Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 25.07.2024 uwzględniając wszystkie działy
-
16 punktów
-
13 punktów
-
10 punktów
-
9 punktów
-
8 punktów
-
8 punktów
-
6 punktów
-
Dla tych, którzy nie zrozumieli mojego wpisu, wyjaśnię. Mamy jako państwo gigantyczne problemy. Skończył się czas rozwoju i dobrobytu. Obce mocarstwo wplata nas w wojnę, a inne grabi nas zielonym ładem. Dług publiczny mamy gigantyczny i odsetki od niego wymuszą kolejne podwyżki podatków. ZUS jest bankrutem. Rekordowo niski przyrost naturalny, a szczyty demograficzne będą iść na emeryturę i do lekarza, co zaowocuje podwyżkami na ZUS, gigantycznymi. A tu nagle użytkownik forum proponuje wydać pierdyliard złotych na jakieś znaki o lampkach rowerowych. Kosmos dla mnie.3 punkty
-
3 punkty
-
Coraz większe fikołki robisz KNKS. Napisałeś wprost, cytuję: Tymczasem bardzo poważne szosy wyścigowe od poważnych producentów spokojnie przyjmą opony ponad 28C. Więc zważywszy na to, nie sposób się z tobą @KNKS zgodzić. Tak czy siak, dyskusja jak zwykle dryfuje w kierunku, który do niczego nie przyda się autorowi tematu. @bartek9524 Osobiście nie wiedząc konkretnie czego chcę wolałbym mieć jednak trochę zapasu w ramie na szersze opony niż 28 mm. Możesz oczywiście zaufać opiniom z internetu, że komuś więcej nie potrzeba, ale z opiniami jest ten problem, że każdy ma swoją3 punkty
-
3 punkty
-
Jeździłem rok na GP5000 32C. Teraz mam GP5000 AS 35C. Dętki latex więc pompowałem codziennie a co za tym idzie miałem mnóstwo okazji bawić się ciśnieniem. Jakieś różnice są w komforcie ale tak naprawdę mają znaczenie przy trasach 100+ km. Znacznie większa różnica jest w budowie opony. Np. AS daje znacznie większy komfort nawet przy tej samej szerokości i ciśnieniu (też miałem okazję porównać bo kolega ma). Zrobisz jak uważasz ale ja przy 15% szutrów nie szedłbym w nic innego jak 35C. Poza tym jest kwestia która nie została tutaj poruszona. Opony szosowe mają delikatne ścianki boczne i łatwo je przeciąć. O ile na twardej nawierzchni typu asfalt możesz uważać żeby nie najechać pod kątem na jakąś nierówność to na szutrze nie masz na to wpływu. Zagrzebany w odrobinie piasku niewielki kamyczek + odrobina niefarta, opona do wymiany i powrót z buta do domu. Mając możliwość włożenia 35C poszerzasz sobie opcje z odpornych szosowych (jak wspomniany AS) do wąskich gravelowych (np. G-One RS Super Race 35, Strada Bianca Pro HTLR 36, Terra Speed TR 35)2 punkty
-
Nie chcę tu zabrzmieć jak jakiś szeryf, bo się takim ani trochę nie czuję... Ale koledzy może najpierw potwierdzą albo zdementują, to o co pyta autor tematu... Sam też jestem tego ciekaw. Może ktoś ma jakieś doświadczenia albo swoje zdanie, które dotyczy stricte tego pytania z cytatu powyżej? Proponuję na początek pominąć dywagacje na temat tego czy te dofinansowania i programy faktycznie są, albo jakie będą, a skupić się bardziej na samym grawerowaniu karbonowej ramy oraz jak takie coś może wyglądać i kosztować. Tamto to ewidentnie temat na osobny wątek i to zdecydowanie zbyt obszerny, żeby koledze @PiotrWie w jakikolwiek sposób pomóc w jego prostym zapytaniu.2 punkty
-
No tak, i te wszystkie rowery są w budżecie 5-10 tys tak jak chce autor tematu. Gość chce pierwszy rower, powinien wsadzić maksymalną oponę jaką pomieści i jeździć wygodnie i tak samo szybko a nie udawać zawodowca i spuszczać się nad tym jaki to on nie jest zaisty łykając innych amatorów. Jak Pogacar jeździ na 30c (efektywne 33.3) to nie ma powodu dla którego Ty miałbyś jeździć na węższych, jedynie na szerszych. @bartek9524 Tak naprawdę niczego więcej niż Shimano 105 nie potrzebujesz na szosę, wyżej jest Ultegra która zmienia przełożenia tak samo, tylko jest lżejsza. 300g w tę czy tę stronę nie robi żadnej różnicy. 