Ranking
- uwzględniając wszystkie działy
-
Wprowadź datę
-
Cały czas
6 Sierpnia 2009 - 23 Października 2025
-
Rok
23 Października 2024 - 23 Października 2025
-
Miesiąc
23 Września 2025 - 23 Października 2025
-
Tydzień
16 Października 2025 - 23 Października 2025
-
Dzisiaj
23 Października 2025
-
Wprowadź datę
12.09.2024 - 12.09.2024
-
Cały czas
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 12.09.2024 uwzględniając wszystkie działy
-
16 punktów
-
16 punktów
-
13 punktów
-
12 punktów
-
10 punktów
-
8 punktów
-
7 punktów
-
5 punktów
-
5 punktów
-
4 punkty
-
4 punkty
-
4 punkty
-
Z sąsiadem (prezesem wspólnoty), w półtorej godziny przykręciliśmy wieszaki na 13 rowerów w blokowej rowerowni. Nagle w zagraconym pomieszczeniu zrobiło się jakby pusto - da się wejść. Siła SDS+.3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
Tak Giant sam buduje ramy karbonowe i inne elementy plus znaczną większość trzepie dla innych...jakość ram na bardzo dobrym poziomie. Do każdego roweru sztyce są "szyte" na miarę od Defiego, przez Tcr'a, po Propela. Pressfita nie ma co się bać, szczególnie w ramach Gianta. U mnie drugi tcr na pressficie i zero problemów. Co do sztycy to nie wiem, czy ta w tcr działa, czy nie. Działanie innej sztycy giant czyli dfuse w szutrówce czuję. W tcr'ach bywa problem ze strzelającą sztycą. Wynika to z faktu, że w stosunku do starszego modelu jarzmo sztycy/zacisk zostało nieco odchudzone i przy jej określonym wysunięciu potrafi pracować, to oczywiście minimalne ruchy, których się nie czuje, ale w połączeniu z deszczem, piachem, brudem potrafi po czasie wydobywać dźwięki...więc co jakiś czas trzeba wyciągnąć i przesmarować -przynajmniej u mnie. Warto mieć to na uwadze. Co do dostępności sztyc się nie wypowiem. Dfusa idzie kupić...do Propela i Tcr to nie wiem.2 punkty
-
2 punkty
-
Bzdura. Producenci UE na to nie pozwolą skoro to środki od ich podatników płyną do Polski w ramach KPO. To mnie uświadom skoro się mylę. Łatwo postawić zarzut. DOWÓD poproszę. Teraz.2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
Ponieważ jestem na foto odwyku, na wypady rowerowe zamiast aparatu zabieram ze sobą kolegę fotografa. I powiem Wam, że to jest zdecydowanie wygodniejsza opcja.2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
1 punkt
-
Hej Mam prowadzenie pancerzy na górnej rurce na górze, są 3 sloty , dwa na prowadzenie pancerzy przerzutek i jeden na prowadzenie pancerza hamulca (środkowy). Różnica jest taka że środkowy slot jest luźny tak jakby trzeba byłoby go puścić przez całą długość ramy bez ucinania go w porównaniu do slotów na pancerze przerzutki. Czy do będzie miało wpływ na siłę hamowania ? Macie jakieś rozwiązanie które zastosowalibyście u siebie lub coś sprawdzonego czy lecieć po całej długości pancerzem ? Gdy dostałem ten rower w środkowym slocie był jakiś gumowy uzupełniacz tak aby można było zastosować rozwiązanie jak w pancerzach przerzutki czyli pancerz od manetki - goła linka - pancerz do przerzutki. Dodaje fotki dla rozjaśnienia. 1.jfif 2.jfif1 punkt
-
Wyłącznie L wchodzi w grę Na XL będziesz siedział jak na kibli + Reach jest kosmicznie duży1 punkt
-
Fenwicksa miałem i był w porządku. Teraz mam jakiś odtłuszczacz do tarcz z motoryzacyjnego (nie pamiętam marki, ale to pewanie jeden pies) i też jest w porządku.1 punkt
-
