Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 27.10.2025 uwzględniając wszystkie działy
-
13 punktów
-
11 punktów
-
7 punktów
-
5 punktów
-
5 punktów
-
5 punktów
-
4 punkty
-
4 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
@WojcioTen kalkulator jest trochę zbyt optymistyczny w mojej opinii, ja jednak aż tak nisko nie schodzę, ale tak czy siak skok z 28 na 35 czy 38mm to będzie zupełnie nowa jakość życia. Ale podejrzewam, że kolega po prostu chciałby sobie kupić nowy rower i szuka wystarczającego uzasadnienia. Moim zdaniem wystarczającym uzasadnieniem jest "chcę sobie kupić nowy rower", no ale2 punkty
-
Zostawię krótki update dla motywacji żeby pokazać że się da jak się chce, obecnie na wadze 96 kg, zbite równo 40kg od maja 2024. Ze zmian dodałem liczenie kalorii, ważenie jedzenia i suplementację węgli dla treningów dłuższych niż 1h z maltodekstryny, fruktozy i tabletek musujących z elektrolitami z lidla XD Aktualnie cisnę własny plan treningowy, używam intervals.icu i z mywhoosh przesiadłem się na zwift + cog + click bo jeżdżenie 3h+ w Z2 w weekend jest mniej nudne niż w ERG. FTP mierzone w tym tyg. 227W, prawie 2,4W/kg. Cel do rozpoczęcia sezonu 2026: zejście poniżej 90 kg i FTP jak najbliżej 3W/kg. Zobaczymy co z tego wyjdzie bo im dalej tym ciężej.2 punkty
-
heh , kontrowersyjny outlet Prawie mnie do zawału ostatnio doprowadził. Kupowałem rower . Jedna paczka z moim emailem ( tracking fedexu ) i adresem dostawy gdzieś na Słowacje . Fedex nie chce ze mna rozmawiać , Nieves : sprawdzimy i się odezwiemy . Do dzisiaj czekam Druga paczka z moim numerem telefonu , mailem nie wiadomo kogo i adresem dostawy Konin. Ucieszyłem się jak zadzwonił kurier że ma paczkę z rowerem dla mnie . No ale Konin to tak jakieś 300 km od mojego adresu Zonk ... Nieves sprawdzi , czekam . W końcu następnego dnia dzyń dzyń do drzwi , jest fedex , i od razu z grubej rury : podał pan zły numer telefonu , dodzwoniłem się do Konina. Tia .... Naprawdę , sklep dla ludzi z mocnymi nerwami W końcu brat się ucieszył , tylko koła i tarcze trzeba było przełożyć ze starego roweru.2 punkty
-
2 punkty
-
Poszedłem ostatnio pod prąd, bo już mnie zaczął wkurzać mój Edge 520 Plus i kupiłem nowy i jak dotąd chyba jedyny licznik od Corosa - model Dura. Skłoniła mnie do tego przede wszystkim praca na baterii - licznik ma opcję solarną, która doładowuje urządzenie w trakcie jazdy, pozwalając cieszyć się długimi przelotami bez konieczności ładowania (co w przypadku Edge 520+ nie miało prawa bytu - kilkuletnie urządzenie działa w przedziale 5-7h, w zależności czy ma włączony BT, ile różnych czujników obsługuje w trakcie jazdy itp.). Coros w tej materii wymiata - 8h działania i bateria straciła 10%. Do tego nic mu nie brakuje, duży wyświetlacz, mnogość funkcji konfiguracji, znośna mapa (jeszcze nie spotkałem przypadku żeby nie miał jakiejś ścieżki), świetna opcja synchronizowania nowych tras w trakcie działania aktywności (w Garminie to chyba tylko najnowsze modele to mają, za 2x tyle kasy co ten Coros), nie ma się do czego przyczepić. Parowanie z pomiarem Inpeak, czy tętnem Sigma bez problemów, nawigacja startuje od strzału, żadnego przeliczania, włączasz i jedziesz, jak zmienisz trasę to wyznaczy kolejną do śladu a nie każe zawracać jako jedyna opcja (tak było w Garminie). Ogólnie jak na razie jestem mega zadowolony, fajne urządzenie za dobre pieniądze.1 punkt
-
1 punkt
-
Dokładnie chciałem to napisać , to chyba to , jestem super , jestem ninja 🥷🏻.1 punkt
-
1 punkt
-
