Cała aktywność

Hej, Rozważam jeszcze taką opcję, zanim przejdę na 2x, jak skrócenie ramion nowej korby Deore HT2 3x ze 175 na 155 mm. Całość, czyli przewiercenie i gwintowanie oraz nowy profil końcówki ramienia zleciłbym w profesjonalnym warsztacie obróbki metalu, ale nie na maszynie CNC. Czy może, któryś z Kolegów, który miał może za sobą podobne eksperymenty, więc mógłby doradzić, czy gra jest warta świeczki, zwłaszcza z pominięciem CNC. Koszty robocizny są akceptowalne, zatem teoretycznie cała operacja jest dla mnie opłacalna. Mógłbym nawet sprzedać Deore i wiercić w Alivio, jednak podobno nawet do jazdy turystycznej różnica w sztywności oraz pracy pinów i ramp jest odczuwalna. Nie miałem okazji sprawdzić, ale wiem, że są tu większym doświadczeniem od mojego Będę wdzięczny za komentarze.

Do wczoraj była promocja -17 czy 18% , ostatnio co tydzień lub dwa wrzucają takie przeceny.

Ojjj nawet nie warto wspominać, nawet nie udaję, że się znam, tyle co umiałam zrobiłam research w interentach, sklepach i wśród znajomych, a resztę zdaje się na starych wyjadaczy.

To jest moim zdaniem dobry trop - największe tarcze jakie wejdą w ramę i widelec i jest spora szansa, że to rozwiąże problem. Jeśli rama ma mocowanie IS lub PM to z adapterami nie będzie problemu, na FM (ha, tfu!) się nie znam.

Z tym hamowaniem głównie przodem to bym polemizował - to nie rower do DH gdzie geometria przewiduje hamowanie przy większym nachyleniu a zwykły trekking. Mi też się zdarzyło po zbyt silnym przyhamowaniu przodem gwałtowne uniesienie tylnego koła i nie wiem czy gdybym nie puścił odruchowo hamulców to bym nie przeleciał przez kierowcę. Na dziś mam taki plan - nowe tarcze dobrej jakości ( producent na pewno wstawił najtańsze), z tyłu przynajmniej też 180 mm a może i 203 ( czy ktoś miał doświadczenia z adapterami do hamulców tarczowych ? ), nowe klocki - dobre ale żywiczne bo na metaliczne będzie narzekać że piszczą, na pewno nowe klamki przynajmniej Deore ( w poprzednim rowerze jak wymieniłem podstawowe Tektro na SLX to powiedziała że są znacznie wygodniejsze) i tylko jeszcze myślę czy jest sens wymienić też zaciski.

A jeśli w tym plecaku jest termos...

Na pewno Ghost ma lepszy napęd i system zawieszenia w ramie. W sumie to przeważa na jego korzyść. Ważny jest bieżnik. Są szerokie opony z takim bieżnikiem, gdzie dobrze się toczą po asfalcie i w terenie dają radę, np. Continental Race King czy Shwalbe Smart Sam.

Złożyłeś już ten rower? Jak wrażenia?

@Sansei6 słabe zdjęcia

Mój przejechał w 14 miesięcy 19000km i pękła rama na spawie rury podsiodłowej. Ważę 72kg (+max 20kg bagażu rozłożonego na tył i przód), jeździłem głównie po asfalcie, wstaję z siodła przed wertepami, sztyca schowana była na ok około 20cm. Ewidentnie lipna rama, mam nadzieję, że przypadek jednostkowy. W sumie Koga Worldtraveller też ponoć czasami pęka. Mimo to następny rower chyba będzie stalowy. Jeździło mi się na tym rowerze dobrze, ale tylko na obciążonym. Pusty był jakiś nerwowy. Trochę rzeczy w nim wymieniłem, szczególnie korbę na 22-30-40 i przerzutkę odpowiednią bo oryginalna nie pasowała do tych przełożeń. To chyba największa zmiana na plus, zwłaszcza, że byłem z nim w górach Atlas, Pirenejach, Alpach, Bałkanach, Rodopach etc. Na 26t nie podjechałbym. To chyba mój komentarz czytałeś o opaskach na obręcze - straciłem tak 2 dętki. Przedni bagażnik wywaliłem - trzeba było dokupić za 3pln uchwyt lampki bezpośrednio do ramy. A na przodzie miałem małe sakiewki Ortlieba na 3 śruby do widelca. Przed ostatnią dłuższą wyprawą z Maroka przez Finlandię do Turcji - zainwestowałem w nowe tylne koło. Nie miałem zaufania do oryginalnej piasty i obręczy. Piszesz, że jest twardo bo nie ma amora - wymień opony z oryginalnych Marathon Plus Tour na cokolwiek normalnego. Te oryginalne są jakby z drewna, o ciężarze nie wspomnę. Ja przerabiałem Continental Contact Urban (szybkie, wygodne, do 5000km 0 przebić potem jedna dziura za drugą, znam je też z innych rowerów), Marathon Almotion - bardzo sobie chwalę, miałem też Continental Pure Contact (drogie i dziadowskie - deformacja po 4000km). Cokolwiek założysz to nadgarstki Ci podziękują. Jakby ktoś potrzebował to mam na zbyciu koło tylne DT 350 na obręczy DT, a także korbę 22-30-40 wraz z przerzutką Deore

