Cała aktywność

Tym razem o rowerach w formie dźwiękowej - zapraszam do podcastu Kasi i Kuby Rybickich "Dobra Podróż" i do prawie godzinnej rozmowy o turystyce rowerowej: Jest i o turystyce rowerowej ogólnie, jest i "szczególnie" o kilku najlepszych szlakach - Velo Dunajec, Velo Baltica, Alpe-Adria, a także Szlak Loary, który był okazją do porozmawiania chwilę o rowerowej Francji, ale też Szlak Jezior, który pociągnął kilka szwajcarskich kwestii. Zapraszam - Youtube wyżej, a tu jeszcze Spotify: Szy.

Tak. Będzie wyglądało dramatycznie słabo. Wiadomo że najważniejsza jest funkcja, ale skoro można zrobić proporcjonalnie to trzeba robić proporcjonalnie.

Właściwie ma prawo zepsuć się już ze starości, swoje w kość dostał Ale pomęczę go jeszcze z zegarkiem, żeby było wiadomo czy pas czy jednak licznik,

Tu masz używane Ikony 3c za nieduże pieniądze: https://www.olx.pl/d/oferta/opony-rowerowe-maxxis-ikon-29-x-2-2-2-2-zwijane-tubeless-2szt-CID767-ID17kxw5.html

Ok ale autor podawał jako przykład p1850 gdzie rim heigth/depth to 23mm a w tych ln też 23.. tyle że obręcz węższa. Ale jak już pisałem się nie znam na szosach więc obiecuję więcej nie bruździć w wątku.

Hej hej, dzięki za ofertę, ale na razie czaję się na jakieś lekko używane maxxisy w 3C - może ktoś zmienia na szersze

U mnie pas kiedys wariował po praniu, wyglądał normalnie ale odczyty skakały strasznie do góry, nowy założyłem i wróciło do normy. Nie wiem co w nim pralka zepsuła moze starość juz go dopadła 🤔

Bo to Polska, oni lubią dupę o byle co zawracać 🙃.

1. Magicshine allty 1200 U. Całkiem przyzwoita i dla mnie wystarczająca moc, a jeździłem już w totalnej ciemnicy, czas pracy też dobry i oczywiście da się ładować i świecić nawet w najmocniejszym trybie. Ma też pilota co nawet jest wygodne, tyle że budżet to już ponad 300 zł. 2.Rockbros RHL800, jak sama nazwa wskazuje 800 lm, ta lampka akurat jest w moim 2 rowerze który służy do jazdy miejskiej. Dobrze wykonana, odcięcie, oczywiście zapamiętuje ostatni tryb, ciężko się tak naprawdę do czegoś przyczepić, tym bardziej za taką cenę. Oby dwie lampki bezpośrednio z chin zamówione. Te dwie propozycje są tylko do montażu pod kierownikiem, więc oczywiście da się je zamontować na uchwycie od komputerka i oczywiście można je ładować i używać.

No i masz rację. Korby ok, bębenek zatarty na amen. Zmylił mnie ten dodatkowy mechanizm w korbach.

Wrzucam jeszcze podsumowanie- opony udało się założyć, chociaż trochę szarpania było i smarowania wd40. Przy drugim kole odkryłem myk, że jak już naciągnie się większość na obręcz to można napompować dętkę i wtedy łatwiej tą ostatnią część założyć. Same opony są świetne, dosłownie płyną po gruncie- przejechałem na nich Velo Balticę i nawet kiedy na zepsutej stacji rowerowej spuściłem przypadkiem większość powietrza z jednego koła i musiałem jechać na niecałych 2 barach to nie było czuć żadnych oporów mimo wagi mojej i sakw. Jedyny minus, że przez to zakładanie cały czas jeździłem z duszą na ramieniu, żeby nie złapać kapcia gdzieś w lesie w deszczu i nie wiem, czy jednak z tego powodu nie wziąłbym na drugi raz Marathonów 😄

Uuu, niefajnie - teraz w ramach focha kupię skuter spalinowy... A tak poważniej, to po kiego grzyba dupę zawracali ?

