Ranking
- uwzględniając wszystkie działy
-
Wprowadź datę
-
Cały czas
6 Sierpnia 2009 - 23 Października 2025
-
Rok
23 Października 2024 - 23 Października 2025
-
Miesiąc
23 Września 2025 - 23 Października 2025
-
Tydzień
16 Października 2025 - 23 Października 2025
-
Dzisiaj
23 Października 2025
-
Wprowadź datę
15.11.2024 - 15.11.2024
-
Cały czas
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 15.11.2024 uwzględniając wszystkie działy
-
Bo szaro buro ale klimatycznie: Jeżeli chodzi o czerwony szlak, to chyba najciekawszy odcinek. Reszta mocno pokrywa się z rowerowym i jest to mieszanka przyzwoitych szutrów i asfaltu. Widoków prawie nie ma, bo się ciągle jedzie przez las. Bardziej na południe sporo bunkrów jak ktoś lubi takie klimaty.13 punktów
-
10 punktów
-
10 punktów
-
9 punktów
-
9 punktów
-
7 punktów
-
Bo wprawdzie asfalt jest równy ale profilaktycznie wziąłem fulla gdyby gdzieś jednak była dziura7 punktów
-
6 punktów
-
4 punkty
-
opona CST B-Trail EPS 29x2,25 - tak się jej obawiałem, że aż kupiłem drugą 530g, poprzednia miała 520. licznik/komputerek Geoid CC600 - bo chłopaki w dedykowanym wątku i Majfrend promocją namówili. Dla mej lubej, ale najpierw sam się pobawię. A, i jeszcze kolejne ciuchy od Questa, ale mają taki burdel, że z trzech zamówionych rzeczy tylko jedną dostałem właściwą...a jednej w ogóle. Także teraz moja ulubiona zabawa w zwroty, wymiany, sratytaty...🥴 Zostawiłem sobie bluzę, a właściwie koszulkę z długim rękawem, bo na bluzę to to jednak trochę za cienkie.3 punkty
-
Nie ma konieczności takiego zakupu, rower na szczekach też działa. To nie jest tak, że rower na hydraulice to jakiś kosmos względem obręczowe.3 punkty
-
Bo nowy nabytek Najświeższy wypust gravela z prosta kierownicą (prawie) Nieudostępniony jeszcze szerszej pubiczności model oxygen w najwyższej wersji 100. Dzięki niskiemu slopingowi rower w rozmiarze uniwersalnym od 150-200cm wzrostu. Najnowsze zerokomorowe obręcze z niskiej jakości miękkiej stali dla wiekszego komfortu podczas dłuższych wypraw i ultra wyscigów. Dodatkowo producent zadbał o mocowanie na bagażnik. W razie pytań od razu piszę,że nie jest na sprzedaż, to model inwestycyjny, nie będzie ich wiele.3 punkty
-
3 punkty
-
Dawno nie robiłem zdjęć swoich pojazdów na wieszakach. Ale ostatnio jedną fotkę pstryknąłem. Nie zauważyłem patyka w szprychach. Dopiero w domu go zobaczyłem.2 punkty
-
- kapsel sterów Dartmoor - noski do okularów - szybka do okularów2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
Dawno nic nie zamieszczałem. Ale ostatnio udało mi się kilka fotek cyknąć. Mała wycieczka z dzieciakami Miałem zakładać srebrny mostek. Ale jak ten zobaczyłem to nie mogłem się powstrzymać. Docelowy mostek w marino. Pasuje mi bardzo do mojej wizji. Przy okazji wymiany mostka serwis sterów. Korzystając z pogody i tego że nie pada. Udało się trochę kilometrów pokręcić. I oczywiście moja ulubiona kierownica.1 punkt
-
Opony na przód i tył. Dobra cena w CR jest więc się skusiłem. Mostek Spank. Kolorystycznie pasuje mi do roweru1 punkt
-
@spidelli jak raz nie weźmiesz to akurat kapcia złapiesz Mam kilka narzędzi od Topeak'a i bardzo sobie chwalę i zastanawiałem się z ich linii kupić BB Hide'n'tool ze względu na zintegrowany skuwacz ale byłby to zakup z kaprysu tylko i wyłącznie @Tyfon79 Przez jakiś czas woziłem w ramie żelki ale jak śruba wewnątrz ramy zrobiła dziurę w pokrowcu i powstało ryzyko, że będę żelków szukał w supporcie to odpuściłem używanie schowka w ramie totalnie.1 punkt
-
