Skocz do zawartości

Ranking

  1. spidelli

    spidelli

    Użytkownik


    • Punkty

      25

    • Liczba zawartości

      6 225


  2. 100lar3k

    100lar3k

    Użytkownik


    • Punkty

      24

    • Liczba zawartości

      1 393


  3. siemalysy

    siemalysy

    Użytkownik


    • Punkty

      20

    • Liczba zawartości

      2 501


  4. sznib

    sznib

    Mod Team


    • Punkty

      17

    • Liczba zawartości

      11 265


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 23.09.2024 w Odpowiedzi

  1. 16 punktów
  2. Bo udało się w końcu porządnie pojeździć na nowej maszynie.
    16 punktów
  3. 14 punktów
  4. Bo dzisiaj też las. Ale... krzyży
    12 punktów
  5. 11 punktów
  6. To chyba najlepszy temat na taką konstrukcję. Karamba w końcu złożona. W końcu udało się zrobić kilka fotek i objeździć rower porządnie. Rama stalowa na miksie rur columbus zona i reynolds 853. Geometria dopasowana do baranka i pod moje osobiste preferencje. Manetka Microshift MykMyk 150mm i hamulce Avid BB7. Obręcze RaceFace ARC45 opony WTB 29x3. I oczywiście kierownica Walmer Bar w swojej najszerszej wersji 750mm. To tak w skrócie. I oczywiście nie może zabraknąć zdjęć od złej strony
    8 punktów
  7. - mleko Stan's Original 1000ml - po eksperymentach z Trezado i MucOff i czymś tam jeszcze wracam do jedynego słusznego uszczelniacza - torba podsiodłowa Lezyne Road Caddy - ostatnie podejście do torby kompatybilnej z opuszczaną sztycą, która nie będzie się po chwili zsuwać i dyndać pod siodłem... - knoty do opon - w lokalnym chińczyku za 7 zł, tylko do roweru takie trochę...za duże, bo są do motocykli i aut osobowych. Ale jak się rozetnie wzdłuż, to powinny dać radę. - rejestrator do samochodu - bo wożę nim rowery i wolę mieć dupochron jak jakiś pedalarz odwali akcję, a ostatnio dzieje się to coraz częściej...
    7 punktów
  8. Bo z Ottonem Weilandem nestorem żeglarstwa polskiego🙂
    6 punktów
  9. Bo też mural, chociaż o trochę innej tematyce niż powyżej
    6 punktów
  10. Bo miałem dzisiaj towarzystwo na wycieczce
    6 punktów
  11. 6 punktów
  12. Niezaprzeczalne dowody na ocieplanie klimatu:
    5 punktów
  13. Bo ostatnie promienie letniego słońca.
    4 punkty
  14. Blast from the past! Rok 2019, nowy rower, jadziem potestować w Beskidzie Małym Poranek przyjemny: Na miejscu po podjeździe na rozgrzewkę śniadanie w schronisku na Leskowcu. Najgorsza jajecznica jaką jadłem w życiu. Kawa też niedobra. 1/10 nie polecam:) Kilka godzin później i x kilometrów dalej coś zaczęło dziwnie pracować w okolicach korby. Na szczęście do auta było już tylko w dół. To był dobry dzień. Ale jajecznicy im nie zapomnę.
    4 punkty
  15. Bo kamień graniczny, na starym zapomnianym szlaku.
    4 punkty
  16. 4 punkty
  17. Bo Bory Tucholskie i jezioro Karasińskie
    4 punkty
  18. Kontrowersyjny outlet znów coś dostarczył.. Zacznijmy od najbardziej pilnego zakupu: jako że kartonowe pudełko dt swiss wyzionęło ducha jego miejsce zajęła torba dt-swiss.. Materiał gruby, naszyte wzmocnienia w środku, ale brak gąbek/usztywnień/el. dmuchanych itp. Na zdjęciu na stronie wyglądało trochę inaczej (miało pas do noszenia na ramię) ale wydaje mi się że pomylili fotkę z modelem mieszczącym 3 koła. Pozostałe szpeje: bo tanio było i Korba SLX - bo najlepszy stosunek ceny do wartości (zwłaszcza za 40eur) Zestaw 2x11Rival kalkomanetki +przerzutka przód (bo tanio było i dostępne w tym samym czasie) gripy piankowe Lapierre - aby potestować tego typu gripy sztyca Lapierre 27.2x400 - ładnie zrobiona, lekka i 4euro.. Mostki. Mam słabość do tego elementu biżuterii rowerowej. Raceface Turbine R trochę bardziej efektowny od Lapierra za 5euro- naprawdę ładnie obrobionego. Róznica w cenie ( 3:1) moim zdaniem nie jest do końca usprawiedliwiona, zwłaszcza że jest szansa że powstają w tej samej fabryce na Tajwanie...
