Ranking
- uwzględniając wszystkie działy
-
Wprowadź datę
-
Cały czas
6 Sierpnia 2009 - 22 Października 2025
-
Rok
22 Października 2024 - 22 Października 2025
-
Miesiąc
22 Września 2025 - 22 Października 2025
-
Tydzień
15 Października 2025 - 22 Października 2025
-
Dzisiaj
22 Października 2025
-
Wprowadź datę
22.05.2025 - 22.05.2025
-
Cały czas
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 22.05.2025 uwzględniając wszystkie działy
-
10 punktów
-
9 punktów
-
9 punktów
-
9 punktów
-
9 punktów
-
6 punktów
-
4 punkty
-
4 punkty
-
4 punkty
-
Przecież to bez sensu - oczywiście jechałbym szutrem, mimo że nie mam gravela3 punkty
-
Bo jeszcze nie wiedział, że za 200m ktoś bronując pole zawracał na drodze bez podnoszenia sprzętu....w niedzielę się zastanawiałem czy czyścić rower czy wyrzucić i składać nowy3 punkty
-
2 punkty
-
Po pierwsze, jak chcesz to sobie licz ale wyniki też trzeba umieć zinterpretować. Po drugie, jeśli chcesz cokolwiek porównywać tym ułomnym dzieleniem to zestaw chociaż ramy o jednakowym rozmiarze. Wziąłeś sobie z huragana rozmiar z poziomą 562 (bo to efektywna długość rury poziomej jest rozmiarem szosy) a w bianchi 575, powinieneś przy bianchi liczyć dla rozmiarów 570 a nie 590. Poza tym wynik dzielenia stack/reach różni się w zależności od rozmiaru roweru, policzysz to dla najmniejszego infinito to by ci wyszło, że jest wyścigówką😂 Twoja "tabela" powinna wyglądać następująco I teraz jakie masz wnioski? Bo ja następujące: 1,43 przy huraganie wynika z bardzo dużego reach a reach jest parametrem, który sobie płynnie regulujesz przesunięciem siodełka na prętach lub wymianą sztycy na taką z innym offsetem. Podstawą do określenia pozycji na rowerze jest stack (choć wiadomo, że stack to parametr ramy a nie tego co do niej dokręcisz - ilość podkładek pod mostkiem, kąt mostka) i jego wielkość w odniesieniu do rozmiaru ramy. Zakładając, że w każdym rowerze miałbyś identyczną ilość podkładek - sprint jest zdecydowanie najbardziej agresywny, huragan "pośredni" a infinito zapewnia najbardziej wyprostowaną pozycję. Huraganowi bliżej do infinito niż sprinta, zarówno jeśli chodzi o stack jak i kąt główki ramy (bo zakładam, że w tabeli z geometrią jest błąd i zamiast 62 powinno być 72) czy bazę kół którą huragan ma zdecydowanie największą. Na pewno dokonując wyboru musisz obiektywnie spojrzeć na swojego huragana. Jeśli nie masz mostka ustawionego na minus i wywalonych spod niego podkładek to nie ma sensu pchać się w rower o agresywnej geometri2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
@boogeyman Ty chyba bierzesz ślub pierwszy raz ? Mam racje ? Naprawdę sądzisz że za rok dostaniesz zgodę na kosztowny upgrade napędu w rowerze ?2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
1 punkt
-
Norma. Producenci bardzo często mieszają ze sobą komponenty różnych marek.1 punkt
-
Chiba, duży wybór modeli, znajdziesz takie z żelowymi wstawkami.1 punkt
-
NIEPRAWDA! To jest moja kaseta, nowa i po jednej jeździe w błocie tak wyglądała. A mogłem smarować woskiem!!!!1111 A tak serio. To lata temu się przejmowałem, i szczytowe osiągnięcie sztuki łańcuchowej - SRAM PC48 - szejkowałem i pucowałem. Potem przeliczyłem, że robiąc to raz na tydzień spędzę ~12 godzin rocznie na masturbacji łańcucha, co przedłuży jego zywitność o ile - 20% Od tego czasu jedyne co robię to kupuję tanie łańcuchy, sprawdzam rozciągnięcie, wycieram szmatą i kapię kropelką silnikowego na każdą rolkę kiedy łańcuch zaczyna niepokojąco chrobotać. Dobra kieta kosztuje ~70-100zł. Nie warto tracić czasu na przejmowanie się jej losem.1 punkt
-
Przetestowałem i: Trzeba kliknąć nawigacje tutaj: Szybka nawigacja: Licznik może być nawet w trybie oczekiwania na uruchomienie trasy- czarny ekran początkowy (sam sie włączy) Potem klikamy: Trasa przesyłana jest do licznika i następuję start trasy. Działa, ale musiałem w telefonie wyłączyć tryb oszczędzania baterii dla aplikacji, do tego mimo wszystko wielokrotnie sie łączy, żeby przeliczyć trasę i podać nową trasę, ale to może wina mojego telefony z lineage os.1 punkt
-
Wiem co proponuje bo jeżeli kobieta nie będzie wnosiła tego roweru po schodach i pod pracą ma bezpieczne miejsce to widzę same plusy tego roweru. Na dopłaty się łapie, w Decathlon może wziąć kredyt na część kwoty, bez obsługowy bo brak przerzutki i kasety, widelec bez standardowych elementów o które trzeba dbać. To są plusy dla osoby nie zainteresowanej obsługą i chcą mieć w znaczącym stopniu rower gotowy do kolejnej jazdy.1 punkt
-
U mnie też. Obsługę od dłuższego czasu sprowadzam do oskrobania łańcucha z zewnątrz z piachu za pomocą szczoty i polaniu świeżą oliwą. Kieedyś bawiłem się w zdejmowanie łańcucha, shake'owanie itp. i uważam, że odczuwalnie skracało to żywotność napędu.1 punkt
-
1 punkt
-
Niemożliwe żeby mieć 5 rowerów. Kto to widział? Ja mam 6 🤣1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Koty na Pomorzu są tak spasione, że zostawiają ślady na betonowych płytach.1 punkt
-
Cześć. Po bardzo podobnej przygodzie, zaopatrzyłem się dwie lampki przednie, zasilane wymiennymi ogniwami 18650. Pierwsza to Towild BR800, jest mała, moc 800 lumenów, odcięcie takie sobie. Druga to CYCLAMI X7, trochę większa i mocniejsza, z bardzo dobrym odcięciem. Obydwie lampki można zamontować albo pod licznikiem, albo bezpośrednio na kierownicę. Mają wymienne ogniwa (już raz wymieniałem w trasie, świetna sprawa) i możliwość ich ładowania przez port USB C. Z X7 jestem na tyle zadowolony, że kupiłem też taką żonie. Pzdr Rysiek1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
@spidelli ja tym razem muszę się z Tobą zgodzić. Baa... moja to nawet ma wymagania odnośnie kwatery , płaskości drogi, stanu nawierzchni , dystansu i jest milicjantem z Chicago strzegącym przestrzegania prohibicji. A do spakowania musiałbym ciągnąć przyczepę. ( skarpetki na rano , majtki na wieczór.......) I dla tego nie śmigam z żoną bo by mi zj......... totalnie cały wypad. Zamiast się cieszyć z łykania kilometrów to więcej kalorii bym spalił ze stresu. Wypady to robię tylko z kumplami i to takimi sprawdzonymi w boju. Z żoną to tylko koło komina . A i tak się nasłucham gdzie ja ją to włóczę .1 punkt