105 jest uznawane za taki sweet spot, chociaż i Tiagra jest ok. Hydrauliczne hamulce to jest jedyne minimum które musi być. Mechaniczne spowalniają a nie hamują. Grx będzie miało sprzęgło w przerzutce, czyli na wertepach mniej będzie latać łańcuch, ale z minusów - trochę mniej "smooth" wchodzą biegi niż na typowo szosowej grupie. Nawet na 28mm można przejechać po ubitym szutrze, ale im więcej tym bardziej komfortowo. Co do komfortu to dość indywidualna sprawa, jeżeli kupisz odpowiedni rozmiar ramy, to już podkładkami, kątem mostka etc da się ustawić "tak żeby było dobrze". Przy czym liczba podkładek która wchodzi jest skończona, a mostka też nie można skracać w nieskonczoność Obecne szosy endurance mają najczęściej korby 50-34 i kasety 11-34. Link do kalkulatora -> https://www.gear-calculator.com/?GR=DERS&KB=34,50&RZ=11,13,15,17,19,21,23,25,27,30,34&UF=2185&TF=90&SL=2.6&UN=KMH&DV=teeth Możesz sobie zobaczyć, jakie prędkości będziesz osiągał przy danej kadencji (częstotliwości obrotu korbą). Dla odmiany, gravelowe napędy często wystepują w konfiguracji 46/30 a kaseta 11-36. Oznacza to, ze w korbie masz po 4 zęby mniej - jest łatwiej kręcić, ale tracisz na "top speed". Szosowe grupy używane przez zawodowców mają na przykład 54/40 - czyli w drugą stronę - trudniej podjeżdzać, ale masz z czego dokręcać. Musisz się zastanowić po jakim terenie będziesz jeździł - czyli podłoże + nachylenie terenu. 50-34 i 11-34 pozwoli Ci w zasadzie podjechać prawie wszystko co w Polsce występuje i też powinno wystarczyć. Jeżeli chcesz bardziej "miękki", czyli napęd z większą liczbą "lekkich" przełożen, bierz GRX.2 punkty
-
No to jedziemy... Tarmac SL8 - Turbo RapidAir 700x26C, AeroRoad - GP5000 700x28C + 700x26C. Madone - P Zero 700x28C. Foil - Vittoria Corsa 700x28C + 700x25C. Orca Aero - Vittoria Corsa Pro 700x28C. Szeroko jak cholera. Istny zmierzch "wąskich" opon w kolarstwie szosowym... A tak na serio to jest to jedynie konsekwencja stosowanie "szerokich" stożków (23mm) + konieczności obniżenia ciśnienia pod TLR. Do tego dochodzi parcie producentów na stosowanie zestawów kołowych wykonanych w technologii Hookless. Tyle... Jeśli ktoś zastanawia się nad wstawieniem 32C-35C do roweru szosowego, to najwyraźniej kupił zły rower i powinien bujać się na grawelu.2 punkty
-
@chrismel nie chcę specjalnie rozpoczynać tu dyskusji ani o zasadności programu, ani o pewnych określeniach „wytrychach” w jego opisie, bo to szybko rozpali tu jakąś gównoburzę, ale musisz mieć świadomość, że w Polsce - kraju, gdzie bez echa i cienia refleksji przechodzą np. programy dofinansowania piekielnie drogich samochodów elektrycznych dla najbogatszej części społeczeństwa, w ogóle uruchomienie jakiegokolwiek programu rowerowego zakrawa na cud. Jeszcze do niedawna organizacje promujące transport rowerowy i mikromobilność na każde pytanie do władz o plany rozszerzenia systemów dofinansowania o rowery właśnie były zbywane ze zdziwieniem, bo przecież rower to zabawka dla „pedalarzy”. A w odpowiedzi na Twoje pytania… masz oczywiście słuszność, tylko musisz mieć świadomość, że zwiększenie udziału ruchu rowerowego w codziennym transporcie na niewielkie odległości tylko w oparciu o bodźce dla zwykłych rowerów i promowanie tychże właśnie ,jest bardzo powolne a i tak po wielu latach wzrostu natrafia na pułap wysycenia, gdzie nawet głęboko zakorzeniona kultura rowerowa nie pomaga. Po prostu ilość mas gotowych korzystać z roweru na codzień jest skończona. Zarówno praktyka jak i sensowne badania z różnych krajów europejskich pokazują dobitnie, jak chcesz przesadzić więcej ludzi na rowery, musisz przejść na promowanie rowerów ze wspomaganiem. Jest cała rzesza ludzi, za nic w świecie nie wsiada na zwykłe rowery (bo mają za daleko, nie chcą się zmęczyć, spocić przed pracą itp.). Za to daje się ich namówić na przesiadkę na rower wspomagany. W Europie większość znanych mi programów