    3 punkty
  19. Bo ścieżki przy Wiśle już nie podtopione.
    3 punkty
  20. Bardzo dziękuję wszystkim za ogromną pomoc. Dzisiaj wreszcie zrozumiałem o co chodzi w tym wszystkim. Wszedłem na komoota, pooglądałem wszystkie trasy wokoło komina, jak wygląda nawierzchnia, zaplanowałem trasy po 50km i pojeździłem dwa dni intensywnie. Okazuje się, że gravel to nie rower dla mnie, a MTB. 80% tras u mnie to drogi leśne i ścieżki z luźnych kamieni. Niestety dałem się nabrać komootowi i ludziom nazywającym trasy w okolicy jako "gravel" gdzie takiej nawierzchni nie uświadczę prawie wcale. Nawet jeśli trafią się fajne odcinki to są na tyle krótkie, że nawet bym się nie rozpędził. Mój cross ledwo sobie dawal radę i używałem wszystkich 27 przełożeń, a średnia prędkość w terenie to było raptem 12km. Nie wiem jak mogłem być tak krótkowzroczny i zamiast zacząć szukać roweru pod teren jakim dysponuję szukałem pod upodobania. Dodam tylko, że bawiłem się tak genialnie tłukąc zadek na korzeniach i podczas zjazdów, że już myślę czy nie wymienić crossa na mtb
    3 punkty
  21. no jak też oczywiście głupi, ślepy i go nigdy nie widzę 😁
    3 punkty
  22. Bo mistrzostwa świata w kolarstwie pod domem. Nawet na co dzień spokojni Szwajcarzy dostają szału - 9 (!) dni trwa cała impreza - i blokują de facto całą aglomerację...
    3 punkty
  23. A ja sobie sam zrobiłem w 10 minut z płaskownika i starego łańcucha🙃
    2 punkty
  24. Pierwsza Wisła 1200 - prosta kierownica, trekking Pierwsze MPP( wyścig szosowy) - prosta kierownica, trekking Wisła extreme - prosta kiera, trekking Wschód 2021 - prosta kiera , trekking Mowa o dystansach 1000+ Przyjeżdżałem jak nie w pierwszej 20-tce to w najgorszym przypadku w połowie stawki, więc jakie nie nadaje Green velo ludzie po 200 km dziennie jeżdża na trekkingach, mtb-kach i mieszczuchach z prostymi kierami obładowani sakwami, więc jakie nie nadaje. Bo żeby jeździć długie dystanse to trzeba jeździć długie dystanse, zmianą roweru nie przeskoczysz tego co trzeba przecierpieć i wyjeździć. Organizm do pewnych rzeczy musi się niestety przyzwyczaić Nie takim sprzętem ludzie pokonują dystansy ultra
    2 punkty
  25. Gdyby rurki wahacza się nie gięły, to wahacz nie miałby prawa się ruszyć. Brakuje jednego zawiasu, który jest zastąpiony elastycznością rurek.
    2 punkty
  26. Próbowałeś w ogóle jeździć na blacie o zbliżonym rozmiarze? Bo to nawet w okolicach 30 zębów jest chomik na sterydach.
    2 punkty
  27. Ba, nawet tu na forum byli tacy co twierdzili, że mechaniczne hamulce w rowerze z decathlona hamują tak samo jak hydrauliczna ultegra w szosie za naście tysięcy. A kto te opinie "wydaje"? Ludzie co się z komunijnego górala przesiedli? Napisałem ci na początku. Poważnie się zastanów czy warto wydawać 3500 na kompromis kiedy 5000 kosztuje coś do czego nie można się przyczepić a za dodatkowe 1500 dostajesz rozwiązanie na lata. Ty w zamian wypierasz oczywiste zalety droższych rozwiązań. Analogicznie przecież lepiej zamiast tego eskera 2.0 wziąć to https://www.centrumrowerowe.pl/rower-gravel-felt-broam-60-pd38835/ skoro 1500 dopłaty do hydrauliki i grx'a jest w twoim mniemaniu bez sensu to dopłata 8 dla jednej koronki na kasecie tym bardziej powinna
