Skocz do zawartości

[napęd 1x vs 2x w MTB] jaka różnica w użytkowaniu?


Rekomendowane odpowiedzi

Chodzi mi o użytkowanie tzw. amatora a więc nie profi albo "prawie profi" co jeżdżą po maratonach tylko użytkowanie dla własnej zabawy i rekreacji.

Tak z życia - co konkretnie daje napęd 1x w porównaniu do 2x ? Jako laik zdążyłem zauważyć, że napędy 1x są dużo droższe, jakiegoś wielkiego zysku na wadze w porównaniu do 2x nie zauważyłem, więc dlaczego wypierają 2x? 

Przejmować się tym przy wyborze roweru czy olać?

Edytowane przez girek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czemu niby droższe? Zębatkę NW kupisz za grosze. I w sumie właśnie amatorom polecałbym 1x - mniej zastanawiania się nad tym co się zmienia a i tak najczęściej jeżdżą na tych 3-4 przełożeniach. Do tego mają jedną zmieniarkę mniej do "ustawiania" i martwienia się o nią.
Dzisiaj 2x w MTB to widzę ewentualnie przy jeździe XC (cross-country) - czyli w dużym skrócie jeździsz długie trasy mieszane (trochę techniki trochę ścigania).

  • +1 pomógł 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy w jakim terenie jeździsz , ja jeżdżę po Mazurach , po szutrach po polnych drogach po twardym trochę Górek trochę zjazdów , czasem też i sporo asfaltu się zdarzy ,uważam że 1x byłby dla mnie nieodpowiedni ( przeliczałem to w kalkulatorach ) na zjazdach za mało na podjazdach za twardo , zostałem prze 2x i jestem zadowolony nie zamierzam zmieniać . 
 

 

1000017074.jpeg

Edytowane przez revolta
  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko brakiem przedniej przerzutki i manetki. Wagowo różnica raczej pomijalna bo kasety są cięższe. Ojcu (60) lat który jeździ po 10k km rocznie na mtb po lesie założyłem 1x i jest zachwycony ze względu na prostotę użytkowania i czyszczenia.
Na minus 1x vs 2x to albo rozpiętość albo stopniowanie. Żadnej filozofii w tym więcej nie ma.

  • +1 pomógł 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli dobierzesz odpowiednią dla siebie zębatke na korbie a później odpowiednią kasetę to będziesz tak zadowolony jakbyś miał 2x.

do plusów 1x zaliczyłbym łatwość czyszczenia, do minusów wielka kaseta

do plusów 2x zaliczyłbym szybszą możliwość wrzucenia bardzo lekkiego biegu , do minusów serwis i ustawianie. Zawsze to dwie manetki.linki,przerzutki

jak na moje to wszystko jedno byle sprawne było.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli MTB jeżdzi wielkie przebiegi w płaskim asfalcie to lepiej zostać z 2x…  jeśli prawdziwe Mtb to 1x mniej więcej może być…

Wada  1x to latanie po kasecie między stromo pod górę a natychmiast w dół  i odwrotnie ( to załatwiało ruszanie manetką blat-młynek), oraz paskudny wygląd kasety jak pizza… 

Wada 2x to ssanie łańcucha ma małym młynku ( nie norma ale zdarza się i może zepsuć dzień w błotnych górach)

Edytowane przez itr
  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam 1x w gravelu ale od niedawna więc mniej więcej wiem jak to działa ale widzę takie parcie na 1x że wolałem zapytać czy czegoś nie przeoczyłem, jakiegoś drugiego dna :) Dziękuję za wszystkie odpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, RabbitHood napisał:

A czemu niby droższe? Zębatkę NW kupisz za grosze.

to znajdź mi zębatkę do FSA v-drive na direct mount za grosze, chętnie kupie za grosze.

Do spokojnej rekreacyjnej jazdy 1x jest spoko do bardziej wyscigowej lepsze 2x. W 1x zawsze gdzies zakresu braknie, rozmiarem przedniej wybierzesz albo szybko i zapas na dokręcanie z górki albo odpuścisz dokręcanie na zjazdach i postawisz na podjazdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, girek napisał:

jakiegoś drugiego dna :)

Jak bardzo chcesz się doszukiwać, to marketing i kasa. Napędy 1x to coś czego prawie nikt nie potrzebował ale prawie wszyscy chcą.
Było potrzebne coś co przyciągnie uwagę, napędzi chęć kupowania.

