Skocz do zawartości

[Gniew rowerzysty] Co cię wkurzyło na rowerze?


Rekomendowane odpowiedzi

Mi się to podoba, że nie ma takiej znakozy. Nawet znajomi z biura mówią, że w NL uważają, że mają za dużo znaków i pracują nad redukcją (a na moje standardy to tam w ogóle praktycznie nie ma znaków XD). Przynajmniej to powoduje, że się poruszasz ostrożniej. U nas ruch jest przeregulowany i to dla każdego uczestnika. Znakoza zabiła zdrowy rozsądek.

  • +1 pomógł 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 30.11.2023 o 09:07, Rumcajs. napisał:

Na singlach enduro, przykładowo w kompleksie Enduro Trails Bielsko-Biała też są barierki spowalniające przed wyjazdem na drogę pożarową i to w dodatku wtedy, kiedy singiel przecina pożarówkę i co? I nic. Każdy rozumie po co są i każdy to respektuje. W ogóle tam panuje inna kultura.

Rozumiem, że duma została naruszona kiedy barierka spowalniająca stoi na przjeździe czy co?

I czy na tych singlach tak samo te barierki są w kolorze maskującym? Tak samo brak znaków ostrzegawczych o szykanie lub przecięciu z inna drogą?
Da się je swobodnie przejechać, czy trzeba zsiadać z roweru lub go przestawiać, żeby się zmieścić?
Nie mam zaliczonej dużej liczby singli ale na żadnym nie nadziewałem się na takie przeszkody na jakie można trafić na drogach rowerowych.

To nie jest kwestia żadnej dumy, tylko idiotyzmów na drogach, podejścia do projektowania infrastruktury rowerowej.
Jeżeli projektant wstawia barierki na środku drogi, które teoretycznie mają zapewnić bezpieczeństwo, to popełnił spory błąd w projekcie. Raz, że doprowadza do niebezpiecznego krzyżowania, dwa że nie zrobił innego rozwiązania niż barierki.
Dodam tylko, że z drugiego końca, gdzie też jest z górki, takich barierek nie ma. Tam koniec ścieżki i włączenie się do ruchu nie jest niebezpieczne?

Druga kwestia to już samo wykonanie tych barierek, które są mało widoczne, zwłaszcza po zmroku i mogą sprawiać problem mniej wprawnym.
Taki problem było postawić znak o szykanie? Taki problem dać na te barierki znaki lub inne elementy odblaskowe?

Tutaj przykład z trasy wzdłuż Wisły, jest znak (owszem mały), barierki nie są w kolorze tła, mają taśmę odblaskową. Da się, tylko trzeba chcieć to zrobić porządnie, a nie na odwal.

shot0950.thumb.jpg.0e22f90ef9e5c59982a4891d7f42e205.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, zekker napisał:

Tutaj przykład z trasy wzdłuż Wisły, jest znak (owszem mały), barierki nie są w kolorze tła, mają taśmę odblaskową. Da się, tylko trzeba chcieć to zrobić porządnie, a nie na odwal.

shot0950.thumb.jpg.0e22f90ef9e5c59982a4891d7f42e205.jpg

A cóż to u licha za znak? Wygląda jak z jakiejść drogi w USA 😉 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, zekker napisał:

Nie mam zaliczonej dużej liczby singli ale na żadnym nie nadziewałem się na takie przeszkody na jakie można trafić na drogach rowerowych.

Są właśnie zazwyczaj wąsko ustawione, tak aby żaden mistrz jazdy ekstremalnej nie przeleciał czasami tego na pełnej... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, chudzinki napisał:

Jakoś nigdy nie zwracałem na to większej uwagi - singielki po czeskiej już chyba stronie:

 

111.png

No patrz @zekker, barierki w kolorze drwena przed wjazdem na drogę, co za imbecyl projektant je tam postawił, chyba po to, żeby te głupie enduraki sobie zarysowały o to kashime. 

image.thumb.png.c2d7d3dc98a5ff4073ab3bc6db347403.png

Tak samo tutaj, prosto z Bielska, jeszcze drzewo postawili żeby kierą zahaczyć. 

