Cała aktywność

1500-1800 przewyższenia - to i muszą zjazdy być ... , na 80-100km i 1000up wydaje się, że wystarczy Ci SL (wysoka kadencja, lekki do ~20kg, np silnik Bosch SX lub TQ-HPR 50 -starszy, 60 nowszy, im bardziej popularny producent silnika "tym łatwiej go naprawisz". Szukaj na przecenach - patrz na ramę i silnik, zawias zawsze możesz wymienić, a jak nie będziesz ostro cisnął po górach w dół, to podstawowy zawias wystarczy.

To Robercik ma mobilny serwis czy może na przejażdżki po lesie zabiera stojak dla ozdoby i pełnowymiarowe narzędzia? 🤔

@kaido2 Zacxnijmy od tego, że jak już się przekonaliśmy, podejmuję czasem bardzo nieprzemyślane decyzje. Byłem przekonany, że mi wystarczy faktycznie na płaski Wrocław parę przełożeń, dlatego z oryginalnych 1x8 (z najgorszą dostępną kasetą 12-32, taka mi kiedyś zamontowali w ramach serwisu w Decathlonie w 2019 roku, gdy bałem się sobie ręce ubrudzić, wstyd się przyznać - która miała wszystkie wady kasety 11-34 bez jej zalet) zrobiłem 1x9 (36x11-36) (to, dlaczego nie 1x10 to długa historia). Jednak okazało się, że jak mnie los poprowadził drogą przez las, gdzie tylko drogi nie było już od paru lat, to cisnąłem na najniższym przełożeniu męcząc się okrutnie. To samo jak jechałem przez pole ze sterczącymi suchymi badylami. Itd. nie wiem, może z czasem zacznę jeździć normalnie, ale dotychczasowe parę miesięcy jeżdżenia to zawsze jakieś ścieżki po samym brzegu jeziora dookoła bobrowych nor, haszcze i wertepy i cholernie bym się ucieszył z najniższego przełożenia w stylu 0,8. Do tego chciałbym mieć rower, z którym wsiadam do pociągu, wysiadam sobie w Kotlinie Kłodzkiej i nie żałuję podjętych decyzji życiowych.

Co do kwestii osadzenia łożyska od razu na osi to korby to nie jestem do końca przekonany co jest lepsze. Jak łożysko padnie i zaczyna się kręcić " na smyka" to kawałeczek plastiku miedzy nim , a osią nic nie daje, a wręcz może powodować jeszcze gorsze uszkodzenia. Bo plastik momentalnie zniknie i wtedy powstają już całkiem solidne luzy, które mogą destrukcyjnie wpływać na oś korby.

Bo tartak 🦫

Ten łacznik to przeżytek. Co gorsza on jest z jednej strony zacisniety na stałe na przewodzie, niczym przewody pod banjo.

Mleko to mleko, zero zabawy z jakimiś dętkami, co prawda sam używam dętek w 2 rowerze, ale jak ją szlag trafi to od razu przechodzę na mleko. Nie ma co kombinować, tylko iść w sprawdzone metody .

Jak śmigałem dużo na MTB w terenie to gleby były ...no może nie na porządku dziennym ale zdarzały się i przyjmowało się to jako norma w tym sporcie. Teraz prawdziwego MTB to wychodzi mi może kilka godzin rocznie, z racji pogorszenia techniki no i upływu lat jazda jest też bardziej zachowawcza więc gleba to naprawdę rzadkość. Ostatni raz leżałem jak w zeszłym roku jak zjeżdżałem z Gancarza do Rzyk na MTB ocztywiście

Ale jak masz dobrze wykonana rame, to taka ninja nie ma zastosowania...i nie ma jakichkolwiek zalet, a może powodować problemy, np wypracuje oś korby gdy łożysko w ninja stanie.

Dzięki za odpowiedź. Pomysł jak każdy inny. Bardzo lubię ten rower, przerobiłem już sporo sprzętu ale ten model siedzi mi wyjątkowo i raczej go nie sprzedam. Dlatego myśl o modyfikacji. Będę próbował. pozdrawiam

Liczy się całość. Nie ma sensu kupować ani dobrego silnika + słabe wyposażenie, ani na odwrót. Nie skreślałbym innych silników niż Bosch, tym bardziej, że w tym budżecie w ogóle trudno jest dostać sensownego elektryka z pełnym zawieszeniem, bo większość kosztuje co najmniej ok. 20 000 zł. Z rowerów dostępnych stacjonarnie chyba najsensowniejszy będzie Rockrider E-FEEL 700S 29": https://www.decathlon.pl/p/rower-elektryczny-gorski-mtb-all-mountain-rockrider-e-feel-700s-29/_/R-p-330291?mc=8615085

Hasło do wyszukiwarki "angleset headset". Polecić można zestawy firmy works components, cena na gotowo około 400zł https://workscomponents.com/ Być może na aliexpress jest coś tańszego. Oprócz średnicy sterów ważna jest też długość rury sterowej oraz pytanie czy wystarczy długości rury widelca, więc nie mając na warsztacie ramy i widelca nie podjąłbym się doboru sterów. Montaż będzie kosztowny, bo nie wystarczy wcisnąć tych misek. Trzeba je wcisnąć tak by siedziały idealnie pod właściwym kątem, co zazwyczaj wymaga kilku prób. Moim zdaniem to poroniony pomysł.