Te buty mają odkręcaną dziurę ba bloki. Do rzeczy - na SPD jeżdżę pewnie z 20 lat. Żona też. Córka krócej. Ale tylko Shimano i Crank Brothers. Z tych dwóch - jak błoto to Crank Brothers. Same pedały nie mają jednak regulacji, siłę wypięcia reguluje się kupując odpowiednie bloki. Ja je lubię. W Shimano są śrubki i można ustawić siłę wypięcia. Też dobre. Platforma - bez platformy - XC - sugerowane sztywne buty z twardą podeszwą (czyli buty do XC). Gravel, turystyka - mała platforma - buty mogą być bardziej do chodzenia. Enduro - duża platforma - buty takiej jak w twoim poście - ja jednak wolę Shimano, bo mają wielki kanał na blok i można pewnie stać na pedale bez wpinania. Jednostronne - nie do ścigania - mam w rowerze miejsko/wiejskim - cel aby się dało w zwykłych butach jechać. Nie mam problemu z ustawieniem i wpięciem, ale na pewno nie w dynamicznych sytuacjach. Ja bym do twoich celów polecał Crankbrothers Candy i trochę inne buty, ale te od biedy też. To jeśli zawsze buty z blokami. Jak czasem zwykłe obuwie to albo duża dwustronna platforma, albo jednostronne, ale bez wyścigów. Edit - w platformach SPD w zwykłych butach po tej złej stronie da się, ale czuć, że nie pewnie. Wiele zależy od buta - w traperach wąski pręt Crank Brothers chował się w bieżniku i było dobrze, ale mam buty, które strasznie się na zatrzaskach ślizgają. Pedały bez platformy nie wpięte - dramat.1 punkt
-
@Mihau_ te buty z tego co widzę to hybrydy, zdejmujesz środek podeszwy i tam możesz sobie bloki zamontować @klon pedały SPD z platformą wciąż wystają ponad platformę więc w zwykłych butach będziesz to odczuwał. Weź to pod uwagę. Dopiero jak się wepniesz w SPD to but będzie dobrze trzymać.1 punkt
-
A możesz wytłumaczyć po co ci pedały wpinane kiedy chcesz kupić zwykłe buty?1 punkt
-
W kwestii schowka to moim zdaniem to się nie do końca sprawdza. Mam Terre i jedyne co mam w schowku to nabój CO2 przymocowany pod gumeczką od spodu klapki. Plan był taki żeby tam wozić małego multitoola, dętkę tpu na zapas, ze dwie łyżki do opon i właśnie pompkę CO2 z nabojem. Szybko zrezygnowałem z tego pomysłu i kupiłem małą torebkę pod siodełko. Multitool ledwo co tam wchodzi (a mam Cranka f15, który wydaje się być raczej z tych mniejszych) a wyjąć go jeszcze trudniej, jak pozostałe graty nie były odpowiednio poukładane w tych pokrowcach to też albo nie dało się tego włożyć albo zamknąć klapki. Dodatkowo mimo, że jeden z tych pokrowców jest z neoprenu to i tak ten narzędzie tłukły się w środku i bałem się, że z czasem to będzie miało wpływ na żywotność ramy. Tak więc pomimo początkowego zachwytu opcją schowka ostatecznie stwierdziłem, że to jest kompletnie bezsensowny pomysł. Ponoć Spec czy Propain mają te klapki większe więc może łatwiej jest coś tam włożyć ale w tej chwili bardziej wolałbym mieć śruby mocujące na ewentualną 'płetwę' na top tube'ie niż schowek w ramie.1 punkt
-
Bo to jest rzeczywiście "fajny bajer", coraz więcej ram to ma i coraz więcej bedzie mieć. Jeśli chodzi o składanie na ramie ze schowkiem to, na przykład: https://www.propain-bikes.com/en/bike-configurator/configure/474923/ lub budżetowo na chinolu: https://tideacebike.com/collections/gravel-bike-frame/products/fm-gv201-noah-carbon-gravel-bike-frame Dodatkowo są: gwintowany suport, hak UDH i standardowa okrągła sztyca 27,2.1 punkt
-
@spidelli i to jest czynnik o którym pisałem Mi zanim zrobiło się kuku to ileś tam km przejechałem , aż w pewnym momencie poczułem luz w klamce i zaciągnięte okładziny. Zaciski praktycznie nówki. Odpowietrzyłem, odblokowałem tłoczki, rozebrałem to , no i uszczelka źle założona Poprawiłem , poskładałem i jeździ bez niespodzianek. Wiem, że to przypadek jeden an milion, ale o tym tez trzeba pamiętać w obecnych czasach, jednkakże jest to z kategorii "Po prostu pech Zdarza się " @KNKS pisząc powyższe z mojej strony nie chodziło o droga ekploatacje , a ewentualne problemy które mogą wyniknąć podczas jazdy. O ile ze