Cześć, Ja w kominach jeżdżę właściwie do 20 stopni. Nie zakładam dopiero jak jest bardzo ciepło. Powód dokładnie ten sam o którym napisał @nctrns.1 punkt
-
Baranek to normalna kierownica. Szersze baranki nawet w terenie sobie radzą "wystarczająco dobrze", to jest ogólnie mega wygoda, mieć kilka opcji na ułożenie rąk, zależnie od potrzeb i okoliczności. Lepiej się wycisza myśli moim zdaniem, jak pod mocny wiatr jedziesz 15km/h a nie 11 :P Tylko rower z barankiem trzeba przemyśleć, bo zmiany kosztują dużo więcej, kompatybilność z hamulcami hydraulicznymi też jest jaka jest i wiele rzeczy idzie w pakiecie, nawet jeśli możesz sobie przednią przerzutkę ogarnąć bar-end shifterem (nie wiem jak to się nazywa po polsku) - tyle, że żaden rower w takiej konfiguracji nie jest sprzedawany. Jednak jak masz te 5000 zł, to już coś na Cues albo GRX sobie wyłapiesz, a jak Ci używki nie wadzą...1 punkt
-
Ja zasłaniam usta chustą, bo w czasie jazdy oddycham głównie ustami (problemy z nosem), a wdychanie zimnego powietrza bezpośrednio powoduje u mnie dyskomfort i ból gardła już przy ~10-12 stopniach. Szczególnie że jeżdżę szosą, więc pęd powietrza to potęguje. Przez chustę jest mi bardziej komfortowo. Przy większym wysiłku, np. podjazdy, zsuwam chustę w dół.1 punkt
-
Ten kalkulator to przede wszystkim jakieś odniesienie. Do dziś ludzie pakują max górną granicę nawet do rowerów mtb, "bo tak pan kazał w sklepie i tego się trzymam" ( mam właśnie takiego znajomego co tak jeździ i nie da się przekonać że robi sobie krzywdę ). Najpierw zobacz z tymi oponami, bo to najlepszy i najtańszy upgrade roweru jaki możesz wykonać, tyle że trzeba też odpowiednie ciśnienie. Ja osobiście `nie wyobrażam sobie schodzić poniżej 45mm przy terenie podobnym o którym sam pisałeś ( las, pola, kostka, krawężniki ) tyle że ja trochę większe dystanse robię. Też mam rower do jazdy na co dzień z oponami 40 i drugiego wyprawowca z barankiem z oponami 45 ( realnie mają 48 ) i jest to idealne dla mnie rozwiązanie dla roweru sztywnego, nie potrzebuje do tego żadnych udziwnień, typu amortyzowany mostek czy sztyca.1 punkt
-
@seawolf688 Oglądałem, to było moje pierwsze zetknięcie z tym urządzeniem. Później czytałem jeszcze tu i tam różne recenzje i w końcu zdecydowałem się kupić - nie żałuję.1 punkt
-
Różnicę zrobią opony - tanio i skutecznie - nie szczyp się - dawaj najszersze, jakie wejdą w ramę. I dmuchaj rozsądnie (wg. kalkulatora Silca).1 punkt
-
Jak Twój obecny rower jest wygodny, to trochę mniej "sportowa" pozycja na żwirowcu (:p) wiele Ci nie da. Sama konstrukcja ramy nie będzie sama z siebie lepiej wyłapywać nierówności. Jednak poza większymi oponami gravele zwykle mają karbonowy widelec, to COŚ pomaga, ale bez wielkiego szału. Jak sobie dorzucisz amortyzowaną sztycę i elastyczny mostek, jak już tu sugerowano to będzie większa różnica.1 punkt
-
Nie tyle konkretne propozycje co raczej do przemyślenia - z jednej strony piszesz że osoba jeżdżąca na rowerze z drugiej strony proponujesz na 25 km dziennie rower dla kogoś kto potrzebuje by rower jechał za niego - Bosch CX, bateria 625Ah, napęd 12 rzędów. Rozumiem potrzebę elektryka - nie każdy może przyjechać do pracy spocony, ale spokojnie wystarczy słabszy silnik, mniejsza ( a zarazem lżejsza ) bateria i bardziej trwały napęd - według mnie optymalnie 9 - 10 rzędowy Cues. Proponował bym najniższe modele z napędem Bosch SX - wiem że są droższe ale wyraźnie lżejsze - ważą ok 20 kg, KTM Macina Sport SX 20 katalogowo kosztuje 3500 euro, w grudniu masz szansę znaleźć taniej. Na pewno tańsze będą też Winory. A "SUV-y" sobie odpuść - one ważą 30+ I najlepiej przenieś wątek do działu "elektryczne e-bike"1 punkt
