Ranking

Tunel do innego wymiaru

Bo spotkać dziś krowę to jak udać się do innego wymiaru.😉 Pozdrow'er😘

Bo trochę inaczej pamiętałem tę trasę...

Mały, kulawy Inbredzik, którego dostałem od @Sobek82 w rozliczeniu, doczekał się rezurekcji 🎉

Bo kontrola antydopingowa: 0,0

Bo prawie redyk 😀

Bo to się nazywa kontakt człowieka z naturą

Przed wschodem na zachodzie.

Bo nie musi być ekstremalnie, żeby było fajnie:

W filmie przedstawiam 2 sposoby na usunięcie zaschniętego uszczelniacza, które sprawdzają się w serwisie od lat:

Bo całe lato tam jechałem i jakoś dojechać nie mogłem 😉

Bo Wisła i zachód

Bo zieleni jeszcze wiele, temperatury już nie 😉

Bo jesienne słoneczko.

"Jedź na wschód aż ludzie zaczną mówić w innym języku....znaczy, że jesteś na Podlasiu i trzeba zawrócić"

Trochę biżuterii dla 'górala' zamiast fabrycznego zacisku w którym wyrwałem aluminiowy gwint w pierwszy dzień urlopu w górach 🙃

@dfq ale Edki Garmina ostatnio nabyły cudowną cechę - ostrzeżenia w ramach "wspólnoty" o różnych nie przewidzianych "bajerach " na trasie. Huhuu tego nie mają . Po za tym mapy do Edka są aktualizowane na zawołanie .

Kupować Wahoo po to żeby sięgać do eTrexa Garmina . Kombinujesz jak moja żona albo 🐎 co ciągnie wóz do Morskiego Oka. A nie prościej było od razu kupić właściwego Garmina 😉😁

jeśli będzie nawigować po białym ekranie to spoko, gorzej jak będzie kombinować objazd to może być upierdliwe

Otóż to, paradoksalnie, mamy kolejną zaletę, bo Radon - w przeciwieństwie do większości innych producentów - nie wymaga przeglądu (np. po miesiącu użytkowania) jako warunek gwarancji. Wręcz przeciwnie - wysyłają rower wyregulowany i w pełni przygotowany do jazdy (przynajmniej teoretycznie), a gwarancja obowiązuje. Gdy kupiłem swojego, w dokumentach była lista wykonanych czynności regulacyjnych (coś na zasadzie przeglądu właśnie), wraz z podpisem mechanika, który to zatwierdził. I faktycznie - rower był praktycznie w pełni gotowy do jazdy, choć ja i tak oddałem go na wstępny przegląd i serwis zerowy amortyzatora od razu po zakupie, aby spać spokojnie. Przegląd wykazał jedynie pojedyncze drobiazgi (niedokręcone były śruby mocujące przewód tylnego hamulca, nieco mocniej trzeba było dokręcić nakrętkę kasety i minimalnie poprawić ustawienie siodła - reszta bez zarzutu). Fox był złożony całkiem nieźle - gąbki nasączone olejem, nawet uszczelki nasmarowano (choć zbyt słabo), oleju od strony komory powietrznej było odrobinę za mało. Jedna z plastikowych podkładek pod śrubą (tzw. crush washer) była uszkodzona i konieczna była wymiana na nową. P.S. Czytałem o przypadkach, że w razie awarii i zgłoszenia reklamacji gwarancyjnej, producent bardzo szedł użytkownikom na rękę - po wysłaniu maila z opisem i zdjęciami usterki, proponował samodzielną naprawę w dowolnym serwisie, przesłanie dokumentu płatności, a następnie zwracali koszty naprawy, co jest niezwykle wygodne w porównaniu do naprawy gwarancyjnej w tradycyjny sposób (gdy oddajemy rower do sklepu lub producenta i przez miesiąc pozostajemy bez roweru - coś o tym wiem, po trzykrotnej reklamacji gwarancyjnej amortyzatora w Krossie Level R8)... Zatem z mojej strony - gorąco polecam Radona.

Na wiosnę kupiłem tego radona - jest OK, rama całkiem sprawnie pospawana, z wyglądu dla zwolenników kanciaków a nie obłych kształtów. Na BARDZO duży plus koła - porządnie zaplecione i stosunkowo lekkie.

