Skocz do zawartości

Ranking

  1. elkaziorro

    elkaziorro

    Użytkownik


    • Punkty

      19

    • Liczba zawartości

      2 023


  2. sznib

    sznib

    Mod Team


    • Punkty

      14

    • Liczba zawartości

      11 148


  3. Sansei6

    Sansei6

    Użytkownik


    • Punkty

      13

    • Liczba zawartości

      4 762


  4. Cross90

    Cross90

    Użytkownik


    • Punkty

      10

    • Liczba zawartości

      721


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 24.05.2023 uwzględniając wszystkie działy

  1. Już po zachodzie, a tu taki ananasek bez oświetlenia ciśnie. Przyznać się - który to?
    15 punktów
  2. 12 punktów
  3. Bo rower z rana jak śmietana, czy jakoś tak to szło...😉
    10 punktów
  4. Bo tajemnicze ruiny w lesie. Pozostałości romańskiego kościoła pw. św. Klemensa z 957r. w Essen-Werden.
    9 punktów
  5. Tak. Okolica Ślęży. Dokładnie w tym miejscu Bo dobra to była ścieżka, czyli singiel na Czernicy
    9 punktów
  6. 8 punktów
  7. Bo korzeń. "Zdejmij gacie i się ożeń" - takie porzekadło przyniósł syn z przedszkola.
    7 punktów
  8. 6 punktów
  9. 6 punktów
  10. 5 punktów
  11. 3 punkty
  12. 2 punkty
  13. Ale żeś gumno kupił. https://allegro.pl/oferta/sunrace-przedluzka-adapter-haka-przerzutki-sp570-13318268906 Jedyna słuszna W zbędnej fotografii masz tego niebieskiego z tym. W temacie Rometa honzo stoi na tym 9s 11/50t. Ostatni wpis.
    2 punkty
  14. Próba sfotografowania obejmy, niestety obiekt był tajemniczo niestabilny
    2 punkty
  15. Wymieniłem żonie siodełko w gravelu; to już trzecie. Fabryczne było do bani, Wymieniliśmy na Bontragera - deseczka z dziurką, a jakże (mowa o siodełko, nie żonie) ale noga jej drętwiała w czasie długiej jazdy, więc wymieniliśmy na kolejne. Dziś testy. My wymieniamy siodła na twarde, więc czytam z niedowierzaniem wpisy o amortyzowanych sztycach i kanapowych siodełkach ponieważ u mnie miękkie siodło, w połączeniu ze spodenkami z wkładką powodowało saunę i drętwienie. Ba, takie 4 - 5 godzin w siodle wolę robić bez wkładki, bo komfort podobny (i tak w końcu boli) ale nic się nie gotuje. Ale rozumiem, że każdy ma inne odczucia, inną budowę itp. Myślę jednak, że spodenki mam z za grubą wkładką i może przed czerwcowym weekendem uda się kupić coś na cienkiej wkładce, bo szykuje się wypad na kilkaset km i trochę obawiam się kumulacji "nacisku w kroczu".
    2 punkty
  16. Mam nadzieję, że tym razem nie będzie eksmisji 😆
    2 punkty
  17. Chciałem się pochwalić kurtką letnią, jaką kupiłem niedawno - wisi na drzwiach. Udało mi się kupić trzy duże rolki folii stretch w dobrej cenie, więc też się chwalę. Zdjęcie według mnie zbyt dobrze doświetlone i jakoś tak centrycznie wykadrowane. Muszę popracować nad ekspozycją, bo przesłona aparatu zrobiona z mokrego ręcznika naciągniętego na nocnik wypełniony substancją światłoczułą za dobre efekty daje jak na ten wątek.
    1 punkt
  18. 1 punkt
  19. Chwalisz się rowerem, czy samochodem ? A może najnowszym modelem pralki ?
    1 punkt
