Ranking

Bo lubię ten tunel pod torami

Bo jeszcze trochę i w końcu się zazieleni..

Bo dawno tą ścieżką nie jechałem

Bo krety też przystanęły

Bo był wypas

Bo niby słońce, a zimno.

Bo jakieś bydle w kadr wlazło 😜

Tarka po ciągnikach, dziurawe płyty betonowe i korzenie doskwierają niezależnie od nachylenia i sumy przewyższeń.

Bo jak mi przykro...

Popełniłem duży błąd : dałem się przejechać lekkim fulem mojej kobiecie. Nie widział ktoś fajnej ramki do XC w M ( FS ) ?

Pierwszy element układanki.

Bo nie lubię takiej aury:

Gdybym jeździł po górach, to na pewno bym kupił. Długie i szybkie zjazdy to idealna sytuacja dla tarcz z kompozytu węglowego 🙂.

Mam milion rowerów, w tym malowane, zatem przyjmij radę Smerfa z Papy: porzuć swe ogrowe plany, a pojedź w tym czasie zobaczyć jeden most, jeden zamek, i jedno jezioro. Kiedy wrócisz zmarźnięty, na tydzień dostaniesz kataru, ale chęć na malowanie albo nową ramę zniknie Poważnie lepiej jeździć i żyć patrząc na świat z roweru, niż ciągle rozglądać za rowerami... moje błędy za tym stoją

Ten Giant nie wydaje się jakąś życiową pomyłką. Z różnych opinii jakie sie pojawiają, Giant "nie umie" w fabryczne koła, na to bym się przygotował.

@smw44199 @RabbitHood dzięki za pomoc. Zamówiony licznik przewodowy🙂

Dobra łatwiejsze „marzenie „ może za dużo powiedziane to był gravel , rower z baranem kupiłem pojeździłem sprzedałem to nie dla mnie nie widzę żadnych zalet w baranku a nawet wady , caly rower nie był szybszy ani lepiej też się nie prowadził od mojego treka tak więc kolejne marzenie ale to już marzenie 😜surly ogre , przyznać się kto ma gdzie można zobaczyć przymierzyć się , pomacac ? Czesc od ogra już mam widelec reszty brak 🫣 Wiem że ma 3143k4r2 Ale z tego co wyczytałem z profilu jest z Łodzi a to 350 km odemnie .moze ktoś bliżej .?

dobra finalnie padło na Specialized Sirrus X 4.0 Podoba mi się idea tego amortyzatora w kierownicy, do tego estetycznie też fajny, z dobrym osprzętem, na oponach 38 czyli dla mnie idealnie. Rower już zarezerwowany w sklepie, na dniach odbieram. Dziękuję wszystkim za dyskusję

W interesującą stronę skręcił nam temat, ale może zacznę od końca: Towar jest wart tyle, ile kupiec za niego zapłaci. To, że ktoś wystawia ogłoszenie "Chodzież Bolesławiec UNIKAT jedyne takie PRL 2137zł" nie oznacza, że faktycznie sprzeda cokolwiek w choćby zbliżonej kwocie. Sam miałem w rodzinie sporo różnych pamiątek z dawnych czasów, w tym nawet wyroby przedwojenne, i przy próbie ich odsprzedaży (sprawa spadkowa, długo by tłumaczyć) zazwyczaj opinie "fachowców" bardzo boleśnie zderzały się z rzeczywistością. I bywało tak, że po jedną rzecz gość przyjechał osobiście z sąsiedniego województwa, byle tylko nikt go nie uprzedził, a inne sprzedawałem dosłownie na kilogramy, mimo że ich poprzedni właściciel dałby się pokroić za ich wyimaginowaną wartość. Więc fakt, że ktokolwiek ma w gablotce filiżankę, wazę czy jelenia na rykowisku, które we wspomnianej Japonii są - a przynajmniej niektórym się tak wydaje - jakimś wielkim rarytasem, niekoniecznie musi przekładać się na realny plik banknotów. A co do wspierania lokalnych przedsiębiorców, to wymaga to nieraz naprawdę dużego samozaparcia. Zwłaszcza gdy wchodzisz do sklepu, pytasz o jakąś część dostępną w 24 godziny na aledrogo za np. 200zł i dostajesz w zamian dziesięciominutową litanię, że w zasadzie to w hurtowni nie ma, ale może będzie za 3 dni, no i czy na pewno kupię, bo jemu się nie opłaca zamawiać. Ale jak będę na tysiunc procent zdecydowany, to wtedy cena 300zł. Przepraszam bardzo, ale niech tacy wyzdychają raz na zawsze. Niezależnie jakiej są narodowości i czy sprzedają siodełka, żarówki, sprzęgła czy pączki. A spróbuj zamówić jakąkolwiek usługę (szewc, naprawy agd-rtv, zegarmistrz itp.) to dopiero zobaczysz, jak bardzo ludzie nie chcą zarobić. Zaczynając od tego, że umawiasz się telefonicznie z kimś na konkretną godzinę w konkretnym dniu, po czym przychodzisz i całujesz klamkę, bo pan fachowiec akurat sobie wyszedł. Ale to jest długi, raczej mało przyjemny temat i raczej nie na forum rowerowe, a bardziej flaszkę, zagrychę i "panie kiedyś to było".

