Skocz do zawartości

Ranking

  1. Sobek82

    Sobek82

    Użytkownik


    • Punkty

      20

    • Liczba zawartości

      7 669


  2. CoolBreezeOne

    CoolBreezeOne

    Użytkownik


    • Punkty

      17

    • Liczba zawartości

      1 236


  3. sznib

    sznib

    Mod Team


    • Punkty

      17

    • Liczba zawartości

      11 203


  4. Sansei6

    Sansei6

    Użytkownik


    • Punkty

      15

    • Liczba zawartości

      4 778


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 11.03.2025 w Odpowiedzi

  1. Bo singielek dookoła jeziora jest czadowy
    10 punktów
  2. 10 punktów
  3. Bo powoli kończył się dzień
    8 punktów
  4. 7 punktów
  5. 6 punktów
  6. Jakie Państwo ? Jak kupisz elektryka i dostaniesz te 2500 zł to mi zabiorą żeby Tobie dać. Mało tego. Nie zabiorą mi 2500 tylko pewnie ze 3500 no bo jeszcze są jakieś koszty operacyjne. Kto więc skorzysta ? Pomysłodawcy i urzędnicy.
    5 punktów
  7. 5 punktów
  8. Bo Wawel z trochę innej perspektywy
    4 punkty
  9. Bo Dłubiański Park Krajobrazowy.
    4 punkty
  10. Jeśli godzinę wcześniej w tym miejscu zaliczasz glebę to wiedz, że świat chce Ci pokazać fajny kadr na zdjęcie, tylko nie wie za bardzo jak to zrobić.
    4 punkty
  11. Takie cuś znalazłem: i pomyślałem "znajoma twarz".
    3 punkty
  12. Jako bikefiter z wieloletnim doświadczeniem już teraz mogę stwierdzić że ten rower który budujesz będzie za duży dla kota 🫠😉
    3 punkty
  13. Kierownica kupiona w celu próby zwiększenia komfortu i ogólnego zadowolenia w rowerze rekreacyjnym małzonki. 30mm poniesienia, backweep 14 stopni, długość minimalnie większa niż te 630mm (w sam raz), masa ważona 293g. 49PLN na allegro (miałem kupon), obecnie widzę że skoczyła na 56. Zgodnie z opisem nowa, nie z demontażu jak niektóre inne tego sprzedawcy.
    2 punkty
  14. Tak, jest to normalne, po prostu taka jest Twoja aktualna forma, zaczniesz jeździć regularnie to tętno będzie się powoli obniżać. Niestety jeżdżenie w drugiej strefie tak wygląda, dlatego większość kolarzy ze stravy co myśli, że jak ma średnią "czydzieści" to jest szybkim nigdy nie jeździ w drugiej strefie nawet jak ma napisane przy aktywności rege Jeśli posiadałbyś miernik mocy to nie chcę Cię martwić, ale żeby trzymać się dokładnie w drugiej strefie mocy musiałbyś jeździć pewnie jeszcze wolniej niż teraz patrząc tylko na wskazania z pulsometru. Po prostu jeździj regularnie, staraj trzymać się niskich stref, wejdziesz w wyższe to nic się nie stanie
    2 punkty
  15. Tłuszcz gubi się w kuchni jedząc z odpowiednim deficytem kalorycznym. Nie będziesz w deficycie, nie będziesz palił tłuszczu czy to będziesz jeździł w drugiej, czwartej czy siedemnastej strefie. Trening pozwala łatwiej ten deficyt wytworzyć. Mało tego, żeby palić tłuszcz nie musisz w ogóle jeździć na rowerze
    2 punkty
  16. Na qr hamulce trzeba było na nowo ustawiać po wyjęciu koła, po przesiadce na sztywne osie nie trzeba już tego robić, cud, chyba uwierzę w te pustynne demony
    2 punkty
  17. Lub akceptacja bycia pierdołą, dziurawe asfalty to chleb powszedni w szosie i widać to w tradycji wyścigów kolarstwa.