No właśnie dzisiaj wróciłem w miarę wcześnie z roboty, myślę - pyknę 30 km, póki widno. Niestety pas nie połączył się z licznikiem, więc TP nie zaliczy mi tej jazdy Nie wiem czy to pas pada czy licznik; liczników już nie robią, pozostaje pas i zegarek... U mnie rejestrował przebudzenia, chyba nawet dość dobrze, bo czasami trudno mi zasnąć ponownie, albo wyjście na sikanie też rejestrował. Ale zdecydowane wolałbym dokładniejsze odczyty w trakcie aktywności To też nie tak, że jakoś celowo oszukiwałem, po prostu trudno nie zarejestrować faktu, że się do 3 nad ranem nie zasnęło zwłaszcza jak trzeba normalnie iść na zakład zarobić na raty za zegarek W każdym razie zegarek takie spokojne leżenie traktował jak sen i wyciągał błędne wnioski. Czasami taką szarpaną noc rejestrował jako "bardzo słabo" no ale spektakularną wtopę też zaliczył. To tak zmierzając do bardziej ugodowej konkluzji - byle z dystansem A tak już odchodząc od marudzenia - w niedzielę upociłem się na chomiku, ewidentnie się odwodniłem, źle spałem więc kupiłem sobie takie kapsułki elektrolitowe o składzie: Składniki w dziennej porcji: Chlorek: 1213,00 mg (152 %*) Sód: 597,00 mg Potas: 320,00 mg (16 %*) Wapń: 160,00 mg (20 %*) Magnez: 60,00 mg (16 %*) Cynk: 6,00 mg (60 %*) * referencyjna wartość spożycia Składniki: Chlorek sodu; chlorek potasu; otoczka kapsułki [substancja glazurująca (hydroksypropylometyloceluloza)]; sole wapniowe kwasu ortofosforowego; tlenek magnezu; substancja przeciwzbrylająca (sole magnezowe kwasów tłuszczowych); tlenek cynku. Właśnie z sodem i magnezem raczej nie miałem problemu ale nigdzie w swoich specyfikach nie mogłem doszukać się potasu a tu jest.

A propos kasy - wolałbym jakby cała kasa z tych "dotacji" poszła na infrastrukturę rowerową.

Aż chciało by się pokłócić bo jesteśmy w internetach, ale jest tu tyle konkretnych argumentów za nówką, że moje "bardziej mi się podoba stare areo niż nowa szosa" mało tu ma do powiedzenia. Pozwiedzałem raz jeszcze strony i chyba wybór padnie na któryś z tych rowerów 1. https://www.olx.pl/d/oferta/fv23-szosa-giant-tcr-1-carbon-disc-ultegra-2x11-s-m-ml-l-xl-szosowy-CID767-ID15BxKi.html?reason=seller_listing|olx_shop_premium 2. https://www.olx.pl/d/oferta/nowy-rower-szosowy-kellys-urc-50-tarcze-super-cena-raty-0-CID767-ID13a75Y.html?reason=observed_ad 3. https://kross.pl/vento-dsc-8-0-czarny-szary-polysk - tu zdecydowane ponad budżet, ale są raty 40x0% więc mogę zaakceptować tą kwotę. Wagowo zapewne wszystkie są podobne, Giant osprzętowo chyba najlepszy, ale czy zwykły śmiertelnik zauważy różnicę pomiędzy 105 a Ultegrą ? Któryś z tych trzech byłby odpowiednim wyborem czy jednak bardziej kierować się ku rowerom marki Sensa wspomnianym wyżej ? Jeśli miałby teraz wybrać to zastanawiał bym się pomiędzy Krossem a Kellysem

Ale one nie są "aero"....to niski stożek natomiast jeździłem na nich po Majorce i nawet spoko to podjeżdżało i zjeżdżało wraz z oponą conti gp5000. Z aero można by poszukać jakiś używek składanych na dt swiss r511db stożek 32mm, może jakiś vision time 30, może jakieś używki giant pa2 ze stożkiem 38mm ściągnięte z propela (są ciężkie , na płaskie jeszcze spoko, na góry to już bym nie chciał). Niestety poza dt swiss wszystkie raczej będą ciężkie...

Ja kupiłem kilka miesięcy temu Rockbros RHL1000. Całkiem przyzwoicie świeci. Dość długo się ładuje. Mógłby być szerszy strumień światła. Ale odcięcie ładnie widać.

