Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 09.12.2024 uwzględniając wszystkie działy
-
9 punktów
-
Bo jedzie sobie człowiek pod górę w lesie i nagle jakiś wuj bombki strzelił8 punktów
-
7 punktów
-
7 punktów
-
6 punktów
-
Zepsuty Ci wcisnęli!!! Tylko jedna goleń w amorze!!! Mam nadzieję, że chociaż trochę tańszy był przez to 😁5 punktów
-
5 punktów
-
Zestaw imbusów Wera Hex Plus za 57,17 zł. To jak darmo. https://www.amazon.pl/dp/B01H88GSW0 Aż chyba zamówię sobie drugi zestaw.5 punktów
-
Bo gdybym trenował, to napisałbym, że trening musi zostać odbyty Ale ja nie trenuję, więc nie napiszę nic więcej niż to, że pogoda jest ohydna...5 punktów
-
Myślałem, że nikt nie pobije @Sobek82 w fotograficznej konkurencji "im dłużej patrzysz, tym więcej widzisz". 😆4 punkty
-
4 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
Witam, proszę o pomoc przed chwilą przyszedł do mnie rower. Nie jestem specjalistą, ale na oko widać, że coś jest nie tak. Widełki trójkąta są w dwóch różnych płaszczyznach - te połączenie ich chyba do mocowania błotnika jest tak krzywe, że to szok. 5cm różnicy miedzy jedną a drugą stroną. Czy to ma tak być a ja jestem czepialski? Proszę o pomoc2 punkty
-
@Greg1 to miał być amor?! Kuźwa i na tym mnie oszukali 😀2 punkty
-
Jeszcze są Torxy => https://www.amazon.pl/dp/B00E8HM9N2?smid=A2R2221NX79QZP&th=1 - 72 zł / czyli żal nie kupić2 punkty
-
Ja (i zapewne połowa członków tego forum) będący w słusznym wieku 50+ czuję się zdegustowany i wręcz obrażony stwierdzeniem: "Zastanawiam się nad zakupem roweru elektrycznego [...] dla mojego ojca, który ma 50 lat". Czy uważasz, że Twój ojciec to jakiś staruszek wymagając wspomagania? My, forumowicze w wieku 50+ jeździmy dziesiątki i setki kilometrów na raz tysiące w roku na zwykłych, "analogowych" rowerach i cieszymy się z naszej dobrej formy. Może zamiast elektryka, Twój ojciec powinien najpierw dostać jakiś fajny, normalny rower dopasowany do jego potrzeb (nie wiemy gdzie i le jeździ) bo zapewne ma złe doświadczenia z jazdy na tym wspomnianym, zapewnie kiepskiej jakości, starym, za małym lub za dużym góralu (ale może się mylę). No, chyba, że faktycznie Twój ojciec czuje się już stary, słaby, "czas umierć" i faktycznie potrzebuje rower ze wspomaganiem elektrycznym, ale prawdziwy legalny rower ze wspomaganiem elektrycznym a nie jakiś chiński, niehomologowany motorower elektryczny, który pedały ma tylko dla picu2 punkty
-
W mojej ocenie uterenowiona szosa to przełajka a gravel to przełajka endurance z oponami w plusie 🤡2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
1 punkt
-
@Eathan wielkie dzięki. Zaraz sobie kupię. Kurtka to jakiś model kupiony ze 20 lat temu. Ale takich kurtek na rynku jest sporo. Puch nie zajmuje miejsca w ogóle. Gabaryty wynikają tylko z jakości materiału. Jak nie chcesz wydawać fortuny a nie zależy Ci na każdym centymetrze to nawet w Decatholnie można kupić coś w miarę kompaktowego, np. https://www.decathlon.pl/p/kurtka-trekkingowa-meska-puchowa-forclaz-mt100-5degc/_/R-p-167571 Oczywiście te od renomowanych marek będą o połowę mniejsze ale co najmniej 4 razy droższe.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
