Skocz do zawartości

Ranking

  1. dfq

    dfq

    Użytkownik


    • Punkty

      18

    • Liczba zawartości

      1 037


  2. Sansei6

    Sansei6

    Użytkownik


    • Punkty

      16

    • Liczba zawartości

      4 757


  3. Sobek82

    Sobek82

    Użytkownik


    • Punkty

      14

    • Liczba zawartości

      7 657


  4. zekker

    zekker

    Użytkownik


    • Punkty

      14

    • Liczba zawartości

      8 019


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 26.08.2024 w Odpowiedzi

  1. Bo trochę wysoko: Zapora w Międzygórzu
    11 punktów
  2. Bo trochę utwardzenia w kilometrach piachu🫠😉 Pozdrow'er 😘
    10 punktów
  3. Bo autostradą w stronę zachodzącego słońca... kiedyś się pojedzie
    10 punktów
  4. 9 punktów
  5. bo... Triest ładnym miastem jest 🎅
    8 punktów
  6. Bo dla takich widoków warto telepać tyłek pod górę, z góry i znowu pod górę, żeby zjechać w 2 minuty... Warto zawsze...
    6 punktów
  7. Bo punkt widokowy Giedrużec Kopa (Mierzeja Kurońska)
    5 punktów
  8. Nie ma końca w tym hobby. Jak już będziesz miał ht xc to w górach stwierdzisz, że jednak trail full też potrzebny. Nabierzesz skilla to w sumie enduro też warto mieć, może nawet jakiś DH bo w końcu dwa razy w roku jest się w bike parku. W zimie szkoda na tych wypasionych rowerach jeździć więc trzeba złożyć jeszcze jakiś na zimę. Trenować warto w sumie na szosie więc szosa musi wpaść, jak szosa to i gravel żeby mieć trochę więcej opcji na potencjalne trasy, jak już gravel to warto raz w roku wystartować w wyścigu cx, więc cx też trzeba. A jak już wszystko jest to trailowy ht żeby znowu poczuć trochę, że się żyje na trailach. Więc mamy 9 rowerów, które trzeba raz na 5 lat po kolei wymieniać bo się standardy zmieniają i idzie nowe, jak tu żyć?
    4 punkty
  9. Ja mam Spectrala 125 CF8, córka AL 7 (o pełnym skoku). Super rowery, ale mam dwie uwagi - serwis - praktycznie jest zdalny - córka miała problem z widelcem - wymienili bez problemu (zrobił się niewielki luz), ale to nie jest tak, że wpadniesz do sklepu i zrobią od ręki. Druga sprawa - Nowe modele się moim zdaniem pogorszyły - są cięższe i mają mniejszy skok (140/150 a nie 150/160). Zyskujesz schowek w ramie. Rozważ CF 8 z ubiegłego roku - nadal jest w sprzedaży w dwóch wersjach - zwykła i mullet. Zwykła jest rowerem moich marzeń i ślinię się na jej widok https://www.canyon.com/pl-pl/rowery-gorskie/rowery-trailowe/spectral/cf/spectral-cf-8-k.i.s./3506.html?dwvar_3506_pv_rahmenfarbe=GY. Dodatkowo masz topowy tłumik w widelcu zamiast Gripa i transmission. I jeszcze ostatnie - nie kupuje się Canyonów bez promocji - promocje są dość często i wtedy jest okazja. Na zachętę córka na Spectralu.
    3 punkty
  10. Nie ma for life. Chyba, że masz 80 lat. Gusta, priorytety, zdrowie, czas na jazdę się zmienią i „ultimate” ląduje na OLX albo u szwagra. Panowie powyżej dopisali resztę. Nie ma drogi na skróty, musisz doświadczyć różnych modeli abyś wyczuł co leży Tobie najlepiej. I wtedy podziel to na co najmniej trzy rowery. Wiem bo byłem tam, mam blizny od składania tego jednego-jedynego i nigdy nie wyszło, zawsze było jakieś „ale”. Mam lekką alergię na kupowanie elektryka żeby robić dystanse - nie tędy droga. No bo co, komu pochwalisz się potem że zrobiłeś 100km z 5km zwyżki? Analogowcom? Baterianie zaraz wyśmieją takie dane i doradzą kupno drugiej baterii żebyś bzyczał 200kilo trasy z dwudziestoma wertykalu. Niekończąca się historia, chyba, że kupisz rower i wyłączysz internet oraz kręcących znajomych 🤡
    3 punkty
