Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 23.10.2025 w Odpowiedzi
-
13 punktów
-
13 punktów
-
12 punktów
-
12 punktów
-
11 punktów
-
11 punktów
-
10 punktów
-
Bo nadal żyję, nadal kręcę, z racji, że w koło komina to nie ma co focić, ale dziś po pracy wpadł ładny kard, to wrzucam9 punktów
-
8 punktów
-
Ratownicy Dup Win Wing Gravel (mieści bez problemu oponę 2,25") i bloki nowe bo podobno czasem wypada je wymienić.7 punktów
-
7 punktów
-
6 punktów
-
5 punktów
-
Kółka od SzobakBike, szer. wew. 24mm, piasty Novatec 791/792, zataśmowane pod tubeless, czekałem tydzień... Budżetowe, ale to i tak znaczny upgrade, w stosunku do fabrycznych Marina... 👍 Założę na nie Gravelkingi X1, 45C.4 punkty
-
4 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
2 punkty
-
Mnie kiedyś w Szczyrku jakiś jełop pouczył, ze nie po to zrobili tyle tras zjazdowych, żebym się szosą po Salmopolu pałętał 😁.2 punkty
-
Kluczowa kwestia jeździć przy lesie czy w lesie, w sensie czy ten las to ma być jakiś szuter czy asfalt w środku lasu, czy prawdziwa droga leśna (kamienie, korzenie), jeśli ta druga opcja to gravel nie bardzo się do tego nadaje, niby się da ale nigdy nie będzie to na tyle efektywne co rower MTB. Do obecnych zastosowań gravel może mieć sens, sam swoja pierwszą szosę kupowałem do podobnych zastosowań i też miał to być gravel, jednak w praktyce i tak trasy asfaltowe pokrywały praktycznie 100% tras jakie jeżdżę a jeśli sporadycznie trafił się jakiś szuter wolałem przeprowadzić ten kawałek rower niż kupować gravela i tracić na asfalcie względem szosy. Pewnie się znajdą tacy co będą twierdzić, że gravelem da się objechać wszystko, ale musiałbyś sam zobaczyć jak to wygląda w praktyce w terenie, pozycja, która wymusza gravel oraz brak amortyzacji w przypadku braku umiejetności jazdy w terenie może wręcz stwarzać zagrożenie. Optymalny zestaw to dwa rowery szosa + MTB pokrywające praktycznie 100% wszystkie potrzeby, gravel w każdym polu będzie miał jakieś ograniczenia szczególnie jeśli mówimy o jeździe terenowej, natomiast jako rower uniwersalny (ale nie idealny do wszystkiego) powinien się sprawdzić, nie pisze tego w celu zniechęcenia a zwrócenia uwagi, że nie jest to złoty środek zaspokajający wszystkie potrzeby.2 punkty
-
Nie ma co porównywać myszkowania po ziemi czy piasku, do tego po śniegu i lodzie. Błoto jest gdzieś pomiędzy Piasek, ziemia dają dosyć tępy poślizg. Śnieg od w miarę szorstkiego, gdzie można pokusić się na jazdę na slickach i zabawę w blokowanie przedniego koła, po taki gdzie się modlisz, żeby nie trafić na niewidoczną muldę, która podetnie. Podobnie z lodem, bywa taki gdzie swobodnie się przejedzie i w zasadzie nie jest jakoś ślisko, a bywa taki, że kolce niewiele pomagają (bardzo twardy, o fakturze przypominającej orzech włoski, jak kolce trafiają w te zagłębienia, to nie trzymają).2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00
