Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 17.05.2023 uwzględniając wszystkie działy
-
12 punktów
-
10 punktów
-
Bo było tak fajnie, że gdyby nie uszy, to miałbym uśmiech dookoła głowy 🚴♂️9 punktów
-
9 punktów
-
8 punktów
-
7 punktów
-
6 punktów
-
6 punktów
-
3 punkty
-
A mnie to już nawet zimno i deszcze nie irytują ale to, że jak w styczniu zaczęło wiać to wieje do dzisiaj...3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
A mnie denerwuje że cały czas jest zimno i ciągle pada 🙄2 punkty
-
.. to mi coś pokroju Ninera MCR9 wyszło2 punkty
-
@florek92Na tym zdjęciu słabo widać kasetę ale myślę, że warto spróbować dać nowy łańcuch . Jeśli po 50-100km łańcuch się nie ułoży to kaseta do wymiany. @tamm90cTak prawdę powiedziawszy masz i wolnobieg i korbę do wymiany. Co się dzieje podczas jazdy? Strzela łańcuch podczas mocniejszego depnięcia, łańcuch "tańczy" na napędzie? Czemu pytam, bo się zastanawiam czy nie opłaca Ci się nic nie robić i dojechać napęd a potem dopiero wszystko wymienić. Dać nową korbę, wolnobieg i jeździć na 3 łańcuchy. Taki zestaw posłuży Ci na bardzo długo.2 punkty
-
Kiedy myślimy gravel to od razu nasuwa nam się: GRX, hydraulika, sztywne osie. Jak się kiedyś głębiej nad tym zastanowiłem co NAPRAWDĘ jest mi potrzebne to doszedłem do wniosku że żadna z tych rzeczy. Mieszkam (podobnie jak kolega) na Mazowszu i wyszło mi że napęd 1x9 (40T + kaseta 13-26 Campy), wygodne siodełko i absolutnie najlepsze możliwe opony. Oczywiście przy nieograniczonym budżecie nawet za Di2 bym się nie obraził. Ale czy wszystko to jest mi niezbędne żeby czerpać radość z jazdy ? Warto sobie samemu odpowiedzieć na to pytanie.2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
Już w zeszłym roku planowałem się zabrać samemu za przegląd i ewentualną wymianę łożysk w zawieszeniu, ale z braku głównie odpowiedniego narzędzia przeciągnął się serwis o rok. Przez ten okres zebrałem garść informacji przeglądając poradniki serwisantów, skompletowałem smary, kleje i odpowiednie narzędzie do wyciągania/wciskania łożysk. Zrobiłem, działa i postanowiłem stworzyć ten poradnik. Wyciągnąć pojedyncze łożysko, do którego jest dostęp z dwóch stron to nie jest problem - można to zrobić za pomocą zwykłej śruby, odpowiedniej wielkości podkładek i nakrętki. Problem jest z łożyskami wewnętrznymi np. w przednim trójkącie oraz z tzw. "bliźniakami" - łożysko obok łożyska oddzielone podkładką o średnicy wewnętrznej niewiele większej od średnicy dolnej bieżni łożyska. W ofercie są dostępne dedykowane narzędzia do demontażu tego typu łożysk, np. Unior 689/2BI-US, ale cena dla domowego mechanika powala. Poza tym jakoś nie przekonywał mnie sposób wyciągania czy właściwie wyrywania łożysk z elementów wahacza. Musiałbym elementy mocować do imadła, by dobrze je oprzeć... wolałem poszukać czegoś co działa w oparciu o śrubę. Przeglądając Internet, trafiłem na ofertę firmy GOOD MOOD BIKE, która sprzedaje różnego rodzaju praski do zastosowań rowerowych. Ponieważ w moim rowerze Specialized Enduro wszystkie łożyska w zawieszeniu są takie same - 6802, zaopatrzyłem się w mini prasę do łożysk – BRM-1. Jak ją kupowałem, to nie było jeszcze dostępnego elementu do usuwania łożysk wewnętrznych i myślałem, że poradzę sobie za pomocą pierścienia Segera. Łożysko 6802 ma średnicę wewnętrzną 15mm, więc kupiłem pierścienie w rozmiarze W15 oraz W16. Po rozkręceniu zawieszenia zabrałem się za demontaż łożysk nad suportem. Za łożyskiem jest na tyle duży otwór, że bez problemu umieściłem pierścień Segera W16 i za pomocą prasy wyciągnąłem łożysko. Drugie to już formalność. Byłem trochę zdziwiony, bo w wielu serwisówkach Speca jest pokazane, że między tymi łożyskami jest tuleja, a u mnie nie było... ale przez to łatwo poszło. Większe zdziwienie za to przyszło gdy rozkręciłem link i okazało się, że zamontowano