Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 15.04.2025 w Odpowiedzi
-
18 punktów
-
16 punktów
-
Natura jest niesamowita, szczególnie wiosną. Koza, stojąca dumnie na wzgórzu, obserwuje, jak osioł dwoi się i troi, aby zdobyć jej serce. Czy coś z tego będzie - czas pokaże. Taniec godowy nie zawsze przynosi efekty. - czytała Krystyna Czubówna.15 punktów
-
15 punktów
-
15 punktów
-
14 punktów
-
14 punktów
-
12 punktów
-
10 punktów
-
Bo poniedziałki najlepiej spędza się w pracy. Mnie jednak nie było dzisiaj dane zaznać tej przyjemności i musiałem gapić się na Tatry zamiast w ekran.9 punktów
-
8 punktów
-
7 punktów
-
6 punktów
-
5 punktów
-
5 punktów
-
4 punkty
-
4 punkty
-
4 punkty
-
4 punkty
-
Dziś jest dzień gapienia się w niebo. W związku z tym nie poszedłem do pracy. Gdy zadzwonił szef powiedziałem, że jestem na polu i gapię się w niebo. Zrozumiał. Nawet sam wyszedł na zewnątrz i zaczął się gapić. I pozostałe osoby z pracy też. I ich rodziny. I sąsiedzi. Taka sytuacja.3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
@gad patrzyłeś na tytuł tego wątku? Kolega szuka trzech rzeczy w rowerze: lekkiego silnika konkretnej marki i modelu - Bosch SX, paska i piasty wielobiegowej. Tu proponujesz rower, który ma dwie z tych rzeczy, a silnik jest wręcz zaprzeczeniem oczekiwań. Zamiast lekkiego silnika o średnim momencie jest Panasonic GX w najmocniejszej i najcięższej wersji Ultimate - jednostka o 50% cięższa, o monstrualnym momencie 95 Nm z dodaną baterią 900 Wh, co w sumie daje kloca o wadze niemal 30 kg. Kolega szuka czegoś innego... 🙂2 punkty
-
Trzeba było je oglądać zanim zostały wyjęte. Często zdrowe łożysko wyciągane z gniazda za wewnętrzną bieżnię ulega destrukcji.2 punkty
-
Mówię jak najbardziej poważnie. Piękny sprzęt. Lata świetlne od jakiś tam "plebejskich" Krossów czy innych Rometów.2 punkty
-
2 punkty
-
Kumpel już drugi sezon namawia mnie na zabawę w Bike Adeventure. Ja staję okoniem, ale objazd trasy... czemu nie? Pojechaliśmy wczoraj. Wszystkiego było po trochu - jak to w Izerach: od szutrów premium do niezłej nawalanki w dół. Nie wiem ile bomb zaliczyłem po drodze, ale przejechałem etap 3 (2024) i jeszcze kawałek, żeby wrócić na start. Dzisiaj powoli dochodzę do siebie2 punkty
-
Testy nowej zabawki. Waga z pedałami i koszykiem 10.69 , więc deczko ponad plan. Z budżetu zostało 174 PLN Generalnie wracając moja pani delikatnie zapytała kiedy starego HT wystawię na sprzedaż , więc chyba przypasowało2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
Niech będą zadowoleni. Oddaje im rower kiedy nie jest mi potrzebny i mam gotowy kiedy ja potrzebuję, na serwis wszystkiego samemu nie mam czasu.1 punkt
-
Kellys Omni, posiadam, sprawdza się znakomicie.1 punkt
-
Nic takiego nie pisałem a skoro wymienili ci tylko za tyle km 6 to chyba nie jest fatalnie1 punkt
-
@KNKS nie wiem czy bekę walisz czy piszesz serio ale jak sam miałbym kupować teraz gravela to bym się mocno nad nim zastanawiał. Od mojej Terry nie różni się jakoś drastycznie geometrią a wygląda cudnie i ma chyba podobny system jak Kingpin z Topstone'a. Myślę, że dobrze bym się na takim czuł No i jeszcze raz... Wygląda obłędnie1 punkt
-
Wczoraj pojechałam na serwis okazało się, że ogniwko jest sztywne stąd strzelanie na wysokich przerzutkach, Pan usilnie chciał mi ręcznie je wprawić w ruch niestety bezskutecznie. Zadzwoniłam do firmy od której kupiłam rower. Zaproponowali zwrot kosztów za usługę wymiany łańcucha 🙂 Muszę przyznać, że się bardzo ładnie zachowali.1 punkt
-
1 punkt
-
I kolejna wizyta na bike expo za mną. Przyznam, że przyjemna, ale też dość dziwna. Targi wydają się większe niż w ubiegłym roku. Ale znanych marek rowerowych jest mniej. Nie było np. obecnego w ubiegłym roku Canyona. Żadnych wielkich producentów typu Trek, czy Spec. Był zaś Marin, Corratec, Romet, Kross, Decathlon, zaś trochę więcej testowych na stoisku Shimano (np Orbea). Sporo ciuchów i dodatków, często w super cenach. Trochę smarów i drobiazgów. Kilka stoisk promocji regionów (w tym np. Gran Canaria) oraz firm organizujących wyjazdy. I wiele nowych marek, zarówno prezentujących potworne elektro-wynaturzenia (rowery o wyglądzie psa z wnętrznościami na wierzchu) jak i piękne rowery. W ramach testów przejechałem się na elektrykach Riese und Müller z napędem Enviolo/Bosch (przekładnia bezstopniowa w piaście ) i Pinion (silnik centralny zintegrowany z dwunastobiegową skrzynią biegów z trybem full auto). Te rowery to prawdziwe Maybachy - bezkompromisowe - ABS, czterotłoczkowe hamulce, zawieszenie FOX. Mogłem porównać eMTB "pełnotłuste" i "chude", przejechać się na fajnej szosie. Testy na płycie głównej, ale można było też wyjechać na dwór by podjechać pod górkę. Ostatecznie wróciłem z buteleczką smaru za 20 PLN. Żeby jechać ze Szczecina to nie radzę, ale jak kto ma blisko, to przy takiej pogodzi można zajrzeć (a można wydać 65PLN na coś innego - bilet + parking). Oto kilka fotek:1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
U mnie rano byla szklanka. Udalo mi sie wykrecic kilka baczkow. Stopy na asfalcie, rower miedzy nogami i wykrecilo mnie o 360 stopni. Nie upadlem, ale bylo z gorki, wiec sie ladnie slizgalem. Szczescie ze nie przywalilem w zaden zaparkowany samochod. Ale wracajac do upadkow. Jade dzsiaj wolno. Mija mnie gosc na e-bike. Po 300m widze swiatlo w krzakach i goscia gramolocego sie na scizke. Ztrzymalem sie, ale nie chcial pomocy. Jade wiec dalej. Za chwile gosc znowu mnie mija. Za 500m znow lezy w krzakach. Nic mu sie nie stalo, ale byl juz zrezygnowany. Palil papierosa zamiast wyciagnac rower. Trasa do pracy ktora zajmuje mi 25 minut (9km), dzisiaj trwala prawie 1.5 godziny . Pod gorke jakos szlo, z gorki byla masakra. Dojechalem bez upadku.1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