    2 punkty
  18. Czekając na otwarcie kliniki weterynaryjnej (kot mi się pochorował) podjechałem po adapter do grzechotki z 1/2 na 3/8" do kupionego na Ali klucza do HT i skrzynkę uciosową do obcięcia rury sterowej. Potem poodbierałem paczki, jedną w locie "na mieście" od kuriera Pocztexu wyrywając się z roboty, dwie kolejne z Paczkomatu po fajrancie. Szybki obiad i 1,5 godziny rekreacyjnej jazdy na Gruzie (średnie tętno 101, więc mocno rekreacyjna). A teraz bawię się nowymi zabawkami. Kilkanaście lat w IT, ale jakby mi ktoś jeszcze niedawno powiedział, że będę w swoim rowerze aktualizował przerzutki, manetki i BATERIĘ, to bym go wyśmiał. A tymczasem siedzę i czekam, aż update się zakończy...
    2 punkty
  19. Flim o mizianiu brodacza korbami w kraju rdzy i spękanych asfaltów, do samotnego obiadu z kawą Miła przejażdżka na nieplastykowych kołach , o tym jak w sumie mizernie jest za oceanem, ale też i tak fajnie trochę swojsko jak u nas, i rower taki klimat nasz naszowy też, no Tim taki film nic się nie dzieje kamera patrzy w przód.
    2 punkty
  20. Conti Race King 29x2.0". Szerokość balona 51mm. Nad oponą 14mm, po bokach 5mm zapasu.
    2 punkty
  21. @Greg1 mówisz, że od 1927 ludzie nie potrafili założyć kół i im zawsze biły po hamulcach? No dobra, nie wiem kiedy dokładnie użyto tego w kołach rowerowych, ale... https://bikerecyclery.com/1950s-campagnolo-gnutti-rear-quick-release-skewer-dogbone-frankenstein-1940s-1950s-flat-blade-exc/ Czyli niech będzie, że od lat 40-stych ubiegłego wieku koła waliły wszystkim po hamulcach aż do czasu przeniesienia tarcz, które np. świetnie się sprawdzały w motocyklach, do rowerów. Tak, trzymajmy się tego, że to ja tu wypisuję bzdury. Również i Tobie nie odmawiam prawa do jazdy na grawelowych oponach w szosówce. Osie QR po prostu nie wytrzymają przeciążeń, które które generują tarcze. I nie przeszkadza mi, że uznajesz to za bzdurę. I rzeczywiście tarcze wymagają większej precyzji przy zakładaniu koła. Tak, też tydzień temu zmieniałem dętkę na trasie w nieco przyjemniejszej temperaturze. Zgadnij, ile imbusów musiałem wieźć ze sobą tylko dlatego, że chciałem nakręcić parę (-dziesiąt) kilometrów.
    1 punkt
  22. ja w wigry mam już sztywne osie i ultegrę di2 wiec nie wiem, @Mihau_ który rocznik ramy masz?
    1 punkt
  23. 1 punkt
  24. Po co? Jeżeli rama ma mufę 68 to kupić suport na kwadrat za 3 dychy i założyć tą na kwadrat. Naprawa uszkodzonego gwintu to są grosze. Poszukać tylko serwisu który dysponuje frezem Uniora i zakupić odpowiedni wkład za 4-y dychy bodajże? Do 100 PLN powinien się zamknąć temat z reanimacją korby , podobnie z jej wymianą na kwadrat. Na przyszłość? A ile tych gwintów będzie robione? 2 w całym życiu?
    1 punkt
  25. Giant Roam 1, Riverside 920 albo słabo dostępny Polygon Heist X7.
    1 punkt
  26. To są bajki o ustawianiu zacisku po wyjęciu koła w qr. W przypadku sztywnych osi po wielu latach użytkowania, od ciągłego wyjmowania osi i dokręcaniu układ się wyrabia i jesli nie jeździsz w sterylnych warunkach dostaje się brud, zaczyna to powoli skrzypieć, to zmusza do praktyki czyszczenia. Wprowadzenie sztywnych osi na amortyzatorach wyraźnie poprawiło ich sztywność i tylko tu widzę tą zaletę.