szczękowym jesteś w stanie coś zrobić na kolanie( a ostatnio skasztaniła mi się linka w przednim na MPP i dobrze, ze kapnąłem się przed zjazdem, a było cały dzień w deszczu, a zjeżdżało się w nocy w tym deszczu 50 km/h, bo akurat zjazdy nie były strome, ale za to długie) i jesteś w stanie to naprawić na kolanie , to w hydro możesz w razie awarii ewentualnie zdemontować tarcze i jechać na jednym. Uda się nie uda dojechać do domu,- ryzyko. w przypadku obręczowego jest mniej grzebania, poświęcania temu czasu, a i w terenie da się go ogarnąć zwłaszcza jak linki idą na zewnątrz xD1 punkt
-
@nossy, ale czy ja gdzieś wieszam psy? No, nie Pisze tylko, że pod względem serwisowym wychodzi to inaczej, druga rzecz, że hydraulik jest bardziej skomplikowany i pewne sytuacje wcale nie muszą wynikać z jakiegoś zaniedbania, a zdarzenia losowe mogą się pojawić takie których by nikt nie przypuszczał. To, że Tobie nic się w tej kwestii nie posypało może wynikać ze szczęścia, bo tak naprawdę to podobnie jak kiepska linka która nowa a jednak pękła( bo miała wadę fabryczną), czy kapeć w przypadku dętki ( tez z jakimś felerem) jest po prostu pechem.Peleton zawodowy to inna para kaloszy, tam hamowanie zwłaszcza w grupie szczególnie, gdy jadą ciasno, kiera przy kierze, koło za kołem, jest mało pożądane i generalnie obręcze tu w zupełności wystarczą ( tak jak w górach zresztą). Lekkie dotknięcie klamki przez zawodnika przyzwyczajonego do obręczówek mogło spowodować przy hydraulikach wycinkę całego tyłu i usypianie sporej kupy. Do tego same tarcze też ostre i to wynikało z blokady w pewnych okresach na tego typu hamulce. Teraz gdy wszyscy jeżdżą już na hydraulikach i gdy przekonano się, że już nic wielkiego się nie dzieje to nie ma problemu. Masz racje pisząc, że dla zielonego , nie obytego hydrauliki, tylko nauczenie się korzystania z obręczówek w dynamicznych sytuacjach to tak jak rozpoczynanie przygody z zatrzaskami. Moment i wiadomo o co k`man , dlatego nie brałem tego nawet pod uwagę1 punkt
-
Ja kiedyś zgubiłem klucz od chaty, byłem wtedy na wyrypie po okolicznych lasach na mtb i raz wyglebiłem i wiedziałem, że tylko tam mogłem zgubić klucz. Po pocałowaniu klamki, wróciłem na miejsce gleby i klucz sobie grzecznie leżał wśród wygniecionej moją glebą ściółki 😁1 punkt
-
@Yacko, w tym przedziale cenowym nie ma co się spodziewać cudów, dlatego zabawkę w karbonie składałem własnoręcznie na chińskich sprawdzonych komponentach 11kg z hakiem Tyle samo ma moja stalówka, którą zabieram na niektóre imprezy Mógł bym ją jeszcze odchudzić i zapewne tak się stanie, bo wtedy będzie to pretekst by zapuścić brodę, flanelę i ramen xD1 punkt
-
@spidelli, jeżeli kwestionujesz to już pewne rzeczy widziałeś. Osobiście do wielu rzeczy podchodzę inaczej w swojej osobistej kwestii( nie innych użytkowników), ale to tylko dlatego że posiadam inny swój poziom i tego co też mnie nauczono przez x lat styczności" zawodowej" w tym temacie to powoduje. Nie kwestionuję czyiś wyborów, bo to są sprawy indywidualne jak powinna wyglądać jego zdaniem szosówka i ok( może być kaprys , każdy takie ma ), natomiast od czasu do czasu rozświetlam pewne rzeczy podając przykłady, by można było się nad czymś zastanowić, ewentualnie pójść pewną drogą i spróbować. Druga sprawa jest pewne porównanie, a to niejednokrotnie bywa dużo. Najgorzej jak gdzieś popuści i zapowietrzy się na zjeździ, zaciągnie i nie puści i to się niestety zdarza. Przy karbonowych kołach oczywiście biorę tarcze, bo na ostrym zjeździe jak dojdzie do takiej akcji to będzie wyło, ale zjadę i się nie połamie w przypadku gdy obręczówka się zespawa z obreczą.1 punkt
-
1 punkt
-