Z pominiętych wcześniej zalet, to brak przedniej przerzutki robi miejsce na manetkę do sztycy.
Bez przedniej przerzutki można więcej kombinować z kształtem ramy w okolicach korby.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, girek napisał:

Chodzi mi o użytkowanie tzw. amatora a więc nie profi albo "prawie profi" co jeżdżą po maratonach tylko użytkowanie dla własnej zabawy i rekreacji.

Tak z życia - co konkretnie daje napęd 1x w porównaniu do 2x ? Jako laik zdążyłem zauważyć, że napędy 1x są dużo droższe, jakiegoś wielkiego zysku na wadze w porównaniu do 2x nie zauważyłem, więc dlaczego wypierają 2x? 

Przejmować się tym przy wyborze roweru czy olać?

Jak dla zabawy czy rekreacji to nic ci wiecej nie da naped 1x. Jezeli rower kupujesz z takim zamiarem to nie warto sie przejmowac ale jesli za jakis czas zapragniesz wyscigow lub sprzedac ten rower to wtedy naped 2x jest duzym minusem. Chociazby dlatego, ze naped 1x jest bardziej modny. Wymienic naped mozna ale czesto jest to nieoplacalne jesli rower nie jest topowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja się zgadzam ze spostrzeżeniami pytającego co do ceny i od siebie dodam poniżej, że nie tylko co do ceny.

 

Wprawdzie w 3 rowerach mam 1x12 i wiadomo od tych przekosów mózg boli, no ale to działa i bardzo sobie cenię taki napęd za prostotę, za nic się nie tłuczenie, za nie spadanie łańcucha, za jego nie zaciąganie, za nie pchanie się brudu obok przerzutki, ale moim zdaniem 2x czy nawet 3x nadal ma sens. Osobiście wciąż 3x10 używam w rowerze powiedzmy do wszystkiego, jest to CroMo HardTail, jak ciepło z amorem, zimą na sztywno całkiem. Szutry, bardzo dalekie wyprawy nawet po kilka stów, Everesting 10K, jazda do roboty, także zimą, ale też sporo Jurowych terenowych tematów np. na powrocie z roboty przez „Rzym na Krym”. A kto zna Jurę ten wie jakie czasem ściany trzeba podjeżdżać, a ja nie lubię pchać, i nawet jak się snuję pod górę tempem niewiele szybszym od pieszego, to wolę jechać. I tu się zakres kłania, którego nie da żaden, absolutnie żaden napęd 1x12. Korba CloseStep z zębatkami 21/30/40 a do tego kaseta 10ka 11-36 i mam zakres nieosiągalny dla 1x12. 21x36 daje mi 0,58 a to dopiero osiągalne jest przy 30x52. No ale raz, kto tak sobie konfiguruje 1x12? A nawet jak tak miękko lubi to wówczas z góry 30x10 daje tylko 3:1, a ja mam 40x11 czyli 3,6:1. Więc zakres mojego napędu to 624% a max na 1x12 jest 520%. W dedykowanych do czegoś rowerach jak gravel czy góry wiadomo, tylko 1x12, ale w czymś co ma być tak uniwersalne jak opisałem nawet 3x10 wciąż pomimo licznych wad jest ze względu na zakres NIE DO POBICIA. Zresztą jedno kliknięcie i redukcja przodem z 30 na 21 jest o wiele szybsza i efektywniejsza niż wielokrotne mieszanie na kasecie, więc i tu jest jakaś przewaga. Podobnie cena. Takie 3x10 można też osiągnąć napędem 2x11, bo kasety można z większym zakresem stosować, ale już to przerabiałem i to finansowo nie ma kompletnie sensu, bo wciąż nie pozbędę się przedniego mecha, a taka kombinacja jest po prostu droższa od 3x10. Co do ceny, konkrety. Raz na sezon do wymiany mam jak się zużyje kasetę np. SLX 10-36 za 120PLN i zębatkę 30kę ciągle do dostania na OLX po 40-50PLN i łańcuch XT 70PLN. 40ka idzie co 2gą wymianę, podobnie 21ki gdzie mam jeszcze zapas, ale jak coś można standardowe stalowe 22 za grosze kupić. Jak opisałem nie patrzę na 3x10 tylko przez pryzmat ceny, no ale niech mi ktoś pokaże zajeżdżony po sezonie napęd 1x12 do wymiany na zasadzie kaseta/łańcuch/zębatka za 240PLN. Tak więc ja wciąż do pewnych zastosowań widzę sens przedniej zmieniarki i polecam nawet te 3x10, daje radę nawet w extremalnych warunkach jak poniżej 😉.

