Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 06.03.2023 uwzględniając wszystkie działy
-
13 punktów
-
11 punktów
-
7 punktów
-
@siemalysy, wyglądasz jakbyś 24" z warsztatu od @Sobek82 na testy zabrał Bo z ostatniego ataku zimy.5 punktów
-
4 punkty
-
4 punkty
-
4 punkty
-
4 punkty
-
Co ma do tego o czym rozmawiamy w skrócie wiek rębności i fakt, że chcesz jak mi się zdaje wyciąć każde drzewo poza obszarami chronionymi? To jest podejście absurdalne. Sugerowanie się tym co podałeś i słuchanie ma taki sam sens jak słuchanie "zainteresowanej" strony w sprawie wilków. Trzeba słuchać ludzi, którzy nie są związani bezpośrednio z LP. Jest bardzo długi wywiad w prof Jerzym Szwagrzykiem na YT na temat lasów. To kierownik Katedry Bioróżnorodności Leśnej Wydziału Leśnego na Uniwerku Rolniczym w Krakowie. Nie bądź arogantem na zasadach, które LP non stop klepią, że tylko my się znamy. @sznibniestety jak pisałem wyżej u nas nie ma w zasadzie 3-go filaru leśnictwa czyli społecznego. Na Magurce w Małym jednemu przeszkadzają rowery nawet na szutrach. Płaczą w Bielsku, że dali ochłap w postaci ET a i tak robi się dzikusy dookoła. To samo Myślenice. Porozwalali szlaki dali coś na czym nie ma szans się pomieścić i mają pretensje o robienie tras na dziko. No niestety znowu takie mamy czasy z takimi a nie innymi rowerami. Przy czym to nie jest tak, że każda "budowla" mi się podoba. Jestem zwolennikiem lekkiej pilarki, grabek i łopaty. Niestety czasem budowniczy przeginają i nie mam tu pretensji jak ktoś to zniszczy. Trzeba też pamiętać, że lokalny leśniczy może być spoko chłop ale on ma też przełożonych i kontrole. By się zmieniło musi zadecydować o tym góra. Co do ostatniego zdania. To od nas zależy jak będziemy traktowani i na co sobie pozwolimy. Dam ci przykład z Puszczy Niepołomickiej. Tolerowałem ich częste mijanie autem bo taka ich praca. W tym zwykłe leśne często osobowe auta. Ale wiele razy na tych wąskich odcinkach zwłaszcza asfaltowych mijali mnie zbyt szybko jak na ten kompleks, który w sumie jest jednym wielkim parkiem. I po którymś razie stop. Jak widzę, że jadą to jadę środkiem i dopiero jak zbliży się do mojego tempa jazdy robię mu miejsce. Już blokowałem nie raz LKT. Nie raz dostawali opieprz jaki jest syf na szlaku, błoto i tak dalej. Myśmy się dali upodlić do roli "petenta" na swojej własności, którą "oni" tylko zawiadują. To oni mają się dostosowywać a nie na odwrót. Jak kilka lat temu jechałem na Kotoń szutrem to gość z ciężarówki na srogim podjeżdzie prawie się zatrzymał. Potem go mijam jak ładuje drewno i do mnie, że nie chciał mnie po prostu zakurzyć bo wyschnięte było na wiór. Podziękowałem i nawet byłem w szoku. Da się być zatem nie chamem i prostakiem, który patrzy tylko by jemu było wygodnie. Zupełnie inne jest też zachowanie, jakość pracy pracowników leśnych, których widuję po Czeskiej czy Słowackiej stronie.3 punkty
-
3 punkty
-
Musisz się troszkę bardziej na południe bujnać - Lipiany. Bo Jezioro Czaple.3 punkty
-
