Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Cześć,

Staram się w miarę możliwości walczyć z jazdą na chomiku i co rusz kombinuję, by więcej jeździć na zewnątrz. Obecnie zastanawiam się nad zakupem dobrej lampki na przód, która umożliwi realizowania treningu szosowego po zmroku. Posiadam Garmin Varia UT800, ale jest ona zdecydowania za słaba do szybszej jazdy. Wpadła mi w oko Lezyne 1200 na promocji za 275 zł, ale z tego co czytam, to nie ma odcięcia, więc nie wiem, czy dałaby radę nawet gdybym ją skierował mocno w dół. Czytałem też o wersjach Lezyne na niemiecki rynek StVZO, ale z tego co widziałem na YT to tak odcina, że nie widać za bardzo pobocza. Jakie są wasze doświadczenia? Co byście polecili?

Z góry dziękuję za pomoc!

Napisano
5 godzin temu, KrissDeValnor napisał:

B&M Ixon Space robi robotę,

Testowałem sporo lampek i Space jest jedną z najlepszych na szosę. Szerokość świecenia może nie powala ale jest wystarczająca. Za to lampka nadrabia realnym zasięgiem. Natomiast ma jedną, dość istotną, wadę. Sposób montażu zabiera sporo miejsca. Na najwygodniejszej jak dla mnie kierownicy do gravela, Gera Alloy: https://dedaelementi.com/gera-alloy-handlebar pomimo najszczerszych chęci nie udało mi się jej upchnąć - koliduje z nawigacją zamocowaną na standardowym uchwycie Garmina. Szerokość środkowej części kierownicy przeznaczonej do montażu akcesoriów jest dość standardowa i wynosi 90 mm. Więc należałoby mieć kierownicę w której jest ona w tym miejscu szersza albo nawigację trzeba by przełożyć w inne mocowanie. Gdyby to nie było problemem to zdecydowanie (pomimo ceny) warto ją rozważyć.

Napisano

Mnie ostatnio kusi  Bookman Volume Front 1500 => https://allegro.pl/oferta/lampka-rowerowa-bookman-volume-front-1500-czarna-18013454775

Ale jeżdżę z:

  • Trek ION RT - mała, lekka, za dnia robi robotę. 
  • GeoID 1200 - odcięcie, mocowanie garmina, odcięcie można odwracać w zależności od tego, czy lampka trafia nad czy pod kierownicę. Testowałem na 2-3h jazdy i naprawdę jestem zadowolony, 
  • Knog PWR Mountain - została z czasów MTB. Prawdziwe bydle. Waży sporo, działa długo. Na pełnej mocy po przejeździe zostaje pas spalonej ziemi. Nie bardzo nadaje się do jazdy po drogach bo nie ma odcięcia. 

Tak, że Bookman czeka aż coś padnie ;) 

 

Napisano

Kluczowa jest jakość odcięcia. Jeżeli jest to tylko zmodyfikowany odbłyśnik latarkowy, taki jak np. w Fenix BC25R, to lampka będzie oślepiać jeżeli ustawimy ją w bardzo jasny tryb. W przypadku lampki za 100-200 zł która ma być uniwersalna do okazjonalnej jazdy w nocy jest to spokojnie do przełknięcia. Ale jak kwota rośnie do kilkuset zł to już nie szedłbym na kompromisy i dokładnie ją sprawdził przed zakupem. Najbezpieczniej kupić lampkę spełniającą normę StVZO bo ta określa m.in. ile światła może się przedostawać ponad odcięcie. Jest to bardzo mała wartość i daje nam gwarancję że nawet w maksymalnym trybie nikogo nie będziemy oślepiać.

Napisano

Problemem nieco mocniejszych lampek z normą STvzo są ich gabaryty, to widać że to takie lampki dobre do ciężkich trekkingow gdzie dość często widuje się dodatkowe pkt montażowe na kierownicy. Do szosy to raczej szukać czegoś smukłego, czegoś co da też możliwość podpięcia pod kierownice a nie szperacz jak ten B&M Ixon Space który na pewno jest bardzo dobry ale na szosę? No co kto lubi, ale raczej coś takiego będzie komicznie wyglądać, na wąskiej smukłej kierownicy. 

Druga rzecz czy na pewno jest te odcięcie nam potrzebne? No ja jakoś radze sobie bez odcięcia i jeszcze nikt nigdy mi nie zwrócił uwagi, w dodatku tam gdzie ja się poruszam  to drogi są bardzo dobrze doświetlone i tam mi wystarczy minimalna moc świecenia, ważne tylko bym ja był widoczny. Do lasu to zmieniam tryb i lekko lampkę kieruje ku górze, wtedy widzę wszystko, wyjeżdżam i z powrotem na pilocie zmieniam tryb i z powrotem w dół, nie stanowi to dla mnie problemu i najwyraźniej dla innych też. 

Ale muszę przyznać że ciekawy ten Bookman, dobrze wygląda i jeszcze można stosować wymienne akusy, pokrętełko też ciekawe i cenowo też nie zabija, daje do zakładek :) 

https://bikepark24.pl/Lampka-rowerowa-Bookman-Volume-Front-1500-Czarna.html

 

Napisano

Może Ty sobie radzisz bez odcięcia ale co mają powiedzieć inni których oślepiasz ? Lampki bez odcięcia są dobre tylko jako pozycyjne żeby być widzianym a nie jako służące do oświetlania drogi. A my rowerzyści, w naszym wspólnym interesie, powinniśmy wymóc na producentach żeby wszystkie lampki do rowerów miały skuteczne odcięcie. Najprościej - poprzez niekupowanie tego badziewia które jest przerobioną latarką z dołączonym uchwytem na rower. Takie lampki były dobre 20 lat temu kiedy miały po 50-100 lumenów a nie 500-1000 jak obecnie.