Jak serwisujesz kilka rowerów to sugerowałbym po prostu zunifikować średnice pancerzy na wszystkich, np. hamulcowe 5mm i przerzutowe 4mm (bo to chyba najpopularniejszy standard). Ja obecnie używam prawie wyłącznie Shimano. Bardzo zacne pancerze i linki. Choc na Jagwire też nie narzekałem. Jak zdarza mi się kupić cos innej firmy, to sprawdzam czy ma te 4 lub 5mm DIA. Jak preferujesz grubsze pancerze np. 6mm to OK, tylko załóż taki na wszystkich rowerach. I w garażu dwa słoiczki końcówek: Wolisz uszczelniane? To np: Zaletą takiego rozwiązania jest to, ze jak nawet zabraknie w słoiku końcówek, to zawsze możesz zdjąć starą z demontowanego pancerza i użyć ponownie. Bo pancerze maja tę samą średnicę. A jak masz misz-masz w średnicach, to to prędzej czy później trafi Ci się pancerz na który nawet te "uniwersalne" nie będą pasowały. Zresztą IMHO jak coś jest bardzo uniwersalne, to znaczy że nigdy nie jest tak dobre jak to dedykowane.1 punkt
-
3 Pod "korpo" to niech sobie ten łańcuch leży przypięty do stojaka , nie musisz go przecież codziennie wozić. 5 Tak, tylko średnicę trzeba odpowiednią dobrać.1 punkt
-
To wersja 475 mm kupowałem go tutaj: https://www.mtbiker.pl/shop/czesci/widelce-i-amortyzatory/widelce-sztywne/force-mtb-29-disc-widelec-sztywny-aluminium-polysk-p209845.html aktualnie z nieprzyciętą rurą waży na jednej wadze 815 a na innej 830gramów. Na razie nie docinam, bo czekam na wenę aby poskładać swój przyszły wynalazek😄 ale oczywiście zważe go jak przytne.1 punkt
-
Jeżeli nie musi być wygodny i odpowiednio dopasowany - to każdy. Ale jak ma się na nim dobrze czuć, to idźcie do sklepu i niech się przymierzy / przejedzie na kilku rowerach różnych marek. Od tego zacznijcie, a z ewentualnymi wątpliwościami wróć na forum dopytać o technikalia.1 punkt
-
A po co Ci końcówki uniwersalne? Będziesz przekładał je miedzy pancerzami? Pancerz przerzutki ma 4mm średnicy a hamulca 5mm. Kup po kilka sztuk na każdy rodzaj pancerza. Jak koniecznie chcesz uszczelniać to do przerzutki możesz kupić te uszczelnione z noskiem. Jak się uzbiera sporo syfu w pancerzu to po latach może to przymulić pracę przerzutki. Tam jest słaba sprężyna. Choć ja jak pisano wyżej preferuję wymianę pancerza co jakiś czas. A jak przy wymianie okaże się, że linka już swoje przeszła to i linki przy okazji. Przy hamulcach uszczelnianie nie jest tak ważne, bo sprężyny są dużo mocniejsze i zwykle odbijają bez problemu. A pancerz i tak warto wymienić co jakiś czas. P.S. Niektórzy do uszczelnienia pancerza przerzutki stosują kawałek termokurczki założonej na koniec pancerza. Ja nie testowałem (nie odczuwam takiej potrzeby) ale jak nie będzie zdawało egzaminu to jedno cięcie nożem i ją usuniesz.1 punkt
-
Nie, nie ma problemu. Wystarczy narzędzie i odrobina dobrej woli. Tym bardziej, ze w szosie wytrzymuje średnio +/- 10 000km.Wiem, że specjaliści od stalowych ram sprzed "epoki korporacji" lubią sobie popłakać na temat pressfitów, ale im przeszkadzają również zintegrowane kokpity, Di2 i hamulce tarczowe 🤣. TCR to fajny rower. Gdyby nie ta debilna sztyca, która nie wiadomo czemu ma służyć... Dlatego powinieneś kupić Propel'a . Nie dość że ma właściwy rodzaj sztycy, to jest po prostu ładniejszy.1 punkt
-
Canyon poza brakiem sztywnej osi, nie ma nawet taperowanej główki ramy. Wiem, że w tym wypadku to nie ma znaczenia, natomiast jak już ktoś się upiera przy zakupie MTB do takiego użytkowania to warto kupić rower, którego rama posiada obecnie stosowane standardy.1 punkt
-