No,beznadziejni są .... - przy wjezdzie do parku narodowego rowerem ( u nas zakaz totalny) dwukrotnie na przestrzeni kilku sezonów spotkałem babkę z tabletem,która prosiła o poświęcenie chwili i zadała parę dziwnych pytań ( co mi się podoba,co nie,co chciałbym zmienić,jakie trudności komunikacyjne,pobytowe,żywieniowe itd napotykam,może mam jakiś pomysł na lepsze udostępnienie czegoś itd).W Pieninach też jest babka w budce ala toy-toy co się ledwo na skale trzyma i też ma tableta,tylko,że kasuje za wejście na tą skałę. - na oficjalnej stronie parku jest jasno napisane,których szlaków unikać rowerem i z jakiego powodu. - jadąc w dół, w ogromnej większości piesi schodzą ze szlaku i krzyczą "viel spass" domniemam,że to odpowiednik naszego k.....ch..... - widziałem masową wycinkę argumentowaną kornikiem,która trwała do czwartku po południu,w piątek była naprawiana droga na lustro,bo w weekend przyjeżdzają turyści i będzie kursował autobus na gaz ( po górach,na terenie parku) . - na campingu płacę kurtaxe, jak u nas w każdej turystycznej miejscowości, i tym autobusem na gaz, i lokalną koleją jeżdżę z rowerem za darmo. Dużo się jeszcze muszą od nas nauczyć.2 punkty
-
Uuu no taki szpadelek tytanowy to technologia z kategorii astronautycznych, to i ceny z kosmosu, nie ma się co dziwić. U mnie na warsztacie ostatnio monotonia, kolejny uchwyt dla Convoya popełniony. Chińczyk pewnie zrobiłby od razu sztance na dwieście tysięcy i zbił cenę sztuki do kosztu kromki chleba, takiej bez majsła ma się rozumieć, no ale cóż zrobić, takie życie złodzieja prywaciarza i garażowego hobbysty i trzeba z ludzi ciężki piniondz zdzierać. Ale więcej zamówień na razie nie przyjmuję, czas na coś ciekawszego2 punkty
-
2 punkty
-
Posprzątałem. Panowie nie lubiący ograniczeń, do dyskusji o swoich skuterach elektrycznych odsyłam na inne fora.2 punkty
-
Widelce dla arystokracji, masło dla chleba, chlebem i solą, sól masło i widelec w oku szkodzą. Wracając do tematu, miałem w ręku tytanowy szpadel produkcji radzieckiej, to wspaniały szpadel jest, ręce same kopią… Ciekawe ile dziś kosztuje tytanowy szpadel. Taki do obsadzenia w trzonku. Szpadla nie wyklepie Szwagier, ani z Tytanu ani z Jowisza ani z Marsa, kosmiczne ceny są faktem. Czarno widzę Max wenturę!2 punkty
-
2 punkty
-
Izerska koza się pasie w lesie. A tak swoją drogą to takie trochę jesienne przedwiośnie tej zimy mamy.2 punkty
-
Może też kogoś duszenie przycisku '+' męczy podczas całodniowych tripów elektrykiem po górach i moje doświadczenie się przyda? A o co chodzi? Chodzi o brak możliwości włączenia funkcji ‘walk asist’ na stałe. Wiadomo, jak ktoś upala taki moped w kółko na jakiś nudnych robionych traskach, to wraca do góry w siodle, jak trza są mocne tryby i rzadko z roweru złazi. Wówczas to może mu to w ogóle nie przeszkadzać. Ale już całodniowe 'pure enduro’, gdzie z mocniejszych trybów można się wspomagać jedynie czasami by oszczędzać prund, to duszenie ‘+’ nonstop na jakimś dłuższym i trudnym podejściu jest upierdliwe ( współczuję Specowcom 😉). Zwłaszcza, że wspomaganie nie od razu działa pełną mocą a się rozkręca, i wystrczy na ułamek sekundy ‘popuścić’ 😉 co w cężkim terenie jest częste, no i od nowa trzeba czekać na całą procedurę rozkręcenia ‘walk asist’a do pełnej mocy. Notabene, wydaje mi się, że przed aktualizacją było to mniej zauważalne/szybciej się rozkręcał. Tak czy inaczej to było pierwsze co mnie wkurzało po kupieniu ebajka, więc od razu myślałem jak to usprawnić. Początkowo był to przerobiony przycisk z nakretką o który można było zahaczyć odpowiednio mocną sprężynkę, i po wciśnięciu się to jakoś