Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 06.04.2025 uwzględniając wszystkie działy
-
11 punktów
-
10 punktów
-
9 punktów
-
9 punktów
-
8 punktów
-
7 punktów
-
7 punktów
-
6 punktów
-
5 punktów
-
5 punktów
-
A mi bardzo pasuje to zapięcie NW. Dodatkowy plus za bezproblemową dostępność części zamiennych - jakoś jesienią zerwała mi się żyłka, raz-dwa kupiłem nową. Poprzednie buty (SH-M089) poleciały na śmietnik bo nie dało się dokupić klamry. A tak ad topic, mocno na wyrost ale co mi tam. No i akurat będzie okazja przetestować obcinaczkę z Aliexpress4 punkty
-
4 punkty
-
Łyżki do opon PRO. Jakiś czas temu kupiłem narzędzie do zakładania opon BBB EasyTire BTL-78. Super wygodna rzecz. Niestety z uwagi na wymiary nie nadaje się do wożenia ze sobą. Shimano zrobiło wersję bardziej mobilną. https://biostern.abstore.pl/narzedzia-i-klucze-pro-team-lyzki-do-opon-czarne,c98,p9115,pl.html3 punkty
-
Zawsze mnie bawiła idea sprzedaży biletów wstępu na imprezę, gdzie wystawcy robią sobie reklamę i sprzedają swoje produkty. To tak, jakby w Biedronce na wejściu zamiast "Darek otwórz" trzeba było do drzwi automatycznych zbliżyć kartę płatniczą, żeby te pobrały opłatę i się otworzyły, by można było zrobić zakupy. 😂3 punkty
-
Zakupowy tydzień Bo poprzedni umar a zima jeszcze tydzień czy 2, będzie Bo starsza wyrosła z poprzedniego i chce jeździć Bo buty są świetne, bo była promocja, bo stare są mocno doświadczone3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
@afly obecnie co widać kto ma czasem zainteresowanie elektrykami i jest taki nieogar techniczny, że głowa mała. Są tacy co sądzą, że myk myk służy do regulacji wysokości siedzenia i jak im powiesz inaczej to nie kumają co jest grane.2 punkty
-
@Lextalionis @pecio @ernorator Jak się w NW zablokuje pokrętło, to wystarczy tą dźwignią do zwalniania linki pomerdać w jedną i drugą stronę, jednocześnie pociągając linkę. Po kilku próbach puści. Od lat jeżdżę tylko w butach NW więc mam to już przerobione. Fabryczne wiązanie poddaje się w MTB szybko, bo to zwykły sznurek, ale o tym też już gdzieś pisałem - wystarczy je wtedy wymienić na naciąg do rakiet badmintona.2 punkty
-
My tu gadu-gadu, a tymczasem @pecio: To cały przemysł jest: Profeska2 punkty
-
2 punkty
-
40 njutonów momentu, bardziej "popchnie" bąk po grochówce. Takie silniczki tylko na nadmorskie bulwary, modlić się żeby po piwo i bułki nie było metra pod górę. Pakiet 250Wh, trzeba planować jazdę po bułki tak żeby ten Lidl nie był zbyt daleko Poza tym rower miał być pod konwersję, czyli żeby nie był fabrycznym inwalidą z uposledzeniami silnika i pakietu. Rower do 3500, za 1400 zestaw silnikowy i za 1000 pakiet, ze sprawdzonego źródła , 700-800Wh. Suma 6000 pln. Silnik banalny konstrukcyjnie i prostacki w obsłudze serwisowej, z pełnym dostępem do konfiguracji, bez łachy producenta. Części tanie jak przysłowiowy barszcz. Bateria dowolnie i do końca świata podmienialne.2 punkty
-
W samo południe to co najwyżej można się na jakiś pojedynek na spluwy umówić, ale na pewno nie na zdjęcia.2 punkty
-
2 punkty
-
@Alstor ale nikt ci tutaj nie odpowie. To forum rowerowe a nie dla miłośników skuterów elektrycznych bez homologacji stwarzających zagrożenie w przestrzeni publicznej.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Narzędziowniki są też wykonane z (użyciem) jakiejś pianki, więc nie powinno grzechotać. Pojemnik na narzędzia PRO Capsule | CentrumRowerowe.pl Ja mam jakiś plastikowy najtańszy z Dekla i żeby nie grzechotało, dopycham szmatką do wytarcia rąk. Ale to rzadko kiedy, z reguły jak jadę na sakwy, bo wtedy potrzebuję więcej tych "przydasiów". Normalnie szkoda miejsca na bidon. Lampek dorobiłem się jak mrówków, po prostu dobieram w zależności od okoliczności. Masz kilka opcji: 1) kupić światełko i podsiołówkę, które da się zaczepić o szlufkę, 2) "bidon", 3) "burrito" albo taki uchwyt, który trytkami przypinasz do ramy a rzepem - to co przewozisz - ja tak wożę spray naprawczy; woziłem też dętkę ale doszedłem do wniosku, że słońce jej źle robi i w sumie spray wystarczy na jednodniowe wypady, tu akurat co innego ale chodzi o ideę: 4) są narzędziowniki "pod bidon" ale tabsy i żele schowasz gdzie indziej: 5) narzędzia - popierdółki do chowania w sztycy, korbie, kierownicy, odb..tnicy...1 punkt
-
Tak NW ma swój system . Zresztą muszę przyznać - niezawodny . Jak coś się przycinało po "syfskiej " jeździe to wystarczyło przelać wodą /dmuchnąć kompresorem. Jedynie daleko do systemu gwarancyjnego BOA.1 punkt
-