Chyba jesteś @michalr75 trochę nie na czasie, bo Canyon coraz bardziej poszerza swoją sieć serwisową. Już wcześniej wystarczyło zgłosić się do oficjalnego serwisu pod szczecinem, a nie wysyłać rower do Niemiec. Teraz punktów serwisowych jest więcej. Ja się z tej dyskusji wyłączam, bo jak czytam, że serwis BSA i Pressfita jest porównywalny, to aż mnie trzęsie... @Margot wybierz mądrze, nie daj się namówić fanboyom marki.✌️1 punkt
-
Wybierz ten który ci się podoba. Reszta to tylko drobiazgi. Osobiście. Esker 2.0 gen 2 -microshift sword, najlepsza grupa napędowa na mechanice. -nowa geometria, z taka jaką powinien mieć gravel, z dużym potencjałem modernizacyjnym. rama najważniejsza sprawa, bo w okól niej wszelkie modernizacje się dzieją i to ona najczęsciej decyduje się kiedy z rowerem się rozstaniemy. Po co szukać gdzieś tam w świecie, jak tu na podwórku kross zrobił bardzo dobrego gravela.1 punkt
-
1 punkt
-
Do ostatniej wrzutki. Może nie Viper, ale kupiłem niedawno Crossfire, i na trasie ok. 550 km (dziennie średnio koło 100 km) poradził sobie znakomicie. Tylko jeśli chcesz jeździć w miarę szybko i bez zbędnych oporów toczenia, to od razu zainwestuj w inne opony, bo te Schwalbe Smart Sam to są ok w teren, czy szutry, ale na asfalt to nieco męczące. Ja wrzuciłem na dzień dobry Schwalbe Hurricane i super sprawdziły się przy długich przelotach (także na szutrze i trochę na cięższych, kamienistych zjazdach). Widzę, że Viper ma już wyższą grupę Cues, więc i może z jakością pracy będzie lepiej. Chociaż nawet w moim Crossfire nie narzekam. Waga jest jaka jest, bo w komplecie dostajesz już regulowany mostek, amortyzowany wspornik i podpórkę, a to swoje waży. 2x9 daje radę nawet na pojazdach rzędu >10%, ale dla komfortu przydałyby się z tyłu tryby >36 (w Cues U6000 chyba jest 41 lub wyższy). Generalnie, za tą cenę uważam, że rower ma bardzo dobry stosunek ceny do jakości/możliwości.1 punkt
-
1 punkt
-
https://youtube.com/shorts/c8miN5EliUU1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Jeszcze 3 lata temu było się nad czym zastanawiać bo Wahoo komputerki nie były ani lepsze ani gorsze, chociaż pierwsze wersje wahoo to był dramat nawet w porównaniu z graminami x20. Teraz jest garmin, spora przerwa wahoo i karoo i kolejna przerwa igp, brytony itp. Mam nadzieję, że coros się obudzi bo desperacko potrzebujemy konkurenci w tej niszy, ich urządzenie ma potencjał a firma środki żeby to jakoś wyglądało. Ja nie wiem jak można sądzić, że telefon może spełniać funkcję komputerów rowerowych, wielkość, montowanie na kierownicy, kompatybilność z czujnikami, czas pracy na baterii, temperatura latem itd. No nie da się.1 punkt
-
1 punkt
-
Skoro jeździsz po szosie to policzmy. Samochód jedzie z prędkością 70-80 km/h. To jest ponad 20 metrów na sekundę. Ile wg. Ciebie czasu potrzebuje kierowca żeby Cię zauważyć, podjąć spokojnie decyzję i ją wykonać ? Ja uważam że bezpiecznie jest przyjąć czas 5 sekund. Czyli lampka musi być widoczna wyraźnie w słoneczny dzień z odległości ponad 100 metrów. To teraz odpal taką pchełkę Rockbrosa czy podobną, stań w takiej odległości i zobacz czy ona daje cokolwiek poza dobrym samopoczuciem rowerzysty. Akurat tą miałem przez moment i zapewniam że nic nie daje. Najpierw widzimy (jeżeli widzimy) rowerzystę dopiero później lampkę. Lampka ma powodować że jeżeli rowerzysty nie zauważamy to musimy zauważyć lampkę. Więc musi być naprawdę mocna żeby w słoneczny dzień była skuteczna.1 punkt