 

To tak by nie było, że teraz wszyscy tak pieją z zachwytu nad napędami 1x12 i że zawsze one takie wspaniałe i najlepsze 🕵️‍♂️

StantonSherpa.jpg

Edytowane przez Mentos
  • +1 pomógł 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mentos

Też mam kilka napedów w rowerach choć zebatki 21  nie mam😄i uważam każdy za dobry jednak nie zgodzę się z

Cytat

kto tak sobie konfiguruje 1x12?

niestety tak konfigurują niektórzy producenci i zrobi ktoś świadomy swojej nogi lub terenu w którym chce się poruszać. Tak jak pisałem wyżej uważam,że da się przy odpowiednim doborze zrobić taki napęd 1x12 który bedzie praktycznie jak 3x9 lub 2x11 w przełożeniach. Ty masz najmniejszy 0,58  ale przyuszczam,że nie jest Ci tak potrzebne, pewnie na nieco cięższym też byś podjechał. Napędy 2x i 3x są pod tym względem lepsze dla rowerzystów,że mają całe spektrum biegów od razu od bardzo miekkich do twardych. W napędach 1x trzeba się zastanowić, policzyć i przede wszystkim wiedzieć,że ilość zębów odpowiada "ciężkości" pedałowania. Przeciętny rowerzysta tego nie wie.

Edytowane przez Przecietny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mialem 3x10, potem 2x11, teraz 1x12 i dla mnie ostatnie rozwiazanie jest najlepsze. Jeszcze 2x11 bylo do zniesienia ale 3x10 to juz przerost formy nad trescia. Trzeba bylo naprawde sie napracowac z przerzucanem aby utrzymac jakas sensowna kadencje. Szybkosc przerzucania w 1x12 jest wystarczajaca po przerzucasz kilka koronek na raz. Jednak jak sie jedzie turystycznie i jeden rower do wszystkiego to 3x10 czemu nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1x12 było dla mnie objawieniem - w dynamicznej sytuacji biegi czuje się nogami i nie ma zastanawiania, jak jest osiągnięte aktualne przełożenie. Działa odruchowo. Zachwycona jest też żona, która bardzo obawiała się zmiany. W mojej jeździe bardzo często zmieniam biegi w szerokim zakresie - nie muszę "cofać" się na kasecie, bo zmieniłem na młynek. Przyznam jednak, że nie doświadczyłem nowoczesnego 2x, bo na 1x przesiadłem się z 3x9, zaś 2x miałem dawno w okropnym układzie 2x6 z korbą 40/48 i kasetą 14-28 - koszmar.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Przyznam jednak, że nie doświadczyłem nowoczesnego 2x

Fajne jest to,że manetka lewa działa inaczej niż wcześniejsze wersje z powiedzmy 3x9. W nowym napedzie klikniecie do przodu powoduje wrzucenie bez odklikniecia manetki, cofniecie manetki powoduje zrzucenie. Jest jedna dźwignia.  Mi się to podoba i wydaje się skuteczniejsze niż te z kiedyś, mam na myśli szybkość działania.

Edytowane przez Przecietny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako zagozaly zwolenik napedu 1xXX, powiem ze zaminiam mojego uszosowionego gravela z 1x11 na 2x11 :D. W plaskim terenie 48x11-28 bylo extra i nie potrzebowalem niczego wiecej. Jak przeprowadzilem sie w teren gorzysty to i przy przelozeniu 32x51 puchne :D.

