[Gniew rowerzysty] Co cię wkurzyło na rowerze?

[Greg1]

9 godzin temu, Tyfon79 napisał:

Ło kurna jakie wymagania... pas zieleni Naprawdę macie ludzie tak bobrze, że już Wam się całkiem w tyłeczkach poprzewracało od tego dobrobytu.

Nie rozumiem Twojego komentarza, jaki to niby problem, żeby oddzielić ddr od jezdni padem zieleni, dlaczego miało nam się w tyłkach poprzewracać? W wielu miejscach w Polsce gdzie jeżdżę jest to normą, o Niemczech nawet nie wspominając bo tam to w ogóle standard. Odzielenie ddr od jezdni tylko i wyłącznie kolorem to jakaś patologia jest, żeby chociaż jakiś krawężnik je oddzielał, jak np. tutaj:

Edytowane 16 godzin temu przez Greg1

[emski]

ddr (ścieżka rowerowa) musi być oddzielona od ruchu samochodowego - pasem zieleni, krawężnikiem, etc. inaczej to nie ddr tylko pas ruchu dla rowerów jednokierunkowy

[Tyfon79]

@Greg1 ja z Małopolski jestem i szczerze na tego typu drogach nie mam pojęcia jak miałby wyglądać ten pas zieleni. Jak mi wytłumaczysz, pokarzesz na fotce, przekonasz to na pewno się pokajam i przeproszę. To co dałeś na fotce w sensie krawężniki to jest jakiś dramat dla mnie. Ogólnie ja mam bardzo male wymagania co do DDR-ów i chyba to jest problem. Bardziej rozbawił mnie temat DDR-u na zadupiu. 

@DyktaTusek w tej chwili masz przebudowywany cały ciąg "zakopianki" w Opatkowicach. Za chwilę ruszy całkowita przebudowa od autostrady z nowym wiaduktem nad torami. Dalej jadąc do Myślenic bo zostały do roboty tylko zdaje się Jawornik i Głogoczów masz dwujezdniową drogę gdzie spokojnie setą idzie jechać bezkolizyjnie. Wniosek z tego taki, że żadna nowa droga nie jest potrzebna i wcale "zakopianka" nie pęka w szwach. To są bzdury. Tej drogi nie chce cały południowy Kraków czyli kupa ludzi, wszyscy dalej i same Myślenice. Lepiej ponarzekaj sobie na to co się dzieje na obwodnicy tam koło Ciebie w Skawinie i czemu nie ma szybkich widoków na 3 pas gdzie dookoła pola i las. Sidzina ma kolej , potencjalnie kolejną, autostradę i jest tam taki ruch od rozbudowy Klinów i jej samej, że szok. Mogilany protestują bo są już przecięte obecną drogą, ma tam być puszczana kolej do Myślenic, za chwilę ruszy budowa BDI. Weż tam im jeszcze wpiernicz lotnisko do kompletu A teraz najlepsze bo każdy wariant nowej "zakopianki" to przynajmniej kilka tuneli i teraz jak sobie polecisz swoją furą na tych ~20km to będziesz co chwila zwalniał na odcinkowych pomiarach prędkości a do tego miał na tyłku sforę policmajstów. Tej drogi nie będzie i tyle. Zapraszam do uzdrowiska Swoszowice i przepięknego tamtejszego parku to może zrozumiesz, czemu ludzie nie chcą by im dewastować życie. Masz pytania to chętnie odpowiem ale może nie w tym temacie tylko jakimś innym.  

[girek]

Dzisiaj o tym rozmawiałem z Żoną jadąc samochodem i widząc nową ścieżkę wybudowaną wzdłuż ruchliwej drogi, na istniejącym rowie odwadniającym, za bardzo grube pieniądze (pod DDR jest położona kanalizacja deszczowa, to robi koszt). Na prawo i lewo hektary pól rolniczych, można budować lotnisko na tym. No więc ruch na drodze jest naprawdę duży a droga prosta więc kierowcy sypią. Na tej drodze znajoma straciła życie bo siatki z zakupami ściągnęły ją pod ciężarówkę. Jest duże ryzyko, że na tej nieoddzielonej DDR stałoby się podobnie. Z drugiej strony głupi manewr kierowcy i przejedzie po tobie bo oddziela nas 10 cm krawężnika. Jak w spokoju jechać takim DDR z mniejszymi dziećmi albo puszczać je do szkoły?? Tymczasem kilka kilometrów dalej, nowa ścieżka poprowadzona po polach, ZA rowem odwadniającym, dużo taniej i dużo bezpieczniej bo dalej od jezdni (screen poniżej). Uwierzcie mi, że jakość jazdy nie do porównania. W terenie zabudowanym nie ma to znaczenia ale przy drogach gdzie jeżdżą stówką i więcej to jest mega różnica.  

