Skocz do zawartości

Ranking

  1. elkaziorro

    elkaziorro

    Użytkownik


    • Punkty

      23

    • Liczba zawartości

      2 048


  2. Sansei6

    Sansei6

    Użytkownik


    • Punkty

      16

    • Liczba zawartości

      4 780


  3. ernorator

    ernorator

    Użytkownik


    • Punkty

      16

    • Liczba zawartości

      957


  4. CoolBreezeOne

    CoolBreezeOne

    Użytkownik


    • Punkty

      13

    • Liczba zawartości

      1 237


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 05.06.2024 uwzględniając wszystkie działy

  1. 12 punktów
  2. 8 punktów
  3. Kupiłem kask Lazer Tonic KinetiCore. Idealnie dopasowany do mojej głowy i lekki, serio zapominam, że mam go na głowie. Po przesiadce z Uvexa Ivo CC jest kolosalna różnica na plus, zwlaszcza na szosie. Co ciekawe mierzyłem też m.in. Lazer Strada KinetiCore, który był moim pierwszym wyborem jeżeli chodzi o wygląd, ale był strasznie niewygodny. Jeden producent i dwie skrajności jeżeli chodzi o wygodę dla mojej glowy. Drugi zakup nie do końca rowerowy, ale u mnie z myślą o jeździe na rowerze to okulary korekcyjne, ale fotochromowe. Polecam wszystkim okularnikom, w słonecznie dni potężnie zwiększają komfort jazdy. Pozdrawiam rowerową brać 😉💪
    7 punktów
  4. 1.Dmt KM30 tyle że idą do zwrotu bo nie trafiłem z rozmiarem, ale na szczęście są w ofercie mniejsze więc, będzie podmianka. 2. Fuzekle od Eroe 3. Bloki
    7 punktów
  5. Tak zbiorczo gdzieś od stycznia Dętki TPU Ridenow do szosy na szerokość opon 28, całkiem przyjemne w jeździe ale za mało km zrobiłem żeby jakoś bardziej się wypowiadać Pedłaki (z) mocy/ą Chwytak do opon, praska coby wygodnie naprawiać piasty novatec żonie w rowerze do pracy, wentylki do tubelessa co mi polecili na forum, koła CSC 35 i 45 TL sobie i żonie, inne graty do tubeless Tani Stans czyli Pirelli Cinturato Gravel RC 45 i Specialized S Works Pathfinder Pro 2Bliss 42 uszczelniły się na kołach CSC bez mleka więc duże "W", oba zestawy zrobiły już po ~1500km po uach, kamieniach i lesie bez problemu, o mleku nic nie powiem bo nie ma żadnych śladów działania więc chyba jeszcze nic nie przebiliśmy
    7 punktów
  6. 6 punktów
  7. Bo dobrze, że wylot nie jest niżej
    6 punktów
  8. Bo rogacz się gdzieś schował 😜
    6 punktów
  9. Pies twierdzi, że pyliło się dać flaszkę za fat-grata:
    5 punktów
  10. ....bo One też kręcą🚴 do "pracy"..👍😄😂..
    5 punktów
  11. OEMowa RD-M5100 z allegrosza (obecna po urazie już się ogarnęła, nowa będzie czekać na swoją kolej), i dwa jajka 32T z aliekspesu (zebrał się już zestaw 32T/34T/36T - mogę żonglować w ramach bieżących potrzeb)
    3 punkty
  12. A ja pojechałem z żoną i córką na wycieczkę. Na rowerach białkowych. Bielsko, Szyndzielnia wyciągiem, dalej Klimczok, Beskid, Biały Krzyż, trawers Malinowa, Małe Skrzyczne, zjazd Hip-Hopą, Szczyrk i powrót opłotkami do Bielska. Straszna wyrypa, kamiory, wypychy, a moja żona i córka nadal uśmiechnięte, mimo, że kwaterę mamy pod Łysą Górą i dojazd jest mocnym akcentem na koniec. 50 km i 1300m w nogach. Na szlaku spotkaliśmy 1! rower zwykły i całe gromady elektrycznych.
    3 punkty
  13. Zerknąłem na olx , zasypany oponami maxxisa
    3 punkty
  14. @Enadxx Disclaimer: Dla pełnej jasnośći - Nie naganiam, nie pracuję dla Amazona ani Maxxisa. Sam z Maxxisem mam średnie doświadczenia - drutowe Ikony OEM z Meridy rozczarowywują masą i oporami toczenia na dojazdach asfaltowych. Ale w tej cenie poeksperymentować można. Po prostu jestem z Krakowa i denerwuje mnie kupowanie drożej jak można taniej
    2 punkty
  15. Bo chodzenie po torach grozi wywrotką:
    2 punkty
  16. 2 punkty
  17. 2 punkty
  18. Stojem, paczę, czekam co przyniesie nowy dzień.
    2 punkty