Tak wiec  gravel dwurzedowy 48-31x11-42, a mtb zostaje jednorzedowy 28x10-51. 
Czy 1xXX czy 2xXX to zalezy od terenu gdzie jezdzimy i kondycji. Nie ma zlotego grala

Edytowane przez JWO
  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
14 godzin temu, Rafał87 napisał:

Do spokojnej rekreacyjnej jazdy 1x jest spoko do bardziej wyscigowej lepsze 2x. 

To teraz popatrz na czym ludzie się ścigają (w większości amatorzy, o pro nie wspominając)...

Zakresy i rozpiętości przełożeń to jedno, a możliwości i sposób jazdy przeciętnego Kowalskiego to inna kwestia - większość ma sporą tendencję do tzw. zamulania/ugniatania kapuchy, czyli jazdy z niską kadencją, a potem mają problem, że rower jest "za wolny", gdzie nawet napęd 1 x z blatem 32 jest wystarczająco szybki, tylko trzeba nim odpowiednio zakręcić.

2 x może być lepszy dla osób ze słabszą nogą, albo w jakiś wyjątkowo wymagający teren - w pozostałych przypadkach to zbędna komplikacja.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Przecietny napisał:

Mentos

Też mam kilka napedów w rowerach choć zebatki 21  nie mam😄i uważam każdy za dobry jednak nie zgodzę się z

niestety tak konfigurują niektórzy producenci i zrobi ktoś świadomy swojej nogi lub terenu w którym chce się poruszać. Tak jak pisałem wyżej uważam,że da się przy odpowiednim doborze zrobić taki napęd 1x12 który bedzie praktycznie jak 3x9 lub 2x11 w przełożeniach. Ty masz najmniejszy 0,58  ale przyuszczam,że nie jest Ci tak potrzebne, pewnie na nieco cięższym też byś podjechał. Napędy 2x i 3x są pod tym względem lepsze dla rowerzystów,że mają całe spektrum biegów od razu od bardzo miekkich do twardych. W napędach 1x trzeba się zastanowić, policzyć i przede wszystkim wiedzieć,że ilość zębów odpowiada "ciężkości" pedałowania. Przeciętny rowerzysta tego nie wie.

No ja to wiem, sam mam karbonową analogową trejlówkę skonfigurowaną na mientko 28 jajo x kaseta GX 10-50 i tak lubię. Nawet w jee-bajku do ciężkiego ęduro 2x180mm skoku zmieniłem standardowy blat 34 na 32. No ale w górach jest z góry, dokręcać nie muszę i to są rowery przezaczony właśnie do czegoś konkretnego gdzie dokręcanie mi nie jest do niczego potrzebne. To samo będę miał w gravelu, 38ka z kasetą XT 10-51. Ale na takim HT traktowanym jako rower dosłownie do wszystkiego poza większymi wyjazdami w góry, czasem zjeżdżam z asfaltowej góry, albo za autobusem i lubię wóczas dokręcić i wtedy 40x11 daje radę, a zróbcie to na napędzie 32x10. No i chwilę potem na tym samym rowerze jadę takie sztajfy, że na 21x36 jest ciężko a słabej nogi nie mam. No i elektryki to wiadomo, jak kupiłem żonie rowerowego SUVa na nasze wycieczki czy do roboty czy do sklepu też była zadowolona z braku przedniej zmieniarki. 

Także tenteges, wszystko zależy do czego to 1x12, jak do roweru do wszystkiego wcale to nie jest najlepsze i najtańsze rozwiązanie a o to pytał pytający ;-).

Edytowane przez Mentos
  • +1 pomógł 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, KrissDeValnor napisał:

To teraz popatrz na czym ludzie się ścigają (w większości amatorzy, o pro nie wspominając)...

Zakresy i rozpiętości przełożeń to jedno, a możliwości i sposób jazdy przeciętnego Kowalskiego to inna kwestia - większość ma sporą tendencję do tzw. zamulania/ugniatania kapuchy, czyli jazdy z niską kadencją, a potem mają problem, że rower jest "za wolny", gdzie nawet napęd 1 x z blatem 32 jest wystarczająco szybki, tylko trzeba nim odpowiednio zakręcić.

2 x może być lepszy dla osób ze słabszą nogą, albo w jakiś wyjątkowo wymagający teren - w pozostałych przypadkach to zbędna komplikacja.