Debile.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawie tydzień śniegu a DDRy w mieście nieodśnieżone. BA nawet większość chodników nietknięta. Jak zwykle wychodzi na to, że miasta są dla samochodów a nie dla ludzi.

A co do barierek - nie od dzisiaj wiadomo, że lobby blaszane ma spore wtyki w samorządach i barierkują wszystko i wszędzie :D

Edytowane przez RabbitHood
  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To samo jest w DE - ludzie głosują na Zielonych, chcą być eco, Zieloni wyprowadzają samochody z centrów miast, likwidują parkingi, chcą ludzi przesadzić na rowery a jak sypnęło trochę śniegu to rowerem się nie da przejechać bo nie odśnieżone w ogóle, ani ulice, ani chodniki, ani ścieżki rowerowe. W porównaniu z niemieckimi drogowcami to naszych zima nigdy nie zaskakuje - jak przyjechałem na weekend do PL to ulice, chodniki i nawet ścieżki rowerowe idealnie odśnieżone, przynajmniej u mnie w mieścinie :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ile tam u Was spadło tego śniegu z pół metra, że tak płaczecie? Co za ludzie to śmiech na sali. Dogadać się z Uberowcami na motorynkach i zrobić strajk to będą przed Wami po DDR-ach z palnikami chodzić by nawierzchnia się pokazała. No i faktycznie blaszoki to mają obecnie takie plecy wszędzie, że aż zazdrościć trzeba:laugh:

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo mają monopol na takie sytuacje. ;) Autobus nie dojedzie, rowerem się nie da, samochodu nie ma, złotówa za droga... to tylko uber. :) 

A co do tematu, to przez dwa dni chodziłem wkurzony, że jakaś menda mi sztycę w rowerze porysowała kluczem. 😕 Po dwóch dniach odkryłem, że to byłem jednak ja, bo zrozumiałem w jaki sposób się to stało... I teraz wkurzony jestem jeszcze bardziej. ;) Szczęścia tyle, że to nie był myk-myk.

Edytowane przez Brombosz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, Mentos napisał:

A cóż to u licha za znak? Wygląda jak z jakiejść drogi w USA 😉

Znaki szlaków rowerowych, w tym przypadku pewnie R-4.

22 godziny temu, Brombosz napisał:

Są właśnie zazwyczaj wąsko ustawione, tak aby żaden mistrz jazdy ekstremalnej nie przeleciał czasami tego na pełnej... 

Można ciasno, żeby wymusić spowolnienie, a można ciasno, że nie wykręcisz.

Jest też zasadnicza różnica między singlami, gdzie masz jasno na tablicy, że wjeżdżasz na własne ryzyko, gdzie jest opis na jakie przeszkody można trafić, a drogą publiczną.
Na drogach powinno się skupiać na tym co się dzieje w około, a nie wypatrywać czy jakiś debil nie postawił słupka lub barierki na środku i nie raczył ich jakkolwiek oznaczyć.

Wkurza mnie, że mamy takie przyzwolenie na bylejakość infrastruktury dedykowanej dla nas rowerzystów.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Syf, kiła i mogiła na leśnych drogach - to mnie doprowadziło dzisiaj do szału. Niby powinienem wiedzieć, przecież co roku od początku grudnia do końca marca to samo: rzeki błota i potężne koleiny po działalności harvesterów, na głównych traktach kałuża na kałuży bo chociaż po bokach są rowy to woda stoi w korytach wyjeżdżonych przez ciężki sprzęt, pełno śmieci po wycince leżących na drodze. Z kolei na wiosnę LP uzdatniają kolejne fragmenty dróg pod najcięższy sprzęt wysypując go kamolami wielkości główki noworodka.