Logika jest taka by na takie coś ludzie walili drzwiami i oknami oraz by właśnie wpadali przypadkiem. Gdyby tak było pewnie była by szansa na czołówki marek, które u nas się sprzedają. A co do biletów to u nas na wszystkim trzeba srogo zarobić. Taka logika d...li bo po co dać wejściówkę za dyszkę i nastukać ilością jak można kosić i też będzie. Tym bardziej na czymś co sami finansowaliśmy bo ktoś to musi utrzymać co nie.1 punkt
-
@Miro1970 może cię to rozśmieszy ale ja na mirku mam jeszcze mostek amortyzowany aby jednak tłumiło mi drgania w drodze. Tak, że posiadanie amortyzacji to też jest jakaś zaleta w moim wieku . Ja zdecydowałem się na 2,25`` ponieważ w treku max mi wchodziło 1,75 z błotnikiem a jak jadę przez las to jednak to jest za mało dla mnie. Mirek dał mi możlwość wsadzenia szerszej opony przy zachowaniu błotnika i bagażnika na czym mi zależało. Ten Big Bro Brothers Cycle, faktycznie ładan rama teraz sobie zgooglowałem ale też jak mirek mały trójką z tyłu wiec jak nie chcesz mieć błotnika to faktycznie fajna sprawa. Nad Surly też się zastanawiałem ale nad modelel monkey, nie pamietam co mi nie opowiadło. Na pewno cena, bo tam sama rama to 2x cena mirka i jakbym miał napęd i koła od zera do niego robić to w 8M minimum by się zamkneło1 punkt
-
Z drugiej strony bilet to taka troszkę selekcja, przyjdą zainteresowani. To Warszawa, jak cos za darmo to łatwo o tłum.1 punkt
-
Może coś małego w trójkąt ramy? Albo paśnik na ramę? Chyba najlepszy byłby paśnik1 punkt
-
Pod kaskiem najlepiej sprawdza się brak włosów.1 punkt
-
@kakara 1. Nie nie musisz zsiadać z roweru i go przeprowadzać, bo tam jest przejazd rowerowy - kierowca widzi jak byk znak D-6b, więc Twoi interlokutorzy byli chyba ślepi, a prawo jazdy znaleźli w czipsach. 2. Natomiast co do pierwszeństwa nie jest już tak różowo, bo niestety sam przejazd rowerowy, któremu nie towarzyszą dodatkowe okoliczności i znaki drogowe (np. ustąp pierwszeństwa dla kierowców wyjeżdżających z tej ulicy Asnyka, albo koniec strefy zamieszkania, albo koniec strefy ruchu) jest bytem mocno dyskusyjny,. To znaczy przepisy (art. 27 ust. 1) dają pierwszeństwo rowerzyście wyłącznie znajdującemu się już na przejeździe, a nie takiemu, który dojeżdża, zamierza na ten przejazd wjechać. Istnieje spore zacietrzewienie co do "rozszerzającej interpretacji" tej zasady. Niektórzy aktywiści rowerowi formułują wnioski, że to w zasadzie, że kierowca powinien ustąpić pierwszeństwa każdemu rowerzyście, który do tego przejazdu już dojechał i na niego wjechał. Z kolei "autkowcy" zazwyczaj w takiej sytuacji usztywniają się wedle zasady "takiego wała" i będą jak ci dwaj nie tylko wyśmiewać Twoje oczekiwania, ze zostaniesz przepuszczony, ale często zaczynają coś bredzić o przeprowadzaniu roweru. Policja podchodzi do tego pragmatycznie i często patrzy jedynie, jakie są uszkodzenia pojazdów. Jak samochód wjedzie w rowerzystę i ma wgnioty na masce, to znaczy, że rowerzysta był już na przejeździe i kierowca nie uszanował jego pierwszeństwa, a jak wgnioty są na drzwiach, gdzieś z boku, to znaczy, że rowerzysta, domagając się pierwszeństwa, przywalił w samochód wjeżdżając na przejazd i to on jest winien 🙂. Generalnie zachowaj w takiej sytuacji dużo ostrożności i raczej zakładaj, że nikt Ci nie ustąpi... Sytuacja oczywiście zmienia się, gdy kierowcy mają postawione dodatkowe znaki, które wymuszają na nich ustąpienie pierwszeństwa (znak A-7 postawiony przed tym przejazdem, tak samo B-20 albo D-41, D-4, D-53. Pierwszeństwo rowerzysta ma także, jeżeli samochód skręca z tej ulicy, wzdłuż której jechałeś w ulice Asnyka (art 27 ust. 1a). @nctrns trochę zbyt zwięźle, by kolega zrozumiał, jak sytuacja wygląda 🙂1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Las lasem, ale porządek na drodze musi być. Tak więc na rowerach lewą stroną, a na miotłach prawą.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Drzewo sandałowe kojarzy każdy. Na zdjęciu jest natomiast niezwykle rzadko spotykane drzewo trekkowe. Rosną na nim buty do trekkingu górskiego, te lepsze modele. I teraz już wiecie dlaczego te buty są drogie - takie drzewa to unikaty na skalę światową, w dodatku zbiory są raz do roku, a jak widać - samych owoców też nie ma za wiele.1 punkt
-
1 punkt
-
@Zapp spoko, kiedyś zrobię fotkę z miejsca o którym wspominałem i zobaczysz dlaczego o niem pomyślałem Bo w końcu po tygodniu niepogody, obowiązków i innych pierdół udało się wyskoczyć na szlak, no i trafić taki widoczek1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00