  20. Akurat w temacie, bo tak z tydzień temu w ramach pełzającego, generalnego remontu marketo-trekkinga zakładałem B920AL - skusiły mnie właśnie te dodatkowe uszczelnienia. Wersji HAL nigdzie poza chinami (a i tu ograniczony wybór długości osi) nie widziałem, być może już nie robią. Uszczelnienie jest usztywnione metalowym pierścieniem i siedzi ciasno na ośce, więc wygląda to naprawdę solidnie. Trochę niepokojące było obrócenie ośką palcami po wyjęciu z pudełka, bo nie obracała się ona płynnie, ale jak już pojeździłem to jest ok 🙃 Neco zastąpiło mocno wysłużony BB-UN26, który jakiegoś wielkiego wyczuwalnego luzu nie miał, ale przy obracaniu coś w nim przeskakiwało i strzelało pod obciążeniem. Rozważałem też BB-UN300, ale w nowych 'kwadraciakach' Shimano ze swojego zamkniętego rozwiązania przeszło na łożyska maszynowe, które w dodatku 'na oko' zdają się być węższe o jakieś 30% od łożysk na takim choćby Neco, zastanawiające jest więc, jak wymiary łożyska przekładają się na jego żywotność 🤪 No właśnie... tak w temacie łożysk maszynowych zostając... Chciałem przedłużyć życie swojego kilkunastoletniego przedniego koła. Bieżnie w starej piaście chin-haur na konusach miały już wżery i nie dało się już tego nasmarować i wyregulować tak, by się płynnie obracało bez znacznego luzu. Wybiłem więc te bieżnie i wprasowałem łożyska maszynowe, ot taki gotowiec ośka + łożyska. Niby wszystko weszło prosto, bo obracało się gładko, ale dzisiaj jak zsiadłem z roweru, to tak z czystej ciekawości przyjrzałem się piaście, i ech... Generalnie nie mam zastrzeżeń do samych łożysk, pękły bo są z twardego materiału, tak jak bieżnie łożysk być powinny. Piasta piaście nierówna, i najwyraźniej wewnętrzna średnica była ułamek milimetra zbyt mała. Podejrzewam, że pękło już przy wprasowywaniu. Chyba się nie będę z tym już bawił, bo prawdę mówiąc całe koło jest już mocno zmęczone - nadszedł jego koniec.
    1 punkt
  21. To opiszę szczegółowo, może się komuś przyda, żeby tego problemu jakoś uniknąć. Start i meta wyścigu są w różnych, kiepsko skomunikowanych miejscach w Maroko. Są dwie opcje żeby tam dojechać - albo samemu (autem) plus osoba towarzysząca, która będzie przewozić auto, albo kupuje się pakiet u organizatora i on organizuje przelot charterem z Barcelony lub Madrytu na lotnisko a w Maroko i później transfer busem. Jednak do tego charteru nie można zabrać roweru - rower w tej opcji trzeba wysłać DHLem, jest to kolejna opcja za którą się płaci (500EUR). Na miesiąc przed wyścigiem DHL przywozi karton do domu, odbiera po kilku dniach i transportuje na miejsce. W drugą stronę podobnie, po wyścigu pakuje się rower do kartonu i oddaje DHL. Problem polega na tym, że po rozpakowaniu roweru na starcie, nie można tych foli ochronnych, których się użyło do pakowania, włożyć do kartonu i ponownie użyć na mecie. Karton, który transportują na metę musi być pusty, więc te folie musieliśmy wyrzucić, nie ma też za bardzo opcji wozić tych foli w głównym bagażu bo prostu nie ma miejsca... Na mecie oczywiście nie było nic czego można by było użyć do pakowania. Więc albo przekazujesz rower w kartonie DHL albo nie, ale wtedy rower zostaje w Maroko :-). Temat zaadresowany do DHL i organizatora i zakładam że zapłacą więc generalnie ok, ale szkoda nerwów. Generalnie wyścig polecam, fajne doświadczenie, ale z tą logistyką trzeba uważać.
    1 punkt
  22. Po 9 miesiącach od przeprowadzki rower wyjedzie z salonu "Kraftowe" wieszaki za bardzo dobrą kasę
    1 punkt
  23. Generalnie nawet nie rowerowo ale ogólnie nie rozumiem ludzi z psami na rozciągliwych smyczach gdzie pies idzie 5 metrów przed właścicielem, w poprzek chodnika, na przejściu dla pieszych itp. Sam mam psa ale nigdy go nie skrzywdziłem rozwijaną smyczą a takich na przejściu dla pieszych gdzie pies już schodzi z przejścia a pancio czy pancia dopiero wchodzi mam chęć wjechać pomiędzy