Krowy niszczą planetę, chyba że są z Mercosur 😎 Bo zakręt

Dopisuję Romet Mattoc, Superior XF, Ridley Raft. Po za konkursem można rozważać Carbonda CFM-909. Moja lista: SCOTT Spark Santa Cruz Blur Cannondale Scalpel Specialized Epic Trek Supercaliber Canyon Lux WC / Trail Orbea Oiz Merida Ninety Six Merida one twenty BMC FOURSTROKE KTM scarp Cube ams Romet mattoc Superior XF Ridley Raft (HongFu FM138)

Nie ma za bardzo jak Tak to wygląda w trasie: Fajniej byłoby, gdyby Garmina i telefon ustawić w jednym rzędzie (i to najchętniej na takiej wysokości, na jakiej teraz jest garmin), ale nie mam pomysłu jak to zrobić. Co do Amora - tak jak pisałem wcześniej, zostaje. Choćbym miał nigdy z asfaltu nie zjechać, to amora nie oddam Z błotnikami podobnie - nawet udzielałem się tutaj niedawno w jakimś gorącym wątku błotnikowym. Ktoś wspomniał o błotku - to nie problem, gorzej z gliną. Wydłubywałem ją tydzień temu spod błotnika, bo się aż koło blokowało tak się wszystko pozaklejało. Ale wolę patykiem z błotnika niż z zębów wydłubywać, także tego Pełne błotniki mam na każdym swoim rowerze już od dawna...

Piękna, słoneczna pogoda więc wybrałem się na rower. Co prawda chodził mi po głowie mtb ale stwierdziłem, że to piękny i pewnie jeden z ostatnich w tym roku tak ładnych dni na szosę. No i po 15 km kapeć z tyłu. Spoko, nie ma problemu, wożę ze sobą małą podsiodłówkę z zapasową dętką ale zanim zdjąłem koło uświadomiłem sobie, że zapomniałem pompki 😡 Musiałem dzwonić po transport...

Żeby nie było, że nie było, jak było:

Bolt 3 i nie bierzemy jeńców: Ten uchwyt na obejmę trochę lipa, bo mi się gryzie z linkami, na szczęście jest ten mostkowy, idealnie pod prawym kciukiem na kierownicy będzie pasował. Dokupię jeszcze 2 takie do gravela i do gravela w trenażerze

Normalny : Pokrak 🙃

Budżetowy rower bez żadnych wodotrysków. Ale taki jaki chciałem, miały być dwie tarcze z przodu i są. Miały być otwory pod bagażnik i są. Miały być inserty pod torebki na ramie i widelcu i też są.

Bo trabanta komuś? 😉 Pozdrow'er😘

Bo morza szum, ptaków śpiew i 🚴‍♂️

Spróbuj tego - jest wersja do szosy i do grawela: Naprawdę działa, tzn. chroni, w przeciwieństwie do tych montowanych pod siodełkiem

@chudzinki - trzeba pamiętać, że to zapadki i to zaledwie trzy. Moim zdaniem jak na zapadkowe koła to jest zdecydowanie głośniej niż w produktach typu Shimano, ale nie ma karabinu jak przy Hope czy innych Chris Kingach. No cyka, wyraźnie, ale nie głośno. No i im więcej smaru tym ciszej, problemów z zazębaniem po napakowaniu DT Special Grease nie odnotowałem. Kółka zrobiły ze mną 5,5kkm, nadal bezproblemowo się toczą, są proste i pomimo coraz ostrzejszego traktowania - nie mam do nich uwag - poza już wspominaną szczelnością bębenka. Jak się jesień skończy to zajrzę.

Nieśmiało się wtrącę. Miałem fulla ze skokiem 130 m w carbonie. Wagowo zbiłem do ~13 kg. Zupełnie się to nie sprawdziło w lasach na Śląsku. Max co zrobiłem za jednym razem to 150 km i byłem wykończony. Z fulla cieszyłem się przez pierwszych kilka jazd, potem jak mnie zawiało na glacensissy i najbardziej jak go sprzedałem

Bywa i tak 😃 W razie W jest eTrex

Za trzysta i pięć dziesięci sztuk złota kupi się wideł w chinach który te 60mm skoku ma, wazy niewiele i działa tak samo dobrze jak karbą wypasy od Rock Socksa. Tylko ruła taperuła

Jesli z któryś z rowerów posiada prowadzenie linek przez łożyska w główce ramy to sobie odpuść taki zakup. Oprócz wyglądu bo jest ładnie to na tym wszystkie plusy sie kończą.

Ramka do ubrania na R7000 i kilka dodatków... mam nadzieje, że kaseta pod GS wejdzie z nowym dłuższym wózkiem...

Smarowidło do łańcucha, kupione znacznie wcześniej niż inne graty z foto, (jak to fajnie siedzi na łańcuchu w różnych warunkach), inserty dla Garmina od majrenda (była gleba i trzeba wymienić), dwa razy zestaw koronek 10-12-14-16 (dla mnie i dla kumpla) i Ninja w miejsce zajechanego BB-MT800-PA (u kumpla).

Bo chwilka na zadumę.

Bo nie do końca zapomniana ścieżka:

Bo black sheep of family:

Bo fajnie się wyrwać w takie okoliczności przyrody.

Bo lubię

Bąbia Góra czy cuś takiego

Bo zaiste ładny to i przyjemny widok. A jakby tego było mało to jeszcze góry w tle

Bo posprzątane

Bo prosto z mostu:

Klimacik dzisiaj był

Bo lubię to miejsce @Maciorra ja odwrotnie. Nigdy nie jechałem z Miziowej na Rysiankę