-
1 punkt
-
Ostatnia dostawa z kontrowersyjnego outletu po ponad 2 miesiącach oczekiwania. Korby, ale w sumie jedna ciekawa i zostanie zapewne na dłużej - CUES-U8000 46-32. Pytanie w którym "projekcie" - czy w wersji 2x Czy też jako ramię z Deckasem NW Jak widać cięższa niż korby mtb z drązonymi ramionami ale lżejsza trochę niż "lite odlewy", no i bardziej klasyczna linia łańcucha. Poza tymmocowanie korby jest stylu klasycznym Shimano z osią zintegrowaną z ramieniem z zębatkami a nie jak w tańszych CUES U4000 i niektórych U6000 w stylu SRAMA. Co ciekawe ( niedawno dopiero zauwazyłem) w serii Cues 6000 występują korby w obydwu stylach (np.FC-U6000 vs FC-u6040).1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
@Jacek.klb Najbardziej to by Ci pomogły szersze opony, czyli też wyższe. Jak Ci wejdą 38mm - to powinno naprawdę dużo zmienić, zwłaszcza jak nie będziesz się pchał w maksymalne ciśnienie, tylko zejdziesz z nim trochę (np. 3.7 atmosfery zamiast 5). A co do drętwienia dłoni - jakbyś jednak roweru nie wymieniał, zamocuj sobie dodatkowe chwyty, u mnie pozwoliło to jechać kilka razy dłużej bez żadnego dyskomfortu, co pewien czas zmieniam chwyt, nic mnie nie boli. Baranek na pewno pomaga z tych samych powodów, co ten wynalazek poniżej - masz różne opcje + domyślna pozycja do jazdy jest w mojej opinii rewelacyjna (dlatego postanowiłem ją ponaśladować, minus taki, że bez dostępu do hamulców).1 punkt
-
1 punkt
-
W sumie jeżdżę podobnie i mam mostek Redshift oraz opony Panaracer GravelKing SS Plus 43 mm z ciśnieniem ok 2,8 bar. Ta kombinacja wraz z rękawiczkami Chiba Bioxcell Road daje mi komfort. Źródło problemów z dłoniami może być zupełnie inne - np. kręgosłup szyjny lub nerw błędny.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Dołóż amortyzację i problem zniknie. Amortyzowana sztyca pod tyłkiem zapewni wygodę na pojedynczych dziurach, a amortyzowany mostek (Redshift) też wystarczy by poczuć się komfortowo w takich warunkach. Baranek poprawia komfort ale nie od dziur tylko możliwości różnego ułożenia rąk na dłuższym dystansie. No i przez aerodynamikę jest minimalnie szybciej.1 punkt
-
Ponieważ zdrowie niestety zjechało równią pochyłą do poziomu śmieszności polskich kabaretów i raczej nie zapowiada się, żeby do wiosny było lepiej, wrzucam fotkę zrobioną dokładnie rok temu, gdy nie tylko była siła pokręcić, ale w międzyczasie przećwiczyć krok łyżwowy i przytup ze zbójnickiego jednocześnie.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Kółka od SzobakBike, szer. wew. 24mm, piasty Novatec 791/792, zataśmowane pod tubeless, czekałem tydzień... Budżetowe, ale to i tak znaczny upgrade, w stosunku do fabrycznych Marina... 👍 Założę na nie Gravelkingi X1, 45C.1 punkt
-
1 punkt
-
Próbowałem wiele opon i ostatecznie wróciłem do maxxisów, jedyna marka która mnie nigdy nie zawiodła jeżeli chodzi o przebicia, szczypnięcia czy inne historie. Co do pewności to dużo osób nie potrafi na nich jeździć, ja nawet na rekon race ścigałem się w górach bez problemów, a jeżdżę dość agresywnie i nie omijam przeszkód. Zjeździłem kilka rekon raców, ardent race, na przyszły sezon zamierzam przetestować aspeny.1 punkt
-
A jak ze standardami średnicy przewodów hydraulicznych? Z tego co pamiętam musiałem dokupić adaptery do klamkomanetek (tiagra), żeby podpiąć zaciski slx z przewodem. Było to kilka lat temu, więc dokładnie nie pamiętam skąd potrzeba tych adapterów (montował serwis), czy to była inna średnica, czy inny typ zakończenia.0 punktów
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00
