Lza Napisano 23 godziny temu Napisano 23 godziny temu (edytowane) Z racji dziadzienia i starzenia się komponentów (moich, nie roweru) przymierzam się do zakupu elektrycznego enduro. Jednak nie mogę nigdzie znaleźć testów, jak takie rowery się zachowują... Pod wodą. Zdarza mi się forsować beskidzkie rzeki brodami, gdize woda często jest powyżej połowy kola, co oznacza że silnik byłby zanurzony w całości, a rama w miejscu, gdzie jest bateria pewnie w połowie całkowicie zanurzona. Zdarza mi się też jeździć po plażach morza śródziemnego, gdzie zanurzenie nie jest takie duze, (max 20cm) ale nieraz fala chlapanie, z kolei woda jest bardzo słona, więc dla urządzeń elektrycznych jeszcze gorzej niż całkowite zaburzenie w wodzie slodkiej. Zwykły MTB znosi to bez zająknięcia. Trzeba trochę prześladować po takiej jeździe, żeby nie rdzewiał i essa. Jednak jak się zachowa ebike? Ktoś torturował w ten sposób elektryka? (Chodzi o rowery ze średniej półki, typu MTB enduro z pełnym zawieszeniem w budżecie około 18-20k) Edytowane 23 godziny temu przez Lza Cytuj
PiotrWie Napisano 7 godzin temu Napisano 7 godzin temu Myślę że nikt nie próbował - wszyscy producenci podają że silniki są odporne na zachlapanie a na zanurzenie nie. Cytuj
grzech1991 Napisano 6 godzin temu Napisano 6 godzin temu zapomnij, na wysokości korby masz kable/wtyczki. A to co jest zewnątrz to zwykła osłona. Na tyle ile widziałem gdzies zdjęcia, youtube - gdy rzeka jest większa, tak jak te beskidzkie to rower na ramię. Jak jest ciut mniej to pewnie prowadzą. Cytuj
Lza Napisano 4 godziny temu Autor Napisano 4 godziny temu No to Lipton, rower MTB który się nie nadaje do jazdy w terenie? 1 1 Cytuj
Tyfon79 Napisano 4 godziny temu Napisano 4 godziny temu Aby topić rower po piasty to trzeba chyba Dunajec albo Rabę albo inną Białkę w bród robić. Bądźmy poważni tym bardziej, że wszystko co jest tak głębokie jest szerokie czyli topimy nogi bo jak niby inaczej przejechać analogiem czy elektrykiem. A co do tych na prądzie biorąc pod uwagę w jakich warunkach czasem widuję ludzi, jak są uwaleni cali błotem co zupełnie nie miało miejsca w analogowej jeżdzie to te rowery są mocno wytrzymałe. Cytuj
Wojcio Napisano 2 godziny temu Napisano 2 godziny temu Jak patrzę na swój, to jestem przekonany, że błoto i deszcz mu nie straszne, ale na pewno bym nie zanurzył i tym bardziej nie w słonej wodzie, bo złącza nie wyglądają na super hermetyczne. Cytuj
XC100S Napisano 56 minut temu Napisano 56 minut temu 3 godziny temu, Lza napisał: No to Lipton, rower MTB który się nie nadaje do jazdy w terenie? Pisałeś o jeździe w wodzie a przez swoje niezadowolenie już narzekasz że nie nadaje się w terenie. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.