    2 punkty
  28. Takie tam drobiazgi. QR do Marina a niebieskie platformy do Unibajka.
    2 punkty
  29. Moja Surla Preambla nie objawia żadnych magicznych mocy stali NATCH spawenej TIG. Może to się okaże na trasach 200+? Na razie rundki 30-60. W każdym razie następny rower też złoże stalowy, fajnie mijać te wszystkie Treki, Cannon... coś tam na rowerze przypominającym rower, a nie na płaskownikach aluminiowych hehe.
    2 punkty
  30. bo Martinky, to Martinky, Rumburak zaliczony, kto wie ten wie 😉
    2 punkty
  31. Ja jednak będę adwokatem stali. Kross, Marin ramy robi z stali chromo-molibdenowej 4130, to nie jest najniższa stal z której się robi rowery, raczej takiej nie ujrzysz w najtańszych rowerach z marketu, spawanie takich ram o ile pamiętam odbywa się w osłonie argonu. więc to nie jest jakaś prymitywna technologia. Rower stalowy jest droższy niż analogiczny rower na ramie aluminiowej. Czy czuć że rower stalowy pochłania wibrację, jeśli to będzie jazda wokół komina z niezbyt wymagajacymi wycieczkami, to nie zrobi różnicy. Jednak gdy mówimy o sporym dystansie wymagającą trasą, to moim zdaniem ma się inny stopień odczucia zmęczenia, inaczej czuje się wyprawę 3dniową na stali a inaczej na aluminium. Aluminium nigdy nie będzie tak pochlaniać drgan jak stal, prosta fizyka. Do budowania ram z aluminium stosuje się rury o wiele większym profilu im rura ma wiekszą średnicę tym jest bardziej sztywna, w ramach stalowych używa się rur o niewielkiej średnicy, mają większą zdolnośc do pracy. Sam materiał też ma inne wlaściwości, chyba każdy widział sprężyny stalowe, a aluminiowych nikt nie ujrzy. Twierdzenie że aluminiowa rama może być bardziej komfortowa od stalowej, to tak z przymrużeniem oka. Defrugo Zależy na co się nastawiasz, jesli bedziesz sie rozwijał w kierunku bikepackingu, dłuższych wypraw, eksploracji to stawiał bym na stal. To prosta konstrukcja niezawodna sprawdzająca się w turystyce, a w codziennym użytkowaniu nie przynosi rozczarowań.
    2 punkty
  32. Dla żony, ale pierwsze wrażenie jest tak pozytywne, że chyba też się skuszę
    2 punkty
  33. Zestaw narzędzi Topeak wkładanych w kierownicę (zatykacz do dziur w tubeless i multitool). Wcześniej miałem Lezyne - jedno wypadło się zgubiło (w jednym rowerze), drugie (w innym rowerze) nie pasowało - albo nie miałem siły wyjąć bez obcęgów albo wypadało samo - regulacja jest skokowa. Zestaw Topeak trzyma się znacznie lepiej - nie na wcisk, ale dzięki rozprężaniu pokrętłem gumowego klocka. Za to punkt. Zatykacz z baleronami wygląda ok - jest lekki i da się go chwycić. Punkt. Niestety multitool traci względem Lezyne - bity zapasowe trzymają się tylko gumkami (w lezyne są magnesy) więc przy wyjmowaniu jednego, inny wypada. Druga wada to słabiutki magnes w głowicy na bity. Trzecia słabość względem Lezyne to jeden bit mniej. Więc wybór - wygodne narzędzie albo zgubione. To jest jednak sprzęt na sytuacje awaryjne i sam fakt, że się mocno trzyma a łatwo go wyjąć, już jest zaletą. Jak kto ciekaw, to znacznie lepszy jest multitool Giant wkładany w oś korby ale w tym rowerze mam pełną oś :(. Znalazłem też zestaw bez tych wad, ale za 200Euro (Swiss Made) - kupię jak będę miał też 5 razy droższy rower
    2 punkty