na stałe trzymało. Jednak taka niewygodna prowizora, to było rozpoznanie bojem, ale jak się już udało to załaczyć było super, zupełnie inna jakość 'pchania' 😉 . Można się wówczas trzymać jedną ręką za mostek czy kierę, można się chwyciś roweru za siodełko, podrapać po doopie, przepychać rower przez korzenie itp. Bardzo wygodne rozwiązanie. Dlatego zacząłem myśleć jak to zrobić na stałe dodając dupikując '+' jakimś przełącznikiem bistabilnym. Niestety manipulator ma 7 przycisków, a kabelki od Kioxa idą 3, więc wniosek oczywisty, to nie jakieś proste zwieranie z masą. Tu komunikacja odbwa się cyfrowo, a więc jest elektronika, jest cheap, itp. Ale desperacja rodzi 'wynalazki' 😄 i nie odpuściłem tematu na zimę. Na zapas kupiłem drugi manipulator i zacząłem rozpierduchę, bo zalany plastikiem jest na szczelnie. Udało się jednak ze środka wytargać malutką płytkę z elektroniką, coś jak 2PLN, pomierzyć wszystko i spróbować to prowizorycznie połaczyć z jakimiś przyciskami do Arduino. Trudne to, lupa, stacja lutownicza, zegarmistrzowska dłubanina, ale poszło. Dlatego kolejny krok to był projekt prostej płytki drukowanej, jej wykonanie, mikroswitche bistabilne do montarzu THT na niej, dodany najważniejszy przycisk bistabilny (długopisowy do latarek), uszczelniające kapturki, jakaś obudowa z profilu alu i vuala. Wygląda jak wygląda, ale po próbch działa super, teraz wyprowadzanie elektryka na spacerek będzie samą przyjemnością. Polecam się pomęczyć jak ktoś tripuje całymi dniami po górach i bez ‘pchanio/ciągnięcia’ się nie obywa 😉 Galeryjka: https://photos.app.goo.gl/eRTMbVSmp7WyAQvU81 punkt
-
Można popatrzeć na Castelli - mają spory wybór spodenek dla kobiet (z podanymi temperaturami użytkowania): https://www.castelli-cycling.com/PL/en/Woman/Cycling/Bottoms/Bibs-%26-Shorts/c/Wom-Cyc-Bot-B%26S1 punkt
-
Mam jedne letnie, przebieg 6000 km, jedne jesienno zimowe, przebieg 4000 km. Na obydwu nie widać żadnych śladów użytkowania. Wiec de facto może się okazać ze wcale nie są drogie. Tylko że koniecznie musisz przymierzyć. Ze spodenkami jest trochę jak z siodełkiem - muszą pasować do wiadomo czego. Gdyby się okazało że leżą idealnie to moim zdaniem warto. Oglądałem kiedyś na filmiku jak Cezary Urzyczyn pokazywał spodenki Assos-a które miały 7 lat i były bez przetarć - a on mało nie jeździ1 punkt
-
1 punkt
-
Mogę Ci polecić Assos-a, UMA GT C2: https://www.centrumrowerowe.pl/spodenki-rowerowe-damskie-z-wkladka-assos-uma-gt-bib-shorts-c2-pd28794/ U nich możesz bez problemu zwrócić gdyby Ci nie odpowiadały po przymierzeniu (oczywiście bez śladów używania). Szybko oddają pieniążki. Co do ceny. Raz kupiłem spodenki od Assosa, potem następne i już więcej innych nie kupię. Szkoda mi pieniędzy. Brzmi to paradoksalnie ale mam już dość produktów które są niewygodne, nietrwałe i po krótkim czasie muszę kupować nowe. Tu płacisz raz i jeździsz aż Ci się dziury nie zrobią.1 punkt
-
Ożywiłem pacjenta... Jest ciężki, brzydki, nie jedzie, umęczę się na nim już na 150km, a to dopiero początek jego zalet!1 punkt
-
Wróciła promka na Lumintopa B01, 149 zł. z ogniwem 21700. https://www.pepper.pl/promocje/lampka-rowerowa-lumintop-b01-z-akumulatorem-21700-6525881 punkt
-
@Kopusleg 300 w znanej firmie? Powiedziałbym, że to spoko cena przy obecnych kosztach wszystkiego.1 punkt
