chrismel Napisano 23 Stycznia Napisano 23 Stycznia Raczej nie. Komfort to szerokość i ciśnienie więc nie liczyłbym na duże różnice pomiędzy poszczególnymi modelami. Z drugiej strony - czy naprawdę robisz aż tak długie dystanse że wracasz obolały ? Fajnie jak wjeżdżasz w dziurę i opona to wytłumia. Ale za to trzeba zapłacić, i to dużo, oporami toczenia. Ja tam wolę jak mnie telepnie od czasu do czasu ale potem rower dalej zasuwa. 2 Cytuj
Przecietny Napisano 23 Stycznia Napisano 23 Stycznia (edytowane) Już jest dużo lepiej trochę się człowiek przyzwyczaił ale po pierwszej setce było ciężko ręce zdrętwiałe, plecy obolałe,4 litery też😆 teraz już żadnych bólów nie odczuwam ale jak wjadę w dziury, nierówne nawierzchnie czy bardzo kiepski asfalt to po prostu mocno trzęsie, i coraz bardziej zwalniam. Później na równiejszym wszystko wraca do normy. Nie wiem czy duże prawie nigdy nie wyjeżdżam na mniej niż 50 a raz w tygodniu więcej niż 100, jutro np 135 zaplanowane mam. W nowym roku na razie nie jeździłem bardzo często ale to się zaraz zmieni dlatego kombinuje. p.s śmieszna cenzura nie wiedziałem,że jakaś jest d..a to nic nie wyszło 🤣🤣 Edytowane 23 Stycznia przez Przecietny Cytuj
kipcior Napisano 23 Stycznia Napisano 23 Stycznia Na komfort to jest amortyzacja i np. taki Redshift. Tylko sobie usiądź zanim zobaczysz ceny Chińczyki coś tam mieli taniego ale to by trzeba forum przeszukać. 1 Cytuj
Przecietny Napisano 23 Stycznia Napisano 23 Stycznia Widziałem tego Redshift, nawet chyba XLC ma coś na wzór. Chciałem jednak zostać przy sztywniaku z nadziejami na wygodniejsze opony. Skoro takich nadziei nie ma to trudno, nic nie zrobię i muszę jeździć tak dalej. Dzięki za rady. Cytuj
itr Napisano 23 Stycznia Napisano 23 Stycznia Komfort to coś dziwnego, bo niekiedy jest, a czasem go nie ma, i np 3 miesiące komfort jest z riserem, a potem już tylko barankiem, albo z mostkiem 100 zamiast 80, ze slikiem albo bieżnikiem, czasami lepiej przestać szukać, tylko : wychodzić na rower. Natomiast kiedy nie lubimy zestawu opon, dajmy szansę, zmieńmy coś, zawsze jest jakaś odmiana. Cytuj
zekker Napisano 23 Stycznia Napisano 23 Stycznia 10 godzin temu, Przecietny napisał: Dzięki za odzew. Otóż ciśnienie między 1,8-2,3. Póki co te 2,3 to najwyższe jakie stosowałem i raczej dalej nie zamierzam iść. Tak na oko to 1,8 może być zbyt mało i najzwyczajniej w świecie dobija. Ja mimo wszystko spróbowałbym z minimalnym zalecanym, czyli 2,5 bar. Do tego też z wyższym np. 3 bar. Inna sprawa, to kwestia przyzwyczajenia jak przesiadałeś się z górala z amortyzatorem. Tutaj cudów nie będzie, sztywny widelec to sztywny widelec. A długie dystanse, to przede wszystkim dobre ustawienie roweru pod siebie i też przyzwyczajenie do innej pozycji. Cytuj
spidelli Napisano 25 Stycznia Napisano 25 Stycznia W dniu 23.01.2025 o 20:48, itr napisał: Komfort to coś dziwnego, bo niekiedy jest, a czasem go nie ma Coś jak z Żydem, rabinem i kozą... Komfort na gravelu osiąga się najczęściej po porzuceniu szosy 2 Cytuj
Przecietny Napisano 25 Stycznia Napisano 25 Stycznia Cytat Ja mimo wszystko spróbowałbym z minimalnym zalecanym, czyli 2,5 bar Wczoraj jechałem miałem przód: 2,3 tył 2,4 dość szybko się jechało, póki nie zdechłem😅ale 3,0 to chyba nie dla mnie. Cytat A długie dystanse, to przede wszystkim dobre ustawienie roweru pod siebie i też przyzwyczajenie do innej pozycji. na szczęście to już za mną, no może poza klamkomanetkami w których do idealnie równego ustawienia jednej i drugiej(co do milimetra)nie jestem w stanie dojść, nie mam na to patentu. Jednak pozycja jest dobra i bezbolesna. Cytat Natomiast kiedy nie lubimy zestawu opon, dajmy szansę, zmieńmy coś, zawsze jest jakaś odmiana. Racja ale w moim przypadku nie ma na co. Jak wcześniej kolega pisał komfortu nie dojdzie a bieżnik może być. Kuszą te terra speedy ale muszę przemyśleć temat. Cytuj
