Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 12.10.2024 uwzględniając wszystkie działy
-
11 punktów
-
8 punktów
-
8 punktów
-
8 punktów
-
8 punktów
-
8 punktów
-
7 punktów
-
5 punktów
-
@Punkxtr: bardzo ładnie, jestem pełen uznania dla artystycznej ekspresji. Moje zielone Micheliny (aczkolwiek przełajkowe) zdobią, ekhm, jeden żyrandol a drugi będzie oprawą zegara w podobnym stylu do Twojego wunglowego MCFK. Zepsuta pompka Park Tool posłuży jako trzymadełko do prysznica przy okazji przyszłorocznego remontu. Itd, itp... Obok wisi nieco inna opcja: ...a jeśli chodzi o "kupne rowerowe" to zakupiłem trytytki5 punktów
-
5 punktów
-
3 punkty
-
Bo zmierzcha już szybko, nie cierpię tej pory roku, ale śmiganie na światłach w terenie ma swój urok3 punkty
-
Świetna rajza z młodszym, częściowo zeszłotygodniowym śladem grupowym.2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
A ja dziś nietypowo, jakiś czas temu kupiłem trochę nowych obręczy ceramicznych od starych Crossmaxów, ostatnio udało mi się kupić również nową, zieloną i kultową oponę Michelin w dobrych pieniądzach (starsi na pewno je pamiętają ;-)). A wszystko po to, aby zrobić stolik kawowy własnego pomysłu. Kolejne były kinkiety na ścianę z piast Tune i błotników Ass Saver. A na koniec upolowałem jeszcze podajnik na papier toaletowy od Park Toola, który zawsze chciałem mieć, ale niekoniecznie w domu 😉 Może komuś się spodoba i będzie chciał zrobić sobie coś podobnego. Śmiało można korzystać.2 punkty
-
2 punkty
-
1 sierpnia w Szwajcarii jest dniem wolnym od pracy - także czas na tym razem już naprawdę ostatni trening przed atakiem na strome alpejskie przełęcze. Jadę przez urocze fragmenty kantonu Baselland, a celem jest najtrudniejszy podjazd na Gempen, który w porywach ma aż 20% nachylenia! Te stromizny mnie tak rozkojarzyły, że pomyliłem trasę. ale do Gempen i tak dojadę. Dalej piękne szwajcarskie krajobrazy podczas zjazdu. w stronę Nuglar i Liestal. A na koniec, na dobitkę jeszcze jeden podjazd z dość długim odcinkiem powyżej 10%.1 punkt
-
1 punkt
-
Takie nie są. One są, jak pisali koledzy, REGULARNIE serwisowane. Ale Ty za to nie płacisz, tego nie widzisz, czyli myślisz, że to niezniszczalne cuda techniki. Możesz nabyć taki rower, ale to będzie, jak słusznie zauważyłeś, KLAMOT. Będzie to rower, którego wypożyczalnie już NIE CHCĄ (pomijam rowery z kradzieży). One nie chcą a Ty chcesz? Żaden sprawny technicznie i "rokujący" rower z wypożyczalni nie jest przez nią sprzedawany tylko zajeżdżany do "zera". Niektóre rozwiązania stosowane w takich rowerach są zupełnie nieakceptowalne w "prywatnym" rowerze, np. niektóre z tych rowerów mają pełne lub wypełnione gąbką koła. Ty nie naprawiasz - Ty tylko płacisz za naprawy innym. Naprawiają Ci praktycznie to samo? Co dwa miesiące??? A słyszałeś o rękojmi za wykonaną usługę? A może naprawy wyglądają tak: serwisant: ten Pana rower to kompletny złom, nie ma co naprawiać bo za dwa miesiące sie rozleci... klient: przecież go nie wyrzucę, naprawiamy... serwisant: ale na Pana odpowiedzialność... Kup stary, tani rower, który kiedyś był rowerem z górnej półki. Na ramie Cr-Mo, z hamulcami v-brake, z biegami w piaście. Naucz się dbać o niego samodzielnie - to BARDZO proste. Będzie wymagał na pewno mniej uwagi niż złom zajeżdżony w wypożyczalniach.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Rower z barankiem zawsze będzie "mniej wygodny" niż rekreacyjny rower MTB. Będą Cię bolały plecy, dłonie i szyja. Wytelepie Cię na wybojach. Zyski z lepszej areodynamiki poczujesz realnienprzy średnich prędkościach powyżej 25km/h.1 punkt
-
Kupiłem pastę do karbonu jak poniżej, dorzucałem coś do innej drobnicy bym miał przesyłkę gratis. Jakoś nie zwracałem na to uwagi, pasta jak pasta, się przyda to dorzuciłem, ale potem patrzę ropakowując a pasta o zapachu wiśniowym. Ja pierdziu, czy naprawdę ludzie są tak głupi jak Ci marketingowcy wymyślają by swą decyzję co do kupna czegoś takiego uzależniać od zapachu? Co za kretynizm, masakra.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Bo nad rzeczką, opodal krzaczka, na mostku zebrała się śmiechowa paczka1 punkt
-
Temperatura odczuwalna, to wynik temperatury i wilgotności powietrza, temperatury punktu rosy, wiatru i poziomu nasłonecznienia. 13 stopni w słoneczny, bezwietrzny dzień, to nie te same 13 stopni gdy jest mgła albo pochmurnie, wietrzno i po deszczu w nocy. Sam wiem też po sobie, że nawet jeśli warunki są zbliżone, to inaczej reaguję gdy temperatura rośnie, a inaczej gdy temperatura spada. Czyli jeśli wychodzę przy 15 st gdy jeszcze godzinę temu było 17-18, to jest mi cieplej, niż gdy godzinę temu było 12-13.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Miała być zwyczajna weekendowa przejażdżka a tymczasem się wzięła się dętka się przedziurawiła. Drutem wielkości niezłego gwoździa na wylot. Jak? Nie mam pojęcia 😬 (Przynajmniej wreszcie do czegoś się przydał ten zestaw naprawczy razem z drugą dętką, który uparcie ze sobą targam w tym cokolwiek pokracznym etui, wyglądającym jak bateria do elektryka. To teraz następna wymiana po 2030 roku, jeśli częstotliwość awarii się nie zmieni 😜 )1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Ta okolica - https://www.google.com/maps/@22.0942199,59.6504279,990m/data=!3m1!1e3?entry=ttu1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00