W wiekszosci asfalt i szutry. Nie planuje zadnych ekstremów. Maks to chyba leśne szlaki i troche piachu prrzy prrzyszłych wyprawach. Cene moge troche podniesc (300-400 złotych). W salonie rowerowym dostałem taka propozycję: Kross Hexagon 7.0 w ramie 19 cali. Cena katalogowa 3299, po rabacie 2800 PLN. Dodam że przez stawianie stop na zewnętrznej krawędzi pedałów powinienem miec wzmacniane bo istnieje ryzyko wyłamania. Poniżej oferta ze sklepu. Hexagon stanowi ściany różnych wielościanów. Ma też dwa koła i jest rowerem. KROSS Hexagon 7.0 to propozycja nie tylko dla matematyków, ale przede wszystkim dla osób, które nie lubią być ograniczane. Chcieliśmy, żebyś to Ty decydował, gdzie ma cię zabrać KROSS Hexagon7.0, a nie on sam. Dlatego jest praktycznie pozbawiony ograniczeń i równie dobrze poradzi sobie w mieście, jak i w terenie. Pamiętaj, że to ty kreślisz trasę wycieczki. KROSS Hexagon 7.0 w 2021 roku to kontynuacja myśli przyświecającej nam przy projektowaniu poprzednich generacji tego roweru. To nie tylko nowy lakier położony na ramie – zoptymalizowaliśmy wiele drobnych detali, które jednak przekładają się na przyjemność oraz komfort płynące z jazdy. KROSS Hexagon 7.0 to doskonały wybór jeśli szukasz roweru uniwersalnego, który sprawdzi się zarówno w mieści jak i w terenie. Sprawdzony napęd Shimano z 18 przełożeniami zapewnia bezproblemową i tanią eksploatację. Zbudowaliśmy go w oparciu o komponenty z grup Altus oraz Deore zapewnia wysoką precyzję zmiany przełożeń przy wysokiej odporności na eksploatację. By zapewnić pewność hamowania w każdych warunkach wyposażyliśmy KROSS Hexagon 7.0 w hydrauliczne hamulce tarczowe JAK-Y2 NUTT. Zapewniają one dużą większą siłę hamowania niż klasyczne hamulce v-brake. To także dużo większa i precyzyjniejsza modulacja siły hamowania niż w przypadku mechanicznych hamulców tarczowych. Amortyzowany widelec SR Suntour XCR RLR ze skokiem 100 mm pomoże w pokonaniu nawet trudniejszego terenu, zapewniając doskonałe tłumienie wszelkich nierówności – niezależnie od rodzaju nawierzchni. Dodatkowo, na kierownicy znajduje się manetka blokady amortyzatora, która umożliwia zwiększenie efektywności pedałowania na płaskich odcinkach, czy zjazdach. KROSS Hexagon 7.0 dostępny jest w dwóch rozmiarach kół – 27,5 cala oraz 29, we wszystkich rozmiarach ramy. Niezależnie jednak, który rozmiar wybierzesz, znajdziesz na nich przystosowane do lekkiego terenu opony Mitas Ocelot o szerokości 2,1 cala. SPECYFIKACJA Marka: Kross Wykończnie lakieru: Połysk Materiał ramy: Aluminium Performance Widelec: SR SUNTOUR XCM RL Skok widelca: 100mm Tylny amortyzator: Brak Skok tylnego amortyzatora: Brak Przerzutka przód: SHIMANO ALTUS M2020 Przerzutka tył: SHIMANO DEORE M592 Manetki: SHIMANO ALTUS M2010 Korba: SHIMANO MT101-2 Koronki: 36T-22T/175MM Kaseta / Wolnobieg: SHIMANO HG200 Zakres kasety / Wolnobiegu: 11-36T Ilość przełożeń: 18 Suport: SHIMANO BSA BB-UN101 Łańcuch: SHIMANO HG53 Piasta przód: GL-B43F-DS Piasta tył: GL-B43R-DS Obręcze: KROSS Opony: MITAS OCELOT V85 29x2.1 Hamulec przód: JAK-Y2 NUTT Hamulec tył: JAK-Y2 NUTT Dźwignie hamulca: JAK-Y2 NUTT Tarcze hamulca: DISC (160) Kierownica: ALUMINIUM 680 MM 31.8 Wspornik kierownicy: ALUMINIUM/31,8/ 7°/ (S- 75MM, M- 90MM, L- 105MM, XL- 105MM) Siodło: KROSS Wspornik siodła: ALUMINIUM 27,2x350 Stery: 1-1/8" Chwyty: KROSS SCALE Pedały: TWORZYWO/STAL1 punkt
-