Jak nie stać Cię na Woom’a to kup Indianę. Waży dwa razy więcej, na pewno się latorośl ucieszy. Żal mi Ciebie, że tak się wypowiadasz o utracie miejsc pracy przez rodaków.

Bo tak puste Planty to rzadkość.

Bo z Jury Bo za oknem pogody brak.

Bo wyjątkowo weekendowo jest słońce

Bo "wyłysili" drzewa

BO młodemu trzeba pomagać czasem

Bo naturalny szlaban

Nie jest źle - biorąc pod uwagę, że jeżdżę niedużo : prawie 6 dych < 3 g. (Bryton 59, ale na smarfonowej Stravie pewnie 6 z przodu by wskoczyła, gdybym go zabrał ), z czego ok. 21 km po MPK (0 rowerów) - kto był, ten wie, że góry to nie są, ale w porównaniu do DDR to kosmos i poważny teren (złe podpowiada, żeby to wrzucić jako "Idealny grawelowy cofirajt" - wtedy wyjdzie bokiem ta mityczna uniwersalność roweru, który trzyma się jak taczkę ). Bonus w osobie łosia 15 m ode mnie - całkiem sporego, z niewielkim/niewyrośniętym jeszcze badylkowatym porożem (pierwsze spotkanie na żywo, ale nie było czym zrobić zdjęcia...) Czynnikiem utrudniającym dla niektórych, byłoby symboliczne nawadnianie (niecałe pół bidonu 0.7 l), i brak jedzenia - tzn. miałem jakiś pewnie przeterminowany już batonik, ale nie skorzystałem (przejeżdżałem też obok baru na Dakowie, ale co się będę zatrzymywał - praktycznie nie robiłem przerw).

Ja bym miejscowo wyfrezował błotnik i tyle.

Kabel ma jedną zasadniczą przewagę - jedna bateria mniej do ładowania/wymiany no i czujnik na widelcu jest mniejszy.

Bezprzewodowe Sigmy mają problem z transmisją danych jak obok świeci lampa led z przetwornicą. Właśnie z tego powodu nie używam. Więcej nerwów to kosztuje niż warta ta estetyka.

Ogólnie wydaje mi się że to dodatkowe mocowanie na bidon, nie spotkałem się z torbą, którą można tak zamocować. Ale nie jestem bikepackerem, więc nie znam całego rynku. Edycja: co ciekawe, jest jakaś torba, która pewnie jest tak mocowana na zdjęciu poniżej ze strony Cube, ale nie widzę takiej w ofercie. @GryQ jak znasz język Goethego lub Szekspira, to może warto napisać do nich maila z zapytaniem co to za cudo. Edycja 2: Zagadka rozwiązana, Cube Agree Storage Box https://www.cube.eu/pl-pl/cube-agree-storage-box/12823 https://skiteam.pl/torby-i-sakwy/3436-sakwa-cube-12823-agree-storage-box-4054571163905.html Kompatybilne z Cube Agree 2022 i nowszymi. Trzeba Cube'a pytać czy do Attain też podejdzie. Możliwe że tak, skoro te inserty tam wrzucili.

