Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 27.06.2025 uwzględniając wszystkie działy
-
10 punktów
-
9 punktów
-
8 punktów
-
7 punktów
-
7 punktów
-
7 punktów
-
7 punktów
-
@chudzinki 2400 ojro to jakieś 10k. To drobne. Każdy samochód który widzisz kosztuje ok tyle rocznie, jeżeli jest regularnie używany do - np - dojazdów do roboty. Po uwzględnieniu kosztów zewnętrznych, takich jak utrzymanie dróg, utrata zdrowia ze względu na bezruch, czy koszta wypadków - to jest wciaż 'za darmo'. Ludzie mają w wuj kasy. Przeciętna rodzina w PL posiada 1.5 samochodu.3 punkty
-
Łańcuchy są na tyle tanie że szkoda życia na celebrację o której pisze @Dokumosa. Raz na kilkanaście wyjazdów ściągam łańcuch z roweru, przecieram szmatą nasączoną odtłuszczaczem oliva, przedmuchuję kompresorem, nakładam na każdą rolkę kroplę oliwy i tyle.3 punkty
-
3 punkty
-
Szejkowałem przez nascie lat. Generalnie cała celebracja z łańcuchami była. Stwierdzam, że uzyskiwałem gorsze przebiegi, w najlepszym wypadku nic sie nie zmieniło vs podejście obecne. A biorąc pod uwagę w sumie ile bezcennego czasu życia zmarnowałem na te zabawy to byłem po prostu frajerem.3 punkty
-
Przy dobrym makro byłoby widać przeciąganie łyżek na łańcuchu (takie filmowo -rowerowe skojarzenie)3 punkty
-
Błąd! Trzeba było zalać klamki nowym olejem Shimano, a zaciski olejem Formuli. Nie wiem tylko co z przewodami? Może starym olejem Shimano?3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
Nareszcie! Ciekawe co przy okazji zepsuli?2 punkty
-
Upraszczając. Podczas jazdy po płaskim terenie waga nie ma żadnego znaczenia. Masz do pokonania tylko dwa opory - aerodynamiczny i toczenia. Opory toczenia zależą od rodzaju użytych opon i są stałe niezależnie od prędkości. Dobre opony szosowe używane w rowerach szosowych mają opory na poziomie 20W za komplet. Marne opony turystyczne używane w tanich rowerach mogą mieć łączny opór na poziomie 100W za komplet. To przekłada się na różnicę rzędu kilku km/h. http://bikecalculator.com/ , https://www.bicyclerollingresistance.com/ Drugi opór - aerodynamiczny - jest zależny od pozycji na rowerze i ubioru. Kiedy jest ona wyprostowana i ubrana jesteś w luźne ciuchy jest dramatycznie duży. Dlatego tak ciężko się jedzie. Jak zsumujesz marne opony z wyprostowaną pozycją i luźnymi ciuchami to rower przestaje chcieć jechać i jazda staje się bardzo męcząca.2 punkty
-
2 punkty
-
Obie paczunie trafiły do paczkomatu, dziękuję i zamykam temat2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
Uporządkowałem kable w nowej maszynce i odpowietrzyłem tylny hamulec. Jestem wielkim fanem odpowietrzania hampli SRAM z Bleeding Edge - bardzo eleganckie rozwiązanie.1 punkt
-
Jadąc elektrykiem mam średnio 160W własnych, na podjazdach 250/300W także te mity o braku zmęczenia i jeździe motorem do lamusa. Jeździsz szybciej, na innych oponach i innych trasach, bo motor ci na to pozwala, ale męczysz się podobnie. Jedziesz pod górę 25 kmh zamiast 12, ale mocy tyle samo wkładasz. Masz też 4 tryby + off - zawsze możesz sobie utrudnić. U mnie też bardzo pozytywnie chęć do roweru się zmieniła - z 1-2/tydzień, na eMTB jeżdżę praktycznie codziennie.1 punkt
-
Marketowy rower - Magic Travel, prawdopodobnie z drugiej połowy lat 90tych. Wymieniłem oryginalną kierownicę na zwykłą prostą, do tego nowe gripy. Jeździ, skręca, przerzutki działają tylko hamuje słabo. W planach wymiana hamulców na v-brake. Stara kierownica była w takim powyginanym kształcie jak ta: https://www.rowerystylowe.pl/p-48/multifunkcjonalna-kierownica-humpert-contest-stal/w-37/kolor-czarny1 punkt
-
https://www.tradeinn.com/bikeinn/pl/galfer-e-bike-magura-mt5-mt7-klocki-hamulcowe-tarczowe/137149207/p?utm_source=google_products&utm_medium=merchant&id_producte=8594947&country=pl&gclsrc=aw.ds&gad_source=1&gad_campaignid=16810934341&gbraid=0AAAAADvzHL-0mr60d7OSO3NszE6OoG9lR&gclid=Cj0KCQjwgvnCBhCqARIsADBLZoLcYmBHIj_qO86wewVbp214905aFOnEVfwMHjbkPK-tcxuKZsoMTQ8aAmDUEALw_wcB od dłuższego czasu używam takich kloców, niestety teraz ceny są dosyć kiepskie w zeszym roku ponizej 80 zł szło to tutaj dostać.1 punkt
-
Zastosowanie lekkiego elektryka tego typu widzę tylko jak ktoś mieszka pod fajną miejscówką i na parę godzin chce się wybrać na dzikie single albo jakieś łatwiejsze podjazdówki. W innych przypadkach jest więcej minusów niż plusów niestety. Szukaj zejścia z wagi jak już ci zależy choć nie bardzo rozumiem tych co tak usilnie to robią w klasycznym elektryku typowo na góry gdzie jednak większa moc i cała reszta jest bonusem.1 punkt
