kregiel Napisano wczoraj o 10:19 Napisano wczoraj o 10:19 Cześć, Staram się w miarę możliwości walczyć z jazdą na chomiku i co rusz kombinuję, by więcej jeździć na zewnątrz. Obecnie zastanawiam się nad zakupem dobrej lampki na przód, która umożliwi realizowania treningu szosowego po zmroku. Posiadam Garmin Varia UT800, ale jest ona zdecydowania za słaba do szybszej jazdy. Wpadła mi w oko Lezyne 1200 na promocji za 275 zł, ale z tego co czytam, to nie ma odcięcia, więc nie wiem, czy dałaby radę nawet gdybym ją skierował mocno w dół. Czytałem też o wersjach Lezyne na niemiecki rynek StVZO, ale z tego co widziałem na YT to tak odcina, że nie widać za bardzo pobocza. Jakie są wasze doświadczenia? Co byście polecili? Z góry dziękuję za pomoc! Cytuj
Pietrash Napisano wczoraj o 11:15 Napisano wczoraj o 11:15 Mam taką, Sigma Boster 1100, dużo światła oraz kilka trybów świecenia lub taka MACTRONIC Noise XTR 04 mniej światłan ale posiada wymienny akumulator. Cytuj
lewocz Napisano wczoraj o 11:36 Napisano wczoraj o 11:36 Gaciron KIWI. Są dwie wersje 800/1200. Moja ulubiona firma się robi jak chodzi o lampki Cytuj
locomotiv12 Napisano 22 godziny temu Napisano 22 godziny temu Magicshine Hori 1300 - ma odcięcie światła, pilot, światła długie, mocno świeci i ma niezły czas pracy na baterii - zobacz sobie testy na YouTube Cytuj
Mod Team KrissDeValnor Napisano 20 godzin temu Mod Team Napisano 20 godzin temu Może mało widziałem, ale B&M Ixon Space robi robotę, choć szerokość świecenia raczej przeciętna : , tyle że cena +/- 7 stów... Cytuj
keltu Napisano 20 godzin temu Napisano 20 godzin temu Jest obecnie Magicshine Evo 1700 w tej cenie https://www.amazon.pl/dp/B0CNDDDMFX?smid=A2R2221NX79QZP Masz mnóstwo testów na YT. Cytuj
chrismel Napisano 14 godzin temu Napisano 14 godzin temu 5 godzin temu, KrissDeValnor napisał: B&M Ixon Space robi robotę, Testowałem sporo lampek i Space jest jedną z najlepszych na szosę. Szerokość świecenia może nie powala ale jest wystarczająca. Za to lampka nadrabia realnym zasięgiem. Natomiast ma jedną, dość istotną, wadę. Sposób montażu zabiera sporo miejsca. Na najwygodniejszej jak dla mnie kierownicy do gravela, Gera Alloy: https://dedaelementi.com/gera-alloy-handlebar pomimo najszczerszych chęci nie udało mi się jej upchnąć - koliduje z nawigacją zamocowaną na standardowym uchwycie Garmina. Szerokość środkowej części kierownicy przeznaczonej do montażu akcesoriów jest dość standardowa i wynosi 90 mm. Więc należałoby mieć kierownicę w której jest ona w tym miejscu szersza albo nawigację trzeba by przełożyć w inne mocowanie. Gdyby to nie było problemem to zdecydowanie (pomimo ceny) warto ją rozważyć. Cytuj
Eathan Napisano 5 godzin temu Napisano 5 godzin temu Mnie ostatnio kusi Bookman Volume Front 1500 => https://allegro.pl/oferta/lampka-rowerowa-bookman-volume-front-1500-czarna-18013454775 Ale jeżdżę z: Trek ION RT - mała, lekka, za dnia robi robotę. GeoID 1200 - odcięcie, mocowanie garmina, odcięcie można odwracać w zależności od tego, czy lampka trafia nad czy pod kierownicę. Testowałem na 2-3h jazdy i naprawdę jestem zadowolony, Knog PWR Mountain - została z czasów MTB. Prawdziwe bydle. Waży sporo, działa długo. Na pełnej mocy po przejeździe zostaje pas spalonej ziemi. Nie bardzo nadaje się do jazdy po drogach bo nie ma odcięcia. Tak, że Bookman czeka aż coś padnie Cytuj
chrismel Napisano 3 godziny temu Napisano 3 godziny temu Kluczowa jest jakość odcięcia. Jeżeli jest to tylko zmodyfikowany odbłyśnik latarkowy, taki jak np. w Fenix BC25R, to lampka będzie oślepiać jeżeli ustawimy ją w bardzo jasny tryb. W przypadku lampki za 100-200 zł która ma być uniwersalna do okazjonalnej jazdy w nocy jest to spokojnie do przełknięcia. Ale jak kwota rośnie do kilkuset zł to już nie szedłbym na kompromisy i dokładnie ją sprawdził przed zakupem. Najbezpieczniej kupić lampkę spełniającą normę StVZO bo ta określa m.in. ile światła może się przedostawać ponad odcięcie. Jest to bardzo mała wartość i daje nam gwarancję że nawet w maksymalnym trybie nikogo nie będziemy oślepiać. Cytuj