-
Ktoś to wcześniej pisał, że mieszka na pograniczu polsko-niemieckim i że Niemcy też tną na potęgę - ja też mieszkam tuż przy granicy polsko-niemieckiej i 90% tras zarówno mtb jak i szosowych jeżdżę po niemieckiej stronie i owszem oni też tną las ale nie robią takiej dewastacji drug i runa jak nasi. Nie to żebym wychwalał Niemców bo nie, jestem jak najdalszy od tego ale u nich po wycince widać trochę śladów kół ciężkich maszyn na drogach leśnych ale las jest w miarę uprzątnięty a u nas niestety jest masakra, nie tylko drogi ale i poszycie leśne są nie rozjeżdżone ale zryte, pełno gałęzi nieuprzątniętych - las wygląda jak po przejściu kataklizmu jakiegoś. Mam porównania bo bardzo często jest tak, że z wycinki po naszej stronie bezpośredni wjeżdżam w wycinkę po ich stronie1 punkt
-
IMO lepsze wycięcie raz a dobrze kwartału i późniejsze nasadzenia niż skubanie po trochy cięciami punktowymi jak to nazywają u mnie. Cięcie do goła ma swoje wady ale jest raz i potem las może odpocząć. To co u mnie wyprawiają z tym przerzedzaniem prowadzi do tego samego ale w czasie kilku lat. Czyli rok rocznie są rozjeżdżane te same drogi, ryją runo w nowych miejscach, co zaczyna odrastać to rozjadą, las nie ma jak się zregenerować. I jeszcze mają czelność mówić, że to bardziej eko, bo las sam się odrodzi1 punkt
-
A to mnie zaskoczyłeś z tą wymową jej nazwiska. Nie zastanawiałem się nigdy nad tym ale w życiu nawet nie zbliżyłbym się do poprawnej wersji Teraz w najbliższym czasie będą wrzutki ode mnie specjalnie dla Ciebie. Mam nadzieję że w końcu trafię choćby na jeden utwór albo lepiej wykonawcę o którym nie słyszałeś. Wiem że szanse są małe ale próbujmy. Na początek coś na wesoło: Alibabki - Rosołek: A teraz już bardziej na poważnie: Alison Krauss & Union Station — "Down to The River to Pray" Annmarie O'Riordan - This Story I Tell You is True Aoife Ni Fhearraigh - Caitlin Triall Arcady - The Rocks of Bawn Avon Faire feat. Cait O'Riordan - Skye Boat Song To tyle na literkę A. Wrzutka będzie codziennie - czyli mam prawie miesiąc szans na zaskoczenie Cię czymś.1 punkt
-
U - a - ha - rowery dwa... A nie, czekaj U - a - ha - rowery cztery... Bo dziś znów sypnęło białym z dodatkiem deszczu, więc dzień bez roweru.1 punkt
-
Brakuje mi w tego typu informacjach czy dyskusjach przedstawienia jak to wygląda w innych krajach. To jest ważne bo czegoś takiego na taką skalę jak LP to nie ma chyba nigdzie na świecie. To by wyjaśniło zrozumieć problem zamiast pitolić o wilkach. Kolokwialnie też tłumacząc co napisał @sznibjak można być instytucjonalnie tak tępym i tak ograniczonym by zaistniałe wyręby tłumaczyć tym, że ktoś "zasadził po wojnie i ma być teraz wycięte". Jak pisałem czasy się zmieniają i ludzie potrzebują lasu też dla siebie. Od nastu lat nie powstał żaden nowy "poważny" rezerwat z poważną strukturą jego ochrony tam gdzie się zapuszczam. Ba nawet nie pomyśli się by istniejące poszerzyć. A same rezerwaty mają dość śmieszno-zabawną powierzchnię. Wytną drzewo z pisklakami w środku to kto ma ich za to rozliczyć? Sami siebie będą ścigać przez straż leśną? Do czasu jak "ktoś" nie wejdzie z butem społecznym w LP to nic się nie zmieni. Tylko jak to zrobić jak to struktury prawie mafijne są gdzie powiązania rodzinne-biznesowo-prawno-polityczne są przeogromne. Co z