  11. Nie ma sprzętu for life. Znaczy - może on u Ciebie zostać na dożywocie, jak w przypadku mojego Scotta Scale (który parę lat temu miał być właśnie tym jedynym, docelowym rowerem, hehe ). Ale po paru latach zawsze okazuje się, że technologie, osprzęt, geometrie zmieniły się na tyle, że Twój wypasiony rower za kupę kasy jest już przestarzały i wypadałoby go wymienić, żeby nie odstawać i znów być trendy. I co wtedy? Sprzedasz go za grosze, bo normalnej kasy nikt za niego nie da i będziesz szukał kolejnego idealnego, kompletnego roweru... To jest niekończąca się historia jeśli podchodzi się do tego w ten sposób. Bo patrząc na to trochę szerzej, to ludzie jeżdżą 5-cio, 10-cio, czy 20-letnimi rowerami i nie mają potrzeby ich wymiany dla samej wymiany. Zmodyfikowali je pod siebie "na gotowo" i czerpią frajdę z jazdy, a nie szukania, co można by tu jeszcze wymienić, żeby zaimponować na ustawce, Stravie albo Forum.
    3 punkty
  12. Raz się przejedziesz na fullu i uznasz że wymarzony hardtail to gówno. Te koszty to jakaś miejska legenda. Kupujesz rower za 15 tysięcy i nie stać Cię na 100zł (widelec)+100zł (damper) co 50 godzin jazdy?
    3 punkty
  13. Udało się częściowo poskładać rower. Niestety ale czekam jeszcze na adapter do hamulca, którego w 4 stacjonarnych sklepach nie dostałem. Jeszcze będę musiał mostek wymienić na srebrny, niestety ale nie mam na stanie. Nie wiem co mnie podkusiło na wewnętrzne linki. Kilka godzin się męczyłem z jednym pancerzem ale finalnie się udało. Zanim pancerze trafiły na swoje miejsce kombinacji było sporo. Pomocnicy w tle segregują moje narzędzi i części Pierwsza jazda testowa Owijki jeszcze nie ma. Czekam cały czas na adapter do hamulca. Dzisiejsza wycieczka singlem
    3 punkty
  14. Bo życie to nie bajka - warto obejrzeć się za plecy: Glacensis Pod Śnieżnikiem
    3 punkty
  15. Z ciekawości - czy naprawdę potrzebujesz takiego roweru? Ścigasz się na poziomie pierwszego sektora, top 10, albo chociaż top 20? Ostatnio wystartowałem w maratonie cyklu PolandBike z 11. sektora. Jest ich normalnie 10, ale mi się nie spieszyło na start i ruszyłem jakieś 2-3 minuty za ostatnim sektorem, gdy organizator zamykał już ogrodzenie. Wystartowałem na ok. 20-letnim rowerze na kołach 26", v-brake'ch, z napędem 3x7 na wolnobiegu. I wiesz, ile takich wypasionych, wymarzonych rowerów ominąłem? Pewnie ze 150. Patrząc z perspektywy czasu, jako mieszkaniec płaskiego jak stół Mazowsza, wolałbym kupić sobie dwa tańsze rowery (np. hardtail i szosa), niż jeden wypasiony za kupę kasy. I trochę żałuję zakupu wymarzonego fulla za 30k, bo zrezygnowałem ze ścigania i w sumie, to jest mi teraz niepotrzebny... W góry jeżdżę zbyt rzadko, żeby była to opłacalna inwestycja. No i tak jak wspomniał @seba8121 - rzadko trafia się rower kompletny. Zawsze znajdzie się coś, co "trzeba" wymienić. Oczywiście pomijając siodło czy kokpit, bo to często kwestia ergonomii, nie widzimisię.
    2 punkty
  16. Jeżeli jesteś z tych osób co ja, to nawet jeżeli kupisz już wymarzony rower, na wymarzonym osprzęcie to i tak po kilku tygodniach/miesiącach stwierdzisz, że może by ten mostek z kierownicą zamienić na zintegrowaną kierownice, a może tego w sumie super działającego XTRa, zmienić na AXSa, a może ten ratchet 36t zamienić na 54t. Co byś nie kupił mając tendencję do zmian i tak będzie coś zmieniał. Mając zamiar kupować nowy drogi rower, na pewno piorytetem u mnie była by gwarancja, a bardziej jej rozpatrywanie przez producenta.
    2 punkty
  17. W zgaduj zgadula mili Państwo się nie bawią więc zdradzę tajemnicę Zakupiłem ramę (stalową!!!) po rowerze produkowanym przez nasz zacny Romet w latach ok. 2009. Były klepane jako budżetowe, marketowe rowerki o znamionach MTB. Jak stoi w opisie jest to rama pod 29 z piwotami pod Vki, waży ok. 3200g. Rower wychodził z fabryki pod nazwą Proximo (Arkus-Romet). W sumie to po za ceną, rama ma jedną jakąś zaletę, mieści oponę MTB ok. 2.3. Kolejną jakąś zaletą być może jest fakt, że jest spawana z rurek tzw. precyzyjnych bezszwowych w odróżnieniu od Warsaw Fixed Gravel którego to posiadam, a jest spawany z rurek z szwem. Czy to jakaś wielka zaleta? W tym przypadku nie warto chyba w to brnąć Czy w ogóle warto się w to bawić? Będę się bawić. Dołożę na tyle mocowanie pod tarczowe. Ogumienie planuję z tyłu 2.3 a na przodzie z 2.4, niestety ale na ten czas tylko na widelcu alu. Ciekawostką może być napęd, bo myślę o czymś z znacznie starszym niż rocznik ramy, ale zobaczę jeszcze co i jak "siądzie". Jedno jest natomiast pewne! Wlepię na niego przeogromne napisy ROMET gdzie się tylko da Poniżej tzw. pacjent w swoim fabrycznym stanie
