Skocz do zawartości

Ranking

  1. siemalysy

    siemalysy

    Użytkownik


    • Punkty

      16

    • Liczba zawartości

      2 461


  2. elkaziorro

    elkaziorro

    Użytkownik


    • Punkty

      13

    • Liczba zawartości

      2 019


  3. sznib

    sznib

    Mod Team


    • Punkty

      13

    • Liczba zawartości

      11 139


  4. dfq

    dfq

    Użytkownik


    • Punkty

      13

    • Liczba zawartości

      1 037


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 06.04.2025 uwzględniając wszystkie działy

  1. Bo nie pozwolili się wykąpać
    11 punktów
  2. Bo chciałem zdążyć przed zachodem
    10 punktów
  3. Dzisiejsze warunki były rewelacyjne w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym. Ścieżki BFW pokonywało się wyśmienicie podczas pięknych opadów śniegu. Rower oczywiście od razu na myjnie, ale tyle radości dawno nie miałem - było świetnie!
    9 punktów
  4. 9 punktów
  5. Bo u mnie nie ma śniegu, piękne słońce ale tylko 6-7°C i piźźźździ gorzej niż w kieleckim więc była okazja, żeby przewietrzyć mtb 😁
    8 punktów
  6. Bo tak było 2 dni temu, a dziś zimno i śnieg
    7 punktów
  7. Bo niektóre maszyny miały już wolne
    6 punktów
  8. To jest Wigry po zderzeniu czołowym z Ursusem. Co wygrałem.😁
    5 punktów
  9. 5 punktów
  10. A mi bardzo pasuje to zapięcie NW. Dodatkowy plus za bezproblemową dostępność części zamiennych - jakoś jesienią zerwała mi się żyłka, raz-dwa kupiłem nową. Poprzednie buty (SH-M089) poleciały na śmietnik bo nie dało się dokupić klamry. A tak ad topic, mocno na wyrost ale co mi tam. No i akurat będzie okazja przetestować obcinaczkę z Aliexpress
    4 punkty
  11. Łyżki do opon PRO. Jakiś czas temu kupiłem narzędzie do zakładania opon BBB EasyTire BTL-78. Super wygodna rzecz. Niestety z uwagi na wymiary nie nadaje się do wożenia ze sobą. Shimano zrobiło wersję bardziej mobilną. https://biostern.abstore.pl/narzedzia-i-klucze-pro-team-lyzki-do-opon-czarne,c98,p9115,pl.html
    3 punkty
  12. Zawsze mnie bawiła idea sprzedaży biletów wstępu na imprezę, gdzie wystawcy robią sobie reklamę i sprzedają swoje produkty. To tak, jakby w Biedronce na wejściu zamiast "Darek otwórz" trzeba było do drzwi automatycznych zbliżyć kartę płatniczą, żeby te pobrały opłatę i się otworzyły, by można było zrobić zakupy. 😂
    3 punkty
  13. Zakupowy tydzień Bo poprzedni umar a zima jeszcze tydzień czy 2, będzie Bo starsza wyrosła z poprzedniego i chce jeździć Bo buty są świetne, bo była promocja, bo stare są mocno doświadczone
    3 punkty
  14. Bo jak wychodziłem z domu świeciło słońce
    3 punkty
  15. @afly obecnie co widać kto ma czasem zainteresowanie elektrykami i jest taki nieogar techniczny, że głowa mała. Są tacy co sądzą, że myk myk służy do regulacji wysokości siedzenia i jak im powiesz inaczej to nie kumają co jest grane.
    2 punkty
  16. @Lextalionis @pecio @ernorator Jak się w NW zablokuje pokrętło, to wystarczy tą dźwignią do zwalniania linki pomerdać w jedną i drugą stronę, jednocześnie pociągając linkę. Po kilku próbach puści. Od lat jeżdżę tylko w butach NW więc mam to już przerobione. Fabryczne wiązanie poddaje się w MTB szybko, bo to zwykły sznurek, ale o tym też już gdzieś pisałem - wystarczy je wtedy wymienić na naciąg do rakiet badmintona.
    2 punkty
  17. My tu gadu-gadu, a tymczasem @pecio: To cały przemysł jest: Profeska
    2 punkty
  18. Z gatunku " czarny "😉 postapokaliptyczny humor. A tutaj humor utrzymany w ulubionej tonacji kolegi @marvelo
    2 punkty