    1 punkt
  24. Widocznie producent stwierdził że jeden to za mało i przy jednym odbojniku mogłoby dojść do uszkodzenia tłumika który jest w formie kartridża, lub górna część dolnych goleni zderzyłaby się z koroną widelca.
    1 punkt
  25. Rower nr jeden zostawiasz - edytujesz tylko w Connect to aby w dodaj automatycznie do... nic nie było zaznaczone. Resztę robisz jak w opisie tylko już nie musisz pod trybik a pod ikonkę roweru ale dalej trzymając się opisanej procedury.
    1 punkt
  26. Idiotyczna rada. Serio. 5100/5120 są natywnie przeznaczona do tego napędu i będzie działać. Nie 'lepiej', ale po prostu. Kombinowanie ze starymi XT z grup 2x10 i 3x10 skończy się tak, że jak wszystko jest nowe to "jupi działa", a jak łańcuch się nieco zużyje to przestaną wchodzić wysokie biegi. Natywne rozwiązania _zawsze_ działają lepiej. Takie kombinowanie ze starymi przerzutkami miało opary sensu 10 lat temu, jak 1xX wchodziło. Teraz zawsze kupujemy natywne rozwiązania. Zdjęcie? Bo to brzmi jak "jestem serwisantę który chce ci sprzedać nowy sprzęt".
    1 punkt
  27. Drugi stojak z lidl'a, ten w odróżnieniu od starego ma szare elementa Pozdrow'er 😘
    1 punkt
  28. Jak już musisz go sztyca taka jak mały zawinięty pantograf od tramwaju, bardzo droga. Siodło zostaw jak wsiadłem na to cudo ( nie chcę i nie kupię dla siebie) to było przezabawne i bardzo miłe uczucie, nie ma nic wspólnego ze telepiącymi sztycami na teleskopie, które działają jak byś miał kij w … rurce
    1 punkt
  29. To rower pełen zalet obok palet, załadowany do ciężarówki aby pobudzić nasze makówki!
    1 punkt
  30. W końcu zamurujesz grata, czy tworzysz kolejną halę wystawienniczą ? Sorry, musiałem
    1 punkt
  31. 1 punkt
  32. Bo z soboty . @siemalysy- to Ślęża ?
    1 punkt
  33. Bo odpocząć czasami trzeba 😄
    1 punkt
  34. 1 punkt
  35. 1 punkt
  36. Bo w lasach mokro ale udało się złapać słońce na szosie.
    1 punkt
  37. 1 punkt
  38. Bardziej powinieneś zadać pytanie jaką odporność na wodę mają woski - odp brzmi...żadnej - te wszystkie wyniki 200+ czy nawet 400+ to tylko w sterylnych warunkach - czyli głównie szosa i słoneczko i asfalty. Jak wosk - jakikolwiek czy to momum czy squirt dostanie wodę (ogólnie mokre warunki) ich wydajność spada drastycznie do ok 30-50km nie wspominając o tym, że woski nie mają żadnych właściwości antykorozyjnych - chyba, że mają jakieś dodatki jeszcze ale aż tak się tym nie interesowałem. Na mokre warunki pozostają Ci klasyczne oliwki. Ostatnio testowałem to: https://allegro.pl/oferta/smar-do-lancucha-x-sauce-watts-lube-125ml-12383965232 I mocno daje rady w mokrych warunkach, coś tam jednak wybrudzi napęd - nie jest to wosk - jednak w porównaniu do rohloffa który ciągnie wszystko to jest mega. Napisane jest, że realnie zrobi się 150-200km na smarowaniu w mieszanych warunkach ja jednak zrobiłem sporo więcej. No i plusem jest to, że nakładasz, czekasz jakieś 10-15 minut i jazda, nie to co przy woskach.
    1 punkt
  39. Kupiłem od @ACTIVIA jakiś czas temu to: https://activia.sgl.pl/cena/oleje-i-smary/smary/do-amortyzatorlw_specjalistyczny-smar-do-amortyzatorlw/1858 Do sztycy spisuje się świetnie. Do amortyzatorów jednak pod uszczelki i na ślizgi nakładam RSP Slick Kick.
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...