Szerokością. Wąskich. Ale co działa? Połączenie trailowego fulla z małą zębatką i opon 47 mm? Coś mi tutaj wybitnie na pasuje... Czym teraz jeździsz?

Bo to północna strona???

W paragonie masz pewnie 63mm skoku i w zasrosowaniach trekingowych sobie radzi. Jesli zamierzasz uterenowić ten rower to przy masie 99kg 30mm golenie w widelcu o skoku 100mm mogą być pewnym ograniczeniem (wiotkość, głównie skrętna, chociaż raczej reszta roweru będzie skutecznie studziła chęć jeżdżenia w terenie)..

Mega, dzięki! To lepszy ten liv od Ghosta? I czy dobrze działa przesyłka takiego towaru z zagranicy? Nie wiem, z tą grubością kół 🙈 po prostu dobrze mi się jedzie na cienkich kołach i wiem że na asfalcie to działa i trochę się boję grubych kół na asfalcie bo dużo po nim jeżdżę. Ale jeżdżę też po szutrach i po lesie więc.... Ważne żeby kręgosłup się cieszył 😁

Jeśli miałyby być prezentowane przejazdy to można pokazywać prędkość na filmie, ale IMO ciekawsze byłoby gdyby były pokazywane na bieżąco współrzędne Lat/Lng . Także albo sprzęt/soft który to umożliwia przy nagrywaniu, albo własny montaż.

Ty nazywa się Wiki

A oglądałeś ostatni te klocki? Bo po takich zjazdach, to one mogą być kompletnie zeszklone i śliskie.

Znam gościa który regularnie jeździ w dżinsach gravelem, myślałem ze to Ty

A Camber czy B Trail trzymają wymiar ? Miałem CST Trail Fiend 2,1 i z tego co pamiętam miały sporo poniżej 50mm

Cross

@ernorator racja https://dme.pbs.edu.pl/upload/media/default/0001/08/fff81c75b20c7d6f9412c83c7a233907f4f32cf7.pdf

Gravel czy MTB?

Mnie irytuje głównie wszelakiej maści hajp na tych kanałach. Na większości kolesie nie mają nic do powiedzenia ciekawego, jakieś pierdoły z których nic nie wynika. Jest dosłownie kilka wartościowych kanałów gdzie można znaleźć ciekawy kontent rowerowy, ale większość to jakiś chłam który nic nie wnosi do tematu. A trasy można brać od ludzi ze Stravy, część osób które publikują na YT mają na Stravie otwarte profile i można łykać do woli.

Jak do tej pory jeździliście po płaskim to to jest normalne i po prostu mięśnie czy może bardziej stawy muszą się przyzwyczaić. Zwyczajnie przejdzie z czasem i nic nie trzeba kombinować. Mnie też boli jak pierwszy raz w sezonie pojadę na jakiegoś Twistera. Druga sprawa to pewnie Twoja żona boi się prędkości i hamuje cały czas, ale na to nie wiem co pomaga. Wyprostowana sylwetka i luźna wiatrówka dająca opór powietrza Przecież nie rozpędza się do nieskończoności i może da radę powoli się przyzwyczaić do wyższych prędkości. A hamować może pulsacyjnie, a nie cały czas i to też pomoże. Czyli zwolnić z 50 do 30 i znowu się grawitacyjnie rozpędzać.

Na przygotowanym stoku, (oczywiście rozważamy nieprzewidziane sytuacje) jak wylecisz za trasę na drzewa, albo w powietrze na hopce lub na innym „użytkowniku” to wszystkie części ciała są w grze o przetrwanie… a poza trasą to inna historia. Jeżdżę z plecakiem więc lepiej z ochroną niż bez. Co ważne Evoc Fr Trail ma odpinaną “właściwą” część plecaka i można jeździć w samym ochraniaczu, czy to na rowerze czy na nartach. Oczywiście można też wyjąć wkładkę ochronną i jeździć bez ;)) Evoc jest ceniony właśnie za takie rozwiązania, które minimalizują ograniczenia z korzystania ich produktów.