  19. Bo Piekielny Szlak. Była taka piosenka Dog Eat Dog - Expect the Unexpected. Ten tytuł dobrze go opisuje. Senne wioski na końcu świata, szutry premium, gravelduro, momenty WTF, piaski, błota, bagna, rzeki, jeziora, single, plaże, nadmorskie klimaty. A przejechałem tylko niecałą połowę. To jest szlak pieszy więc nikt nie obiecuje, że odcinki specjalne będą przejezdne
    2 punkty
  20. Ciemno wszędzie, głucho wszędzie.
    2 punkty
  21. Hamulce mt200 nie są rewelacyjne to fakt. Jednak dla wielu są więcej niż wystarczające zwłaszcza jak nie użytkuje się ich bardzo intensywnie, (zawody, góry), powiedziałbym,że dla człowieka powiedzmy do 90 kg i do normalnej wycieczkowej, leśnej, parkowej i miejskiej jazdy wystraczą. Nie wiem z jakim zamiarem kolega kupił rower ale jeśli do tzw zwykłej jazdy to mt200 powinny być dobre. Koszt nowych to ok 200 zł plus tarcze 100-120 zł. Za wymianę nie wiem ile sklep liczy. Jeśli miałaby to być jazda bardziej ambitna to deore jak najbardziej a wtedy faktyczny koszt samych hamulcow i tarcz to ok 600-700zł. Ja za elixiry dam 105 jakby co😁😄
    1 punkt
  22. Mt200 za stówkę to hamulce z demontażu. Sklep operuje cenami od dystrybucji + marża. Mt200 nie nadają się za bardzo do jazdy w terenie. Można, ale bez przyjemności. Deore to najniższy i najtańszy model nadający się w teren. Jak nowe hamulce mają dobrze działać to daje się nowe tarcze. Zostawili by Ci stare, to byś narzekał że ociera albo co... Elixiry da się naprawić, ale biorąc pod uwagę cenę zestawów naprawczych i czasochłonność, to nowe dworki wyjdą taniej. Elixiry opłaca się naprawiać gdy robisz to sam dla siebie. Mogę je odkupić za stówkę 😉
    1 punkt
  23. Z drugiej strony aż tyle opon na raz nie jest mi potrzebne, więc może to i lepiej że przyjdą za pół roku:D
    1 punkt
  24. @Enadxx Tak zamówiłem komplet rekon race na oba koła. Cena wygrała. Za race kingi płaciłem ok 250 zł za sztukę. Tutaj komplet 2x 66 zł. W jakim terenie jezdzisz? Dla mnie trakcja w terenie race king/race sport była wystarczająca , a opory na dojzdach do lasu bardzo niskie. Tak więc chciałem coś z mało agresywnym bieżnikiem. Kiedyś miałem w rowerze jako fabryczny set rekon (nie rekon race) 29x2.4 cala (najtańszy drutowany wariant). Opony miały ogromne opory toczenia i po jednej krótkiej wycieczce wyleciały. Przed race king miałem ikon-y, w terenie było ok, ale na dojeździe do lasu race king są zauważalnie szybsze. Mam nadzieję, że rekon race będą miały na dojazdach niższe opory niż ikony. Na opory jak race king pewnie nie ma co liczyc, bo to jedna z najszybszych opon na rynku.
    1 punkt
  25. Nie wywalasz skąd taki pomysł?, zajeżdżasz kasetę rotując z trzema albo dwoma łańcuchami aż zęby dwóch trzech trybów zamienią się w szpilki. Od chyba 2003 do 2023 żyła w jednym kole u mnie kaseta hg50 13-24 z przebiegiem nieznanym, ale kolosalnym... najczęściej z łańcuchem pc 870 ...
    1 punkt
  26. Teraz jest promocja na Rockrider Race 700 (dawny xc100) w Decathlonie - za 3200 zł masz naprawdę niezły rower xc z powietrznym amorem, sztywnymi osiami i napędem Deore 1x11 z Boostem
    1 punkt
  27. @wr81 chciałem kupić gravelkinga ss+, no ale taka promocja to nie moge przejść obok. Zaraz wleci jeszcze receptor Edit: Kupione. Ale łowy 4 opony w cenie mniejszej niż jeden race king
    1 punkt
  28. Zasada jest taka, że rura sterowa w mostku powinna kończyć się co najmniej 2mm powyżej górnej śruby mocującej.
    1 punkt
  29. @Enadxx Prawdopodobnie błąd cenowy Amazonu ale to już trwa kilka dni... jest więcej takich ofert na maxxisa - tutaj dyskusja:
    1 punkt
  30. Ktoś to złożył więc rozłożyć też się da, jakim sposobem nie wiem. Jest to natomiast pozbawione jakiegokolwiek sensu, również w zakresie wymiany osłon z gumy.
    1 punkt
  31. Z moich odczuć bardzo trwały jest wymieniony już wcześniej Mezcal w wersji Graphene. Po 1000 km nie zauważyłem zużycia opony. Obecnie mam Wolfpack Speed i pod kątem oporów nie ma odczuwalnej różnicy, natomiast co do trwałości na ten moment jeszcze nie mam zbyt wiele do powiedzenia.
    1 punkt