Nie wszyscy pieszczą sie tak z rowerem. Są Ci przeciętniacy którzy zaglądają na forum i szukają prostej porady do prostego roweru. Napęd 1 rzędowy z kasetą 10-11-12 ma nadal tą samą wadę którą ma napęd 2x10, małe odległości miedzy zębatkami które wymuszają częste czyszczenie, czego nie ma w napędach z mniejszą ilością zębatek.

W tej kwocie odrzuć hamulce mechaniczne, czyli Krossa. Z wymienionych najlepiej wygląda Cliff. A ile max. możesz wydać?

Wszystko jest ok 😉 Nie masz się co przejmować. Gdyby kiedyś ten element zaczął sie rozwarstwiać, możesz go zalać cjanoakrylem (super glue etc), tylko nie sklej tego z resztą 😉

Bez problemu.

Wyczyścić nasmarować i jeździć do całkowitego zaorania. Piasta spokojnie przeżyje obręcz. Nie takie piasty przerabiałem. Szarpało bo wżery. Po nasmarowaniu i przejechaniu 20 kkm się spolerowało i dopasowało. Co jakiś czas trzeba tylko kasować . Obecnie dojeżdżam 2 takie koła z przebiegiem ponad 40 kkm i kręcą się jak maszynówki. Nazewnictwo jest prawidłowe , stożek , miska. Bieżnia występuje na misce jak i stożku.

Ech, koledzy, jak będziecie tak wielką ufność pokładać w wytwory polskiego pseudodziennikarstwa, to daleko nie zajedziecie. Przyzwyczaiłem się, że nasze media są tak "nowoczesne", że ograniczają się do kopiowania informacji z portalu na portal, ze stron lokalnej gazety na strony innej lokalnej gazety, czy serwisu mieniącego się szumnie "newsowym"... Tylko, jak człowiek chce się dowiedzieć więcej, bo cos mu nie gra, to jak zwykle trzeba samemu grzebać i szukać, bo jaśnie panom (i paniom) redaktorom nie chce się wykonywać rzetelnie ich profesji... Zakład produkcyjny, a w zasadzie montownia rowerów w Świebodzinie nie należy do Wooma, który nie słyszałem, by miał kłopoty finansowe, ani też nie złożył wniosku o upadłość, czy restrukturyzację. To, że montowano tam rowery Wooma jest w sumie jedyną rzeczą, której uczepili się dziennikarze, bo wiecie, jakby napisali, że bankrutuje jeden z podwykonawców Wooma (zresztą nie pierwszy raz w XXI wieku), to by nie było klikalności, Wooma trochę osób kojarzy, to go ładnie powiązano... Wniosek o upadłość złożył niemiecki Sprick, do którego te zakłady należą. Widać nie udał się im "skok w przyszłość", bo już raz upadali (w 2004 r.) i firma po restrukturyzacji zamknęła zakłady w Niemczech, by korzystać z polskiej taniej siły roboczej oraz oferować swoje usługi innym. Na tej zasadzie stali się podwykonawcą Wooma (linia montażowa ruszyła w 2021 r.). Widać Woom okazał się lepszym graczem w te klocki... Być może - unikając zawirowań w produkcji swoich rowerów - albo sam przejmie zakład w Świebodzinie, albo podpisze nowe umowy z kimkolwiek, kto przejmie ten biznes. To tylko pokazuje, jak zagmatwana jest branża, a ja tylko oczekiwałbym większego zainteresowania dziennikarzy tematami, o których wydaje im się, że piszą te swoje "artykuły"...

"Sprawdzić czy nie ksiądz" 😂

Znaczy zrobić zawczasu zapas rowerów dla dzieciaka jakiego jeszcze nie mam?