tutaj bliźniaki. Spodziewałem się ich tylko w górnych widełkach zawieszenia. Ponadto bliźniaki z lewej strony linku ledwo się obracały - były za mocno "ściśnięte". I tutaj pojawił się problem, ponieważ podkładka między łożyskami ma niewiele większą średnicę od dolnej bieżni łożyska. Podobnie to wygląda w górnych widełkach zawieszenia. Co prawda udało mi się tam umieścić pierścień Segera, ale nie miał na tyle miejsca by się rozprężyć i dobrze oprzeć o bieżnię łożyska - przy próbie wyciskania prasa przepchnęła go przez bieżnię. W trakcie moich bojów odezwał się do mnie Pan Maciej z GOOD MOOD BIKE z informacją, że jest w trakcie wprowadzania do sprzedaży elementu do usuwania łożysk wewnętrznych i może mi pokazać jego działanie i przy okazji przetestować swój produkt. Wygląda to tak: Nie ma jeszcze filmu jak to działa, ale działa bardzo dobrze co przedstawia post na Facebooku. Jak już się jedno wyciągnie, to jest dostęp do drugiego i prasą bez problemu je wyjąłem. W planie miałem wymienić wszystkie łożyska, bo przez cały poprzedni rok udało mi się w promocyjnych cenach zakupić komplet Enduro Abec 3 MAX 6802 LLU MAX dedykowane do zawieszeń z pełnym obsadzeniem kulek - nie mają koszyka. Niestety gdzieś je schowałem razem z zapasowym hakiem przerzutki i do tej pory nie odnalazłem... Zakupiłem więc kolejne sześć i postanowiłem wymienić te najgorsze - resztę wyczyściłem i nasmarowałem. W najgorszym stanie były dwa na suportem, z uwagi na ciągłe obrywanie błotem i wodą z tylnego koła. Nawet po wyczyszczeniu i nasmarowaniu czuć było skokową pracę i każdą kuleczkę w środku. Czyszczenie łożyska trzeba zacząć od demontażu uszczelnienia czymś płaskim i ostrym od wewnętrznej strony. Skalpel, nożyk do tapet albo w moim przypadku zakupiony w Jula zestaw narzędzi do lutowania. Po demontażu uszczelnień wrzuciłem do pojemnika z benzyną ekstrakcyjną i za pomocą pędzla dokładnie wymyłem stary smar. Po wyciągnięciu użyłem sprężonego powietrza by dokładnie osuszyć. W trakcie demontażu zdarzyło mi się, że trochę skrzywiłem uszczelnienie, ale za pomocą praski ścisnąłem je i wróciło do pierwotnego kształtu. Jako smar wybrałem Motorex White Grease. Mam też zielonego Motorexa 2000, ale skłoniłem się ku białemu z polecenia mechanika rowerowego - TUTAJ temat o tym. Przy wprasowywaniu łożysk miałem dylemat czy robić to na smar (tak zrobił serwis podczas poprzedniej wymiany łożysk) czy na Loctite 603 według zaleceń serwisówek Specialized. Ostatecznie postanowiłem zrobić to jak uznaje producent i kropelkę zielonego kleju zaaplikowałem na bieżnię rozprowadzając palcem po całym obwodzie. Zdemontowane śruby, podkładki, podkładki z uszczelkami wylądowały w pojemniku z benzyną i zostały dokładnie wymyte i wysuszone. Ponieważ tych elementów jest bardzo dużo, przy demontażu układałem sobie na kartkach i podpisywałem co jest z czego, żeby później się nie głowić gdzie co miało być. U mnie też jest tak, że część podkładek ma jedną stronę mniejszą - taperowaną i ona ma przylegać do łożyska, a szersza do ramy. Nawet uszczelki nie są symetryczne i trzeba to sobie dobrze obejrzeć/opisać by później nie było dylematu jak to złożyć! Kwestia smarowania - jak już pisałem użyłem White Grease na wszelkie powierzchnie między łożyskiem, a podkładką, między podkładką, a ramą, na śruby w odpowiednim miejscu. Między bliźniaki też dałem smar. Na gwinty poszedł niebieski Loctite 424. Dla zobrazowania wklejam zrzuty z serwisówki modelu Enduro 2020. Końcowy etap to składanie. I tutaj też ma znaczenie kolejność skręcania. U mnie to najpierw śruba nad suportem, link do rury podsiodłowej, górne widełki zawieszenia, ucho do dampera, damper z uchem do linku i na koniec oczko dampera do ramy. Wszystko to skręca sie z odpowiednim momentem - niestety nie posiadam na razie klucza dynamometrycznego i oparłem się na swoim doświadczeniu