Ranking
- uwzględniając wszystkie działy
-
Wprowadź datę
-
Cały czas
6 Sierpnia 2009 - 29 Października 2025
-
Rok
29 Października 2024 - 29 Października 2025
-
Miesiąc
29 Września 2025 - 29 Października 2025
-
Tydzień
22 Października 2025 - 29 Października 2025
-
Dzisiaj
29 Października 2025
-
Wprowadź datę
12.07.2023 - 12.07.2023
-
Cały czas
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 12.07.2023 uwzględniając wszystkie działy
-
17 punktów
-
Bo w lesie też kamienie poukładali. - Jeden z piękniejszych leśnych brukowych odcinków (zwłaszcza jesienią). Kilka kilometrów zakrętów góra, dół. Lubię to 👍13 punktów
-
11 punktów
-
11 punktów
-
10 punktów
-
9 punktów
-
7 punktów
-
Jako, że powoli wracam do formy... ...to i wróciłem do wydawania pieniędzy na rowerowe gadżety. Garmin Edge 840. Bo coraz częściej zapuszczam się w nieznane i niekoniecznie wiem jak wrócić 😆, a poczciwy Edge 520 Plus niestety średnio nadaje się do nawigacji "na żądanie"... Ten ma tyle funkcji, że ciężko się połapać co i jak.7 punktów
-
6 punktów
-
5 punktów
-
4 punkty
-
Bo uwielbiam te stare, dębem obsadzone, brukowane i wijące się polami drogi. Jest klimat 👍4 punkty
-
Dzięki pomocy @akkwlsk, który w "przydasiach" znalazł dwa legendarne już piwoty M10x1mm, Kung-Fu Pawian doczekał się przedniego bagażnika. Kupiłem go kilka lat temu na Aliexpress za jakieś naście złotych i leżał sobie czekając na swoja chwilę. Adam, dziękuję serdecznie po raz kolejny! Nawet nie wiesz ile się takich piwotów naszukałem. I teraz pewnie będzie, że ojezusmariacośtyzrobił.pl, że kolejny bagażnik a przecież mamy bikepacking itd. Ta przednia przestrzeń bagażowa pomiędzy bagażnikiem a kierownicą On One Geoff spokojnie mieści namiot (4kg z Decathlona) plus dwie karimaty i to bez specjalnego troczenia. Pokażcie mi uprząż na kierownicę o takiej ładowności. Rower na razie przetestowany w wersji biwakowej z dwoma sakwami z żarciem i ciuchami na tylnym bagażniku, dwoma śpiworami na górze tylnego bagażnika, namiotem i karimatami na przedzie. Ciężko, ale jedzie 🙂 Przedni bagażnik też przypadkowo rozwiązał jeden z problemów, o którego istnieniu nie zdawałem sobie sprawy. Zawsze na rower zabieram swój plecak. To moje EDC i bez niego nigdzie się nie ruszam z domu. No to teraz ma on specjalne miejsce na rowerze.3 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
W dwóch rowerach mam BB7 MTB. W jednym z klamkami Speed Dial 7 a drugim FR5. Co do klamek to kwestia gustu. Obie zarówno dobre. Natomiast złego słowa nie powiem o BB7. Genialne w swojej prostocie i efektywne w działaniu. Miałem Avid Elixir 1, Shimano Deore BR-M615, Tektro M300, Hayes Dyno Sport i pewnie jeszcze kilka innych i żadne z nich nie zapewniają takiego pokoju ducha jak dobre mechaniki. Można je naprawić w szczerym polu przy pomocy klucza imbus, jak pęknie linka, co mi się raz zdarzyło, to można kupić nową w każdym rowerowym. Na każdym innym hamulcu zawiodłem się w jakiś sposób (Avid Elixir się zeszczały, Deore zamarzły) a BB7 po prostu działają. Zero odpowietrzania, przelewania, itd. Bez żadnego serwisu, tylko wymieniając klocki jak się zetrą i linkę jak pęknie ze starości 😃1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Te latające paski od plecaka, czy pas biodrowy mnie nie przekonują, ale w pełni się zgadzam: W małych przednich bagażnikach tkwi potencjał. Uprzęże mają sens np. w góralu ale w rowerach ze sztywnym widelcem - bagaj się sprawdzi. Zwłaszcza jak nie jest z manufaktury tylko za pół darmo1 punkt
-
Jak czytasz w angielskim to tam znajdziesz instrukcje Suspension Forks - SR SUNTOUR Cycling Wybierz tylko model ktory masz, np. NCX-D Details - SR SUNTOUR Cycling1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Jesteś pewien że to nie problem z pompką? To powietrze powinno gdzieś uciekać jak spada do zera, jakby uciekało do dolnych goleni to powinno wystrzelić uszczelki przeciw kurzowe po stronie Komory powietrznej.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
https://ggtrading.pl/portfolio/oringi/ Do wyboru, do koloru, jak nie mają to dorobią. Tylko wymiar musisz znać.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Jest to MOdel NRX DLO Coil czyli Spręzynowy z hydrauliczna blokadą przy koronie1 punkt
-
Suspension Forks - SR SUNTOUR Cycling Cos takiego. Cena nowego to ponad 200€. Po 7 latach bez serwisu pewnie trzeba kupic nowy1 punkt