Napisano

Kierowcy i tak w doopie mają nasze odcięcia i jeżdżą na długich - dopiero jak dam na maksymalny tryb i podniosę światło, żeby ich raziło to zmieniają albo im automat zmienia na mijania. Ale faktem jest, że jak na wąskiej drodze dla rowerów z naprzeciwka jedzie inny rowerzysta z mocną lampką bez odcięcia to jeszcze przez kilka sekund po minięciu nic nie widzę 

Napisano (edytowane)

@Mandoleran
Mocne lampy bez odcięcia to niekiedy masakra. Jeżdżę wieczorami i jak taki zawodnik jedzie z naprzeciwka, to wkurza niesamowicie. Oni z kolei raczej się nie przejmują, że rowerzysta z naprzeciwka zasłania oczy, czasu na wymianę opinii za bardzo nie ma, bo mijamy się z sumaryczną prędkością 50+km/h. Jadąc samochodem drogą asfaltową przez las, z daleka myślałem, że nadciąga jakiś zapominalski motocyklista na długich, więc błyskam mu też  długimi, ale chłop wali dalej, tylko coś wolno...
...podjeżdżam bliżej, a to cyklista z 2 mocnymi LEDami jeden nad drugim. Masakra totalna.

Ludzie nie zwracają uwagi nawet, jak ktoś nie sprząta po psie na trawniku pod ich domem, bo się zwyczajnie boją, bo w Polsce na zwrócenie uwagi standardowa reakcja, to agresja, a zakładam, że jesteś młodym, sprawnym fizycznie człowiekiem, więc nikt nie będzie ryzykował. 

Podsumowując - sam kiedyś jeździłem z lampą bez odcięcia i wstydzę się tego. Uwagę ktoś mi zwrócił tylko raz, jak i tak jechałem pod górkę ciemną nocą, więc akurat w sytuacji, gdy podstawy do zwracania uwagi były kiepskie. Ale obiektywnie - to zachowywałem się jak kawał samolubnego ...ja, inna rzecz, że wtedy ciężko było kupić dobrą rowerową lampkę ze studenckiej kasy, więc używało się latarki Convoy (bo co ja będę na lampkę wydawał, jak można mieć 2 w 1, "hehe"). 
Oczywiście całkowicie możliwe, że twoje przyzwyczajenia i regulacja mocy pozwalają uniknąć problemów u innych użytkowników dróg. Jednak jak ktoś planuje faktycznie jeździć nocą po nieoświetlonych drogach, to by nie wkurzać pieszych, rowerzystów i kierowców, lepiej mieć światło z odcięciem. 

 

12 minut temu, Greg1 napisał:

Kierowcy i tak w doopie mają nasze odcięcia i jeżdżą na długich

Przy okazji - jak światła oślepiają, to wcale nie znaczy, że ktoś jedzie na długich...

...gdzieś z 25-30% kierowców ma beznadziejnie wyregulowane światła lub wstawione jakieś turboledy bez homologacji (lub nawet fabryczne ledowe światła projektowane zgodnie z zasadą "ważne, by mi dobrze świeciło, a resztę mam gdzieś"), a dobre światła mijania w zupełności do skutecznego oślepiania wystarczają, jak świecą po oczach. Widzę często, jak typ wyłącza długie, a gałki oczne nadal mi wypływają jak nazistom w kontakcie z Arką Przymierza. 
Co do wyboru samej lampy się nie wypowiem, bo jestem fanem chińszczyzny i do szczęścia mi dotąd Cyclami X7 wystarczało. 

Edytowane przez Brukiew_Niepospolity
  • Mod Team
Napisano

@Mandoleran Dizajn to już sobie każdy sam ocenia, choć przyznaję, że taki Ixon Space średnio by mi pasował wizualnie, nawet w MTB ;)

@Brukiew_Niepospolity  Podstawy do zwracania uwagi byłyby kiepskie, gdybyś jechał z górki, a nie pod nią :icon_wink:

Z dwojga złego, to lepiej kogoś niechcący na chwilę oślepić, niż na niego wjechać w ciemności. Kilka lat temu dojechałem do lasu, i po ominięciu szlabanu usłyszałem reklamację, że oślepiam - OK, gdyby pieszy idący z psem z przeciwka jeszcze był widoczny... Podobnie po omijaniu ogrodzenia, a właściwie przejechaniu między dwoma (góra 1.5 m szerokości, pieszy z rowerzystą się nie zmieszczą, dwa rowery tym bardziej, chyba że z kierownicami 40 cm i z odpowiednim skill'em), po chwili usłyszałem uwagę, że oślepiam, ale znowu - lepsze to niż bycie batmanem (w tamtym miejscu mogłoby się to źle skończyć, bo ludzie chodzą z psami), a takich nie brakuje...

Od roku używam podwójnego zestawu, tzn. mocna lampka bez odcięcia + druga z odcięciem, i staram się przełączać w razie aktualnej potrzeby, choć miesiąc temu po zjeździe ze skarpy nie wyszło, i mogłem niechcący dać po oczach kilku osobom na wąskiej części polnej, bo trzymałem kierownicę, i średnio miałem możliwość przełączania, kiedy musiałem ich omijać w trzech miejscach na krótkim dystansie. W terenie jest to bardziej problematyczne jak widać (być może z pilotem byłoby łatwiej - nawet mam jedną taką lampkę, tyle że akurat to ta z odcięciem, więc to średnio przydatne).

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...