  19. 40 njutonów momentu, bardziej "popchnie" bąk po grochówce. Takie silniczki tylko na nadmorskie bulwary, modlić się żeby po piwo i bułki nie było metra pod górę. Pakiet 250Wh, trzeba planować jazdę po bułki tak żeby ten Lidl nie był zbyt daleko Poza tym rower miał być pod konwersję, czyli żeby nie był fabrycznym inwalidą z uposledzeniami silnika i pakietu. Rower do 3500, za 1400 zestaw silnikowy i za 1000 pakiet, ze sprawdzonego źródła , 700-800Wh. Suma 6000 pln. Silnik banalny konstrukcyjnie i prostacki w obsłudze serwisowej, z pełnym dostępem do konfiguracji, bez łachy producenta. Części tanie jak przysłowiowy barszcz. Bateria dowolnie i do końca świata podmienialne.
    2 punkty
  20. W samo południe to co najwyżej można się na jakiś pojedynek na spluwy umówić, ale na pewno nie na zdjęcia.
    2 punkty
  21. 2 punkty
  22. @Alstor ale nikt ci tutaj nie odpowie. To forum rowerowe a nie dla miłośników skuterów elektrycznych bez homologacji stwarzających zagrożenie w przestrzeni publicznej.
    1 punkt
  23. Kupowałem u nich opony, żadnych zastrzeżeń.
    1 punkt
  24. @spidelli ależ oczywiście, że tak. Mnie też nie oburza 😉
    1 punkt
  25. Nie zarejestrowałem nowości Marina, ale może jestem mało spostrzegawczy. Ten dziwak to rower konwertowany na "poziomkę". Jest na Ziemi 8 miliardów ludzi - może to ktoś kupi
    1 punkt
  26. Narzędziowniki są też wykonane z (użyciem) jakiejś pianki, więc nie powinno grzechotać. Pojemnik na narzędzia PRO Capsule | CentrumRowerowe.pl Ja mam jakiś plastikowy najtańszy z Dekla i żeby nie grzechotało, dopycham szmatką do wytarcia rąk. Ale to rzadko kiedy, z reguły jak jadę na sakwy, bo wtedy potrzebuję więcej tych "przydasiów". Normalnie szkoda miejsca na bidon. Lampek dorobiłem się jak mrówków, po prostu dobieram w zależności od okoliczności. Masz kilka opcji: 1) kupić światełko i podsiołówkę, które da się zaczepić o szlufkę, 2) "bidon", 3) "burrito" albo taki uchwyt, który trytkami przypinasz do ramy a rzepem - to co przewozisz - ja tak wożę spray naprawczy; woziłem też dętkę ale doszedłem do wniosku, że słońce jej źle robi i w sumie spray wystarczy na jednodniowe wypady, tu akurat co innego ale chodzi o ideę: 4) są narzędziowniki "pod bidon" ale tabsy i żele schowasz gdzie indziej: 5) narzędzia - popierdółki do chowania w sztycy, korbie, kierownicy, odb..tnicy...
    1 punkt
  27. Tak NW ma swój system . Zresztą muszę przyznać - niezawodny . Jak coś się przycinało po "syfskiej " jeździe to wystarczyło przelać wodą /dmuchnąć kompresorem. Jedynie daleko do systemu gwarancyjnego BOA.
    1 punkt
  28. Logika jest taka by na takie coś ludzie walili drzwiami i oknami oraz by właśnie wpadali przypadkiem. Gdyby tak było pewnie była by szansa na czołówki marek, które u nas się sprzedają. A co do biletów to u nas na wszystkim trzeba srogo zarobić. Taka logika d...li bo po co dać wejściówkę za dyszkę i nastukać ilością jak można kosić i też będzie. Tym bardziej na czymś co sami finansowaliśmy bo ktoś to musi utrzymać co nie.
    1 punkt
  29. @Miro1970 może cię to rozśmieszy ale ja na mirku mam jeszcze mostek amortyzowany aby jednak tłumiło mi drgania w drodze. Tak, że posiadanie amortyzacji to też jest jakaś zaleta w moim wieku . Ja zdecydowałem się na 2,25`` ponieważ w treku max mi wchodziło 1,75 z błotnikiem a jak jadę przez las to jednak to jest za mało dla mnie. Mirek dał mi możlwość wsadzenia szerszej opony przy zachowaniu błotnika i bagażnika na czym mi zależało. Ten Big Bro Brothers Cycle, faktycznie ładan rama teraz sobie zgooglowałem ale też jak mirek mały trójką z tyłu wiec jak nie chcesz mieć błotnika to faktycznie fajna sprawa. Nad Surly też się zastanawiałem ale nad modelel monkey, nie pamietam co mi nie opowiadło. Na pewno cena, bo tam sama rama to 2x cena mirka i jakbym miał napęd i koła od zera do niego robić to w 8M minimum by się zamkneło
