Skocz do zawartości

[2016] Napęd X01 12s


Ipla

Rekomendowane odpowiedzi

Tak temat jest tutaj nowo napędowy, a czy jest na forum ktoś kto testował napęd 1/11 w prawdziwie beskidzkim błocie jak w edycjach  Golonkowego pandemonium?  Czy 11 albo 10 jednak nie zamula się błotem jakoś jednak bardziej, a jak złapie błoto z trawą to już jest godzina dłubania patyczkiem?  Czy naprawdę tylne przrzutki działają tak że z soloblatu nie spada łańcuch i po jakim przebiegu ( wyrobieniu zębów) w końcu zaczyna spadać?

 

Sam z żalem, i utraconą młodością pozostawiłem napędy 8s ( tak tak beskidy trofi z napędem 11-28, świetny pomysł) i w zasadzie w polskich górach 22:34 i 29 cali to dla mnie jest nie do zastąpienia, opcja młynek 4,5 km na godzinę i mozolna wspinaczka w słońcu.

 

Składam teraz dwa rowery ( zero i full amort) i dużo zastanawiam się nad napędem, full chyba jednak 3x11-34 albo 11-36 w dziewiątce, a "zero" tak właśnie myślę nad Mazowszem i biegami czy inwestować czy zrobić 39v36v32 na 11/34 albo  11/36.... No ale można i rozmnożyć biegi i zacząć kompletować  np napęd 11s.... ale czy to ma sens... ... ... w 9s jakieś systemy przeciw  spadkom łańcucha tak przypominają przednia przerzutkę że głupio rezygnować z drugiej zebatki 22 czy 26 z... 

 

takie tam...

 

To mamy tu kogoś kto zajechał w błocie 11s?

 

albo komu spada łańcuch w przełajówce 1x11?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

To mamy tu kogoś kto zajechał w błocie 11s?
 

 

Som!

 

DSC_0445__20160128.1.jpg

 

DSC_0447__20160128.2.jpg

 

Ogólnie 1x11 SRAMa w wersji budżetowej GX i na czysto działa odrobinę wolniej niż odpowiednik 10-rzędowy (X9 Type 2). O dziwo jednak - wymagał do tej pory mniej regulacji, nawet po takich ekscesach jak powyżej. Po zabłoceniu napęd strasznie rzęził, prychał, ale ciągle dawał radę przy zmianach biegów - nie pamiętam, żadnej problematycznej sytuacji.

 

Jedyną sprawą kontrowersyjną jest stosowanie łożysk kulowych w kółeczkach przerzutki - takie błocko potrafi je zabić. Zdecydowanie mniej awaryjnym rozwiązaniem jest łożysko ślizgowe, które zawsze można łatwo oczyścić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeździłem fatem na 1x10 (przerzutka z sprzęgłem) chyba już w wszystkich możliwych warunkach występujących w naszym kraju.

 

Piach, błoto, torfy, breja śnieżna i po piasty w Bałtyku - ani razu nic mi nie spadło (łącznie ponad 7k km).

 

Jedyne problemy z podnoszeniem łańcucha miałem paradoksalnie na samym początku przy pierwszych 100 km - czas potrzebny na zgranie się łańcucha (zwłaszcza przy HCC które jest szeroko cięte aby trzymać na mordę również i 9tki).

Edytowane przez ishi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba nie doczytałeś mojego posta do końca

 

 

 

Jaką zębatkę założysz na taką trasę ? Albo idziesz z buta pod górę,bo za twardo, albo jedziesz 35km/h z kadencją >100.

Polecam przejechać się na takim napędzie na bikemaratonie w Wiśle, Wałbrzychu itp.

 

zeszloroczny walbrzych to byla porazka i chyba ani razu nie wrzucilem mlynka, calosc 35T z tylu 11-36.   Za to w Wisle sciany sa okrutne i do 29er 35x21 jest OK ;]

U Grabka takich gorskich jest niewiele jak na te 11 edycji - JG [dobry przyklad, 40km łąk plus 30km scianek], bielawa, wisla, szklarska.  ale juz swieradow ciezko nazwac gorami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...