@smw44199@Greg1@szajbna Chłop ma działkę na polanie przy szlaku na Mogielnicę, tak naprawdę można tam samochodem dojechać i nie musi to być wypasiona terenówka, nie musi być nawet 4x4, wystarczy cokolwiek wyżej zawieszonego, zresztą rowerem też do podjechania i to gravel/cross na spokojnie bo to "zwyczajna" polna droga tylko kamieni sporo ale to oczywiste. Nie było planu zagospodarowania przestrzennego więc zgłosił budowę, 35m2 czyli pozwolenia nie potrzebował, termin na wniesienie sprzeciwu upłynął. W międzyczasie zmienili mpzp, który obecnie uniemożliwiłby wybudowanie tam czegokolwiek ale prawo nie działa wstecz więc można budować i buduje. W mojej opinii bulwersowanie się w tym temacie jest co najmniej śmieszne, polana jakich wiele, kilkaset metrów dalej forwarderami zrywkę robią, na szczycie góry stoi 23 metrowa wieża widokowa, którą widać z kilometra i jest git. Zimą ratrakiem tam jeżdżą bo trasa na biegówki jest wyznaczona. Ten sam właściciel postawił kilkadziesiąt metrów dalej wiatę z ławeczkami i tam się już fajnie siedzi, odpoczywa i chowa przed słońcem, nikt nie protestuje😁Na Mogielnicy jestem kilka razy w roku, traktuje ją jako rozgrzewkę przed ambitniejszymi wspinaczkami, nie widzę żadnego problemu w tym, że ten budynek go powstanie, z wieży widokowej go nie widać, a stricte ze "szczytu" również bo to ciągle las. W polskich górach jest masa budowli o wiele bardziej ingerujących w krajobraz i to w o wiele cenniejszych przyrodniczo miejscach.

Bo mgła znów spowiła wszystko Widok na wprost to widok bezpośrednio na Hanower oddalony o jakieś 25 km

Bo mięciutki taborecik

Chińszyczna w 2 smakach... Z aliexpress: -zębatka NW 32t - 2 alternatywne narzędzia do suportów - konkretnie bb-mt801 zamiast plastikowego TL-FC25 Z TEMU - i tu uwaga pierwszy zakup tam zainspirowany filmem: Z kodem podanym w opisie filmu pierwszy zakup wybranego produktu z promowanej listy (narzędzie do prostowania haka) udało się wykonać rzeczywiście tanio, konieczne było tylko dopełnienie drobnicą do darmowej wysyłki (oliwki i tak miałem kupować)...

@Zapp spoko, kiedyś zrobię fotkę z miejsca o którym wspominałem i zobaczysz dlaczego o niem pomyślałem Bo w końcu po tygodniu niepogody, obowiązków i innych pierdół udało się wyskoczyć na szlak, no i trafić taki widoczek

Bo resztki śniegu już tylko tutaj.

Bo trochę złota godzina była

Nie, to Bory Niemodlińskie. Bo trochę pod górkę

Kumulacja zamówień RCZ i allegro... Allegro (RowerPlus) - bidon Elite FLy 950 - pierwszy w wersji scratch - nawet ciekawie to wymyślili... -łyżki continental - ostatnio jedną połamałem.. - koronka 14 do kasety 12 - z naklejką austriackiej hurtowni.. RCZ - kaseta M5100 - przerzutka M5100 - przerzutka 7100 - korba GRX600 170mm - dla znajomego - mostek Crankbrothers 50mm do kiery 35 - do testów w Trance zamiast 40mm. 162 g - kierownica Crankbrothers 780mm śr. 35mm - do kompletu - 335g - siodełko - opisane jako Prologo Scratch X8X10 przyszło w wersji Nago X10 T2.0 135mm. Do kolekcji testowej, jednak raczej za wąskie (siadając na kolczatce ma rozstaw środków 2 skupisk ok 11.5cm..) -sztyca 27.2 Lapierre - za 3.20EURO dopełniacz - zestaw serwisowy do Rekona za podobną kwotę. W temacie dyskutowanym powyżej.... Ja Trance'a przetrzymuję w kartonie po poprzednimrowerze kupionym rok temu i planuję ujawnić przy okazji swoich urodzin (początek lutego)

Dzięki Panu Chińczykowi skończyło się dziadowanie z wybijaniem śrubokrętem pressefitu. Przyjechało narzędzie do demontażu i montażu.

Przerzutka Deore m5100 kupiona, zamontowana, przetestowana. Działa to wszystko plug and play. Myślę że to dobra budżetowa alternatywa dla AdventX, szczególnie w opcji z klamkomanetkami. Przy płaskiej kierownicy zmiana przerzutki razem z manetką nie jest wielkim problemem, ale pozostawienie manetki zostawia nam kilka złotych w kieszeni. Co do kultury pracy, nie widzę specjalnych różnic a nawet wydaje mi się że deore pracuje szybciej. Zobaczymy jak w dłuższym terminie.