Na takie pytanie zainteresowany zakupem sam sobie musi odpowiedzieć stawiając przed soba podstawowe pytania. Z mojego punktu widzenia, nie, bo obręczówka to zdecydowanie mniej problemów serwisowych, mniejsza waga roweru ( a to dla mnie w jednym i drugim kontekście przy ściganiu, czy nawet trenowaniu ma znaczenie zwłaszcza w górach) i we wspomnianych górach też skutecznie działa, a skoro Sora , czy Tektro po spełnieniu kilku istotnych rzeczy działa wystarczająco, to tym bardziej Tiagra zadziała. Zresztą bardzo podoba mi się pewno zdjęcie ( ten pejzaż, teren i rower treningowy) Natomiast to kim jestem i na jakim poziomie nie ma tutaj najmniejszego znaczenia, wystarczy że te sprawy znam , bo przecież człowiek w życiu na co dzień spotyka się z tego typu rozterkami wielu osób, gdzie niejednokrotnie rozmowy uzupełniane są praktyką , to sam przez to wszystko przeszedł nabierając wiedzy i doświadczenia, gdzie ta wiedza i doświadczenie w połączeniu z multum różnego sprzętu włącznie daje mi tą swobodę, iż wiele różnych treści pojawiających się na łamach nie tylko w sieci jestem w stanie zweryfikować, a bywa nieraz , że jest bardzo śmiesznie . W związku też z tym, iż jeżeli stałbym przed dylematem nowy , czy używka za 3 koła, to obecnie kupiłbym tylko używkę Ale ja , jak to wielu zauważyło, to ja xD1 punkt
-
Dotknięty się nie poczułem, bo nie mam gravela, brody ani flaneli. Na tym forum zazwyczaj szukam porad niż ich udzielam, dlatego pewnie raczej nie wykazuję się merytoryką czy fantazją. Ale tobie też daleko do tych cech. Żarty i ironia są spoko, chyba że są denne. Twoje akurat są denne.1 punkt
-
A czy to ich wina, że tak myślą? Czy może jednak marketingowego pieprzenia, i wciskania ludziom na każdym kroku bełkotu, że gravel nadaje się do realizacji wszystkich tych punktów? Nie każdy jest fanatykiem rowerów, nie każdy zamierza w celu kupienia roweru poświęcić dwóch tygodni z życia na przeanalizowanie tajemnic aerodynamiki, oporów toczenia, tabel z przełożeniami, ciśnieniem itd. Po prostu chce "uniwersalny" rower, dowiaduje się że gravel jest "uniwersalny", no to przychodzi na forum i chce się dowiedzieć który jest najlepszy. Takie głupawe wyliczanki jak powyższa, czy teksty o flanelach i ramenie w sumie nawet nie wiem czemu mają służyć, chyba tylko podbudowaniu swojej wartości w internecie. Tylko po co ci to? Inna sprawa, że faktycznie liczba powstających tematów z pytaniem o to samo (jaki gravel do 5-7k) jest absurdalna. Może rozwiązaniem byłoby założenie i przyczepienie na górze jakiegoś dedykowanego tematu, który w miarę obiektywnie wyjaśni czym jest gravel, do czego się nadaje, do czego się nie nadaje, czego można po nim oczekiwać, jakie są najpopularniejsze modele w średnim budżecie (Aspre 2, Esker 6, Soot 50, może Silex 400 czy coś tam jeszcze), dlaczego akurat te (bo mają sztywne osie, hydraulikę, gravelowy osprzęt), czym się różnią między sobą. I do takiego tematu przekierowywać każdego pytającego.1 punkt
-
Nie ma racji. Do wszystkiego trzeba podejść z jako-takim rozsądkiem. Tak samo jak nie kupiłbyś samochodu w salonie, który nie będzie miał klimatyzacji tak samo kupno nowej szosy na hamulcach szczękowych nie ma sensu. Przy każdym rodzaju sprzętu są jakieś "progi" i dopłatę warto rozważyć. W przypadku szosy będą to po kolei hamulce hydrauliczne - karbonowa rama - elektroniczny osprzęt. Karbonowa szosa wymagałaby mnożenia budżetu a to już duża kwota natomiast dopłata do hydrauliki jest moim zdaniem konieczna, zarówno jeśli chodzi o zwiększenie bezpieczeństwa jak i dostępność akcesoryjnych części czy łatwość odsprzedaży. Nigdy nie zdecydowałbym się na zakup nowego roweru szosowego na szczękach, szczególnie w tak niskim budżecie. Chcesz szczęki to olx, za śmiesznie pieniądze można kupić przyzwoity (pomijając temat braku tarcz) rower bo po prostu nikt ich nie chce.1 punkt