przykręcania różnych rzeczy Ogólnie przyjąłem zasadę, że mając klucz imbusowy w kształcie L przykręcam prawą stronę do pierwszego oporu, następnie lewą. Trzymając klucz za krótszą część maksymalnie ile mogę prawą stronę, następnie lewą. Biorę teraz za dłuższą część przekręcam o jakieś 45 stopni prawą stronę, następnie lewą. Jeżeli "potrzeba" każdą stronę jeszcze o ten sam kąt... trzeba mieć wyczucie, bo pracujemy z miękkim materiałem! I na sam koniec ważna rzecz - tego smaru nie walimy aż będzie kapać - chociaż jest on gęsty i o to raczej trudno, ale po skręceniu na pewno w każdym węźle zostanie jego nadmiar wypchnięty. Bierzemy czystą szmatkę i wycieramy to co wyszło, bo on ma chronić przed dostaniem się wody i ma być między skręconymi elementami, a nie stanowić lep na kurz, piasek, błoto, itp. I gdy do kompletu mamy przeserwisowane amory, sztycę, wszystko posmarowane i poskręcane, wyjeżdżamy naszym rumakiem i cieszymy się jak to wszystko pięknie i płynnie działa bez żadnych stuków, trzasków i pisków Edit: nowe linki do zdjęć w pierwotnej kolejności https://s20.directupload.net/images/user/240626/lodqm7k6.jpg https://s20.directupload.net/images/user/240626/2jjks237.jpg https://s20.directupload.net/images/user/240626/ejjqbymr.jpg https://s20.directupload.net/images/user/240626/zpo4pb5r.jpg https://s20.directupload.net/images/user/240626/dus8uwmf.jpg https://s20.directupload.net/images/user/240626/bz5iijnt.jpg https://s20.directupload.net/images/user/240626/nn6x9ub8.jpg https://s20.directupload.net/images/user/240626/hsyyhjgx.jpg https://s20.directupload.net/images/user/240626/etug9o6e.jpg https://s20.directupload.net/images/user/240626/dp56plmy.jpg https://s20.directupload.net/images/user/240626/w3u9xm78.jpg https://s20.directupload.net/images/user/240626/mwlp3fhi.jpg https://s20.directupload.net/images/user/240626/43pjrtd8.jpg https://s20.directupload.net/images/user/240626/bstuq.jpg https://s20.directupload.net/images/user/240626/u647x4jh.jpg https://s20.directupload.net/images/user/240626/expkvyb2.jpg https://s20.directupload.net/images/user/240626/rtqi4uvx.jpg https://s20.directupload.net/images/user/240626/y98i8ouy.jpg https://s20.directupload.net/images/user/240626/v66auck9.jpg https://s20.directupload.net/images/user/240626/ym5vmi9k.jpg https://s20.directupload.net/images/user/240626/burbc3nq.png https://s20.directupload.net/images/user/240626/szqko7gj.png https://s20.directupload.net/images/user/240626/v855s88d.png https://s20.directupload.net/images/user/240626/3lbmekc2.jpg https://s20.directupload.net/images/user/240626/5s5fgp8d.jpg https://s20.directupload.net/images/user/240626/iuoex59k.jpg https://s20.directupload.net/images/user/240626/lfos8trn.jpg1 punkt
-
@ChuChu Jaki początek sezonu ? Jak dla kogo ? U mnie zaraz koniec Oczywiście żartuję, ale na upały nie czekam z utęsknieniem Ostatnio były bardzo dobre warunki do jazdy - temperaturowo i pogodowo było bardzo OK, skoro na 16 dni wolnych jeździłem 11 razy (jakbym się uparł, to mógłbym cały czas wykorzystać, ale co za dużo to niezdrowo ). Także nie bardzo rozumiem narzekania - no, chyba że dopiero zaczynasz jeździć i trafiła Ci się obecna pogoda... Właściwie, to konkretnie się sflażyłem 2 razy na początku kwietnia, resztę widocznie wyparłem z pamięci A co mnie wkurzyło ? Niestety puściły mi nerwy po ataku psa, a było to tak : jadę i zbliżam się do faceta na rowerze, z lewej podbiega pies, potem facet go woła, a ten goni z prawej i atakuje nogę kagańcem, więc odpaliłem stompa (niestety, albo stety trafiłem), po którym zrezygnował... Dziwi mnie to, że gość jedzie, pies biegnie, ale innych atakuje - no wiadomo, że swojego nie ruszy, ale chyba powinien być przyzwyczajony, że człowiek jeździ rowerem jak jego pan (może jakiś psi behawiorysta wyjaśni, bo nie ogarniam)... Ogólnie nie mam specjalnych wyrzutów sumienia - gdybym np. się przez niego przewrócił i rower uległby uszkodzeniu, to dopiero bym wpadł w furię (na samą myśl zaczynam się bać swojej potencjalnej reakcji)... Na pewno nie pierwszy raz ten pies kogoś atakował, tym bardziej dziwi mnie taka bezmyślność właściciela, który wiedząc jak pies się może zachować, powinien z nim chodzić na smyczy, a nie jechać rowerem i wołać psa, kiedy jest już za późno/pies ma na niego wywalone...1 punkt
