Skocz do zawartości

pijanypoeta

Nowy użytkownik
  • Liczba zawartości

    5
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia użytkownika pijanypoeta

Świeżak

Świeżak (1/13)

  • Reaktywny
  • Conversation Starter
  • Pierwszy post

Ostatnio zdobyte

5

Reputacja

  1. Rozumiem po to założony był ten temat tylko takich szybkich strzałów się nie spodziewałem zwłaszcza, przy założeniach, że na Mahbike wydam +-1000 na suport, kasetę, mechanizm korbowy i przerzutki przód/tył przy Focusie doliczałem malowanie, manetki, linki etc. a i tak zakładałem wydatek max 1600..... a w waszej opinii to mija się z celem, roweru do 2tys z dobrym osprzętem nie znajdę (nowego, może jakąś używkę) a lżejszy niż Mahbike raczej nie będzie...
  2. Dzięki Właśnie zgnietliście, zrzuciliście ze stoły, potem zmietliście na szufelkę i wrzuciliście do pieca, następnie podłożyliście rozpałkę i odpaliliście zapałkę. Następnie puściliście moją koncepcje z dymem 😬😂 No cóż, do nowego sezonu mam czas na rozkminianie, dzięki 😀
  3. Cześć Potrzebuję porady jak w temacie, jednak na początek w kwestii wyjaśnienia. Dwa lata temu kupiłem Mahbike na dojazdy do pracy tylko i wyłącznie w takim celu, po tym jak skradziono mi owego Focusa (który odnalazł się niekompletny kilka dni po zakupie nowego). O wyprawach rowerowych jeszcze wtedy nie myślałem, dopiero wczesną wiosną tego roku taką formę wypoczynku zacząłem z chęcią intensywnie uprawiać. Chciałbym w przyszłym roku pojeździć więcej niż w tym (dwie wyprawy czterodniowe - Mazury i Bieszczady oraz kilkanaście jednodniowych z +-50-120km przejazdami i kilkudziesięciu krótszych po 30-45km). Po wyprawie w góry wiem już, że Mahbike jest za ciężki na podjazdy 😕 ale też chcę pozostać przy rowerze turystycznym z racji mieszanych szlaków i tras jakie wybieram i preferuję. Wiem, że Focus (rama ALU 7001) jest wiekową konstrukcją (nie przeszkadza mi to), ale w pełnym osprzętem jest 4-5kg lżejszy od Mahbike, o ile na płaskich odcinkach nie ma to większego znaczenia, to przy górskich podjazdach..... Druga sprawa w Mahbike w tym roku dwa razy zmieniałem suport, po górskiej wyprawie słychać, że trzeba wymienić go jeszcze raz. I zadaje sobie teraz pytanie, w którą stronę pójść, zostać przy Mahbike i jego chińskich podzespołach (koleś w serwisie powiedział, że ciężko coś na dobrym poziomie będzie do niego znaleźć), czy zainwestować w Focusa (począwszy od malowania i manetek + może przedni widelec na hydraulice)?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...