-
IMO Przecietny ma racje, zawsze bedzie cos dobrego za pare zł więcej ale jak kupujesz pierwszą szosę to kup nową w sklepie rowerowym gdzie będziesz miał możliwość obejrzenia roweru na żywo i kogoś do kogo możesz przyjść jak coś nie działa. Używane mają ten problem że łatwo przegapić jeden problem i potem wydać parę stów na naprawy. Ta Sensa wygląda całkiem przyzwoicie, jeśli masz blisko do salonu CR to warto wpaść i się choćby kawałek przejechać.1 punkt
-
Łatwo mówić dorzuć kilka stówek i kup lepszy, tak można w nieskończoność. Znam taki przypadek: gość sie naogladał i napalił na jezdzenie rowerami i chwała mu za to. Nabył gdzieś "coś" i jeździł. To "coś" po kilku tysiącach km padło kompletnie więc zaczął się rozgladać za rowerami. Kompletny laik więc internet, sklepy rowerowe i znajomi. Najpierw przeznaczył 3000 zł po czym okazało się,że jest lepszy za nieco wiecej 3400 zł, ktoś mu powiedział,ze jak dołozy kilka stów to kupi z nowszym standardem. Ogladał i słuchał dalej i wyszło,ze ten rower to kiepski pomysł, bo jednak trzeba mieć 5000zł. Znów to samo jak dołozy troche to bedzie lepszy osprzet, było już 5500, później sie okazało,ze jednak karbon 7000zł a do tego koła plus opony bo taki nie pojedzie wyszło ponad 10000zł. Koleś się wkurzył i stwierdził,ze pier....li te rowery, że on chciał jeździć a nie doktoryzować się z rowerów,że nie chce wymieniać po zakupie i ,że w ogóle branże porąbało. Zrezygnował i nie jeździ, tamten wyrzucił. Kupiłby na początku ten za 3000 i by jeździł do dziś a to całe okołorowerowe tematy go tylko zniecheciły. Pieniadz w jego przypadku nie był problemem, sciga się samochodami na torach więc stwierdził,że za tyle to ma komplet lekkich felg do auta. Chodzi mi o to,że czasem po prostu warto kupić co się podoba i się nadaje żeby nie stracić zajawki. Z czasem człowiek się dowie czego potrzebuje dokładnie - jeżdząc. Jak się naprawdę wkręci i uzna,ze jego drugie życie to rower, na pewno posiądzie wiedze przy której w przyszłości zrobi użytek.1 punkt
-
Jeżeli rozważasz te konkretne dwa rowery i różnica wynosi 600 PLN, bierz nowy. Nie warto kierować się marką. Obejrzyj starannie tabelkę z geometrią żeby sprawdzić jak aktualny triban będzie miał się do nowego roweru. Natomiast jeżeli miałbym wydać 3000 PLN na szosę na obręczowych hamulcach, to rower z carbonowy używany powinien być realnie do kupienia. Mówię o cenie transakcyjnej a nie ofertach z kosmosu na olx na zasadzie 10 lat temu kosztował 20k katalogowo więc teraz wielka okazja za 10k.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Podstawowa procedura dla "kupywacza" grawela wygląda następująco: 1. Znajdujesz forumową wyszukiwarkę. 2. Wpisujesz frazę "jaki gravel ". 3. Wyskakuje 656 stron merytorycznego kontentu. 4. Czytasz, przyswajasz i szybko orientujesz się, że możesz już habilitować się z w/w tematu. 5. Niezależnie od tego co ci się podoba, lub co radzą forumowicze, i tak kupujesz Kross Esker 🤣 6. Idziesz do sklepu po flanelowa koszulę, zapuszczasz brodę i jedziesz z nowo poznanymi kolegami na wegański ramen. 👍😉1 punkt
-
1 punkt
-
34T z przodu, 11T z tyłu, przy kołach 29x2,25 i kadencji 90 daje 38km/h. Mnie tyle w MTB wystarcza na płaskim. Jak ktoś lubi dokręcić na zjeździe to będzie za mało. W 12 rzędowych napędach jak z tyłu jest najmniejsza zębatka 10T nawet przy 32T z przodu wychodzi minimalnie szybciej (39km/h), a 36T/10T to już 44km/h. Ja bym nie szukał 2x, nie tylko dlatego, że mały wybór - kolejny element do regulacji, kolejna manetka na kierownicy i do obsługi podczas jazdy, napędy 1x obsługuje się bez myślenia, bo nie ma nad czym - jest tylko jedna możliwość jak robi się za duży lub za mały opór.1 punkt
-
1 punkt