-
Będę pamiętał. Ale najpierw muszę się z @Sobek82 porządnie karnąć. Wczoraj warsztatowo, dzisiaj jazda po leśnych duktach i znowu warsztatowo. Jakieś tam przygody z hakiem i tył-przerzutką. Wczoraj "reset", a dzisiaj test szybkich przełożeń i ostrego startu jakieś sto metrów przed "leśnym uchem". Tętno dwieście i ogień w korby..., dlaczego? Ano, jeden warchlak przebiegł jakieś 5m przede mną, drugi jakieś 2m, spojrzenie w lewo i słyszę palącą racice mega chrumkającą mamuśkę, bynajmniej nie z radości spotkania, na kursie kolizyjnym. Jakieś 50m zajęło nam ustalenie, kto jest szybszy i że jednak dzisiaj nie dam się pochlastać. Kocham polską przyrodę1 punkt
-
Dzisiaj pierwsza setka -> rowerowa Jakieś pierwsze 60km po asfalcie - w dużej mierze część Trasy Pojezierzy Zachodnich. Generalnie nie lubię cisnąć po asfalcie, ale z fajną ekipą kręciłem i szybka jazda na kole to fajne doznanie. Później to już z górki szutrowo po lasach z małymi wstawkami asfaltowymi. Trochę na początku pskius - rano rozmowa jak jedziemy: mtb(cx), czy gravelowo będzie. Nie, no mtb... No i były dwa gravele i jeden mtb z przełożonymi grv-kółkami i ja na skociszczu z zestawem gum na xc. Ale solidarność była, chłopaki ciągnęli i w ogóle dawno tak szybko (nawet po lasach) nie goniłem. Ach, miałem fajny dzień. Jestem fajnie zmęczony1 punkt
-
Mi ostatnio coś przeskoczyło w kolanie jak dokręciłem, żeby zdążyć na zielonym 🤣 Ale dzisiaj nie czuję, więc albo jest OK, albo martwica kolana 😅 Jeździć, obserwować 😆1 punkt
-
Ja dzisiaj po robocie planowałem jakieś szybkie 50 km zrobić, no i zrobiłem ale szybkie nie było. Najpierw trafiłem na skansen - brama otwarta, nikogo nie ma więc jadę. Objechałem cały dookoła i cieszyłem się, że jestem na rowerze no obszar naprawdę ogromny. Jak już wracałem w kierunku bramy to podchodzi do mnie gość i pyta co ja tu robię, to ja mu, że oglądam sobie a on czy bilet mam, to ja na to jaki bilet, brama otwarta, żadnych informacji, że nie można wjechać to wjechałem. To on żeby z roweru zejść bo tu nie można jeździć i że mnie do kasy zaprowadzi żebym bilet kupił. A ja na to, że żadnych znaków nie ma, że rowerem nie można i że żadnego biletu nie kupię bo jakbym wiedział, że trzeba płacić to bym tu nie wjechał bo nie ma nic interesującego. Poszedłem z nim do bramy z buta żeby już afery nie kręcić ale przy bramie wsiadłem na rowe, powiedziałem "Auf Wiedersehen" i pojechałem - 100 m dalej faktycznie było oznakowane główne wejście i kasy 😁 Ale Niemiec chyba jakiś urok rzucił bo jakieś 15 km dalej przejeżdżałem przez las gdzie droga jakimś gruzem była wysypana, w lesie cień, nie zdjąłem okularów więc nie za bardzo widziałem co jest na ziemi i tylko poczułem jak w coś porządnie przygrzmociłem, chyba jakiś kątownik leżał - oczywiście snake, na szczęście tylko w tylnym kole. Niby wszystko miałem, i łatki, i łyżki do opon, ale zapomniałem że Triban w tylnym kole ma oś z nakrętkami - a do domu 20 km a ja w środku lasu. Po jakimś kilometrze pchania trafiłem na jakąś cywilizację - 2 domy na skraju lasu, przed jednym samochody więc pukam. Otwiera starszy Pan, pytam czy mówi po angielsku bo mój niemiecki cienki bardzo a on, że nie, więc mówię mu "majne farad kaput" i pokazuje mu łatki i nakrętki że nie mam klucza. Gość bezproblemowo dał mi klucze, miskę wody nawet przyniósł żeby znaleźć gdzie dziura - zrehabilitował się za tamtego wrednego ze skansenu 😁1 punkt
-
Dokładnie mam tak samo, wolę pancerną wytrzymałość kosztem wagi i zastanawiania się czy mi coś padnie w podróży czy nie. Od kilku lat dzięki tym oponom nie wożę już pompki. A na początku dość blisko domu katowałem je po wszystkim ci znalazłem, szkło ostre kamienie, leśne dróżki z możliwym kolcami, nic ich nie ruszało. To teraz jeżdżę na spokojnie. Możliwe, że to ja je polecałem, bo chwalę je wszędzie 😜 Nie gonię za lekkością i szybkością tylko wytrzymałością i to jest dla mnie priorytetem. Nie startuje już w wyścigach, chcę spokojnie i bezpiecznie zawsze dotrzeć do celu 😉1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Dzisiaj czwarta setka w sezonie, tylko 103 km, ale zmęczenie jakby było ze 150 km... pierwsze 40 km i ostatnie 20 km z wiatrem prosto w twarz. Rowerowy maj udany, na razie przejechane 1152 km😁1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
