Skocz do zawartości

Ranking

  1. sznib

    sznib

    Mod Team


    • Punkty

      19

    • Liczba zawartości

      11 143


  2. Sansei6

    Sansei6

    Użytkownik


    • Punkty

      15

    • Liczba zawartości

      4 757


  3. dfq

    dfq

    Użytkownik


    • Punkty

      14

    • Liczba zawartości

      1 037


  4. Jurek63

    Jurek63

    Użytkownik


    • Punkty

      14

    • Liczba zawartości

      880


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 16.10.2024 uwzględniając wszystkie działy

  1. Bo dwa kunie były, lecz się rozmnożyły
    15 punktów
  2. Wychodząc naprzeciw grzybowym trendom
    10 punktów
  3. 6 punktów
  4. Bo Ultegra w lesie, to jest to, czego mi brakowało xD
    4 punkty
  5. 4 punkty
  6. Bo co z tego że na szosie jak i tak po górach 😁
    3 punkty
  7. Pomijając ludzi nie uczących się na błędach i jeżdżących bez kasku, dodatkowo mierzących innych swoich miarą, tak jak napisałem, potrzebuję roweru jak najszybszego do jazdy po mieście (możliwe że i w terenie) i wytrzymałego. Poprzedni rower nie wytrzymał, na pewno odpadają jakie kolwiek rowery szosowe, potrzebuję roweru amortyzowanego bo każdy inny nie da sobie rady. Teoretycznie mam do wydania 16k. Jeśli nie masz nic sensownego do napisania to nie pisz, oczekuje konkretnych odpowiedzi. Dzięki
    2 punkty
  8. Jest do jeżdżenia I tym bardziej nadaje się do zrzutu zbędnej wagi klepiąc km w tlenie . Amor zablokować, albo wrzucić sztywniaka, zmienić laczki i jeździć wielogodzinne wycieczki po płaskich twardziochach jak ma do tego dochodzić dst.
    2 punkty
  9. No to zacznij jeździć więcej rowerem który masz a przy okazji mniej jedz, problem rozwiązany, bezkosztowo, na zakupach żywieniowych nawet zaoszczędzisz
    2 punkty
  10. Bo pojawił się zaraz, gdy tylko wyjąłem piwo z sakwy
    2 punkty
  11. Cross to zwykle waga na poziomie MTB ale bez dzielności terenowej. Skoro masz fulla to pewnie waży jeszcze więcej. Kup coś, co jest wyraźnie lżejsze, a odkryjesz nowy świat. Mając fulla i gravela uważam, że świetnie się uzupełniają. Szosa będzie jeszcze lżejsza i szybsza ale ma swoje asfaltowe ograniczenia. Gravel poniekąd też, jednak da się na nim robić głupie rzeczy, tak jak na crossie tylko jest lżej No ale nic samo jeździć nie będzie, trzeba się regularnie ruszać.
    1 punkt
  12. Z mojego doświadczenia, weź chopie zacznij pedałować, więcej, mocniej, szybciej a nie podziwiasz krajobraz. Przy regularnej jeździe, zwiększając stopniowo ilość przejeżdżanych kilometrów, powiedzmy 4 razy w tygodniu 10 kg jesteś w stanie zrzucić w dwa miesiące. Trzeba jeździć , zmęczyć się, wyjść trochę ze strefy komfortu. Przejeździj jeden sezon, zrób w nim z 5k km i wtedy się zastanawiaj czy chcesz czegoś więcej i lepszy rower jest Ci potrzebny. Zaczynałem od krótkich dystansów, po 25-30km że średnią 22km/h. Złapałem bakcyla, uparłem się stopniowo zwiększałem przebiegi, teraz jeżdżę 27-29,5 km/h dystanse od 60 do 100km. Mój rower to cross, ze sztywnym aluminiowym widelcem, zwykłych najgorszych kołach i lipnych oponach. Wywalisz kilka tysi na szosę a za dwa, trzy miechy będzie stał na OLX jaki kolejny z wielu bo napiszesz że szosa nie dla Ciebie. Pozdrawiam, włącz myślenie.
    1 punkt
  13. https://sklep.k2rowery.pl/sch-014-hak-ramy-alu-do-marin-author-kellys-raleigh-fuji-p-631.html
    1 punkt
  14. Po prostu jeździj Systematycznie Zwiększając dystans Z czasem poprawią się czasy, prędkości, dynamika, bo przybędzie wytrenowania i zlecą kilogramy. Do tego nie potrzeba szosy
    1 punkt
  15. I jeszcze coś: moje sugestie co do rodzaju i częstotliwości serwisu bazują na kilkunastu latach pracy. Pierwsze bosche pojawiły się 10-12 lat temu. Wg producenta niw potrzebowały żadnego zaglądania. Realia pokazały że eksploatacja nawet nie w terenie a w rowerach miejskich w mokrych warunkach powoduje dezintegrację mechaniki silnika najpóźniej po 6-8 tysiącach. W przypadku elektryka jesteś "skazany" - kompatybilność ramy z danym systemem nie pozwala na zabawy w podmiany i użycie czegoś innego. Kupując zabawkę za kilkadziesiąt tysięcy albo o nią dbasz zgodnie z tym co mówi producent albo zgodnie z tym co sygeruje doświadczenie ludzi. Masz jakikolwiek amortyzator? Zgodnie z tym co sugerujesz: czy którykolwiek producent zaleca serwis zero czyli sprawdzenie czy dana sztuka została złożona jak powinna? Zalecane jest to zrobić, z doświadczenia ludzi. Czy firmy zajmujące się serwisem amortyzacji też żerują na ludziach tak jak te które serwisują silniki? Przecież zalecają zrobienie czegoś czego producent nie sugeruje. Mogłem nie dotykać silnika i właściciel mógł zabrać rower - jestem na 100% pewien że nie miałby pojęcia że coś jest nie tak, aż to kompletnego padnięcia. Bo realnie tylko 2000 km i tylko używane przez kogoś kogo nowy nabywca zna, więc wie co kupił . NIKBAR1 - czy każdy? Każdy który uznałem że trzeba otworzyć lub taki o którego otwarcie prosił właściciel. To znaczy nie że były w stanie gnilnym ale wymagały czyszczenia i nowego smaru.