wsparcia dotyczy właśnie elektryków, często wyspecjalizowanych (cargo). Tam, gdzie dotuje się także zwykłe rowery, jest to albo zaszłość powiedziałbym historyczna (sprzed boomu elektryki) jak brytyjskie cycle2work, albo wsparcie nie dotyczy samego zakupu, ale używania rowerów (belgijskie programy dopłat za dojazd do pracy rowerem). A co do mętnego nazewnictwa i opisów w programie… Wiesz, że to najprawdopodobniej są pieniądze powiązane z ogólnymi celami polskiego KPO. Jak chcesz uruchamiać program ze środków, gdzie założenia są pisane przez wielkie „Z”, to do Twojego mini-programiku przepisujesz jak najwięcej tych górnolotnych określeń. Trochę jak ten wójt, który bardzo by chciał wyremontować drogę gminną dla wielbicieli gruzu TDI, ale na samą drogę pieniędzy nie znajdzie, więc pisze wniosek o dofinansowanie „modernizacji sieci transportowej w gminie z uwzględnieniem potrzeb pieszych i rowerzystów” i później masz owszem równy asfalt ale także przejścia dla pieszych i przejazdy dla rowerów w szczerym polu…2 punkty
-
Czegoś nie rozumiem: Celem programu jest uniknięcie niskiej emisji poprzez dofinansowanie inwestycji polegających na obniżeniu zużycia paliw emisyjnych w transporcie, rozwoju dobrych praktyk transportowych oraz zdrowego trybu życia wśród uczestników ruchu poprzez wsparcie zakupu rowerów elektrycznych i wózków elektrycznych. Dlaczego w takim razie nie będą dofinansowane rowery tradycyjne. Przecież nie trzeba ich ładować więc emisja będzie jeszcze niższa. Dodatkowo tryb życia jeszcze zdrowszy bo trzeba włożyć więcej wysiłku w pedałowanie.2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
Bo tędy też nie przejadę: Dla osób z Trójmiasta, praktycznie cały obszar w okolicach Gołębiewa (https://mapa-turystyczna.pl/#54.44648/18.49898/17) w stronę Wielkiego Kacka jest nieprzejezdny. Asfalt w stronę Wielkiej gwiazdy też zawalony (patrz obecne zdjęcie). Nie wiem jak szybko będą porządkować, ale przypuszczam, że zajmie to ładnych kilka tygodni jak nie miesięcy.2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
Tu masz przyzwoicie wyposażony rower Sensa Sztywne osie, standard boost Napęd 1 rzędowy posiada zazwyczaj podobny zakres przełożeń jak napęd 2 rzędowy - kwestia przyzwyczajenia Albo Radon - marka oferująca rowery w dobrej relacji ceny do wyposażenia1 punkt
-
Myślę że w tym budżecie warto szukać modelu z ramą pod osie boost. Żaden z wyżej wymienionych takiego rozwiązania nie ma.1 punkt
-
Kolego dam ci plusa ale jak to jakiś manifest do oszczędzania to słaby przykład bo są tysiące mocniejszych argumentów. Gdzieś tam w Kłodzkim zdaje się grzeją się na wyścigi kto będzie miał dłuższy most co by sobie pochodzić miedzy pagórkami... A co do reszty to widzisz lampucery robią ponownie aj waj by się skrobać, biją nasz rodzimy uzbrojony po zeby partol graniczny wojska to jak tutaj widzisz opcję by nas nie posuwali równiutko? "Chcącemu nie dzieje się krzywda" więc gorzkie żale trzeba kierować w odpowiednią stronę. Ma być bida to ja kibicuję i to taka co by ogryzki trzeba było wpierniczać. Może wtedy samoczynnie nastąpi reset i powrót pracy mózgu u niektórych na ustawieniach fabrycznych.1 punkt
-
Piasty koozer. Tylko też wtedy 400 na same piasty? Z tanich kupiłem jeszcze tanke - to wygląda jak ometkowany inaczaj koozer.1 punkt
-
Najlepiej, jakby to na autoryzowanym sprzedawcy (czyli producencie) był obowiązek tego znakowania przy sprzedaży. Wtedy byłaby jakaś szansa, że i karbonowym ramom nic by się przez to nie działo. Ale jak to będzie... O ile będzie... To się okaże.1 punkt
-