  34. Skąd ci wychodzi te pół cala? Czy znasz rzeczywistą wysokość tego widelca i swojego amortyzatora? Często sztywny jest istotnie niższy, a widelec pod 28” może nie mieć miejsca na szerszą oponę (bo 27,5 sugeruję oponę górską). Porównaj odległość oś do korony oraz potwierdź szerokość na oponę. 1cm nie zrobi dramatu.
    1 punkt
  35. Może to coś pomoże, zamiast suchej teorii https://www.cyclingweekly.com/group-tests/winter-cycling-gloves-grouptest-21239
    1 punkt
  36. Przed GK jest nowy asfalcik od jakiegoś czasu Reszta tej trasy tez jeszcze ujdzie, nawet na szosie da się jechać Jak dla mnie jak to będzie szuterek to jestem za
    1 punkt
  37. Mieszkam na Mazowszu i mam obecnie dwa rowery. Gravela - ale bardzo sportowego, scott addict gravel. Tam max opona wchodzi 38 w zasadzie, błotniki sks ciężko zmieścić w widły. Karbon koła, sztyca i kierownica. Służy mi jako allroad szosa tudzież endurące - jeżdzę tym asfalty, pożarówki, szutry. Nie mam przyjemności w lataniu tym po lasach, uachz kamieni i innych różnych. Ba, nawet rozjeżdżone polne drogi bywają męczarnią. To nie przełaj, że godzina na upał i do domu. Lubię bardzo ten rower, ale jak każdy ma limity. Do tego mam mtb XC z amortyzowaną sztycą, ale myślę o lekkim fullu xv z małym skokiem na lasy, łąki i różne takie. Gravel z grubym laczkiem, wręcz amorem na dodatek byłby opcją jakbym miął miejsce na 1 rower albo chciał jeździć długie trasu na kilka dni. Tak mam 38 mm szybkie opony i jadę po asfalcie lekko i przyjemnie, ALE jeśli najdzie ochota lub konieczność pojadę polami i lasem. Natomiast opona 2.25, amor i prosta kiera w terenie gdzie są dziury, korzenie, ciasne drogi leśne, ba nawet łąki nad Wisłą/Narwią ma same zalety vs gravel. Finalnie lecę tym szybciej, bo pewniej się prowadzi, amor robi robotę, nie rzuca mną na nierównościach i trakcja jest jak trzeba. A MTB CX też może być szybkie, wkładamy np Mezcal 2.1, mamy karbonową ramę, sztycę itd. Natomiast, przy wszystkich zaletach mtb ma jedną wadę - prosta kiera. Ja nie umiem długo jeździć z prostą kiera po płaskim, wieć asfaltem lecieć dłużej nawet do lasu bywą irytujące. Za to w terenie jak coś się dzieje to prosta > baran. Podsumowując - gravel to super rower, jesli używany do tego co trzeba. Można tym jechać szybko po asfalcie, fajnie pojedzie po lekkim terenie, szutrze, polach ale to nie jest dla mnie rower w teren inny niż drogi, którymi od biedy przejechałbym osobowym autem. Jeśli daną drogą osobowe auto bez 4x4 by pojechało bez zgubienia plomb przez pasażerów - to jest dobre na gravel. Cokolwiek więcej dla mnie jest już mniej efektywne niż MTB XC. Szosa będzie szybsza na szosie.
    1 punkt
  38. Przecież tam nic nie jest zjedzone. Zwróć uwagę, że pieski są o wiele większe niż to wyżłobienie, które Ciebie martwi. To jest fabryczny otwór technologiczny do - domyślam się - przemieszczania się smaru?
    1 punkt
  39. Jeśli nie będzie dla ciebie za twardo to możesz zakładać. 105 jest w pełni kompatybilna z grx 11s więc możesz samą przerzutkę wymienić, ew. istnieje jeszcze ultegra rx ale ona chyba max 34t ogarnia Krótki wózek 105 działał z kasetą 34?
    1 punkt
  40. Można by wywnioskować, że nie warto kupować rowerów elektrycznych bo jak tylko wyjedzie się nimi na drogę to są szroty
    1 punkt
  41. bo z dobrym karbonidłem tak jest...sztywny tam gdzie ma być, amortyzuje tam gdzie ma amortyzować. Póki co uważam, że nic lepszego nie wymyślono w masowej produkcji ram. Budżetowo to alu, technologicznie karbo.
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...