Właśnie się drugi dzień zastanawiam, czemu nie zwykła, miniaturowa pompka? Przez 5 czy 6 lat raz złapałem gumę, raz ratowałem innego pechowca z przebitą dętką. Ale dopompowywać koła zdarza mi się częściej, nawet w terenie.1 punkt
-
@Blazej11 Ochłoń... Trudno mi coś Ci polecić, bo w zakładanym budżecie raczej znajdziesz właśnie takie wynalazki, a dodatkowo stawiasz kryteria, które znacząco zawężają wybór. Zresztą podejrzewam, że te kryteria dobrałeś nieco powierzchownie... Dlaczego? Za bardzo wierzysz w marketingowy przekaz nie konfrontując go z rzeczywistością... Normalny, stary góral Meridy (być może jeszcze na kołach 26") jest trzymany w piwnicy, by nie zajmował miejsca w mieszkaniu, a może też z uwagi na niechęć taszczenia go z tego mieszkania (z piwnicy może jest łatwiej, bliżej...). Nowy e-bike ma być lekki, mały - nie zajmie miejsca w domu, z łatwością go się wniesie z tego mieszkania, żeby pojeździć. Tylko to jest zupełnie nieprawdziwa wizja tylko na kolorowych rysunkach producenta. Po pierwsze ten rower ma 161 cm długości (sprawdź Meridę - może mieć niewiele mniej) i mimo optycznie wrażenia mniejszego, wcale nie musi zajmować znacznie mniej miejsca. Możesz go złożyć, ale po pierwsze zobacz jak on wygląda złożony (powiedziałbym , że jest bardziej nieporęczny niż rozłożony), a jak dodasz do tego masę, to nawet przemieszczanie tego po mieszkaniu będzie problematyczne. Rowery jak ten jobo nazywam pseudoskładakami, bo owszem mają jakiś tam mechanizm składania, ale rower po złożeniu jest tak nieporęczny i ciężki, że sama możliwość składania wydaje się być tylko wabikiem na klientów, którzy i tak w większości trzymają rower cały czas rozłożony w gotowości do jazdy. No i jakość tego mechanizmu składania może być różna - jak Ci się te aluminiowe elementy uszkodzą, wyrobią, to rama (i cały rower) idzie do kosza. Po drugie każdy rower ze wspomaganiem będzie cięższy od tej starej Meridy. Wzięliście to pod uwagę? To trzeba z tego mieszkania (czy nawet piwnicy) wytaszczyć. Jak masz łatwo wyjmowaną baterię, to waga się nieco zmniejsza, kiedy niesiesz rower bez niej. W tym jobo jest jakaś dziwna bateria w sztycy (???). Niby coś piszą o jej demontażu, ale ponieważ nie jest to standardowy sposób na umiejscowienie baterii, to mam wątpliwości, ile cykli demontażu/montażu wytrzyma... Zdecydowanie polecam kupno czegoś na standardowych komponentach - silnik centralny od kogoś z trójki Bosch/Shimano/Yamaha, bateria realnie pozwalająca korzystać z roweru (widziałeś, że ten jobo ma jedynie 378 Wh, co stawia pod znakiem zapytania realność reklamowanego zasięgu)... Jak bardzo się upierasz na taki hipsterski pojazd na małych kółkach, to są takie rowery w kategorii uraban compact bike - jak np. Cube Compact Hybrid czy Winora Radius, ale one kosztują w okolicach 2500 EUR i mają zdecydowanie bardziej przemyślaną konstrukcję (do małych kółek oferowana jest piasta wielobiegowa, bo tą przerzutkę - nawet jak jest krótka - na tych 20" łatwo urwać, baterię min. 500 Wh i inne). Tak naprawdę zastanów się z ojcem, gdzie głównie jeździ rowerem(miasto, las, drogi nieutwardzone), dobierz rower pod to wykorzystanie (mieszczuch, cross, treking) na sensownych komponentach. Tylko to i tak nie rozwiąże problemów z miejscem na rower i jego wagą, za to pozwoli z roweru normalnie korzystać bez jakichś zmian dla "końcowego użytkownika".1 punkt