    1 punkt
  27. Zgadzam się ale wydaje mi się,że to właśnie napisałem, może w nieco zaowalowany sposób ale to miałem na myśli. Pozwoliłem sobie na wyrażenie swojej opinii nie chce na ten temat dyskutować, myślę, że taka dyskusja może prowadzić do niepotrzebnych utarczek słownych. 🙂
    1 punkt
  28. Jeśli stara korba była na kwadrat to długość osi nie musi się zgadzać z tą, która będzie odpowiednia dla nowej. Nawet w przypadku tego samego standardu mocowania, różne korby wymagają czasem różnych długości, bo to zależy od konstrukcji i tego, jak usytuowane jest gniazdo korby względem zębatek. Najlepiej właśnie dopytać producenta korby lub jakiegoś doświadczonego serwisanta, który miał do czynienia z tymi korbami. W sumie to mogłeś kupić coś tańszego na kwadrat (Shimano, Miranda mają wciąż modele z zębatkami 42/32/22), suport byłby tańszy i łatwiej dostępny.
    1 punkt
  29. bo nawet fajna twarda trasa pośród pól
    1 punkt
  30. Bo tam muszą być nowe squadratinhosy
    1 punkt
  31. Bo nad rzeczką, z czasów dzieciństwa
    1 punkt
  32. 1 punkt
  33. W drodze do celu musiała być przerwa. Niby zima a jednak bardzo ciepło. Musiałem ochłonąć bo się nawet spociłem 🙂
    1 punkt
  34. Po pierwsze to musisz czuć się pewnie i wykonywać pewne ruchy , podejmować pewne decyzję....brak pewności siebie, do tego co się robi to proszenie się o problemy w ruchu ulicznym. Jak jeździsz autem to wiesz co denerwuje Ciebie w kolarzach więc unikaj takich sytuacji. Sam unikam miasta, szukam możliwie krótkiej drogi na swoje trasy treningowe. Grupy sobie odpuść, naucz się jeździć samemu, zdobądź trochę doświadczenia bo inaczej zrobisz komuś krzywdę w tej grupie...o ile utrzymasz im koło. Jak trafiam na korek to grzecznie staję tam gdzie mnie zastał....nie pcham się na początek choć prawo mi na to pozwala, ale od strony kierowcy nic tak bardzo mnie nie wpienia jak "pedalarz co się wchrzani na początek korka , a później ruch tamuje". Jestem zwolennikiem płynnego ruchu i nie utrudniania życia innym. Podobnie mam z jazdą obok siebie i tamowaniem ruchu, nie lubię tego więc rzadko kiedy to robię. Poszwendaj się trochę w sobotę/niedzielę poza miastem, obędziesz się z szosą, nabierzesz pewności w omijaniu dziur, samochodów, innych rowerzystów. Poczujesz przyczepność przy hamowaniu itp. Wbrew pozorom jazda na szosie to nie lajtowa wycieczka. Ja np.: bardzo mocno nasłuchuje co się dzieje za mną, zaliczyłem już rów wepchnięty tam przez ciężarówkę- dogoniłem chama i bidonem w kabinę wylałem swoją frustrację. Mimo, że masz pierwszeństwo patrz na kierowcę...jak widzisz, że on Ciebie widzi to już oki, jak nie to jest ryzyko że odwali coś głupiego....doświadczenia nabiera się z czasem, ale to i tak nie daje pewności że coś się nie stanie. Jesteś uczestnikiem ruchu więc zawsze może coś się stać...choć ja miałem więcej dzwonów na ścieżkach-żaden z mojej winy.
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...