[Ebike] Dopłaty do rowerów elektrycznych - w końcu.

[pc131]

W końcu oficjalnie wiadomo, że.... nic z tego nie będzie 

https://www.gov.pl/web/nfosigw/zamykamy-projekt-programu-moj-rower-elektryczny

Dobrze, że nie czekałem 

[Dokumosa]

Pieniądze im się rozeszły na ważniejsze sprawy... jachty, gejówki i inne baseny.

[szajbna]

Słuszna decyzja. 

[sznib]

Godzinę temu, Dokumosa napisał:

Pieniądze im się rozeszły na ważniejsze sprawy... jachty, gejówki i inne baseny.

I dwie wanny za 800 tysi do warszawskiego muzeum...

[RabbitHood]

A propos kasy - wolałbym jakby cała kasa z tych "dotacji" poszła na infrastrukturę rowerową. 

[KrissDeValnor]

Uuu, niefajnie - teraz w ramach focha kupię skuter spalinowy...

A tak poważniej, to po kiego grzyba dupę zawracali ? 

[Mandoleran]

Bo to Polska, oni lubią dupę o byle co zawracać 🙃.

[PiotrWie]

Bardzo dobrze - będą większe przeceny w Polsce, gdyby były dopłaty to ceny były by wyższe.

[chudzinki]

A tyle było tematów związanych z zakupem elektryka ze względu na dofinansowanie 🙃.

[sznib]

14 godzin temu, KrissDeValnor napisał:

A tak poważniej, to po kiego grzyba dupę zawracali ? 

Ktoś tam pewnie chciał dobrze. Ale ktoś inny, od którego zależały finanse, stwierdził że nie da, bo są ważniejsze sprawy i tyle. Trzeba też mieć na uwadze lobby koncernów samochodowych, któremu na pewno jest nie na rękę żeby ludzie się przesiadali z samochodów na rowery elektryczne (a to był główny cel programu).

[JWO]

Lepiej jakby doplacali do analogow, zdrowiej dla rowerzystow.  
Przesiadka z samochodow na rowery jest raczej malo prawdopodobna. Dla wiekszosci, modny ostatnio rower, to narzedzie rozrywki, a nie pracy.

Doplaty do elektrykow mialyby sens dla emerytow 70+, dalo by im to szanse aktywnosci na swierzym powietrzu, zamiast krzyrzowek przed telewizorem

[2marekm]

Racja, dopłaty dla elektryków dla seniorów 70+ byłyby jak najbardziej wskazane, a więc dla mnie  Nie licząc za bardzo na te obiecanki-cacanki w maju nabyłem wymarzonego ebika.

[sznib]

2 godziny temu, JWO napisał:

Przesiadka z samochodow na rowery jest raczej malo prawdopodobna.

Wiadomo że nie wszyscy by się przesiedli i nie całkowicie, bo jazda w trudnych warunkach pogodowych to większość ludzi zniechęca. Ale jak ktoś ma dojazdu do pracy powyżej 10km., a brak czasu nie pozwala na wyrobienie kondycji to jazda elektrykiem w ładną pogodę jak najbardziej na plus.

[JWO]

Zgoda. Tylko ze doplaty tego nie zalatwia. Co najwyzej rozpali sie 'slomiany ogien', ktory zgasnie wraz z chlodami. Ja nie widze sensu doplat.

[Wojcio]

Ja bym wziął dopłatę na elektryka enduro, którego będę woził samochodem w góry , bo 5km do biura to się nie będę wygłupiał - zwykły rower mi styka. I obawiam się, że znaczna część dopłat poszła by na rekreację, a nie dojazdy. Natomiast doceniam wysiłki na poprawę warunków rowerowych w mojej okolicy - strefa 30km/h, pasy i kontrpasy rowerowe - łatwiej się jeździ.