Skocz do zawartości

NerfMe

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    482
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

1 obserwujący

Dodatkowe informacje

  • Skąd
    Warszawa

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia użytkownika NerfMe

Wschodząca gwiazda

Wschodząca gwiazda (8/13)

  • Bardzo popularny Rzadka
  • Reaktywny
  • Pierwszy post
  • Collaborator
  • Conversation Starter

Ostatnio zdobyte

104

Reputacja

  1. Moim zdaniem Rose jest ładniejszy, ma dłuższą gwarancję na ramę, lepszy widelec oraz hamulce. Bonero ma homogeniczny 12-sto rzędowy napęd deore ( ja lubię jak producent nie kombinuje) w dartmoorze masz 11-sto rzędowa składankę ze wszystkiego co było pod ręką... Generalnie obydwa rowery to nie jest zły wybór, ale Rose wypada lepiej.
  2. Dostałeś wiele odpowiedzi w innych tematach, by kupić używany to warto mieć jakieś doswiadczenie, albo zabrać kogoś obeznanego. Musisz trochę sprecyzować co będziesz robił na rowerze, bo zawody XC i dirtpark nie chodzą w parze. Najtańszy jaki mogę polecić na chwilę obecną to Rose Bonero, ale zostały już tylko skrajne rozmiary: https://www.rosebikes.pl/rose-bonero-1-2693545 Z tymże na nim na zawody XC to nie bardzo, a na polecanym wcześniej Chiselu nie poskaczesz.
  3. Dlaczego 2,4 ma głupio wyglądać na obręczy 30 mm? Fabrycznie w rowerze miałem opony 2,3 na takiej obręczy i wszystko było ok. Spróbuj Vittori Mezcal, albo Maxxis Forekaster, przejechałem z Forekasterem 2,4, jako oponą napędową, Transalpa i jak na takiego kloca to całkiem lekko się toczyła. Cross kingi przychodzą trafione faktycznie, na trzy opony, miałem dwie z dużym biciem, a trzecia czeka na swoją kolej i aż jestem ciekaw:D
  4. O sportowych samochodach kiedyś pisali: nie sztuka kupić, tylko utrzymać. Tu podobnie, każdy full jak się nie znasz to wydatek na serwis, który jest duży wyższy niż przy ht. Ja za serwis swojego fulla po poprzednim sezonie zapłaciłem w tym roku 2000 zł, w zeszłym roku chyba około 1500, a pewnie był w lepszym stanie niż używki które znajdziesz na portalach. Weź to pod uwagę.
  5. Ja tam się na DH nie znam, ale jak czasem widuje takie urywki zawodów DH w internecie, to myślę że w takich warunkach każda rama może pęknąć...
  6. Taki rozmiar masz napisany na oponie, czy wzięty ze specyfikacji?
  7. Tak, możesz bez problemu zamienić, natomiast nie sądzę żebyś odczuł jakąś wielką różnicę w działaniu.
  8. Zdecydowanie lepszą ramą jest Big nine lite. Radon też niczego sobie. Warto jedynie byś się przymierzył czy geometria tych rowerów będzie Ci pasować, bo pozycja na Meridzie Lite i Radonie może być bardziej agresywna. To czy Ci będzie pasować to nikt nie wywróży.
  9. Jak kolega wyżej napisał to są rowery MTB, jeden niby XC, czyli niby geometria wyścigowa a drugi to rekreacyjny model Scotta. Piekło zamarzło. Wygląda na to, że Scott ma lepszy osprzęt niż ten Kross, przynajmniej jest szansa że amortyzator się ugnie, a jak nie, to można go chociaż zablokować.;) Niezaleznie od tego, który z tych rowerów wybierzesz, to jak za te kilkanaście lat będziesz chciał cokolwiek zmienić, to nie będzie pasujących sensownych czesci, bo już dzisiaj obydwie te ramy nie spelniają najbardziej rozpowszechnionych standardów MTB.
  10. O coś takiego chodzi? https://www.sqlab.pl/rogi-wewnetrzne-410-402/
  11. Podejrzewam, że miał korbę przeznaczoną do rowerów górskich, czyli 42-34-24T, chociaż można się różnych kwiatków spodziewać. Trek jest dużo lepszym rowerem od tej indiany, nawet nie ma co porównywać, pytanie tylko czy rower MTB jest na pewno dobrze dobrany do twoich potrzeb.
  12. Tu chodzi o to, że jak będziesz dużo jeździł po płaskim, łatwym terenie na zębatce 30 t to pewnie będziesz korzystał z najmniejszych koronek na kasecie i bardzo szybko je zajedziesz. W tym modelu masz 12 rzędową kasetę shimano deore, która nie ma wymiennych najmniejszych koronek. Tak jak wyżej kolega napisał, max do tej ramy włożysz zębatkę 32, więc wielkiej różnicy nie będzie.
  13. Z kaskiem jest tak, że warto przymierzyć. Brać trzeba najwygodniejszy. Mi np. foxy do głowy zupełnie nie pasują.
  14. Marin na pewno będzie dużo cięższy, osprzętowo Radon przede wszystkim ma dobry, jak na swoją cenę, amor i damper. W Radonie dostajesz standardowo sztywną oś z tyłu, Marin ma jakiś adapter, bo rama ma sztywną oś, ale piasta najwyraźniej nie, bo jest jakaś dziwna kombinacja. Radon ma 4- tłoczkowe hamulce, w porównaniu do jakiś podstawowych Tektro, oraz pełny 12-stu rzędowy napęd Shimano vs 11 - sto rzędowa mieszanka wszystkiego w Marinie ( tu akurat kwestia preferencji co do ilości biegów, natomiast kaseta Sunrace, łańcuch KMC, korba Marina w jednym napędzie do mnie nie trafiają:D) Co do serwisu, to każdy serwis ogarnie rower Radona, a jak są jakieś drobne problemy, firmy wysyłkowe najczęściej załatwiają to tak, że idziesz do serwisu, który naprawia usterkę, przesyłasz fakturę i dostajesz zwrot kasy.
  15. Tam był do trochę bardziej agresywnego używania, ale wnioski z tematu co do taniego fulla jak najbardziej na miejscu. Tutaj kolega może wziąć pod uwagę Radona, w tej cenie chyba bezkonkurencyjny trailowy rower: https://www.bike-discount.de/en/radon-skeen-trail-al-7.0-1 Ja bym nie kupował modeli bez droppera.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...