Z punktu widzenia przedsiębiorstwa nastawionego na zysk - a tak dzisiaj działają LP - ma to sens. Jest przetarg na ścinkę, wygrywa najtańsza firma, która koncentruje się na szybkim wycięciu i ułożenia drewna i po robocie znika jak najszybciej, później jak najefektywniejszy załadunek (czytaj: tiry muszą wjechać do środka lasu). Wykonawcy są zadowoleni, kupcy drewna też, LP mają efektywność kosztową, tylko te 30+ milionów ludzi, którzy mogliby korzystać inaczej z lasu zostaje z ręką w nocniku (chciałbym to ująć mocniej). Ja mam dom z dużym ogrodem ale gdzie mają wyjść ludzie z bloków albo szeregówek, którzy potrzebują kontaktu z przyrodą? Jak mam zabrać dzieci na rower do lasu? Jak mają tam przejść albo przejechać moi ponad 70letni rodzice?

Temat znany i wałkowany ale mam wrażenie, że jak nie zaczniemy stale naciskać w temacie poprawy jakości dróg to nic się nie zmieni. Pytanie tylko o co walczyć i gdzie naciskać. Na pewno nie warto uderzać do lokalnych leśników bo oni po prostu realizują politykę z góry. Z mojego doświadczenia - nie warto też uderzać do średniego szczebla w ministerstwach bo te stanowiska są okupowane przez etatowych urzędników z Warszawy, którzy zawsze bronią swojej linii i nie mają potrzeby się wychylać. Zostaje chyba minister środowiska (?) i posłowie. Ja mam zamiar napisać petycje do jednego i drugich.

W Danii widziałem proste i praktyczne rozwiązanie -> fotka poniżej. Obok głównego traktu leśnego (BTW: utwardzony kamieniami, zero kolein, można jechać rowerem) była poprowadzona wąska ścieżka wysypana drobniutkim żwirkiem a miejscami była to po prostu ubita ziemia. Ta ścieżka była położona wyżej tak, że nawet przy roztopach musi być przejezdna. Może to jest jakiś trop? Osobne dróżki poprowadzone albo obok tych głównych dróg albo w ogóle inną trasą?

 

11.jpg

  • +1 pomógł 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie trawię polityki LP ale to nie jest tak, że zrywki robią dziad-firmy. Co by nie pisać flota transportowa jest bardzo nowoczesna a zrywkę robią coraz wydajniejsze i nowocześniejsze maszyny. Byle kto nie wchodzi w przetargi bo tam trzeba wykazywać wielo mln obroty albo mniejsi wchodzą w spółki by spełnić jako całość wymogi. To nie jest też tak, że zrobić najszybciej. Ile x widzicie tylko ścięte i okrzesane drzewo i robota staje. Robią gdzie indziej bo taka jest polityka tych debili. Zamiast zacząć i skończyć skaczą z kwiatka na kwiatek. Wycinki to samo. Tu nic nie dzieje się bez uzgodnienia z leśniczym. Jesteśmy duży krajem zasobnym z wiejskiego powodu w siłę roboczą a ta potrzebuje roboty. W Bieszczadach bo takie halo zawsze jakie to nie na topie płaczą, że jadą w zupie. Tylko LKT robi tą zupę we wrześniu jak śniegi schodzą z gór. Jak ma nie być błota z kolei jak LP to jeden z liczących się pracodawców to nie ma, że w tym czy tym miesiącu nie robimy. Rachunki i firmowe i prywatne płacić trzeba. 

Przykład z Danii to jak widzę w sumie pole/polana z drogą. Jak takie coś zrobić w zwartym kompleksie i kto by miał to niby sfinansować? Oni mają ludzi w dvpie i najwyżej usłyszy się tak jak ja niedawno, że mnie tu nie ma prawa być bo droga techniczna. Kij, że szlak idzie tą drogą. Jeszcze ci pocisną od oszołoma ekologicznego. 