Lextalionis Napisano 25 Stycznia Napisano 25 Stycznia Ja kupiłem przyrząd do prostowania haka przerzutki razem z takim dynksem do wkrecenia zamiast top capa i wtedy klameczki idealnie są ustawione Cytuj
Przecietny Napisano 26 Stycznia Napisano 26 Stycznia To masz bardziej praktyczny ten przyrząd, mój tego nie ma i będe musiał coś wymyślić. Cytuj
Przecietny Napisano 26 Stycznia Napisano 26 Stycznia (edytowane) @Eathandzięki nie wiedziałem,że sam dynks jest osobno do kupienia. Edytowane 26 Stycznia przez Przecietny Cytuj
lukaso_g Napisano wczoraj o 19:00 Napisano wczoraj o 19:00 (edytowane) Czas odkopać temat. Śmigam sobie Bianchi Impulso Comp na fabrycznych oponach Cinturato Gravel H. Szybko doszedłem do wniosku, że chcę coś szerszego i tu się pojawia problem. Producent informuje, że rekomendowana najszersza opona to 42. Aktualnie mając 40tkę, mam po 5 mm luzu na na widelcu z tyłu w najwęższym punkcie Do brzegu - jaki minimalny prześwit powinienem zachować, żeby to było bezpieczne dla ramy? Strasznie mnie kusi Cinturato Gravel M w rozmiarze 45, ale na obręczy 25mm wychodzi realna szerokość 47 mm, czyli zostaje po 2 mm luzu. Prześwitu z przodu i z tyłu mam po 51 mm. Stąd zacząłem myśleć o Thundero HD w rozmiarze 44. Nie jest to mój wymarzony wybór, bo celowałem w bardziej agresywny bieżnik, ale zawsze to przeskok na szerszą oponę i poprawka komfortu. Edytowane wczoraj o 19:03 przez lukaso_g Cytuj
Wojcio Napisano wczoraj o 19:24 Napisano wczoraj o 19:24 (edytowane) Nie musisz dawać tej samej szerokości z przodu i z tyłu. Np. Córka jadąc z gravelem w góry założyła 2.1 z przodu, ale z tyłu tarło i tam dała 50c (realnie 48). Szerszy przód poprawił komfort dla rąk. A najciekawsze, że 2.1 tarło z tyłu nie tam, gdzie się spodziewałem - większa opona z innym bieżnikiem miała w innym miejscu najszerszy punkt - bałem się o górne widełki, a problem był na dolnych, bo w nowym najszerszym punkcie był spaw, grubszy z jednej strony - pewnie przeciągnięcie koła na szprychach by pomogło. Dla nas eksperyment to tylko praca, bo opony były w piwnicy. Jak trzeba kupić, to lepiej bezpieczniej. Edytowane wczoraj o 19:25 przez Wojcio Cytuj
Lextalionis Napisano wczoraj o 19:27 Napisano wczoraj o 19:27 Ja mam zestaw 47c z przodu i 40c z tyłu. Rama mieści 45 I ten zestaw wyszedł trochę przez przypadek ale jeździ się dobrze. U mnie Michelin Power Gravel jak coś. Cytuj
Eathan Napisano 14 godzin temu Napisano 14 godzin temu Przez jakiś czas jeździłem na parzę 40 tył i 45 przód. Potem odkryłem, że obcieranie 45 na tyle w niektórych sytuacjach to nie była wina ramy tylko pancerza przerzutki pod ramą. Wróciłem do pary 45/45. Używam zestawu Cinturato Gravel H (tył) i M (przód) Cytuj
Mandoleran Napisano 12 godzin temu Napisano 12 godzin temu 12 godzin temu, lukaso_g napisał: Czas odkopać temat. Śmigam sobie Bianchi Impulso Comp na fabrycznych oponach Cinturato Gravel H. Szybko doszedłem do wniosku, że chcę coś szerszego i tu się pojawia problem. Producent informuje, że rekomendowana najszersza opona to 42. Aktualnie mając 40tkę, mam po 5 mm luzu na na widelcu z tyłu w najwęższym punkcie Do brzegu - jaki minimalny prześwit powinienem zachować, żeby to było bezpieczne dla ramy? Strasznie mnie kusi Cinturato Gravel M w rozmiarze 45, ale na obręczy 25mm wychodzi realna szerokość 47 mm, czyli zostaje po 2 mm luzu. Prześwitu z przodu i z tyłu mam po 51 mm. Stąd zacząłem myśleć o Thundero HD w rozmiarze 44. Nie jest to mój wymarzony wybór, bo celowałem w bardziej agresywny bieżnik, ale zawsze to przeskok na szerszą oponę i poprawka komfortu. U