-
Ostatecznie dostarczyli w czwartek. Więc jak wrócę z wyjazdu to dam znać. Może w poniedziałek/wtorek się uda wstępnie złożyć1 punkt
-
Ja na co dzień robię podobnie - szmata, oliwa na każde ogniwo, zakręcenie kila razy korbą, potem zbieram nadmiar, chociaż najchętniej robię to z pewną zwłoką, żeby sobie oliwa wniknęła, gdzie trzeba. Do tego po kropelce w kółka. Co kilka razy szejkowałem łańcuch ale w zasadzie może też sobie odpuszczę. W żadne obrzędy z rotowaniem łańcuchami się nie bawię, podzielam opinię, że są na tyle tanie, że trzeba na czas wymieniać i po ptokach.1 punkt
-
@chrismel dobrze piszesz, ale to tylko teoria. Jadąc po płaskim zwalniasz I się rozpędzasz i wtedy waga ma znaczenie. A co do ciuchów i pozycji, to opory zaczynają być odczuwalne przy znacznie powyżej 20 km/h, chyba że mocno wieje. Mam w swoich obu rowerach opony o prawie identycznych oporach, napędy prawie takiej samej klasy, piasty o bardzo zbliżonych oporach. Pozycje prawie takie same Jeden jest lżejszy o niecałe dwa kilo, ma napęd i piasty troszkę lepsze i zazwyczaj mam na nim 2 kg mniej bagażu, typu bidony, prowiant czy jakiś ciuch. A różnica w lekkości jazdy jest uderzająca - sumarycznie: podjazdy, ruszanie itd Zrobię test. Załaduje je tak, by całkowite wagi były identyczne, by ustalić, z czego wynika ta różnica w zmęczeniu, wysiłku.1 punkt
-
Dla 90% użytkowników rowerów, którzy traktują je jak toster czy odkurzacz - nie obchodzą ich technikalia, słowa "kadencja" i "moc".1 punkt
-
Myślę, że sporo osób to kupi bo ludzie są coraz mniej techniczni i nie wiedzą jak i kiedy zmieniać przerzutki czy biegi w samochodzie. Ile razy widziałeś ludzi jadących np. pod lekką górkę na twardym przełożeniu, cisnących te pedały, że mało korb nie połamią? Szczególnie w mieście, w mieszczuchach czy commuterach będzie to popularne - nie musisz myśleć, żeby zrzucić na lżejszy bieg przed światłami, itp., itd. Zresztą w samochodach jest to samo, jak pierwszy raz kupiłem auto z automatyczną skrzynią biegów jakieś 20 lat temu to stwierdziłem, że jaki ja głupi byłem, że do tej pory jeździłem manualami. I mimo, że miałem w międzyczasie jedno auto w manualu i, że nie mam problemu z jazdą manualami i jeżdżę czy to służbowymi samochodami w manualu, czy to z wypożyczalni to dla siebie, dla własnej wygody, dla własnego komfortu kupuję automaty1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Dzięki influencerom będę wreszcie wiedział, ile generuję mocy jadąc z dziećmi na lody.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Gdyby kogoś to interesowało to Embolden 2 bez pedałów waży 14,2 kg. Myślę, że wyjdzie lepiej niż z Intrigue i na gotowo (czyli z pedałami, błotniczkami i dzwoneczkiem) spokojnie zmieszczę się w 13,5 kg 🙂.1 punkt
-
Kolega lat 30, wzrostu niskiego, zlecił mi ostatnio ogarnięcie komunijnego Krossa bo by coś jeździć zaczął. Sceptycznie, bo sceptycznie, ale zgodziłem się. Z oryginału została tylko rama. Koszt całości po cenach koleżeńskich - 1200zł. Klient zadowolony. Rower używany.1 punkt
-
W Szwecji w dużych aglomeracjach miejskich są strefy dla aut Tempo 30. Po ich wprowadzeniu średnia prędkość samochodów w tych aglo podskoczyła z 11 do 25kmh. Wracając do tematów wokółrowerowych - infrastruktura jest dostosowana do niewielkich prędkości (stosunkowo niewielka szerokość, brak separacji kierunków ruchu, brak zabezpieczeń przed pieszymi, kolizyjne skrzyżowania zarówno z każdą inną kategorią użytkowników dróg). Do tego nie ma wymogów odnośnie środków bezpieczeństwa osobistego. Tu naprawdę nie ma miejsca na podnoszenie limitów.1 punkt
-
To ja wrzucę na początek moją ostatnią rzeźbę. Rower złożony z myślą o mojej 12 letniej córce i wspólnych wycieczkach po okolicznych lasach. Kupiony w grudniu za całe 100zl jako dawca ramy i amortyzatora. Pozostałe części w stanie katastrofalnym trafiły na złom. Do roweru trafiły głównie części zalegające w garażu z nowych części linki i pancerze, suport, kaseta, łańcuch oraz korba która była zdemontowana z jej starego roweru w dniu zakupu . Koła Rodi Scorpion z piastami Novatec, opony Conti Race King 2,0, napęd 1x8 oparty o korbę z zablokowanym łańcuchem na blacie 32t, kaseta Sunrace 11-32, manetkę 8 rz Srama z ciągiem pod Shimano oraz przerzutkę Altus z nowymi kółkami. Kierownica Romet, mostek Uno, siodło Mongoose, sztyca Giant, klamki hamulcowe Avid. Całość kosztowała mnie 250 zł. W kolejce do prezentacji stoi w garażu Gary Fisher z 94 i Trek z 92 roku. 😋1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00