[forscher]

nic mnie nie wkurzyło... jestem niezwykle spokojnym człowiekiem  nawet na kolejne pogodowo spaprany weekend patrzę z uśmiechem  

 

 

kur..... ka

[Mandoleran]

1 godzinę temu, Greg1 napisał:

Nie rozumiem Twojego komentarza, jaki to niby problem, żeby oddzielić ddr od jezdni padem zieleni, dlaczego miało nam się w tyłkach poprzewracać? W wielu miejscach w Polsce gdzie jeżdżę jest to normą, o Niemczech nawet nie wspominając bo tam to w ogóle standard. Odzielenie ddr od jezdni tylko i wyłącznie kolorem to jakaś patologia jest, żeby chociaż jakiś krawężnik je oddzielał, jak np. tutaj:

Tego typu droga właśnie jest patologią, wyobraź sobie że chcę kogoś wyprzedzić to mam tutaj z miejsca bardzo utrudnione zadanie, bo nie dość że muszę zobaczyć czy coś za mną nie jedzie, to jeszcze trzeba skakać żeby na tych krawężnikach się nie wypierd... U mnie też coś takiego było, na szczęście zdemontowali bo więcej z tego  było szkody niż pożytku. 

Edytowane 14 godzin temu przez Mandoleran

[Greg1]

42 minuty temu, Tyfon79 napisał:

@Greg1 ja z Małopolski jestem i szczerze na tego typu drogach nie mam pojęcia jak miałby wyglądać ten pas zieleni. Jak mi wytłumaczysz, pokarzesz na fotce, przekonasz to na pewno się pokajam i przeproszę

Kilka przykładów z okolic gdzie jeżdżę, czyli okolic Bydgoszczy:

okolic Świnoujścia (akurat ten pas w tym miejscu jest zbyt wąski):

i w Niemczech na wyspie Uznam:

Cytat

Tego typu droga właśnie jest patologią, wyobraź sobie że chcę kogoś wyprzedzić to mam tutaj z miejsca bardzo utrudnione zadanie, bo nie dość że muszę zobaczyć czy coś za mną nie jedzie, to jeszcze trzeba skakać żeby na tych krawężnikach się nie wypierd...

@Mandoleran nie twierdzę, że to rozwiązanie jest idealne, wolę pas zieleni ale pas jest na tyle szeroki, że spokojnie można kogoś wyprzedzić czy się z kimś wyminąć bez skakania po krawężnikach

[Tyfon79]

A takie buty... obwodnica Skawiny i dalej na Kalwarię mam takie coś tylko panowie to jest nowa droga. Dajecie foty z lasu a jak się to ma do drogi gdzie po obu stronach zaraz są pola czyli prywatna własność. Trzeba by to wykupić czyli koszta rosną a proszę wybaczyć nie daje to gwarancji, że nie zobaczycie i tak na drodze tych na szosach albo innych uparciuchów co w ogóle takie coś jak DDR mają za nic. Jakiś giga turystyczny projekt typu wokół Tatr od NT pod Czarny Dunajec to warto się gimnastykować ale nie na owym "zadupiu donikąd". No ja nie mam problemów ale też moim zdaniem to nie jest tak, że przykładowo na wycieczkę z dziećmi każda droga i DDR jest idealny. Trzeba poszukać czegoś bardziej pod swoje oczekiwania. Wszystkim nie dogodzisz bo same drogi są różne. 

[Mandoleran]

51 minut temu, Greg1 napisał:

@Mandoleran nie twierdzę, że to rozwiązanie jest idealne, wolę pas zieleni ale pas jest na tyle szeroki, że spokojnie można kogoś wyprzedzić czy się z kimś wyminąć bez skakania po krawężnikach

U mnie bardzo wąskie, nie dało się nikogo bezpiecznie wyprzedzić, trzeba było skakać  

Na tej dokładnie ulicy były te niebezpieczne krawężniki. 

 

Ogólnie to większość tych jedno kierunkowych jest za wąska, mają często po 1-1,5m szerokości a to jest nic, trzeba znacznie bardziej uważać na innych rowerzystów niż na samochody,  prawda taka że po 10 kroć pewniej czuje się na zwykłej drodze . Nawet na dobrze odseparowanej ścieżce z pasem zieleni daleko od głównej drogi też przyprawia mnie często o wściekliznę jak przed nami cały tabun randoma jeżdżący jak chce, często ze słuchawkami na uszach. Może jestem już za stary i zbyt obmierzły, ale znacznie lepiej i pewniej czuje się na zwykłej drodze.