Jednak wole inna lampkę kupic jak cyclami x7.

Ja nie mam takich problemów z moimi sprzętami, oszukiwać nie próbuje wiadomo ze wszystko mozna oszukać, jak idę siku w nocy też tego nie pokazuje zegarek i słusznie. Dla mnie wystarczające byloby aby pokazywał długość snu, tętno spoczynkowe , hrv, oddech. Przez dłuższy okres czasu jak ktoś użytkuje zegarek to wie jak zmieniają sie te parametry w zależności do treningów, i obciążenia, bardzo łatwo mozna dostrzec zmęczenie i to jest super. Primo i najważniejsze to odpowiednie życie na codzień, praca, odpoczynek, trening, odżywianie, regeneracja to wszystko trzeba pogodzić, każdy inaczej, ważne zeby być zadowolonym, niestety nie zawsze sie udaje....

Możesz używać i ładować. Możesz nawet wyciągnąć Aku i jechać bez podpinając pod powerbanka 😉 Gdzieś kiedyś recenzje widziałem

Jako budżetową zapchajdziurę możesz rzucić okiem na: https://www.bike-discount.de/en/dt-swiss-endurance-ln-23-shimano-hg-cl-28-wheelset?number=20156376&__delivery=30&__currency=1&gad_source=1&gad_campaignid=20743818939&gbraid=0AAAAADnpmkCDGUUvM5b4WfcLy0y32cUcm&gclid=Cj0KCQjwuKnGBhD5ARIsAD19RsabjrDq0-8WJKoiDvXzI5hQdBx_79M3TvaANmkd6DihTQhikwiwZo8aAkNQEALw_wcB To są koła DT robione dla Canyona. Piasty DT jak w P1850 a cena zapewne niższa wyraźnie. Masa niewiele większa za to szerokość też większa (pytanie czy nie za duża, na szosach się nie znam aczkolwiek się wypowiem ;)).

@szajbna Co do zasady to się zgodzę, trzeba jednak brać poprawkę, że to nie są urządzenia medyczne, co każdy producent na koncu instrukcji obsługi podaje 😉 Czyli dokładność pomiarów jako pierwszy element. Druga sprawa - co faktycznie mierzy zegarek, a co jest interpretacją. Zegarek mierzy tętno, temperaturę skóry, ruchy ręką - i to interpretuje jako sen. I tu nie raz swój zegarek oszukałem - ja leżałem spokojnie nie mogąc zasnąć a on mi dorabiał teorie o poziomie Nightly Recharge. Trzecia - błędy programistów. Ponad tydzień minął od wypuszczenia przez Polar skopanej aplikacji, która nie tylko nie łączy się ze starszymi urzadzeniami lecz pokazuje bzdury w obciążeniu kardio. Zegarek i aplikacja web pokazują Progres, a wg apki na Androida jest regres. Dlatego nie mam specjalnie zaufania do tych urządzeń ale też trochę chyba się poznałem. Na pewno tętno jest dla mnie dobrym wyznacznikiem ile i na ile mogę dokręcić. A propos tętna - chciałem sparować pas H10 z zegarkiem, połączyłem urządzenia i dla weryfikacji wyklikałem jazdę na rowerze - jako pierwsze zgłosiło się tętno z zegarka - ponad 100 uderzeń, za chwilę ikonka zmieniła się na niebieski, bo złapał połączenie BT z pasem i spadło do 85. Jak nie miałem pasa, to każdy trening miał pierwsze 5 minut tętna liczone z czapy (Polar się zabezpieczał w instrukcji, że musi się rozgrzać bla bla bla).

I dwie wanny za 800 tysi do warszawskiego muzeum...

Rama, napęd, osprzęt do nowej szosy, zabrakło na koła. Słuchajcie widzicie sens w bawienie się w aluminiowe koła do nowej szosy dopóki nie kupię aluminiowych. W grę wchodzą Syncrosy RR/RP 2.0 albo DT Swiss P1850. Ew. podobne na miłym stożku. Waga ok. 2kg. Kółka wyjdą 1/3 - 1/4 ceny karbonowych.

Słuszna decyzja.