    1 punkt
  16. Epic to świetny wybór za sprawą ramy. Spec umie w ramy i umie w mtb. Natomiast pytanie, czy chcec mieć brain
    1 punkt
  17. Abo laski, które ledwo wystają znad kiery, kupują wielkiego SUVa i jeżdzą same po mieście, do galerii itp. A po wuj im takie auto? Też mnie to wkurza zwłaszcza jak taka pipa okazuje się potem jakąś celebrytką pitolącą po mediach głównego nurtu jak to planeta płonie. Co zrobić, tak samo jest z elektrykami, ja kupię i używam w 100%, inny tylko dlatego że go stać, jeszcze inny bo jest leń. Co zrobić, jak żyć.
    1 punkt
  18. RST ma korki przykręcane specjalnym kluczem: https://dobresklepyrowerowe.pl/czesci/widelce/widelce-amortyzowane/czesci-do-widelcow-amortyzowanych/klucz-rst Tutaj wygląda, że z jednej strony jest na zwykły 6-kątny. Skok to prawdopodobnie 60mm, zgodnie z napisem Można zmierzyć ile wystaje górnych goleni od uszczelki, ale nawet jak wyjdzie 80mm, to wątpię, żeby się na tyle ugiął.
    1 punkt
  19. @kaido2 boli mnie łydka od samego patrzenia ;D
    1 punkt
  20. Jakbyś miał jakieś pytania to pisz. Postaram się odpowiedzieć.
    1 punkt
  21. @wojtasin, co się dziwisz, jak to Sęp chciał się załapać na krzywy dziób.
    1 punkt
  22. Bo muszę siedzieć na szkoleniu, a było tak...
    1 punkt
  23. Skoro szczerze żałujesz, będzie Ci odpuszczone. Pięknie się Panu Karamba udała. Szacunek.
    1 punkt
  24. Bez przesady. Te 50 km/h to kolarski peleton jedzie wcale nie tak sporadycznie. By średnia z całego wyścigu wyszła ponad 42 km/h to z taką prędkością (i większą) musi jechać całe godziny, biorąc pod uwagę, że przecież są etapy z podjazdami i jazdą pod wiatr, gdzie ta prędkość jest dużo niższa. .
    1 punkt
  25. W końcu udało mi się dorwać w normalnej cenie beartrapy. Jedyny problem, to kolor, bo chciałem srebrne. Na szczęście mam NaOH i polerkę.
    1 punkt
  26. 1 punkt
  27. Bo jeszcze większe dziury i pies 🤣
    1 punkt
  28. Części do bafanga - chyba raczej bardziej do silników zestawów dokładanych. Tak mi się wydaje. Realnie nie ma znaczenia który producent jeśli chodzi o odporność na gnicie. Znaczenie ma czy prewencyjnie sprawdzasz co w środku. Jeśli gonisz e-bajka w błocie albo dodatkowo myjesz go w jakikolwiek sposób - silnik prosi o otwarcie . Ten ma 2000 km, więc powiedzmy 2-3 tysiące km. Zabieg wykonalny z podstawowymi narzędziami. Trochę smaru. To praktycznie przedłuża życie silnika bez limitów. https://www.ebikemotorcentre.com/ Tu masz giga ilość informacji o wszystkim co dotyczy silników, ich jakości, serwisu, dostępnych części, potrzebnych narzędzi czy chemii.
    1 punkt
  29. 50 km na godzinę to szybkość którą osiągają kolarze na "szosach" sporadycznie. Średnia prędkość osiągana podczas prestiżowego wydarzenia kolarskiego – Tour de Pologne – wynosi 42,396 km/h! A Ty chcesz jeżdzić 50 km/h? Reasumując: taką prędkość osiągniesz na krótko podczas zjazdów. Ale nikomu o tym nie opowiesz bo się zabijesz - nie masz ŻADNEGO doświadczenia (wskazuje na to Twój pierwszy post). Ale gdybyś w przyszłości chciał szybko jeździć to polecam kupić rower szosowy lub grawela. Do szybkiej jazdy się nadają ze względu na małe opory powietrza pochylonej sylwetki rowerzysty na tych rowerach. Ale kiepsko nadają się do jazdy po mieście. Z tych 2 typów rowerów bardziej uniwersalny będzie gravel, ze względu na szersze opony - będzie mógł na nim wjechać na scieżkę w lesie np. podczas wycieczki z kolegami, a poszpanować tym wśród kolegów można jak najbardziej. Rower szosowy ze względu na wąskie opony (i brak możliwości zamontowania szerszych) sprawdza się w zasadzie podczas jazdy szosą. Na DS-ie nie bardzo - tam szybko nie pojeździsz - inni użytkownicy będa Cię ograniczać. Do miasta to rowery crossowe, fitnesy, MTB i gravele - kolejność według przydatności. Generalnie do miasta rower z prostą kierownicą jest lepszym wyborem. Przemyśl co chcesz i napisz jeszcze raz - na pewno pomożemy. No i najważniejsze - ile możesz wydać na rower?
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...