Czasem sobie oglądam filmy z wyścigów, gdzie kamera mnie uchwyciła i porównuję swoją technikę jazdy i kadencję do innych zawodników. I dochodzę do wniosku, że sam fakt używania przeze mnie całkowicie sztywnego, archaicznego roweru z napędem jeszcze 3x7 (42/32/22, 11-28) w niczym nie zdradza, żeby tu były jakieś problemy z płynnością kadencji czy pokonywaniem przeszkód. Oczywiście daleko mi z techniką jazdy do "wymiataczy" na fullach (zwłaszcza na zjazdach) ale ani nie ugniatam kapuchy, ani nie siedzę na rowerze jak kłoda. 

Nie twierdzę, że nie chciałbym spróbować napędu 1x, ale aby mnie zadowolił musiałby to być już napęd z zębatką 10-ką na kasecie, a i tak na zjazdach asfaltem by mi brakowało. No i jak patrzę, że kasetę 7-kę GH41 (11,13,15,18,21,24,28) można kupić znów za 40 zł, to odechciewa mi się zmian i na 3x7 też mogę się amatorsko pościgać.

Ten od 7:00 do 7:40 to ja:

 

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, JWO napisał:

Nie ma zlotego grala

Ale złote grille już są:

image.thumb.png.ed21036c55c64496ce8bedfc8b5b84ea.png

 

Mam 2 gravele 2x10 i pasuje mi to, zwłaszcza że zapuszczam się asfaltem w tereny górzyste. W MTB mam 1x12 i czasami brakuje mi miękkiego przełożenia, grzmot jest ciężki, trzeba wypychać, kuzyn wyrwał używanego traila (Trek) z dwiema tarczami i chyba bym wolał takiego ;) 

Co do problemu z regulacją - fakt, że jest trochę zabawy, nie mogłem sobie z przednią przerzutką swego czasu poradzić ale jak się nabierze trochę doświadczenia, to da się wyregulować.

Edytowane przez spidelli
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, KrissDeValnor napisał:

To teraz popatrz na czym ludzie się ścigają (w większości amatorzy, o pro nie wspominając)...

Na tym co jest dostępne w sklepach, a teraz nie kupisz nowego fajnego roweru XC innego niż 1x.
Poza tym, skoro czołówka jeździ na takich napędach, to ja miałbym mieć gorzej? ;)

20 godzin temu, KrissDeValnor napisał:

2 x może być lepszy dla osób ze słabszą nogą, albo w jakiś wyjątkowo wymagający teren - w pozostałych przypadkach to zbędna komplikacja.

Według mnie 2x jest dla średniaków.
Początkującym, do jazdy rekreacyjnej wystarcza 1x z małą zębatką, bo i tak nie mają siły lub chęci na rozpędzenie się.

Średnio zaawansowani mają już jakąś siłę ale nadal braki w technice, tutaj większa rozpiętość napędu jest przydatna. Można pobawić się w różne zestrojenie napędu, dać ciaśniejszą kasetę ale szerzej na korbie albo na odwrót.

Zaawansowani potrafią kręcić na wysokiej kadencji przez dłuższy czas, mają wytrenowaną siłę, żeby pociągnąć z większej zębatki korby.

 

Jest też kwestia jaki teren mamy pod ręką.
Jeżeli to tylko góry, to miękki 1x będzie ok. Będzie czym podjechać, a w dół ciągnie grawitacja.
Jak jednolicie płaski, to twardszy 1x też będzie ok. Coś pokroju 0,72 na te kilka wzniesień, grząski teren da radę, a będzie z czego dokręcić z wiatrem na płaskim.
Jak to i to, to trzeba iść na kompromis i mieć czym podjechać lub czym dokręcić na łagodnych zjazdach.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka razy próbowałem podejść do 1x, ale się nie udało. Kompletnie mi to nie leży - dramatyczny brak sensownego stopniowania i okrutne 'japy' między biegami. Sam 'zakres'  do mnie nie przemawia. W swoim mam 2x11 z ciasną kasetą 11-32 a z przodu 24/34 i w zupełności starcza na wszystko. Manetek/pstrykajek mam na kierowniku 7 (nie licząc lampki) ... a paluszków 10, więc jest jeszcze zapas. 😉

  • +1 pomógł 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...