Tak, ciśnienie dobierasz biorąc pod uwagę kilka parametrów, np. wagę, szerokość opony, teren po którym jedziesz. Podlinkuję dwa kalkulatory, do sprawdzenia: https://axs.sram.com/guides/tire/pressure https://silca.cc/pages/pro-tire-pressure-calculator Im mniejsze ciśnienie, tym opona bardziej potrafi się odkształcać, a za tym idzie amortyzacja. Tylko nie schodź za nisko I pamiętaj, że lepiej jest mieć oponę średniej klasy, ale dobrze dobrane ciśnienie, niż super oponę ale totalnie nie trafionym ciśnieniem. A najlepiej dobrze wybrać jedno i drugie.1 punkt
-
Nie wiem jak ta korba FSA, czy da się do niej dokupić blaty NW i łatwo wymienić (w korbie Shimano bez problemu). Sama klamkomanteka 2x i pancerze mogą zostać nie ruszane, tylko przerzutkę przednią odkręcić. Klamkomanetka ma wbudowane sprężyny i zapadki do indeksacji, więc nawet bez przerzutki na drugim końcu linki nie będzie się luźno majtać. Ale trzeba mieć na uwadze, że tylna przerzutka 2x ma mniejszą pojemność niż wersja 1x i nie będzie za dobrze działać z kasetami 40+.1 punkt
-
@kaido2 strony z cyferkami są dla mnie bardziej obiektywne niż niemierzalne odczucia. Sam tego doświadczałem bo pompowałem opony do dużych ciśnień w przekonaniu że będzie szybciej. No i faktycznie kiedy wsiadałem na rower to tak lekko się toczył. Po czym jechałem na swoją trasę testową i tłumaczyłem sobie że widocznie było pod wiatr, dużo świateł mnie złapało, inni rowerzyści mnie przyblokowali itd. Po 30-40 przejazdach zaczęły mnie nachodzić wątpliwości. Po 50-60 stwierdzałem że chyba trzeba zweryfikować swoje poglądy. Nie wiem skąd ten wszechobecny upór że jak szosa to musi być wąsko bo inaczej będzie wolno. Wkleiłem fotkę roweru Pogacara. Naprawdę sądzisz że te 33.3 mm to celowe działanie żeby zwiększyć sobie opory toczenia i dać szansę konkurentom ? Nie jeździłem na oponach o których napisałeś ale nie będę robił testów na sobie. Jednak szanuję Twoją opinię i jak mi przedstawisz obiektywne porównanie z pomiarem mocy to może się skuszę. Jak mylne są wyobrażenia w przypadku odczuć najlepiej pokazują testy w tunelu aerodynamicznym. Josh Poertner z firmy Silca wykonywał ich mnóstwo i najbardziej dziwiło go nie to że on był zaskoczony ale to że ludzie którzy tam pracują na co dzień nie mogli czasami uwierzyć w wyniki. A to że leciałeś na 26C 30-40 km/h nie wynika z tego że te opony nadają się do tego bez problemu tylko że masz bardzo duże umiejętności. Ja bym się zabił i to nie raz1 punkt
-
@BromboszCo by ukoić Twoje rozterki .... FKK to plaża dla naturystów/ nudystów 😁 a więc obojga płci a nawet trojga😉1 punkt
-
Droga wolna . Ruszaj jełopie . A jak wrócisz to opowiesz jak ci się postrzeganie zmieniło .1 punkt
-
To się zmienia i producenci powolutku zaczynają wypuszczać coraz szersze szosowe modele. Testy jednoznacznie pokazują że opory toczenia to nie szerokość a karkas, bieżnik, mieszanka. Ciężej zmienić przyzwyczajenia ludzi którym wydaje się że żeby było szybko to musi być 19C i 12 bar bo inaczej rower z miejsca nie ruszy. A co do 35C w gravelu to wklejam fotkę roweru na którym kolega pobił swój życiowy rekord w Unbound Gravel. Wyobrażenia oszukasz, matematyki nie. Ta opona ma mniejsze opory toczenia niż większość znacznie węższych opon gravelowych.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Raczej najmniej najgorszą, rose. Ten pierwszy scott to w ogóle dramat. Czy jesteś pewien, że chcesz kupować używany sprzęt nie mając żadnej wiedzy w temacie? Części do szosy są stosunkowo drogie Ogólnie wziąłbym nową sensę ale dorzucił do modelu na tiagrze https://szybkierowery.pl/produkt/sensa-romagna-tiagra-2024/1 punkt
-
Ja myślę, że faktycznie społeczeństwo dotarło do takiego poziomu w swoim rozwoju, że potrzebne jest dołączenie Polski do wojny przeciw Rosji, żeby trochę zresetować ludzi i przekalibrować postrzeganie rzeczy ważnych i mniej ważnych.1 punkt
-
Ja w stary przewod wsowalem linke (stara od przezutki), potem wyciagalem stary przewod zostawiajac linke. Nowy przewod nawlekalem na linke. Tylko potem trzeba zalac i odpowietrzyc.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00