mnie Cinturato Gravel H w 45 rozmiarze ma realne 48, a producent mojej ramy deklaruje że do 50mm pomieści ale mam tam jeszcze zapas i to większy niż 2 mm. Często producenci deklarują że max 42,45,50 bo robią sobie furtkę na widełki i pewnie sam zapas będzie większy. Sporo zależy od opon i obręczy, na fabrycznych oponach Schwalbe G-one bite 45c było dokładne 45, a w tych Pirelli jest 3mm szerzej i to też daje się odczuć w szczególności w jeździe po piachu. Jak jest możliwość wsadzenia szerszej opony, to jak najbardziej warto, dla mnie między 40 a 45 jest kolosalna różnica w komforcie, osobiście poniżej 45,44 nigdy nie zejdę, Warto też jak już wspomniano mixować przód-tył, sam obecnie teraz ( bo musiałem tylna oponę wywalić ) na przodzie użytkuje Cinturato H a na tyle siedzi G-one bite. 2 Cytuj
Eathan Napisano 12 godzin temu Napisano 12 godzin temu @Mandoleran jak Ci się sprawuje to H na przodzie? Po czym głównie jeździsz? Mnie to niestety nie przekonało i miałem regularnie problem z przyczepnością (przewaga jazdy w terenie). Dlatego na przód dałem M, jest rewelacyjnie i nie czuję jakiegoś zamulania na asfaltach). H mam na tyle i tutaj daje radę. Bywają uślizgi, ale z tyłu to nie jest jakiś duży problem. Cytuj
lukaso_g Napisano 9 godzin temu Napisano 9 godzin temu 4 godziny temu, Eathan napisał: Przez jakiś czas jeździłem na parzę 40 tył i 45 przód. Potem odkryłem, że obcieranie 45 na tyle w niektórych sytuacjach to nie była wina ramy tylko pancerza przerzutki pod ramą. Wróciłem do pary 45/45. Używam zestawu Cinturato Gravel H (tył) i M (przód) A jaki masz prześwit z przodu i z tyłu? Cytuj
Eathan Napisano 9 godzin temu Napisano 9 godzin temu @lukaso_g z przodu od choler zapasu. Na luzie 50 z zapasem wejdzie. Odnośnie tylnego trójkąta: dół 2-3 mm luzu, nic nie obciera, na rurkach brak wytarć od błota. U mnie problemem był pancerz, który idzie na zewnętrz i trzeba go dobrze ułożyć w okolicy mufy suportu, rura podsiodłowa, spory zapas, bez problemu wchodzą palce, góra - sporo luzu, 1 Cytuj
Mandoleran Napisano 4 godziny temu Napisano 4 godziny temu 5 godzin temu, Eathan napisał: @Mandoleran jak Ci się sprawuje to H na przodzie? Po czym głównie jeździsz? Mnie to niestety nie przekonało i miałem regularnie problem z przyczepnością (przewaga jazdy w terenie). Dlatego na przód dałem M, jest rewelacyjnie i nie czuję jakiegoś zamulania na asfaltach). H mam na tyle i tutaj daje radę. Bywają uślizgi, ale z tyłu to nie jest jakiś duży problem. Teren mocno mieszany, piach też często widziany i o dziwo nie narzekam na jakieś niekontrolowane uślizgi, znacznie bardziej przyczepne niż G-one bity, ale to pewnie z racji że opona realnie wychodzi o 3 mm szersza. No ale należy wspomnieć że glebę też zaliczyłem ale tutaj bardziej z mojej winy, za agresywnie w dość ciasny zakręt wszedłem który w dodatku miał niespodziankę w postaci wysypanego luźnego żwiru i gleba była, na szczęście ucierpiałem tylko ja a nie rower 🙃. Może to kwestia ustawienia ciśnienia, na przodzie jeżdżę w okolicach 2 bar i jest wygodnie, przewidywalnie i sporo komfortu w terenie, a i na asfalcie nie czuję zamulania, jestem generalnie bardzo zadowolony ale też wiem że już do wersji H nie powrócę. W przyszłym sezonie postawie też na wersje M na przód i też w 45 rozmiarze ( ciekawe ile tym razem mi wyjdzie realnej szerokości ) a z tyłu pójdę w coś szybszego i nieco węższego, może w Tufo albo Caracal Race, taki mix ale na moje powinno się sprawdzić 1 Cytuj
Eathan Napisano 2 godziny temu Napisano 2 godziny temu M-ka na przód jest świetna. Ilu mnie zostaje. U nas tyle się kończy i będę musiał coś kupić. Tufo chyba nie chce ale caracal... Brzmi kusząco Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.