Edytowane przez Tyfon79
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, girek napisał:

Syf, kiła i mogiła na leśnych drogach - to mnie doprowadziło dzisiaj do szału. Niby powinienem wiedzieć, przecież co roku od początku grudnia do końca marca to samo: rzeki błota i potężne koleiny

Nie do końca rozumiem. Jak jedziesz  teren to musisz się z tym liczyć. Jeżeli chcesz ładnej równej drogi to jeździj po asfalcie - w czym problem? Mają ci w lesie może wybudować pas rowerowy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, girek napisał:

W Danii widziałem proste i praktyczne rozwiązanie -> fotka poniżej. Obok głównego traktu leśnego (BTW: utwardzony kamieniami, zero kolein, można jechać rowerem) była poprowadzona wąska ścieżka wysypana drobniutkim żwirkiem a miejscami była to po prostu ubita ziemia. Ta ścieżka była położona wyżej tak, że nawet przy roztopach musi być przejezdna. Może to jest jakiś trop? Osobne dróżki poprowadzone albo obok tych głównych dróg albo w ogóle inną trasą?

Tak, pewnie. Zaraz usypią ci drobnym żwirkiem ścieżkę, żebyś w środku zimy nie musiał taplać się w błocie...A nawet jeśli  to taka infrastrukturę trzeba na bieżąco dbać, bo inaczej skończy jak kilka szlaków rowerowych w mojej okolicy. Kasa jest na wytyczanie nowych szlaków, ale na obsługę bieżących funduszy brak.

Podczas wczorajszego treningu przekonałem się, że powalone drzewa (wiatrołomy, pokłosie październikowych wichur), które zalegały na szlakach rowerowych, dalej zalegają na tychże. Gdzie osoby odpowiedzialne za przejezdność i bezpieczeństwo na powyższych ? Pewnie hibernują w gawrach razem z niedźwiadkami 🙄

 

Edytowane przez KNKS
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
Godzinę temu, leon7877 napisał:

Nie do końca rozumiem. Jak jedziesz  teren to musisz się z tym liczyć. Jeżeli chcesz ładnej równej drogi to jeździj po asfalcie - w czym problem? Mają ci w lesie może wybudować pas rowerowy?

Widzę ze Ty akurat w terenie nie jeździsz, bo pojęcia nie masz o czym piszesz. Bo co innego jechać normalnym szlakiem czy singlem, a co innego w miejscach gdzie na drodze leżą porozrzucane gałęzie po ścince, albo są koleiny po ciężkim sprzęcie.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@sznib Ja widzę, że Ty akurat w terenie nie jeździsz, bo jakbyś jeździł to byś nie miałczał na temat nierównej drogi. Na singlu o którym wspominasz też Ci się nie podoba że wstawili jakieś korzenie? Albo kamienie co gorsza, kto to widział żeby na MTB jeździć po kamieniach.

Edytowane przez Rumcajs.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Nie "miauczę" na temat nierównej drogi, ale pozagradzanej gałęziami po wycince i rozoranej koleinami po ciężkim sprzęcie, tak ze się jechać nie da, tylko trzeba co chwilę z roweru zsiadać i pchać krzeczotami, gdzieś z boku trasy. A taki stan często leśne ludy zostawiają po sobie. Czytanie ze zrozumieniem się kłania.

  • +1 pomógł 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, Rumcajs. napisał:

@sznib Ja widzę, że Ty akurat w terenie nie jeździsz, bo jakbyś jeździł to byś nie miałczał na temat nierównej drogi. Na singlu o którym wspominasz też Ci się nie podoba że wstawili jakieś korzenie? Albo kamienie co gorsza, kto to widział żeby na MTB jeździć po kamieniach.

Proste. Jak nie drwale, to miłośnicy 4x4 i quadowcy ryją na potęgą. Takie uroki jazdy cross country. Bo jak ma być równo, to zawsze można po parku.

@sznib Ale żeby zsiadać i pchać ? Nie lepiej popracować nad techniką pokonywania przeszkód ? 🤔

Edytowane przez KNKS
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...