  32. Przepraszam, muszę sprostować - ten aluminiowy co wkleiłem to jest przedni, ale podobne w wersji tylnej też są. Bagażnik rowerowy tylny Sport Arsenal art. 216 Sport Bike Group
    1 punkt
  33. Jako że ostatnio testowałem moją Meridę Big Nine TR Limited na ścieżkach BigFoot Works Bike Park (Gdańsk) - trasy takie jak: Kołowrot, Spinka, Szaman, Karuzela oraz Dziewczyna Szamana (z pominięciem dropów na tej trasie), mogę stwierdzić: - obręcze chciałbym 30mm z oponami 2,6", - rower HT z amortyzatorem 140mm, Apetyt rośnie w miarę jedzenia. U mnie musiał być aluminiowy HT, warunek małżonki ze względu na najmniejszą pociechę i fotelik rowerowy. Jeżeli jednak masz na myśli pozostałą łatwo dostępną część TPK i jazdę ścieżkami i drogami pożarowymi, proponuję zwrócić uwagę na ofertę Decathlonu, ponieważ przy Twoim wzroście ich geometria może podpasować.
    1 punkt
  34. Zamówiłem pedały MZYRH MZ926 RED https://pl.aliexpress.com/item/1005006000647307.html?spm=a2g0n.productlist.0.0.7a88ca4cwjdFLi&browser_id=203c876a5c3b47ddbe7daf65dc78769c&aff_trace_key=8aa2f2ba23f941c58f2c8cafbd0984e1-1717497208628-04566-UneMJZVf&aff_platform=msite&m_page_id=oylihvbkqwcavmgl18fe2d00c7c17fd9542422b5dd&gclid=&pdp_npi=4%40dis!PLN!62.40!59.43!!!15.53!14.79!%40211b441e17174972365855378ecc4d!12000035250163167!sea!PL!2201044015!&algo_pvid=b196c781-9968-40da-afbd-cb9d2809390a
    1 punkt
  35. @K1tajec Jak planujesz po 50 - 60 km dziennie to przejedziesz tą trasę z " zawiązanymi" oczętami. Lajcik totalny.
    1 punkt
  36. Bo poniedziałki trudne i wyboiste są, zwłaszcza po długim weekendzie
    1 punkt
  37. Bo o 5 rano do roboty też można jechać rowerem!
    1 punkt
  38. Mi dobre błotniki wręcz pomagają, na zjazdach dzięki błotnikowi z przodu aż tyle syfu na leci na twarz i okulary, dzięki czemu lepiej widać, a dzięki tylniemu po zjeździe można spokojnie posadzić tyłek, a nie zdrapywać błoto z siodełka. Nie wspominając o czystszym tyłku czy plecaku. Natomiast dopóki nie kupiłem Mudrockerów, też uważałem że błotniki przeszkadzają i nic nie dają. Takie małe za kilkanaście złotych pod siodełko na zjazdach pękały od uderzeń w oponę, a z przodu nic nie chroniły. Takie mocowane na sztyce dwa komplety zgubiłem na Rychlebach, poza tym ciągle się przesuwały i nic to nie dawało.
    1 punkt
  39. ...Burzy jednak dziś nie będzie... A zdjęcie z wczoraj:)
    1 punkt
  40. Cześć, Trafiłem na to forum szukając relacji o wożeniu roweru pociągami i nie rozczarowałem się - sporo ciekawych i pouczających postów. Sam od niedawna poro jeżdżę z rowerem pociągami, ale... trochę inaczej. Postanowiłem jakiś czas temu wrócić do regularnego "rowerowania" po prawie 30 latach i ze względu na (nieistniejącą) kondycję, oraz rodzaj pracy, miejsce zamieszkania i zafascynowanie pociągami wybrałem e-składaka. Może to wzbudzać czasami uśmiechy politowania prawdziwych rowerowych turystów (może się mylę, nie bijcie), ale mi się znakomicie sprawdza. Raz/dwa razy w miesiącu jadę z rowerem do pracy (300km) - PR, IC, KM. Regularnie do najbliższego miasta dosiadam Polregio, zazwyczaj Elfy, czasem EDyta. Sprawdziłem też ostatnio długą trasę IC,TLK,PR do Muszyny, gdzie mój Lovelec Izar bez problemu pomykał EuroVelo11. Poza KM (gdzie każdy może zabrać 1 niezłożony rower), zawsze Izara składam i nakładam cienki poliestrowy pokrowiec. Nigdy nie miałem najmniejszego problemu z zabraniem roweru i nigdy nie płaciłem dodatkowo - jedzie jako bagaż. Jest to (składak w pokrowcu) też jedyna możliwość aby w IC pojechać z rowerem 1 klasą. Dodam tylko, że dzięki apce IC wybieram pociągi raczej z wagonami bezprzedziałowymi, ale ponieważ dla IC jeździ dużo Flirtów i Dartów nie jest to problem. Jeżeli ktoś zastanawia się jak bezproblemowo połączyć jeżdżenie pociągiem i zabieranie roweru polecam przymierzyć się do dobrego składaka z kołami 20cali. Może akurat będzie to strzał w 10tkę, tak jak w moim przypadku.
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...