-
1 punkt
-
Nie, jako NORMALNY człowiek i kierowca robiący rocznie 80-90 tysięcy kilometrów po polskich drogach nie rozumiem gdzie leży problem w okazaniu odrobiny uprzejmości na drodze. Cały przepis jest odpowiedzią na chamstwo i buractwo jakie reprezentuje sobą większość kierowców w tym kraju, dla których kilka sekund "oszczędności" podczas kilkukilometrowej trasy z roboty do domu jest na wagę złota bo można wcześniej otworzyć harnasia. Oceniam wartość ludzi poprzez całokształt ich wyglądu, zachowania i poglądów. Jeśli ktoś wygląda niechlujnie to zakładam, że większość rzeczy robi w życiu niechlujnie. I co to zmienia? Przedstawiciele różnych zawodów miewają poglądy odbiegające od aktualnej wiedzy Twoje "źródła" pokazują tylko jak głęboko i w jak mało popularnych miejscach trzeba grzebać żeby znaleźć potwierdzenie swoich poglądów.1 punkt
-
Najlepiej będzie kiedy te przemyślenia zachowasz dla siebie.1 punkt
-
@BromboszWidelec przed malowaniem ważył dokładnie 1610 gram. Uprzedając pytania A-C 510 miejsca na oponę jest bodajże 100mm rura sterowa miała 280mm. Golenie i rura sterowa columbusa. Myk myka nigdy nie miałem i chciałem spróbować jak to będzie na razie uczę się go używać. Cyk znalazłem zdjęcie z wagi1 punkt
-
1 punkt
-
Trafiony za 180zł w stanie igła. SR Suntour SS-XC-PRO-S-TR1 punkt
-
1 punkt
-
@Sobek82Przepraszam i obiecuję poprawę. A przynajmniej się postaram. Ostatnio mało czasu miałem. Do tego dzieci kolejny raz chore więc sam rozumiesz. A oto kilka fot odemnie. Rower "pedałowy", jak to moja córka mówi, dla młodszego. Jeśli ktoś wie jakiego klucza mam użyć żeby wolnobieg odkręcić będę wdzięczny. Kupiłem jeden ale niestety nie pasuje. A jest to jedyna recz w tym rowerze, której nie przesmarowałem. Nowe opony bo stare był w bardzo złym stanie. Kolejne części do Marino Wreszcze nowe koła dotarły. Niestety w trochę zmienionej specyfikacji. Nie chciałem już czekać Waga jak na taki komplet wyśmienita. Wtb zamleczone. Wszystko przebiegło beż najmniejszych problemów. Wcześniej @Sobek82pisałeś, że twoje WTB strasznie się poci i nie trzyma ciśnienia. Ja swoje kupiłem w Centrumrowerowym. Zarówno przód jak i tył wskoczył na rant idealnie, najmniejszej kropelki mleka na oponie nie zauważyłem. Przód i tył ciśnienie do dnia dzisiejszego trzymał super i cały czas trzyma. Szerokośc WTB na obręczy 45 mm wew. Idealne dopasowanie kolorów. Prześwit na tyle. Niestety ale dla Mariana najbardziej optymalna opona na tył to 2,6cala. Prześwit po bokach nie pozostawia złudzeń. 2-3mm miejsca po bokoch to trochę za mało, opona potrafiła ocierać o ramę. W całej okazałości Krótki wypad z córką jak jeszcze była zdrowa. A tu inny wyjazd. O Hultaju też nie zapominam. Na razie zmieniona kierownica na genetica i nowa owijka. Po walmerze uważam, że jest okrótnie wąska. Ponieważ tufo nie lubi się z mlekiem i mam dość ciągłego pompowania kół wjechały dętki. Dzisiejsza zmiana Maxxis Rekon 2,6cala. @Sobek82Jakich przewodów hydraulicznych użyłeś w tym niebieskim pomykaczy. Jagwire czy coś innego.1 punkt
-
1 punkt
-
Prosz. Kilka odrzutów z pobytu w Esperal w republice San Escobar, co to się do upubliczniania nie nadają.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Wszedłem do deca z Młodym po nowe rękawiczki i kakakask i tak się to skończyło. Bez kitu, jak ja mu ojca zazdroszczę.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00