-
1 punkt
-
@TheJW tych podlinkowanych już brak, takie są za połowę ceny: https://www.amazon.pl/Wera-5133164001-950-Hex-Plus-Multicolour/dp/B07X443PFF/ref=pd_sbs_d_sccl_1_3/260-4448463-1647850?pd_rd_w=Nn1Fx&content-id=amzn1.sym.df087dcb-bef2-43b0-a3d0-7b2e0daab34a&pf_rd_p=df087dcb-bef2-43b0-a3d0-7b2e0daab34a&pf_rd_r=3DF5X6X1818G83Q8QQDG&pd_rd_wg=SC1Ze&pd_rd_r=08817d83-c92d-45c9-ae47-6152f8557ad2&pd_rd_i=B07X443PFF&psc=1 Jakieś cudowne te imbusy że tak zachwalasz?1 punkt
-
@chrismel z tym zapasem TPU to jest ciekawa sprawa. Ludzie pakują te dętki do torebek razem z multitulami i innym szpejem. I mało kto pomyśli, że warto taką dętkę zabezpieczyć i schować w coś będzie ją chronić przed uszkodzeniem. To TPU łatwo uszkodzić wożąc w torebce obok innych rzeczy. Obijanie o inne rzeczy, obcieranie, etc.1 punkt
-
Ta wersja z linka numer 2 jest podobna do pompki z decathlona. Dla mnie bardzo wygodne rozwiązanie. Wkręcamy nabój, przykładamy i naciskamy. To po prostu działa. Mam też inne patenty. Na przykład nakręcasz nabój, zakładasz na wentyl i lekko odkręcasz nabój. To jest dramatycznie nieintuicyjne i zawsze coś skaszanie1 punkt
-
1 punkt
-
Ostatecznie zrobiłem pike'a z posiadanego revela dokupując do niego chargera 2.1 rc2 za 150EUR na przecenie u niemca.1 punkt
-
Przyznam, że raczej nie spodziewam się rewelacji. Te buty są lekko ocieplone i trzeba zakładać jakieś skarpety wiatroszczelne lub Merino. Skusiła mnie cena i nie żałuję, choć myślałem, że będą ciut wygodniejsze. Zamówiłem do nich ocieplacze na palce, bo jestem zmarzlak i po godzinie jazdy, stopy mam przemarznięte 😉 A jeśli chodzi o kurtki, to właśnie dotarła do mnie ta "zbroja" na chłody - Castelli Alpha Doppio RoS. Ustrzeliłem ją w bardzo dobrej cenie... Do tego dokupiłem kominiarkę i skarpety Windproof GripGrab.1 punkt
-
Ja prawie kupiłem ten rower. Rama zbiera świetne recki, lekka, responsywna i tylny wideł pracuje. Można dać sztyćke z tworzywa i jest miętko pod pupom. Lecz kupiłem prawie, bo suport. Pisałem do tokena, trzeba podkładki.... Tak to sztos HT.1 punkt
-
Zapewne rower jest przeglądany i być może wysyłany w większym pudełku sklepowym, już z założonymi kołami, dokręconymi śrubami i jedynie przekręconą kierownicą. Tak np .robi bunnyhop. No ale najlpiej dopytać. Zapewne bez tej opcji po prostu wysyłają fabycznie zamknię ty karton jak przyszedł z fabryki bez otwierania więc jakiś oczywistych uszkodzeń nie wychwytują. Podobnie są dostępne różne opcje zmontowania w Centrumrowerowym. P.S. Widzę żee "Ekspert rowerowy" z pepper.pl działa; ) P.P.S. rózowy dla córki?1 punkt
-
1 punkt
-
Widywałem ten rower za mniej więcej 1800 euro i to była niezła cena. Za tyle to jak polujesz na coś podobnego to nawet nie ma się co zastanawiać. Z tego sklepu chyba niektórzy z forum Orbee zamawiali I było ok.1 punkt
-
Nie :). Wow, cena wow. Niecałe 6 tysiecy za karbon, sida, troche xt i logo cannona.1 punkt
-