    1 punkt
  30. Z drugiej strony bilet to taka troszkę selekcja, przyjdą zainteresowani. To Warszawa, jak cos za darmo to łatwo o tłum.
    1 punkt
  31. Może coś małego w trójkąt ramy? Albo paśnik na ramę? Chyba najlepszy byłby paśnik
    1 punkt
  32. Pod kaskiem najlepiej sprawdza się brak włosów.
    1 punkt
  33. @kakara 1. Nie nie musisz zsiadać z roweru i go przeprowadzać, bo tam jest przejazd rowerowy - kierowca widzi jak byk znak D-6b, więc Twoi interlokutorzy byli chyba ślepi, a prawo jazdy znaleźli w czipsach. 2. Natomiast co do pierwszeństwa nie jest już tak różowo, bo niestety sam przejazd rowerowy, któremu nie towarzyszą dodatkowe okoliczności i znaki drogowe (np. ustąp pierwszeństwa dla kierowców wyjeżdżających z tej ulicy Asnyka, albo koniec strefy zamieszkania, albo koniec strefy ruchu) jest bytem mocno dyskusyjny,. To znaczy przepisy (art. 27 ust. 1) dają pierwszeństwo rowerzyście wyłącznie znajdującemu się już na przejeździe, a nie takiemu, który dojeżdża, zamierza na ten przejazd wjechać. Istnieje spore zacietrzewienie co do "rozszerzającej interpretacji" tej zasady. Niektórzy aktywiści rowerowi formułują wnioski, że to w zasadzie, że kierowca powinien ustąpić pierwszeństwa każdemu rowerzyście, który do tego przejazdu już dojechał i na niego wjechał. Z kolei "autkowcy" zazwyczaj w takiej sytuacji usztywniają się wedle zasady "takiego wała" i będą jak ci dwaj nie tylko wyśmiewać Twoje oczekiwania, ze zostaniesz przepuszczony, ale często zaczynają coś bredzić o przeprowadzaniu roweru. Policja podchodzi do tego pragmatycznie i często patrzy jedynie, jakie są uszkodzenia pojazdów. Jak samochód wjedzie w rowerzystę i ma wgnioty na masce, to znaczy, że rowerzysta był już na przejeździe i kierowca nie uszanował jego pierwszeństwa, a jak wgnioty są na drzwiach, gdzieś z boku, to znaczy, że rowerzysta, domagając się pierwszeństwa, przywalił w samochód wjeżdżając na przejazd i to on jest winien 🙂. Generalnie zachowaj w takiej sytuacji dużo ostrożności i raczej zakładaj, że nikt Ci nie ustąpi... Sytuacja oczywiście zmienia się, gdy kierowcy mają postawione dodatkowe znaki, które wymuszają na nich ustąpienie pierwszeństwa (znak A-7 postawiony przed tym przejazdem, tak samo B-20 albo D-41, D-4, D-53. Pierwszeństwo rowerzysta ma także, jeżeli samochód skręca z tej ulicy, wzdłuż której jechałeś w ulice Asnyka (art 27 ust. 1a). @nctrns trochę zbyt zwięźle, by kolega zrozumiał, jak sytuacja wygląda 🙂
    1 punkt
  34. Las lasem, ale porządek na drodze musi być. Tak więc na rowerach lewą stroną, a na miotłach prawą.
    1 punkt
  35. 1 punkt
  36. 1 punkt
  37. 1 punkt
  38. 1 punkt
  39. Drzewo sandałowe kojarzy każdy. Na zdjęciu jest natomiast niezwykle rzadko spotykane drzewo trekkowe. Rosną na nim buty do trekkingu górskiego, te lepsze modele. I teraz już wiecie dlaczego te buty są drogie - takie drzewa to unikaty na skalę światową, w dodatku zbiory są raz do roku, a jak widać - samych owoców też nie ma za wiele.
    1 punkt
  40. Pączków nie ma, ale też jest zajęczaście.
    1 punkt
  41. @Zapp spoko, kiedyś zrobię fotkę z miejsca o którym wspominałem i zobaczysz dlaczego o niem pomyślałem Bo w końcu po tygodniu niepogody, obowiązków i innych pierdół udało się wyskoczyć na szlak, no i trafić taki widoczek
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...