tego przykładowo jak pisałem, że sądy RDOŚ się często nie zgadzają jak pewne decyzje zapadają politycznie na szczeblu wojewódzkim. Macie przykład tego betonowego kloca stawianego w otulinie TPN-u w Tatrach. Tu wszyscy byli na nie, plan zagospodarowania miał lekką lukę i myk wojewoda przyklepał. Który sąd administracyjny ma kompetentnych ludzi, którzy będą władni nad rozpatrzeniem wniosku o zmianę PUL-u? Która instytucja by zrobiono z nas debili ani oskarżono o ekoterroryzm i branie w łapę ma nas wspomagać. Ma na to siłę i środki RDOŚ? Szczerze powątpiewam.1 punkt
-
Drzwiczki w Paczkomacie się nie zamykają... 2x koszyk na bidon Elite Cannibal XC - z polecenia kolegi, do nowego roweru 2x ulubiony bidon Elite Fly - zabawna sprawa z tym bidonem, ludzie w opiniach narzekali, że się bardzo rysuje od koszyków, więc Elite zrobiło najnowszą wersję...porysowaną fabrycznie "It's not a bug, it's a feature"1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
W obu. Ten "obowiązek" mają gdzieś, jak i wszystkich ludzi chcących korzystać z lasu rekreacyjnie. W mojej okolicy pełno jest szlaków zniszczonych niemal całkowicie wycinką i w takim stanie zostawionych. Nie pamiętam dokładnie rok czy dwa temu była głośna sprawa jak przy wycince poniszczyli sigletracki wybudowane w ramach budżetu obywatelskiego i tak je zostawili. Przeprosili i zobowiązali się do naprawy szkód dopiero kiedy sprawa stała się głośna w mediach. W necie pełno jest relacji ludzi, którzy przyjechali sobie na jakiś szlak pochodzić czy pojeździć rowerem i zastali demolkę. No nie wiem, kto to robi, wyjeżdżając z chamską leśną propagandą, typu LOL. To jakby napisać że politycy są uczciwi i nie kradną :D. Nie wiem jak można takie bzdury wypisywać, ale i wszystko jasne. Nikt temu nie przeczy, ale większość pozyskiwanego drewna idzie na eksport, a dla krajowych firm LP zawyżają ceny (kiedyś linkowałem o tym artykuł). Gdyby gospodarka leśna polegała przede wszystkim na zaspokojeniu rodzimego przemysłu, nadwyżki z planowanych wycinek na eksport, i to wszystko z poszanowaniem przyrody i stanu szlaków turystycznych to by wszystko było ok. Ale niestety teraz chodzi głównie o kasę i jest, jak jest. Cytując przytoczony artykuł: "Komisja podkreśla, że Polki i Polacy są pozbawieni prawa do sądu w zakresie skarżenia planów urządzenia lasu. "1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Dokumenty będą się zgadzać a wycinka nie spowolni. Już teraz oficjalnie raportują tylko 1/4 wycinki. Wszystko z powodu braku organu nadzorującego posiadającego jednostki działające w terenie (aczkolwiek biorąc pod uwagę finalną zbieżność interesów to taka jednostka kontrolująca byłaby tylko doskonałą przykrywką procederu). Za duża kasa za tym stoi, za duże łapówki poszły,1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Ja sobie dziś zrobiłem klucz do kontrowania konusów, bo potrzebuję tylko do jednorazowego użycia. Blaszka z wytłoczonymi kształtami kluczy z jakiegoś zestawu naprawczego do dętek za 5 zł + obcęgi + pilnik + izolacja + 5 minut roboty. A potem postanowiłem sobie przerobić końcówki do nowo nabytych "smarownic", więc trochę pociąłem, trochę pogiąłem, trochę popiłowałem na szlifierce. A te "smarownice" to nastrzykiwarki do mięsa z allegro.1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00