Mandoleran Napisano 1 godzinę temu Napisano 1 godzinę temu Problemem nieco mocniejszych lampek z normą STvzo są ich gabaryty, to widać że to takie lampki dobre do ciężkich trekkingow gdzie dość często widuje się dodatkowe pkt montażowe na kierownicy. Do szosy to raczej szukać czegoś smukłego, czegoś co da też możliwość podpięcia pod kierownice a nie szperacz jak ten B&M Ixon Space który na pewno jest bardzo dobry ale na szosę? No co kto lubi, ale raczej coś takiego będzie komicznie wyglądać, na wąskiej smukłej kierownicy. Druga rzecz czy na pewno jest te odcięcie nam potrzebne? No ja jakoś radze sobie bez odcięcia i jeszcze nikt nigdy mi nie zwrócił uwagi, w dodatku tam gdzie ja się poruszam to drogi są bardzo dobrze doświetlone i tam mi wystarczy minimalna moc świecenia, ważne tylko bym ja był widoczny. Do lasu to zmieniam tryb i lekko lampkę kieruje ku górze, wtedy widzę wszystko, wyjeżdżam i z powrotem na pilocie zmieniam tryb i z powrotem w dół, nie stanowi to dla mnie problemu i najwyraźniej dla innych też. Ale muszę przyznać że ciekawy ten Bookman, dobrze wygląda i jeszcze można stosować wymienne akusy, pokrętełko też ciekawe i cenowo też nie zabija, daje do zakładek https://bikepark24.pl/Lampka-rowerowa-Bookman-Volume-Front-1500-Czarna.html Cytuj
chrismel Napisano 37 minut temu Napisano 37 minut temu Może Ty sobie radzisz bez odcięcia ale co mają powiedzieć inni których oślepiasz ? Lampki bez odcięcia są dobre tylko jako pozycyjne żeby być widzianym a nie jako służące do oświetlania drogi. A my rowerzyści, w naszym wspólnym interesie, powinniśmy wymóc na producentach żeby wszystkie lampki do rowerów miały skuteczne odcięcie. Najprościej - poprzez niekupowanie tego badziewia które jest przerobioną latarką z dołączonym uchwytem na rower. Takie lampki były dobre 20 lat temu kiedy miały po 50-100 lumenów a nie 500-1000 jak obecnie. Cytuj
ArtGD Napisano 30 minut temu Napisano 30 minut temu Mogę polecić https://www.merida-bikes.com/pl-pl/accessory/1600-2375/owl-2600-przednia-lampka-rowerowa Światła mijania i drogowe, montaż pasuje do uchwytu Garmina. Cytuj
Greg1 Napisano 30 minut temu Napisano 30 minut temu Kierowcy i tak w doopie mają nasze odcięcia i jeżdżą na długich - dopiero jak dam na maksymalny tryb i podniosę światło, żeby ich raziło to zmieniają albo im automat zmienia na mijania. Ale faktem jest, że jak na wąskiej drodze dla rowerów z naprzeciwka jedzie inny rowerzysta z mocną lampką bez odcięcia to jeszcze przez kilka sekund po minięciu nic nie widzę Cytuj
Brukiew_Niepospolity Napisano 28 minut temu Napisano 28 minut temu (edytowane) @Mandoleran Mocne lampy bez odcięcia to niekiedy masakra. Jeżdżę wieczorami i jak taki zawodnik jedzie z naprzeciwka, to wkurza niesamowicie. Oni z kolei raczej się nie przejmują, że rowerzysta z naprzeciwka zasłania oczy, czasu na wymianę opinii za bardzo nie ma, bo mijamy się z sumaryczną prędkością 50+km/h. Jadąc samochodem drogą asfaltową przez las, z daleka myślałem, że nadciąga jakiś zapominalski motocyklista na długich, więc błyskam mu też długimi, ale chłop wali dalej, tylko coś wolno... ...podjeżdżam bliżej, a to cyklista z 2 mocnymi LEDami jeden nad drugim. Masakra totalna. Ludzie nie zwracają uwagi nawet, jak ktoś nie sprząta po psie na trawniku pod ich domem, bo się zwyczajnie boją, bo w Polsce na zwrócenie uwagi standardowa reakcja, to agresja, a zakładam, że jesteś młodym, sprawnym fizycznie człowiekiem, więc nikt nie będzie ryzykował. Podsumowując - sam kiedyś jeździłem z lampą bez odcięcia i wstydzę się tego. Uwagę ktoś mi zwrócił tylko raz, jak i tak jechałem pod górkę ciemną nocą, więc akurat w sytuacji, gdy podstawy do zwracania uwagi były kiepskie. Ale obiektywnie - to zachowywałem się jak kawał samolubnego ...ja, inna rzecz, że wtedy ciężko było kupić dobrą rowerową lampkę ze studenckiej kasy, więc używało się latarki Convoy (bo co ja będę na lampkę wydawał, jak można mieć 2 w 1, "hehe"). Oczywiście całkowicie możliwe, że twoje przyzwyczajenia i regulacja mocy pozwalają uniknąć problemów u innych użytkowników dróg. Jednak jak ktoś planuje faktycznie jeździć nocą po nieoświetlonych drogach, to by nie wkurzać pieszych, rowerzystów i kierowców, lepiej mieć światło z odcięciem. 12 minut temu, Greg1 napisał: Kierowcy i tak w doopie mają nasze odcięcia i jeżdżą na długich Przy okazji - jak światła oślepiają, to wcale nie znaczy, że ktoś jedzie na długich... ...gdzieś z 25-30% kierowców ma beznadziejnie wyregulowane światła lub wstawione jakieś turboledy bez homologacji (lub nawet fabryczne ledowe światła projektowane zgodnie z zasadą "ważne, by mi dobrze świeciło, a resztę mam gdzieś"), a dobre światła mijania w zupełności do skutecznego oślepiania wystarczają, jak świecą po oczach. Widzę często, jak typ wyłącza długie, a gałki oczne nadal mi wypływają jak nazistom w kontakcie z Arką Przymierza. Co do wyboru samej lampy się nie wypowiem, bo jestem fanem chińszczyzny i do szczęścia mi dotąd Cyclami X7 wystarczało. Edytowane 18 minut temu przez Brukiew_Niepospolity Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.