Oj mylisz się i to bardzo W moich rowerach: 1) opony gravelowe co prawda po zużyciu nie od razu zostały wymienione na szosowe slicki, bo głównie asfalt tym rowerem, 2) oryginalne "przełajówki" zostały wymienione jako niemal nowe na bardziej cywilne ale szersze, bo nie tylko szutry* 3) oryginalne toporne, z klockami jak do ciągnika opony w trailówce traktuję jako zimowe, latem zakładam bardziej gładkie, bo wtedy więcej jeżdżę po płaskim ale za to więcej km nakręcam Zimą, na śniegu czy w błocie wolę te oryginalne a przekonała mnie do tego widowiskowa gleba na błocie-masełku. Gdyby nie to, że mam 3 rowery + jeden retro, to już bym miał DSX 2 w stajni Ale nie namawiam, bo ja sam kupiłbym go nie tyle na szosę co na gorsze szutry i jazdę po lesie.... No i poza budżetem, chyba że używka... Moja żona kiedyś sprzedała (ze sporą stratą) niemal nowego DSX 1 bo jej nie przypasował a kupiła ze względu na mój urok osobisty i trzepotanie rzęsami 🤣 ------------------------ * ostatnio te cywilne 40-ki ślizgały mi się na błocie i korzeniach, założyłem z powrotem "przełajówki" z agresywnym bieżnikiem ale szerokość 32 czy 33 to jednak mało i wielkiej poprawy nie zauważyłem Czasami jest tak, że w rowerze wszystko Ci pasuje, tylko producent sknocił całość oponami....1 punkt
-
1 punkt
-
Bo pamiątkowa fota z tripu Szczawnica - Velo Dunajec - Velo Czorsztyn - Szczawnica1 punkt
-
1 punkt
-
Tak, w terenie jest jak MTB bez widelca, a opony zmieniliśmy na grubsze niż fabryka dała (choć jak wrzuciłem cienkie i szybkie c40 to było super szybki na mój, nie szosowy gust). Rozmiary - ja jestem w L i mam L i uważam, że jest OK, ale raczej w kierunku mniejszy niż perfekcyjny. Żona jest w M, ma M i twierdzi, że woli mój L, choć na M nie narzeka. Ograniczona szybkość DSX wynika po części z gość prostej pozycji - jak chcę przycisnąć, to mocno zginam łokcie. Opony mają być dobre, a nie wąskie, żeby było szybko.1 punkt
-
Niekoniecznie. Ja jeżdżę na 35c bo po pierwsze mój poprzedni bieda-grawel mieścił maksymalnie takie opony i się przyzwyczaiłem. A po drugie, w fitnessie miałem fabrycznie opony Schwalbe CX Comp 38c, które były strasznie kiepskie i strasznie zamulały i jak kupiłem na jakiejś promocji w niemieckim Decu za 15 eur opony semislick Hutchinson Overide 35c, ważące tylko 330 g to było jak przesiadka z syrenki do porsche, czuło się jak ten rower jedzie. W nowym grawelu miałem fabrycznie opony Vittoria Terreno Dry 35c ale czułem, że są one kiepskie, dość mocno zamulały a an piasku czy szutrze ślizgały się jak na lodzie, strach było jeździć i w letniej wyprzedaży opon Maxxis na Amazonie kupiłem Maxxis Receptor 700x40c i są znacznie lepsze od tych poprzednich Vittorii ale nie wiem czy lepsze od Hutchinsonów. Ja jakoś nie czuję tej różnicy w tłumieniu szerszych opon ale podobno jest coś takiego. Generalnie, tanie, drutowe, podstawowe wersje opon będą kiepskie zawsze. Testy pokazują, że dobre, wysokiej klasy (i drogie) opony 40-42c mogą mieć i mają mniejsze opory toczenia niż tańsze, gorszej klasy opony węższe, gdzie ludzie zawsze uważali, że węższa opona jest "szybsza". Jeżeli jest miejsce na oponę 40c, warto mieć taką oponę, żeby było trochę więcej tłumienia ale dobrej klasy, z niskimi oporami toczenia. Jak nie ma miejsca na szrszą oponę, osobiście uważam, że 35c jest w zupełności wystarzające, jeżdżę na takich oponach i nie widzę wiekszego sensu wkładać 45 czy nawet 50c jeśli jeździ się głównie po asfalcie. Takie jest moje zdanie, inni mogą twierdzić coś innego bo mogą mieć inne doświadczenia1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00