Ranking

Bo fajnie poleżeć nad wodą w lesie

Bo w lasku najlepiej

Bo każde ma taką ścieżkę jaką lubi : )

bo ścieżka....ścieżkowiec....las

Założę do niego hak. Na to platforma Thule XT i będzie czym ŻWAWO przewozić BICYCLE.

Bo trochę się pobawiłem przeglądarkową Edytą Pozdrow'er

Bo nie ma lekko (tu już po pokonaniu tego drzewa):

Bo jeszcze cisza i spokój,droga w budowie

Leniwa niedziela.

Bo zdjęcia z rzepakami w tle jeszcze nie wrzucałem 😛

Bębenek cykał mi jak koniki polne a opony brzęczały nisko jak trzmiele.

Bo w lesie jest ciemno, a tu nie!

Dzisiaj lokalnie, po ulewach świeżo i mokro.

Bo jestem zmęczony,pora na odpoczynek-natura.

Moja nowa maszyna do wszystkiego- Pelago Stavanger Custom. Sram Apex+Force 1, korba dx+ Banles 40 t, kaseta XT 11-36, hamulce Hayes CX, piasty DT polerowane, obręcze EXE, oponki CST Pica 38, Brooks B17, kierownica accent Furious, mostek Velo Orange. Rozmiar 59. Na szybko po 60 km... Apex 1x11 i przerzutka Force 1 - świetnie pracują, wymagają przyzwyczajenia ale praca miód. Hamulce Hayes cx- świetne, krótki skok na klamce, docierają się bardzo szybko. Lekkie koła 1600 gr + opony na mleku dają świetną frajdę z jazdy, nawet na 4 atm (magia stali) Kierownica Furious ma świetne gięcia, choć małą flarę.

Bo nie taki smok straszny jak go malują.

Ludzie tam schodzą, skaczą do tej wody i pływają w niej. Akurat w tym nie skaczą z góry. Chyba, że ja nie widziałem. Po prawej stronie jest łagodne zejście do wody. A jak się dobrze przypatrzeć to w oddali widać płynącą osobę. Wszędzie są tabliczki o zakazie kąpania, ale ludzie mają je w nosie Bo pod płotem

Bo w końcu można uderzać w trochę wyższe góry :-), ale do naprawdę fajnych tras to jeszcze jednak kilka tygodni trzeba poczekać

Nie jestem na tyle wysportowany żeby je poprawnie zobaczyć, wrzucam dla tych którzy nie chcą się męczyć. Pozdrow'er 🤗

bo tak

Bo troszku zarosło, a po drodze spotkałem zwierzątko ... Piżmoszczur Trawiasty ... : )

Bo cmentarzysko drzew

Ruiny (prawie) 200 letniego Spichlerza nad Narwią w Nowym Dworze Mazowieckim.

Okolice Działdowa

wspaniale...

Bo super, że woda czyściutka i zimnaaaaa PS. Nie piłem - schładzałem silnik.

I zadbana, stalowa jednostka z piękną anodą ! Cała Twierdza Modlin jest obłędna ... Bo ta jednostka też obleci mimo, że plasticzana i z kadru mi wypływa ...

Bo obczajka na strumyk.

Bo stocznia Pozdrow'er

Bo kamieniołom.

Zapraszam do zapoznania się z relacją z naszej (mojej i żony) wyprawy rowerowej nad morze. Wyruszyliśmy 26 maja, po czterech dniach dotarliśmy do celu. Po dniu wypoczynku wracaliśmy znów przez 4 dni. Łącznie pokonaliśmy ponad 900 km - szosami, drogami polnymi i leśnymi. Spędziliśmy w siodłach wiele godzin, widzieliśmy mnóstwo wspaniałych widoków ale były i chwile zwątpienia Kilka zdjęć dla zajętych leniwych: A dla zainteresowanych cała relacja: https://bybike577520122.wordpress.com/2021/06/13/rowerem-nad-morze-1/

Hej Miałem napisać po 6 mc Rower sprawuje się super, na warunki, w których jeździłem (śnieg, kamienie, duża różnica wzniesień) słabsza maszyna odpada, szczególnie się sprawdza regulowana sztyca. Dużą zaletą jest to, że to jest full. Jak na razie tylko jedna guma złapana Jakie mamy u nas trasy możecie zerknąć tutaj: https://www.facebook.com/EbikemwGory Dla przypomnienia rower to Haibike XDURO Nduro 2.0 Miłej jazdy wszystkim!

Ja też zachorowałem na kierownicę Furiousa. Jeszcze nie mam, ale już zamówiona W tych Hayes cx jest fajny patent z magnetycznym tłokiem. Mnie zawsze wkurza jak sprężyna nie ogarnia i jest jakieś tarcie. O to mój czołg. Niekończące się pasmo modyfikacji.

Bo z most ku diabelski młyn Pozdrow'er

No, właśnie przerażające... Bo port, to jet poezja!

Bo ja wiedziałem czym się skończy złożenie gravela:

Gór Wam zazdrościmy, ale zamki też mamy!

Bo leże opon. Pozdrow'er

Bo czwarty mostek z rzędu - tym razem na Słupi.

Bo szlakiem

Bo musiałem potestować nowy obiektyw

Podjąłem trud podobnej konwersji pod koniec zeszłego roku - szukałem dla siebie następcy na stanowisku roweru przygodowego i mój wybór padł na wersję ekonomiczną, tj. zakup Muirwoods'a i przeróbki napędu. Przed szczytem szaleńczych wzrostów cen zarezerwowałem rower, nabyłem tylną przerzutkę XT i manetkę do niej, łańcuch KMC X11 i kasetę SunRace CSMS8. Do tego zamówiłem jakąś chińska korbę z zębatką 34T NW. Suport SM-BB52 już miałem w częściach zapasowych. Na deser dokupiłem kierownicę M-Wave Doublebar. Gdy tylko w lutym dotarł do mnie Muir, przeszczepiłem ww. części. Linkę przerzutki zapakowałem w pełny pancerz, a kapcie zmieniłem na opony Maxxis Icon 29x2.2. Zdjęte z nowego roweru elementy zostały skanibalizowane przez pozostałe welocypedy z garażu (z wyłączeniem kierownicy).

Olałem Euro, i tak mi się data nie zgadza, i wziąłem się za bybike bloga. Fajnie się czyta o waszej wyprawie. Zazdraszczam przygody i gratuluję jej ukończenia.

propozycje montowania bidonów, za siodełkiem, to jak polecanie montażu nóżki. To są rowery do jazdy w terenie.

Szczerze - od lat jeżdżę na odsłoniętym damperze i jeszcze nigdy nie miałem problemu z kurzem, błotem i kamieniami, wiadomo trzeba przetrzeć po jeździe i tyle. Tutaj nawet odwrotnie, jak tam jakiś kurz się jednak dostanie to jak mam go wyczyścić? Więc jak dla mnie to rozwiązanie problemu, który nie istnieje, przynajmniej u mnie :-).

Bo Marian w zasłużonym cieniu.

Bo skoro się smok spodobał, to jeszcze poza "do ataku!".

Bo takie światełko zachodzące, zaczynam trochę nocnego kręcenia.

Bo,trawa wybujała

Coś tu kiedyś było.