    2 punkty
  18. Bo co z tego że grzyby jak to tylko huby 😁
    2 punkty
  19. … bo Lokomotywownia Warszawa Odolany.
    2 punkty
  20. 2 punkty
  21. Bo trafiłem wczoraj na sielski zachód...
    1 punkt
  22. Ten nad strumykiem trzebaby jeszcze dopracować Gdybyśta montowali w tym roku jakieś stalove turlanie, to dajcie proszę znać 🤘
    1 punkt
  23. Kupiłem ground Control 3 na oficjalnej stronie rosa za 2065ojro 🙄. No więc ten tego pedały do tego muszę znalezc
    1 punkt
  24. To może kiedyś przyjdzie stallova okazja żeby wymarłego Rometa zmacać? Jesień, październik, coś się zbliża. Ale, nic nie sugeruję bo jedyna rama na której teraz jeżdżę... mogłaby zostać komisyjnie pocięta
    1 punkt
  25. @Eathan zgadza się potwornie szybko lecą. Ja to ograniczam rotując tył na przód ale do 3000 km ciężko dojść .
    1 punkt
  26. Sam dysponuje bardzo zbliżonymi gabarytami 195cm i 120kg i jeżdżę na Trek Dual Sport 2 Gen4 poleconego mi z resztą przez @Mihau_ Jeżdżę już drugi sezon, zrobiłem przeszło 3000km i jestem bardzo zadowolony z Treka. Na start polecam zmienić stockowe gripy na przykład na ergon gp5 (dużo daje). Warto pomyśleć o lepszych oponach bo stockowa tylna opona Bontragera dosyć szybko się wytarła. Rower jest bardzo przyjemny i dynamiczny do jazdy a zaraz wdzięczny do dłubania.
    1 punkt
  27. Ja już po imprezie, niestety kilka dni mi odpadło od roweru bo jeden dzień padał deszcz a w kolejne zbyt dużo czasu zajęły podróże z rodziną. Finalnie miałem 4 dni na rower. Udało się objechać Pętle Rudka, Stronie Śląskie, Międzygórze, Orłowiec, Zdrojowa z Trojakiem. Jako dodatek podjazd pod Czarną Górę i zjazd Milky Way. Na 100% jeszcze wrócę w te okolice, może nawet jeszcze we wrześniu
    1 punkt
  28. Jak oryginał Shop Race 6° Stem (Ø31.8mm) now | ROSE Bikes
    1 punkt
  29. W ogóle nie będzie istotny. Dodatkowo, jeśli zamierzasz tam montować fotelik dla dziecka to rozważ jednak alu/stal. Nie wiem, ale jakoś wolałbym do karbonu nie przykręcać obejmy fotelika:) Edyta podpowiada: zostaw sobie crossa do wożenia kaszojada w foteliku i dokup sobie rower do jazdy solo taki jak Ci tam w duszy gra.
    1 punkt
  30. Odpuść sobie rower typu XC jeżli chcesz jeździć na wycieczki i rekreacyjnie, XC się do tego nie nadaje i tyle. Ma niewygodną sportowo wyczynową geometrię, której zadaniem jest wygrywanie wyścigów górskich, a nie bujanie się po lesie. Chcesz wygodny rower na wycieczki to szukaj czegoś z lekko trailowym zacięciem, rower ma przyjaźniejszą geometrię, przez to wygodniejszą pozycję. Przerabiałem podobny temat i XC to nie jest rower, którego szukasz.
    1 punkt
  31. Dwa miesiące nie kupowałem głupot do roweru żeby coś w końcu odłożyć i tak oto kupiłem pedałki M8100 i coś, w co można je wkręcić Proszę przywitać Kubusia C62 Elite Pro.
    1 punkt
  32. Może to Ci w czymś pomoże: http://yojimg.net/bike/web_tools/stem.php
    1 punkt
  33. 1 siodełko ma tyle ile powinno mieć wg bikefittingu przekrok minus 10 cm liczony od osi korby do srodka siodelka ... i tyle . Nie licze na cegły lub palety jak Ty 2 ciemny , jasny jeden pies ważne ze rozmiarowo i cenowo odpowiedni 3 lubisz rzeczy wrzucane na wage ? to wrzucam tytan + stery + zacisk siodla + tytanowa sztyca ... blado to 3,3kg wygląda
    1 punkt
  34. Półślepymi ślepiami na komórce wyczytałem że górne pióra głoszą „sex hunter group”. Monitor ukazał prawdę zaś. A ja idę w przeciwną stronę i redukuję ilość prześwitu między ramą a kauczukiem, czekając na nieplanowane hamowanie
    1 punkt
  35. 1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...