Witam Państwa, Wam pytanie odnośnie sterów do Kross R8 z 2015r. Chciał bym unowocześnić trochę ten rower o zmienić kąt główki z oryginalnego 70 na 68. Wyczytałem że jest możliwość znany sterów i uzyskanie 1,5 stopnia. W moim rowerze jest ster Stery - VP A45AC3 pół-zintegrowane tapetowany. Bardzo proszę o informację czy jest dostępny taki ster obojętnie pod ten model i z możliwością zmiany kąta? Z racji tego że zdrowe leciwy proszę o rozsadne przedziały kwotowe. pozdrawiam

I po płaskim jak stół Wrocławiu, chyba że wzgórza trzebnickie w totalnym syfie. 1x8 na jedno i drugie spokojnie styknie.

Bo czas na popas

@Rafał87 No mam nadzieję robić jakieś 80-90km na tydzień, obecnie zimą robię po 45km, ale będę też używał do dojazdów do pracy po 6km w jedną stronę. Zwykle jeżdżę w terenie z gatunku leśna błotnista droga, droga polna z kałużami, czasem na przełaj po bezdrożu zupełnym - 40% i reszta twarde nawierzchnie. Rower to będzie albo jakiś fitness/cross (cross ze sztywnym widelcem to jeszcze cross? :D) z nietypową kierownicą pod bardziej aerodynamiczną pozyję na asfalt (lubię eksperymenty) albo typowy gravel, ale raczej to pierwsze. Jakbym brał Deore, to chyba 12x, bo bardzo nie lubię skoku z 15 na 18 zębów z tyłu, no chyba, że źle pamiętam, jak te kasety są zestrojone.

Ubity cieniutki śnieżek na stromym leśnym ale gładkim zjeździe i co ciekawe gleba na samym dole, już prawie zero prędkości, chciałem lekko na ścieżkę skręcić - ułamk sekundy, zero szans i na boku, pechowo.

Ja mam odwrotnie. Jak widzę ten archaizm z tarczami na śruby to mnie to od razu to odpycha. Nigdy więcej! To jak nakręcane wolnobiegi zamiast kaset na wielowypust bębenka, albo korba na kwadrat zamiast jakiś wielowypust. Nawet Chris King się upierał a w końcu piasty na CL zrobił. Te upierdliwe płaskie śrubki to archaizm do kwadratu, że się powtórzę 😉

@KNKS v1, 2.0 wyszedł niedługo po zakupie Problemów nie zauważyłem, nawet w największe upały. Z tym że ja raczej mało kiedy jeżdżę dłużej niż 2h. Obstawiam że przy jeździe w górach, przy małej prędkości i dużym wysiłku może być średnio, natomiast w płaskopolsce jest ok.

@przecietny.kolarz Gamechanger 2.0 ? Co powiesz na temat przewietrzania ? Czy z racji specyfiki otworów wentylacyjnych nie "gotuje" głowy ? Oczywiście pytam o warunki/prędkości szosowe.

Cześć, Jak wyżej, chyba najlepiej przymierzyć i dopiero wybrać. Raczej nie ma co nastawiać się na jedną firmę. No i z doświadczenia powiem tylko tyle, że jeżeli masz jakiekolwiek wątpliwości, to zwróć. Jak trafisz dobry kask, od razu będziesz czuł że jest taki jak trzeba. Aktualnie mam Abus Gamechanger i jest to chyba najlepszy kask jaki miałem. Kształt mi pasuje idealnie, więc nawet brak rozbudowanej wyściółki nie przeszkadza. Jest także dość mały, więc nie ma efektu "grzyba". No ale to raczej kask szosowy.

No Reba nie jest zbyt czuła. Ja mam 2 tokeny i pompuję ją do około 90 PSi przy 90-95 kg wagi. Sag jest wtedy większy ale amor robi się wtedy dużo bardziej komfortowy. Chyba na kanale Dirt it more w którymś odcinku o zawieszeniu padło, żeby odpuścić sobie te ustawianie Sagu i skupić się bardziej nad tym żeby dostosować ciśnienie widelca tak żeby wykorzystywał on przy naszym stylu jazdy prawie cały zakres pracy (bez dobijania) Od tamtej pory obserwuję tylko czerwony oring po jeździe i dopompowuję lub upuszczam w zależności od tego jak trudna była trasa

Nowe koła Dandy Horse, idealne fabryczne oklejenie. Dziurki się robiły i po stronie wewnętrznej i po stronie bieżnika i z boku. Wsadziłem trzecią nową TPU Cyclami z tydzień temu. Pierwszą noc trzymała ciśnienie, potem nie wiem bo poleciałem na święta na Maltę. Wracam do domu i kapeć. Po napompowaniu powietrze bardzo wolno musi schodzić, bo rano wbiłem 2,5 Bara i tak pi razy oko do teraz trzyma ciśnienie. Także u mnie bilans coraz lepszy, przejechanych kilometrów zero, dętek dziurawych w dwóch rowerach i trzech różnych kołach: łącznie już cztery. Za godzinkę albo dwie pójdę, wyjmę TPU z koła, wsadzę wentylek tubeless Schwalbe, zaleję symbolicznie mlekiem byle się opona uszczelniła. Jutro odessę mleko i niech sobie bez dętek czeka na wiosnę. A dętki cyclami tpu dam tam, gdzie ich miejsce. Do żółtego śmietnika.

Popróbuj jak to będzie u Ciebie lepiej pracowało. Pamiętam, że kiedyś w czasach pierwszych solo air spędziłem 2 tygodnie prawie nie schodząc z roweru bo nie dawała mi spokoju słaba czułość. Kombinowałem wtedy z tokenami, różnymi metodami pompowania, zmianą smaru itp.

Gdy kumpel robi ci zdjęcie w momencie, gdy usiadłeś sobie na jajku. Fotka sprzed 25 lat.