat szczegółowo uzupełnię o masę poszczególnych komponentów i zapraszam wszystkich, którzy będą w Warszawie do wizyt, rozmów, etc. 🙂1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00